Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Główni Moderatorzy
Opublikowano

Po F30 320xd w b48 w serii 5 możesz poczuć efekt muła 😄 chociaż na papierze wygląda to lepiej.

Opublikowano (edytowane)
54 minuty temu, Randall napisał(a):

Po F30 320xd w b48 w serii 5 możesz poczuć efekt muła 😄 chociaż na papierze wygląda to lepiej.

Jechałem 530e i właśnie odczułem brak "wow" przy przyspieszeniu. Może to efekt większego samochodu lub mniejszego momentu. Ciężko określić. 530e waży 1900 kg + 3 chłopa - to też ma znaczenie. Myślę, że 530i po chipie już będzie fajnie śmigać i do codziennej jazdy w 100% wystarczy. 

Edytowane przez Konserwant
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Obawiam sie ze jednak w 530e jest żwawiej - jak jest prąd. 

Opublikowano (edytowane)

Co by nie było to jednak 530i ma ponad sekundę mniej do 100 km/h. Odczucia mogą być różne. Na pewno będzie lepiej. 

Edytowane przez Konserwant
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Eee chyba piszemy i innych autach. Katalogowo 530e ma 6.1 sec , 530i ma 6.2 sec

Opublikowano
8 godzin temu, Konserwant napisał(a):

Co by nie było to jednak 530i ma ponad sekundę mniej do 100 km/h. Odczucia mogą być różne. Na pewno będzie lepiej. 

Nie wiem czy sekundę, ale jak jest akumulator naładowany, to z całą pewnością trochę tak. Problem się zaczyna jak prądu zabraknie. Wtedy jest gorzej, bo i masa większa. Przynajmniej tak było w analogicznej 3er.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
10 godzin temu, Randall napisał(a):

Po F30 320xd w b48 w serii 5 możesz poczuć efekt muła 😄 chociaż na papierze wygląda to lepiej.

Zgadzam się. Dopiero przy 4000-4500 się coś zaczyna dziać, a to trzeba inaczej operować nastawnikiem przepustnicy co też wiąże się z innym zużyciem.

 

9 godzin temu, Konserwant napisał(a):

Jechałem 530e i właśnie odczułem brak "wow" przy przyspieszeniu. Może to efekt większego samochodu lub mniejszego momentu. Ciężko określić. 530e waży 1900 kg + 3 chłopa - to też ma znaczenie. Myślę, że 530i po chipie już będzie fajnie śmigać i do codziennej jazdy w 100% wystarczy. 

530e jedzie o niebo lepiej niż 530i. Ba, po chipie w 530e masz 350-380km i 600nm, a w 530i po chipie ile bedzie? 300 i 480 ?

 

9 godzin temu, saab napisał(a):

Obawiam sie ze jednak w 530e jest żwawiej - jak jest prąd. 

Nawet przy '0%' - gdzie tak na prawdę jest 5-7-10% - jest eBoost / Xtraboost. Moc jest zawsze (gdy silnik benzynowy jest nagrzany itp).

 

9 godzin temu, Konserwant napisał(a):

Co by nie było to jednak 530i ma ponad sekundę mniej do 100 km/h. Odczucia mogą być różne. Na pewno będzie lepiej. 

Gdzie ?

 

40 minut temu, maciej_cie napisał(a):

Problem się zaczyna jak prądu zabraknie. Wtedy jest gorzej, bo i masa większa. Przynajmniej tak było w analogicznej 3er.

Nie wiem jak było w F30 bo nie miałem 330e w F30. W Gxx jak wyzej pisałem, zawsze jest dostępna moc, gdyż jest softowo zrobiona rezerwa baterii właśnie ze względu na eBoost.

  • Dziękuję 1
Opublikowano
2 godziny temu, saab napisał(a):

Eee chyba piszemy i innych autach. Katalogowo 530e ma 6.1 sec , 530i ma 6.2 sec

Sekunda różnicy w porównaniu do 320xd.

Opublikowano
37 minut temu, luk_byd napisał(a):

Zgadzam się. Dopiero przy 4000-4500 się coś zaczyna dziać, a to trzeba inaczej operować nastawnikiem przepustnicy co też wiąże się z innym zużyciem.

 

530e jedzie o niebo lepiej niż 530i. Ba, po chipie w 530e masz 350-380km i 600nm, a w 530i po chipie ile bedzie? 300 i 480 ?

 

Nawet przy '0%' - gdzie tak na prawdę jest 5-7-10% - jest eBoost / Xtraboost. Moc jest zawsze (gdy silnik benzynowy jest nagrzany itp).

 

Gdzie ?

 

Nie wiem jak było w F30 bo nie miałem 330e w F30. W Gxx jak wyzej pisałem, zawsze jest dostępna moc, gdyż jest softowo zrobiona rezerwa baterii właśnie ze względu na eBoost.

530e może być szybsze ale chyba to jedyny plus kupując używkę. Gdybym się przesiadał z 330i to pewnie bym się rozczarował. W obu wypadach będzie lepiej, czy wybiorę 530e, czy 530i.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, maciej_cie napisał(a):

Kiedy ja właśnie piszę o g21...

A wiec mialem g21 330e, g30 530e - oparte w tej samej technologii (4.0) oraz w poprzedniej technologii 530e (3.0) i w żadnych z obu przypadków, nie było sytuacji, aby rezerwa baterii nie pozwoliła uzyskać pełnej mocy.

 

Godzinę temu, Konserwant napisał(a):

Sekunda różnicy w porównaniu do 320xd.

A, to pewnie tak - z tym że to przy 100% wciśniętym 'gazie'. 320d będzie przyjemniej jechał po mieście i w większości wypadków. Jedynie przy wciśnietym gazie powyżej 75% - 30i będzie jechał sprawniej - tj. w wyższej partii obrotów.

 

Godzinę temu, Konserwant napisał(a):

530e może być szybsze ale chyba to jedyny plus kupując używkę.

Plusów jest dużo wiecej. Szybsze... ale i bardziej przyjemne, bo idzie z dołu. Mniejsze spalanie - zbliżone/takie jak w dieslu. Ogrzewanie/klimatyzacja - nie musi być webasto a i klimatyzacja jest elektryczna. Możesz ustawić timer, lub ręcznie z telefonu właczyć ogrzewanie lub klimatyzacje.

Inny plus to 'darmowe parkowanie' - ale w kontekście tego że ... np. w centrum - jest 12zł/h parkingu, albo 4zł/h parkingu. Mozesz podpiąć się do ładowarki (które często są w preferowanych miejscach) i nie płacisz za parking, a za ładowanie - przy 6A będzie to 1,4kWh (a więc coś koło 2,5-3zł/godzina) - więc nie dość że taniej, to energie którą naładujesz, możesz wykorzystać w celu jazdy.

Jeśli masz panele fotowoltaiczne - jezdzisz praktycznie za darmo - do tych 30-60km - w około komina. Hamulce praktycznie się nie zużywają, bo jest wysoki odzysk energii przy hamowaniu.

No i tak jak pisałem - po chipie to 350-380km, a nie 300 - ale to zawiera się w "szybsze".

Z minusów - mniejszy bagażnik, mniejszy bak. Bak można przeżyć, 500km w trasie zrobisz, ale bagażnika nie przeskoczysz.

Edytowane przez luk_byd
  • Dziękuję 1
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
1 godzinę temu, Konserwant napisał(a):

530e może być szybsze ale chyba to jedyny plus kupując używkę. 

Rozbawiles mnie ta odpowiedzia. Ewidentnie nigdy takim autem nie jezdziles. Luk dobrze to opisal. 

Opublikowano (edytowane)
43 minuty temu, luk_byd napisał(a):

A wiec mialem g21 330e, g30 530e - oparte w tej samej technologii (4.0) oraz w poprzedniej technologii 530e (3.0) i w żadnych z obu przypadków, nie było sytuacji, aby rezerwa baterii nie pozwoliła uzyskać pełnej mocy.

 

A, to pewnie tak - z tym że to przy 100% wciśniętym 'gazie'. 320d będzie przyjemniej jechał po mieście i w większości wypadków. Jedynie przy wciśnietym gazie powyżej 75% - 30i będzie jechał sprawniej - tj. w wyższej partii obrotów.

 

Plusów jest dużo wiecej. Szybsze... ale i bardziej przyjemne, bo idzie z dołu. Mniejsze spalanie - zbliżone/takie jak w dieslu. Ogrzewanie/klimatyzacja - nie musi być webasto a i klimatyzacja jest elektryczna. Możesz ustawić timer, lub ręcznie z telefonu właczyć ogrzewanie lub klimatyzacje.

Inny plus to 'darmowe parkowanie' - ale w kontekście tego że ... np. w centrum - jest 12zł/h parkingu, albo 4zł/h parkingu. Mozesz podpiąć się do ładowarki (które często są w preferowanych miejscach) i nie płacisz za parking, a za ładowanie - przy 6A będzie to 1,4kWh (a więc coś koło 2,5-3zł/godzina) - więc nie dość że taniej, to energie którą naładujesz, możesz wykorzystać w celu jazdy.

Jeśli masz panele fotowoltaiczne - jezdzisz praktycznie za darmo - do tych 30-60km - w około komina. Hamulce praktycznie się nie zużywają, bo jest wysoki odzysk energii przy hamowaniu.

No i tak jak pisałem - po chipie to 350-380km, a nie 300 - ale to zawiera się w "szybsze".

Z minusów - mniejszy bagażnik, mniejszy bak. Bak można przeżyć, 500km w trasie zrobisz, ale bagażnika nie przeskoczysz.

Jeździłem kilka miesięcy świeżym A5 zrobionym na 320 koni 2.0 tfsi. Całkowicie wystarczające było. Ogólnie będę robił mniejsze dystanse do pracy z racji zmiany miejsca zamieszkania. Może się okazać, że diesel po prostu będzie się męczył. 530xd ciężko znaleźć w takiej kasie. Jedynym sensownym rozwiązaniem wydaje się 530i. Nie chcę jeździć na samym prądzie, jeżdżąc na benzynie to znowu 530e będzie swoje palił (zakładając, że nie będę miał buta w podłodze cały czas). Nie wiem czy mam rację ale wydaje mi się, że nie można jeździć na benzynie i prądzie jednocześnie. Jeśli chodzi o klimatyzację/ogrzewanie. Aktualny samochód stoi zawsze w garażu, w pracy na zadaszonym i ogrzewanym parkingu. Miałem już Webasto i rzadko kiedy korzystałem. Dodatkowy aspekt - używana hybryda, wsiadłem w sześcioletnie 530e i 100% baterii wystarcza jedynie na 16 km. Biorąc pod uwagę, że przy bucie nagle włącza się benzyna, która może nawet nie mieć dobrze rozprowadzonego oleju, to naprawdę będzie ciężko kupić sprawne 530e. Słowem podsumowania - w moim wypadku uważam, że 530i jest najsensowniejszym wyborem. 

Edytowane przez Konserwant
Opublikowano
6 minut temu, kkx5 napisał(a):

Rozbawiles mnie ta odpowiedzia. Ewidentnie nigdy takim autem nie jezdziles. Luk dobrze to opisal. 

To fakt, nie jeździłem hybrydą. Aktualnie nie kupuje samochodu by szukać oszczędności. Chce by było w miarę możliwości bezawaryjne. Jednak 530e ma dodatkowy układ czyli dodatkowe potencjalne ryzyko. Wymierną korzyścią w moim przypadku jest przyspieszenie, które i tak będzie odczuwalnie lepsze bez względu na wybór. 

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
2 godziny temu, Konserwant napisał(a):

Jeździłem kilka miesięcy świeżym A5 zrobionym na 320 koni 2.0 tfsi.

Ale to nie to samo. Wspomaganie silnikiem elektrycznym (113KM/265nm) daje natychmiastowego kopa.

 

2 godziny temu, Konserwant napisał(a):

Ogólnie będę robił mniejsze dystanse do pracy z racji zmiany miejsca zamieszkania. Może się okazać, że diesel po prostu będzie się męczył.

To chyba już nie te czasy że diesel się męczy w mieście. Technologia silników benzynowych dogoniła diesla. Mniejsze dystanse... no to tymbardziej pole do popisu dla elektryka - pod jednym warunkiem - że jest gdzie ładować.

 

2 godziny temu, Konserwant napisał(a):

jeżdżąc na benzynie to znowu 530e będzie swoje palił

Nie więcej niż 530i.

 

2 godziny temu, Konserwant napisał(a):

Nie wiem czy mam rację ale wydaje mi się, że nie można jeździć na benzynie i prądzie jednocześnie.

Nie masz racji. Jeździsz albo na prądzie, albo na benzynie i prądzie jednocześnie.

 

2 godziny temu, Konserwant napisał(a):

Dodatkowy aspekt - używana hybryda, wsiadłem w sześcioletnie 530e i 100% baterii wystarcza jedynie na 16 km.

Już wcześniej myślałem że coś w niej było uszkodzonego. Owszem, Zima nie służy, ale 530e które stoi na podwórku wskazuje 31km - i tyle robi z włączonym ogrzewaniem i innymi dobrodziejstwami.

 

2 godziny temu, Konserwant napisał(a):

Biorąc pod uwagę, że przy bucie nagle włącza się benzyna, która może nawet nie mieć dobrze rozprowadzonego oleju, to naprawdę będzie ciężko kupić sprawne 530e.

To nie działa w ten sposób. Pomijam że 530i w miękkiej hybrydzie ma jeszcze gorzej.

 

2 godziny temu, Konserwant napisał(a):

Słowem podsumowania - w moim wypadku uważam, że 530i jest najsensowniejszym wyborem.

Nie mówię że nie, i nie nakłaniam do 530e - chciałem jedynie aby rzeczowo i sensownie były opisane argumenty za i przeciw - dla potomnych. Ktoś wejdzie, naczyta się domysłów a nie faktów i będzie że 530e jest beznadziejne.

 

2 godziny temu, Konserwant napisał(a):

Chce by było w miarę możliwości bezawaryjne.

No jak na BMW to 530i będzie mniej awaryjne, ale to zależy od pozostałego wyposażenia.

 

2 godziny temu, Konserwant napisał(a):

Jednak 530e ma dodatkowy układ czyli dodatkowe potencjalne ryzyko.

To prawda i nie da rady temu zaprzeczyć, ale dodam że sam jestem w szoku gdyż o problemach 530e nie jest głośno (może poza bateriami z początku produkcji)

 

2 godziny temu, Konserwant napisał(a):

Wymierną korzyścią w moim przypadku jest przyspieszenie, które i tak będzie odczuwalnie lepsze bez względu na wybór.

Tak jak pisałem - tak i nie. Takie w peaku, czy w maxie - tak, będzie lepsze. W mieście ... no nadal jestem przy tym że 320d może przyjemniej (poza dzwiekiem) jezdzic.

  • Dziękuję 1
Opublikowano
9 minut temu, luk_byd napisał(a):

Ale to nie to samo. Wspomaganie silnikiem elektrycznym (113KM/265nm) daje natychmiastowego kopa.

 

To chyba już nie te czasy że diesel się męczy w mieście. Technologia silników benzynowych dogoniła diesla. Mniejsze dystanse... no to tymbardziej pole do popisu dla elektryka - pod jednym warunkiem - że jest gdzie ładować.

 

Nie więcej niż 530i.

 

Nie masz racji. Jeździsz albo na prądzie, albo na benzynie i prądzie jednocześnie.

 

Już wcześniej myślałem że coś w niej było uszkodzonego. Owszem, Zima nie służy, ale 530e które stoi na podwórku wskazuje 31km - i tyle robi z włączonym ogrzewaniem i innymi dobrodziejstwami.

 

To nie działa w ten sposób. Pomijam że 530i w miękkiej hybrydzie ma jeszcze gorzej.

 

Nie mówię że nie, i nie nakłaniam do 530e - chciałem jedynie aby rzeczowo i sensownie były opisane argumenty za i przeciw - dla potomnych. Ktoś wejdzie, naczyta się domysłów a nie faktów i będzie że 530e jest beznadziejne.

 

No jak na BMW to 530i będzie mniej awaryjne, ale to zależy od pozostałego wyposażenia.

 

To prawda i nie da rady temu zaprzeczyć, ale dodam że sam jestem w szoku gdyż o problemach 530e nie jest głośno (może poza bateriami z początku produkcji)

 

Tak jak pisałem - tak i nie. Takie w peaku, czy w maxie - tak, będzie lepsze. W mieście ... no nadal jestem przy tym że 320d może przyjemniej (poza dzwiekiem) jezdzic.

Ok. Czyli jest możliwość odpalenia od razu benzyny i jazda by elektryk mógł ową benzynę wspomagać? Nie chcę w ogóle jeździć na elektryce (albo bardzo rzadko). Co najwyżej by ta elektryka wspomagała silnik spalinowy. Z tego co widziałem to odpalając samochód jest w trybie elektrycznym i powyżej danej prędkości/kickdownie dołącza się spalinowka. Czy jest to inaczej rozwiązane? 

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano (edytowane)

Oczywiscie ze inaczej. Chcesz na pb jezdzisz tylko na pb, chcesz na ev, jezdzisz na ev, chcesz w auto, jezdzisz w auto i system sam sie przelacza. To prawdziwe piekno plug in. Bede bronil hybryd w bmw, dla mnie sa absolutnie genialne. Ja jezdzilem przewaznie na elektryku a syn zawsze na pb:) Ostatnio zawitala 330e w serii f, po mapie na 380koni, no zlap to auto... 

Edytowane przez kkx5
Opublikowano
30 minut temu, kkx5 napisał(a):

Oczywiscie ze inaczej. Chcesz na pb jezdzisz tylko na pb, chcesz na ev, jezdzisz na ev, chcesz w auto, jezdzisz w auto i system sam sie przelacza. To prawdziwe piekno plug in. Bede bronil hybryd w bmw, dla mnie sa absolutnie genialne. Ja jezdzilem przewaznie na elektryku a syn zawsze na pb:) Ostatnio zawitala 330e w serii f, po mapie na 380koni, no zlap to auto... 

Ok. Czyli nie takie hybrydy złe jak o nich gadają. Jedyne co mnie odrzuca to użytkownicy. Bo jeden dba i można kupić, ale większość ciśnie i żywotność spada mocarnie. Dla jasności, można jeździć na benzynie i na przykład wspomagać się elektryką ogólnie? Czyli mam 1900 kg samochód, spalanie jak 530i bądź mniejsze bo podczas jazdy w kazdym zakresie benzynę wspomaga elektryk? Już nie chodzi o samo wyłączanie się silnika, chodzi o branie części mocy z pb i części z ev jednocześnie. 

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Nie, jak jezdzisz na pb to elektryk wlacza sie dopiero w trybie mocnego dodania gazu, tryb boost, widac to, masz podglad na ekranie co i jak. Jak jezdzisz spokojnie na pb, elektryk nigdy nie wspomaga silnika poniewaz ten laduje baterie, tak, hybryde naladujesz tez jadac, nie musisz uzywac gniazdka. 

Nie bardzo rozumiem ze uzytkownicy cisna hybrydy i je niszcza, a bez hybrydy jezdza jak baranki? No cos ty. Jest dokladnie na odwrotnie. 

Opublikowano

Źle mnie zrozumiałeś. Nie cisną hybryd, w standardowym trybie samochód odpala się na elektryku i tylko w pewnych momentach się załącza benzyna. Chyba że wymuszasz tryb spalinowki. Dlatego jeśli ktoś jeździ spokojnie wkoło komina to zużywa elektryka zdecydowanie bardziej. W trybie benzyny doładowuje elektryka. Czyli jeśli chce docelowo używać benzyny bez ciśnienia to wożę 300 kg więcej przy 184 koniach (pomijając już dynamiczną jazdę. Jedynie spokojne pyrkanie). Hybryda jedynie ma sens jeżdżąc krótkie dystanse na elektryku bądź typowo w trybie hybrydowym, gdzie benzyna lub elektryk pracują. Dobrze to rozumiem? 

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Nie ma sensu jedynie na autostradzie, tutaj tylko diesel. Jesli zastanawiasz sie nad benzyna, to hybryda bedzie pod kazdym wzgledem lepsza. Gadanie typu, nie bede uzywal elekryka, woze iles tam kg wiecej itp itd to tylko gadanie tych co tego auta nie mieli. 

Opublikowano
7 minut temu, kkx5 napisał(a):

Nie ma sensu jedynie na autostradzie, tutaj tylko diesel. Jesli zastanawiasz sie nad benzyna, to hybryda bedzie pod kazdym wzgledem lepsza. Gadanie typu, nie bede uzywal elekryka, woze iles tam kg wiecej itp itd to tylko gadanie tych co tego auta nie mieli. 

Ok. Czyli też można wziąć pod uwagę przy zakupie. Jeszcze jedno pytanie. Samochód ma 290 koni ale tylko przez chwilę przy pełnym bucie. Nawet jeśli akumulator ma 0% to nadal ta procedura działa. Pytanie ile razy można dać pełną moc, kiedy akumulator ma 0%. No bo wyładować się musi w którymś momencie. 

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Nie tylko przy pelnym "bucie", nawet od polowy jest doladowanie. Jak jest 0 to jest 0 i nie ma zadnego doladowania ale 0 nigdy nie ma, system nie pozwala na spadek ponizej 10% baterii. 

Opublikowano (edytowane)
12 minut temu, kkx5 napisał(a):

Nie tylko przy pelnym "bucie", nawet od polowy jest doladowanie. Jak jest 0 to jest 0 i nie ma zadnego doladowania ale 0 nigdy nie ma, system nie pozwala na spadek ponizej 10% baterii. 

Ok. Można doprowadzić do "braku" energii i jazdy na samym silniku spalinowym? Tzn 184 km bez elektryki.

Edytowane przez Konserwant
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Tak. 10% jest zablokowane systemowo, 0 to jest 10% i jest sama benzyna. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.