Skocz do zawartości

[F10] Falujące obroty/ trzęsienie silnika na postoju 525dx


jasiel1

Rekomendowane odpowiedzi

Piszę do Was z prośbą o podpowiedź co warto sprawdzić by ustalić przyczynę problemów z BMW 525dx. Auto umówione do warsztatu specjalizującego się w BMW dopiero na koniec czerwca i być może ktoś podpowie na co się nastawiać.


Otóż auto z silnikiem 2.0d N47 Twinturbo, rok 2012, przebieg obecnie ok. 81000km (przebieg prawdziwy uprzedzając ewentualne wątpliwości).

Sprawa wygląda następująco- po odpaleniu silnik pracuje równo i auto jeździ jak należy- ma pełną moc, obroty chodzą równiutko, zero falowania. Po pojeżdżeniu trochę np. po mieście, gdy silnik się porządnie nagrzeje i wskazówka temp. oleju wskazuje ok. 100st., podczas postoju np. na światłach obroty zaczynają falować. Zaczyna się to od 1 "zakołysania" i z czasem się nasila, aż do momentu gdy silnik zaczyna pracować nierówno jak na poniższym filmiku:


https://www.youtube.com/watch?v=ZbYaOIAhPrs


Ponad to, jak zacznie się już ta nierówna praca, przy nagrzanym silniku, podczas ruszania słychać z przodu auta dziwny dźwięk tak jakby cykania (przypomina to dźwięk uderzania drobnym kamyczkiem w blaszaną osłonę, dźwięk nie jest regularny, tj. kilka razy słychać takie cyknięcie i ustaje). Czuć wtedy także coś w stylu lekkiego przerywania, tak jakby brakowało paliwa i silnik się dławił. Filmik poniżej:


https://www.youtube.com/watch?v=uQp2YuDtRKY


Po wyłączeniu i włączeniu auta ponownie przez chwilę jest lepiej, ale jak jest nagrzany to za chwilę problem znowu się pojawia. Po ostudzeniu silnika i włączeniu znowu wszystko w porządku, pracuje cicho, równo itp.


Przy tych wszystkich objawach nie zapalają się żadne kontrolki silnika itp.


Pierwsza diagnoza po podpięciu komputera przez mechanika- do wymiany zawór EGR, który był wymieniany kilka tys. km temu przez poprzedniego właściciela i pomimo że mnie to zdziwiło zakupiłem zawór Wahler i zleciłem jego wymianę. Po wymianie i braku poprawy mechanik stwierdził że do wymiany jest czujnik temperatury spalin przy EGR i że to on powoduje te wariacje. Po wymianie brak poprawy. Następnie podejrzenie padło na czujnik ciśnienia paliwa (jeden z nich, ten wkręcany). Niestety także to nie pomogło i postanowiłem umówić się do swojego mechanika od BMW żeby to poprawnie zdiagnozować i naprawić. Niestety termin mam na koniec czerwca...


W międzyczasie znajomy przy pomocy komputera (nie był to komputer typowy dla BMW) wypalił mi DPF, a także odczytał błędy i błąd jaki się pojawia brzmi "rail pressure sensor, plausibility: rail pressure signal gradient too high". Sprawdził też korekcje wtrysków i przy falowaniu obrotów korekcje wynosiły odpowiednio: +0,04mg/stk; -0,22mg/stk; -0,07mg/stk; +0,28mg/stk; a trochę później -0,07; -0,14, +0,13, +0,09.


Auto obecnie stoi w garażu bo boję się jeździć uszkodzonym żeby czegoś bardziej nie namotać. Czy ktoś spotkał się z podobnymi objawami?


Z góry dziękuję za wszelkie pomysły i pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 53
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Poniżej wrzucam screena na którym na zielono zaznaczyłem czujnik ciśnienia paliwa który został wymieniony, co niestety nic nie poprawiło.

Czerwonym okręgiem zaznaczyłem zawór regulacji ciśnienia, który ewentualnie mógłby być niesprawny.





3dcc817013ea9355med.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie. A pasowałoby to do objawów? Czy możliwe byłoby że silnik pracuje normalnie jak jest zimny mając zanieczyszczony kolektor, a zaczyna "świrować" dopiero jak się mocniej nagrzeje?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wahler?Wiem że Wahler robi termostaty,przepustnice itp.A czujnik paliwa na szynie,to generalnie jest BOSCH.Praktyka już nie raz pokazała,że jeśli chodzi o rzeczy typu czujniki,przepływomierze itp lepiej nie kombinować,tylko wsadzać oryginały,bo później się okazuje,że to nie współgra.Tam wyżej chodziło mi oczywiście o czujnik ciśnienia na szynie,nie zawór.Sorki



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to się nie zrozumieliśmy- ja pisałem o EGR że został wsadzony WAHLER.

Odnośnie czujnika temperatury który został wymieniony to mechanik wsadził oryginał,

a odnośnie czujnika ciśnienia paliwa to został zamontowany BOSCH i podobno po wyjęciu tego starego okazało się że siedział taki sam BOSCH, więc nie wykluczone że taki sam szedł na pierwszy montaż.


Na jutro jestem umówiony u mechanika który posiada ISTA więc może coś się wyjaśni...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aktualizacja w temacie.

Otóż wstawiłem auto do znajomego, który na co dzień serwisuje BMW licząc na to że spotkał się z takim problemem, ale niestety okazało się że też nie spotkał się z takim przypadkiem.

Podmienił zawór regulacji ciśnienia paliwa (BOSCH o nr 0281002949) i przez kilkadziesiąt km nie mógł wywołać tych objawów. Gdy wydawało się już że to zawór był przyczyną, prawie pod domem auto delikatnie znów zafalowało. Po przejechaniu jeszcze jakiegoś dystansu silnikiem znów zaczęło delikatnie szarpać, ale już znacznie mniej. Obrotomierz już się nie odchylał, natomiast można było zauważyć nierówną pracę silnika (delikatne szarpanie). Kolega zasugerował mi wymianę tego zaworu regulacji ciśnienia, ale mówił że ma wątpliwości czy jeszcze coś nie dolega (pojawiła się wątpliwość czy podmieniony zawór jest w 100% sprawny, bo podobno leżał kilka miesięcy w warsztacie nie ruszany, wyjęty wcześniej z jakiegoś auta).

W związku z tym postanowiłem że wymienię ten zawór. Jednak postanowiłem jeszcze zajechać do jednego z serwisów BOSCHA, jako producenta tych układów common rail. Tam powiedzieli mi jednoznacznie- prawdopodobnie pompa wysokiego ciśnienia puściła opiłki do układu paliwowego, do wymiany pompa, wtryskiwacze i cały układ paliwowy łącznie ze zbiornikiem. Stwierdzili że nie warto wymieniać tego zaworu bo się tylko uszkodzi. I ta cała diagnoza praktycznie bez podnoszenia maski. Dziwi mnie też że skoro podmiana zaworu ciśnienia pomogła dość znacznie (choć nie wyeliminowała problemu), to czy jest to możliwe że to pompa ciśnienia i zawór nie ma tu nic do rzeczy? Czy ktoś przerabiał temat tej pompy? Czy możliwe jest że auto jak jest nierozgrzane robi kilkadziesiąt km bez najmniejszych objawów, ma pełną moc, chodzi równiutko itp., a dopiero jak się mocno rozgrzeje robią się takie kabarety? Czy to jest typowy objaw dla uszkodzonej pompy? Konsultowałem to z kilkoma mechanikami i każdy twierdzi że przy przebiegu 80000km to bardzo mało prawdopodobne, chyba że zalane było jakieś słabej jakości paliwo, a ja zawsze tankuję na tej samej stacji i nigdy nie było problemów...

Ma ktoś jakieś pomysły? Czy warto zaryzykować i wymienić jeszcze ten zawór, czy raczej iść w ten układ common rail?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie idź w układ.W moim X3 padła pompa przez opiłki przy przebiegu 240tys.Auto jeździło normalnie do samego końca.I chodziło równo na wolnych obrotach niezależnie od tego czy był silnik zimny,czy ciepły.Po prostu któregoś dnia jechałem,auto zgasło i już nie odpaliłem.Oczywiście pompa puszczała opiłki znacznie wcześniej,ale nie dawała żadnych objawów



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Myślę ,że dobrym rozwiązaniem będzie wymiana filtra paliwa oraz wykonanie sekcji zwłok starego . ????

Widziałem gdzieś na YouTube filmik jak ktoś wykręcał sitko bądź czujnik z pompy wysokiego ciśnienia , na którym były wówczas opiłki....

Jak znajdę film to go wkleje.



Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki za wszystkie podpowiedzi.

Właśnie zdaje się że ten moj znajomy wykręcał ten zawór na pompie i twierdził że jest czysto, a diagnostyka w Boschu za którą kasują 120zl ogranicza się do podłączenia komputera i poinformowania że "skacze ciśnienie paliwa".

Rzucę na to jeszcze okiem po weekendzie, może uda mi się to sprawdzić.

Dam znać jak sprawa się rozwinie. Najpóźniej 23 czerwca będzie jasne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A więc jeszcze przed wstawieniem do serwisu na dokładną diagnostykę wstawiłem auto do znajomego który potwierdził że w układzie nie widać opiłków. Twierdzi ponad to, że gdyby układ był zaopiłkowany to objawy byłyby już na zimnym silniku, w tym problemy z rozruchem auta. Podmieniliśmy jeszcze raz zawór regulujący ciśnienie paliwa na inną używkę i okazało się to co poprzednio- tj. dłużej trwało doprowadzenie silnik do tych objawów, ale po dłuższej jeździe nadal występują. Nie pozostaje chyba nic innego jak wstawiać do warsztatu i zrzucać pompę, wtryski i sprawdzać wszystko.


Czytałem gdzieś jeszcze że winny może być jeszcze jakiś czujnik, ale już nie mogę namierzyć tej informacji, do tej pory wyeliminowano: dpf, czujnik temp. spalin, czujnik ciśnienia paliwa, zawór regulacji ciśnienia paliwa... Do sprawdzenia pozostaje pompa, wtryskiwacze i pewnie coś jeszcze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mechanik źle mówi.Ja mialem układ zopiłkowany i palił od strzała przy -10.Pompy nie wykręcaj bo to troche roboty,a jak nie widać opiłków na niej to bez sensu.Jedynie wtryski bym sprawdził,bo to aż tak dużo roboty nie ma



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To już sam nie wiem. Ręce mi już opadły:P Samochód od prawie miesiąca stoi w garażu, a wyjeżdżam nim tylko jak jadę do mechaników, z których każdy póki co się poddaje twierdząc, że kolejnym krokiem powinno być wyjęcie wtrysków i pompy i diagnozowanie. Szukając auta wydawało mi się że warto będzie przepłacić trochę w zamian za niski przebieg i auto od 1 właściciela, a tutaj jak się okazało nie było to gwarancją bezproblemowej jazdy...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,


pozwole opisac swoja historie (moze pomoze) i przepraszam za brak polskich znakow.


W zeszloroczna zime odczuwalem co jakis czas przy pierwszych przejechanych metrach jakby dlawienie auta, ale pomyslalem ze sa to odczucia subjektywne spowodowane kiepska nawierzchnia.


Od tego czasu bylo juz tylko gorzej. Auto przerywalo przy jednostajnej jezdzie do 100km/h, tak jakby nie dostawalo paliwa, albo gdy np w benzynowym samochodzie uszczkodzony jest jakis podzespol ukladu zaplonowego.


Zaznaczam, ze podczas przyspieszania jak i hamowania silnikiem takie objawy nie wystepowaly. Gdy auto osiagnelo 100°C wszelkie niedolegliwosci znikaly, ale to tez do czasu.


W zwiazku z tym, iz ostatnio poszarpywalo obojetnie przy jakiej temp. silnika postanowilem oddac do "warsztatu spec. sie w BMW" ( wczesniej zczytalem sobie bledy i wyrzucalo sonde Lambda P2A00 oraz P2297.


Oczywiscie zczytali to samo co i ja oraz wymienili sonde Lambda no i 300 eur poszlo :D Jasne jest, ze nic ta naprawa nie dala, procz tego, ze mam teraz nowa sonde.


Postanowilem sam zerknac pod maske i zauwazylem pekniety przewod podcisnienia (czerwony) zamontowany miedzy silnikiem a kabina - idzie gdzies do dolu od kolektora ssacego.


Zakleilem go tasma i.....jak reka odjal, jednak co jakis czas cos potrafilo jeszcze przerywac. Kupilem oryginalny waz w BMW i po jego zamontowaniu auto jezdzi jak nowe. Nie mam juz zadnych objawow jakiegokolwiek przerywania.


Na ost. zdjeciu zaznaczylem mocowanie tego weza, - mozecie mi powiedziec czy jest to tak dobrze? Nie wiem bowiem gdzie bylo oryginalnie, gdyz po prostu tak sobie wisialo no i odleglosc pomiedzy peknieciami na wezu odpowiada wlasnie szerokosci tego mocowania.


Aktualny przebieg to 220.000 a od lekkiego przerywania minelo moze z 30.000


98af497ad2763655med.jpg


a67473aeca7680cemed.jpg


bdeb77dae10455b2med.jpg


b898b62d3eeaed0amed.jpg


2596c04adf40d3a2med.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

https://allegro.pl/oferta/bmw-silnik-n57n-n57d30a-258km-f01-f02-f07-f10-f11-8619554397


Wygląda na to ,że jest ok.


Podobne mocowania są też dla przewodów elektrycznych które idą do automatycznej skrzyni biegów. W moim przypadku przetarła się główna izolacja wiązki przewodów oraz izolacja jednego z przewodów.

W miejscu awarii nałożyłem izolacje elektryczną oraz kawałek gumowego przewodu paliwowego. Tak aby w przyszłości zapobiec kolejnej awarii wiązki przewodów.

Może zrób podobnie z przewodem podciśnienia . Zmierz średnicę zewnętrzną przewodu i nałóż/naciagnij kawałek przewodu paliwowego o podobnej średnicy wewnętrznej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie by było gdyby i u mnie okazało się że to jakaś pierdoła, z ciekawości jutro przejrzę wizualnie tw wszystkie wężyki, natomiast u mnie dzieje się to tylko na mocno ciepłym silniku, a po wyłączeniu i włączeniu auta jakby na chwilę ustępuje, by zaraz po chwili znowu się "rozbujać". Po ostygnięciu silnika znowu nic się nie dzieje. Wczoraj po podmianie tego zaworu na listwie CR musiałem zrobić kilkadziesiąt km zanim objawy znowu się pojawiły. Dziwi mnie że nie znalazłem na polskich forach podobnych przypadków (być może słabo szukałem) i nikt nie przerabiał podobnego przypadku. Mechanik który mi to diagnozował pracuje na co dzień w ASO i także w końcu rozłożył ręce, twierdząc że się z czymś takim nie spotkał.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

U mnie 1000 km bylo ok no jakby reka odjal, ale od wczoraj znowu cos zaczyna przerywac gdy jade ze stala predkoscia... :|


Mam blad P2297 "Heated oxygen sensor 1, bank 1 - signal out of range during deceleration" Antribsfehler Kraftstoff- und Luftmessung


Czyli cos z mieszanka paliwowo-powietrzna, a jakbymm chcial odpiac EGR czy co tam jeszcze by sprawdzic jak wtedy jedzie to ktora wtyczke tam bym musial odpiac?


Pewnie cos jest nie tak z tym calym ukladem podcisnienia u mnie.


Motor 3.0 d 2015 rok przebieg 238.000


Dzieki :cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powodzenia w poszukiwaniu usterki.


U mnie niestety nie jest na razie zbyt kolorowo. Auto od ponad tygodnia stoi u najlepszego mechanika w regionie i na razie nie udało się zdiagnozować przyczyny takiego zachowania auta. Sprawdzony został układ CR i podobno nie ma tam opiłków. Poza tym podmieniony został chyba już ostatni możliwy czujnik znajdujący się na pompie wysokiego ciśnienia i niestety na nowym czujniku nadal to samo. Z rozmowy telefonicznej wywnioskowałem że podejrzenie padło obecnie na jakiś problem ze sterownikiem DDE, który steruje chyba m.in. pompą, ale nie chcę za dużo zawracać głowy fachowcom, licząc na to że w końcu uda im się dojść do tego co powoduje taką pracę silnika. Przyznam że liczyłem na to że będzie to jakaś bardziej typowa usterka, ale jak się okazało nie jest tak lekko. Na tę chwilę wymienione/podmienione zostały zawór EGR, czujnik cisnienia paliwa na listwie CR, zawór regulacji cisnienia paliwa na listwie CR, zawór czy tam czujnik cisnienia paliwa na pompie i nic nie pomogło, chociaż po podmianie zaworu na CR oraz tego zaworu na pompie dłużej trwało zanim pojawiły się objawy nierównej pracy silnika. Co dalej, zobaczymy. Jak uda się rozwiązać problem to na pewno podzielę się rozwiązaniem. Ewentualnie jeżeli ktoś ma jakiś pomysł co to może być, to będę wdzięczny za sugestie, może ktoś przerabiał kiedyś coś podobnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.