Quo Vadis BMW? G20 a Norwegia, Tesla M3, elektromobilnosc

[BMFun]

37 minut temu, słonik40 napisał(a):

Na dziś dzien nie widzę najmniejszego sensu kupna jakiejkolwiek tesli a tymbardziej modelu s czy x bo za paczkę orzeszków można wynająć dokokospwane i5 m60 touring, cennikowo 640k

Słonik, ja bardzo ładnie skonfigurowane i5 m60  w kombi widziałem jeszcze taniej, bo za 409k z 2024. To uczciwa cena za auto. 

[BMFun]

25 minut temu, słonik40 napisał(a):

@adamjttk a czy mogę teraz napisać że niska cena wynika z przewagi technologicznej? Oferta jest 100 procent sprawdzona, pytałem o zupełnie inne auto dla znajomego swoje zaznajomieni handlowca ale przysłał mi jako ciekawostke. Podobno od marca i5 dostanie sporo poprawek wydajnościowych. Tynkarz nieraz ze rabat 30 procent ale w opcji dla golasa (bardzo mały wkład) oprocentowanie całkowite to tylko 104% a wartość rezydualna ponad 80 procent też jak dla mnie jest z kosmosu. W każdym razie przy takiej ofercie nie pchałbym się w jakąkolwiek Teslę ale brałbym tego touringa z bowersem i sporo ilością innych gadżetów na pokładzie. 

Zaraz Ci tutaj fanboje powiedzą że 80kWh do niczego się nie nadaje, a kilka postów wyżej że zasięg nie ma znaczenia bo większość to się w domu ładuje i 2 razy w roku 30min dłużej to nic Kriss, który najbardziej wyważone komentarze przedstawia twierdzi że 60kWh jest całkowicie enough, ale szykuj się na 5 postów że BMW oferując 80kWh pluje ludziom w twarz. 
 

Z tym i5 rzuciłeś koło ratunkowe fanom Tesli jako temat zastępczy od niemożliwej do wybronienia tezy o przewadze technologicznej Tesli nad resztą świata  

Edytowane 17 Lutego przez BMFun

[adamjttk]

Godzinę temu, słonik40 napisał(a):

@adamjttk a czy mogę teraz napisać że niska cena wynika z przewagi technologicznej?

Jezeli na tym aucie zarabiaja i im sie biznes spina to oczywiscie!

Wtedy oczekiwalbym produkcji idacej w setki tysiecy, to bedzie niedlugo najpopularniejsze ///M 

Godzinę temu, słonik40 napisał(a):

 oprocentowanie całkowite to tylko 104% a wartość rezydualna ponad 80 procent też jak dla mnie jest z kosmosu. W każdym razie przy takiej ofercie nie pchałbym się w jakąkolwiek Teslę ale brałbym tego touringa z bowersem i sporo ilością innych gadżetów na pokładzie. 

Zgadzam sie z Toba, oferta jest bardzo dobra, ccc i tez bym sie nad nia pochylil bedac w PL

Nawet za cene podrabianego Bowersa czy brak jakichs tam featuresow.

Na polskich leasingach sie nie znam za bardzo ale jak "realna" wartosc tego auta to ~400k netto PLN to nie jest tak, ze 1% utraty wartosci odpowiada ~1% miesiecznej raty netto?

Tutaj wychodzi ~90k oplat lacznie za 24 mies czyli ~4k netto miesiecznie

Przynajmniej tak kiedys bylo w Audi w APL (przy 36 mies leasingach i bracie oplaty wstepnej) oplaty leasingu laczne wychodzily ~35% wartosci auta netto.

Godzinę temu, BMFun napisał(a):

Zaraz Ci tutaj fanboje powiedzą że 80kWh do niczego się nie nadaje

Powiem Ci BMFun jaki jest problem z nieadekwatna bateria do klasy auta (E) - dostrzec go mozesz w Porsche Taycanie obecnie.

Jak tylko wyszedl lift z "normalna" bateria i zasiegiem >600km WLTP to ceny Taycanow sprzed liftu uprawiaja totalny freefall, 3 latki po 250k PLN idzie dorwac.

To samo bedzie z i5, za 3 lata te 80kWh i realny zasieg ~300km to bedzie wywolywal jedynie skurcz ze smiechu w tym segmencie jak ID3 bedzie mial wiekszy zasieg czy TM3 SR i ceny takich 3 letnich i5 beda uprawiac taki sam freefall, nikt nawet 200k PLN za to auto za 3 lata nie da imho.

Najem dlugoterminowy z wycena auta 400k brutto i placenie 1% wartosci auta miesiecznie przez 2 lata (przy tych abstrakcyjnych wartosciach rezydualnych) --> swietna sprawa

Kupno tego auta na wlasnosc --> proszenie sie o utrate sporo ponad 200k PLN po 3 latach imho.

Kazdy niech glosuje swoim portfelem.

Edytowane 17 Lutego przez adamjttk

[słonik40]

W PL dzisiaj przy 10 procent wpłacie i bardzo wysokim wykupie to leasing na 2 lata będzie pewnie ze 115-120 procent więc ja bym brał mniejszy rabat, najem i zapomniał o tym aucie za kilka lat, szczególnie ze neue classe jest na horyzoncie.  Na dziś dzień nie zaryzykowałbym zakupu na własność żadnego elektryka. W neue class będzie sztos według mnie. Całkowite zaoranie tesli. Ja i5 wogole nie rozważam, u mnie wjedzie ice, ewentualnie taycan. No chyba ze neue classe albo nowe cla mnie czymś zauroczy.

@adamjttk przebąkujesz coś o ix dla żony, sobie chcesz poszukać taycana. W twoim garażu zaczyna brakować miejsca dla tesli

przypomnialo mi się w ox1, maks wpłata (45 procent) 2 lata i 1 procent wykup to leasing był 107 procent także w przypadku tego najmu spłaca się jakaś śmieszna utratę wartości nie angażując większej kasy. 300k włożone na 3 letnie obligacje skarbowe zarobią na połowę tego najmu, odliczy się VAT, troszkę dochodowki i najem wyjdzie dosłownie za orzeszki.

Edytowane 17 Lutego przez słonik40

[Kriss33]

BMMFun nie ma czegoś takiego jak wystarczająca bateria. Mi ta 60 kWh absolutnie wystarcza, bo ja potrzebuje auta w koło komina. W trasy 1000 km bym nie jechał. Mam inne możliwości. 

[słonik40]

@Kriss33 ja uważam że bev w trasy nie ma przyszłości dopóki nie będą w stanie realnie przejechać średnio tych 700-800km. Często jeżdżę a1, w wakacje również. To co się na bramkach w wakacyjne weekendy dzieje to jest armagedon. Tam jest z 10 okienek z czego 5 amber go, gdzie kamera zaczytuje ci rejestrację i płatność następuje automatycznie. Jak autostrada była płatna to w każdy weekend robiły się na bramkach kilku kilometrowe zatory, a ile płatność zajmuje? Minutę? Wyobraź sobie teraz że wszystkie auta są elektryczne, dziennie przejeżdża kilkaset tysięcy aut i większość z nich musi się po drodze doładować. Toć to by trzeba było całe miasto szybkich ładowarek postawić. Na razie jesteśmy early adopters, ale nie oszukujmy się samochodów będzie przybywać lawinowo.

[Kriss33]

Słonik ja się nie zgadzam z tym. Dla większości z Was jazda w trasy autem po kilkaset km I więcej i to wiele razy w roku to norma. Ja znam wiele osób, którzy jadą w trase 500 km raz, max 2 razy w roku. Takich co jadą 1000 są jednostki. Wielu ludzi woli wsiąść w samolot i za 2, 3 h być 2000 km dalej. 

Dokładając niechęć Polaków to bev, to przez następne 10 lat to się w Polsce nie wydarzy wg mnie.

Edytowane 17 Lutego przez Kriss33

[słonik40]

Sam często wsiadam w samolot i to jest ok. Ale chciałbyś mieć auto którym nie dasz rady dojechać w sezonie do Zakopanego czy też nad morze bez stania po drodze w długiej kolejce?

[Kriss33]

1 minutę temu, słonik40 napisał(a):

Sam często wsiadam w samolot i to jest ok. Ale chciałbyś mieć auto którym nie dasz rady dojechać w sezonie do Zakopanego czy też nad morze bez stania po drodze w długiej kolejce?

Oczywiście,  że nie. 

[słonik40]

No to popatrz na liczby

https://dziennikzachodni.pl/autostrada-a1-bije-rekordy-prawie-47-mln-aut-przejechalo-w-wakacje-oto-statystyki-na-platnym-odcinku-a1/ar/c1-15802392

 

w rekordowe dni przez bramki przejeżdża ponad 90 tysięcy samochodów w ciągu jednego dnia. To jest jakieś 10-15 tysięcy na godzinę. Wyobraź sobie że jadą tam same elektryki

[Kriss33]

No widzisz Słonik.  Ja rozumiem Twoje wątpliwości dzisiaj co kupić. Jak ja kupowałem Tesle to podjąłem decyzję,  że więcej niż 200 tys na elektryka nie wydam. Bo jak coś pójdzie nie tak, to stracę "tylko 200 tysięcy ".  

Mimo całego zachwytu dot elektryka na 99% nie kupił bym elektrycznego Porsche za 500 czy więcej tysięcy,  bo nie zniósł bym tego upokorzenia jak bym musiał jechać Porsche 120, bo prad się kończy.

[Kriss33]

3 minuty temu, słonik40 napisał(a):

No to popatrz na liczby

https://dziennikzachodni.pl/autostrada-a1-bije-rekordy-prawie-47-mln-aut-przejechalo-w-wakacje-oto-statystyki-na-platnym-odcinku-a1/ar/c1-15802392

 

w rekordowe dni przez bramki przejeżdża ponad 90 tysięcy samochodów w ciągu jednego dnia. To jest jakieś 10-15 tysięcy na godzinę. Wyobraź sobie że jadą tam same elektryki

Słonik ja po prostu nie wierzą,  że tyle elektryków w Polsce będzie w ciągu kolejnych 10 lat. A za 10 lat jeśli motoryzacja pójdzie tak jak Adam przewiduje na masową skalę w elektryki to już będzie odpowiednia infrastruktura. 

[słonik40]

Ale zdajesz sobie sprawę że tak samo szyderczo śmieją się z ciebie właściciele starych tdi? Śmieją się ze jadą autem za 10-20k a ty wydałeś 200 i się jeszcze slamazarzysz

[Kriss33]

Teraz, słonik40 napisał(a):

Ale zdajesz sobie sprawę że tak samo szyderczo śmieją się z ciebie właściciele starych tdi? Śmieją się ze jadą autem za 10-20k a ty wydałeś 200 i się jeszcze slamazarzysz

Absolutnie tak. Jednak jest zasadnicza różnica między Tesla za 200 tys, a Porsche. Dla mnie Porsche to synonim technologii,  jakości, sportu.

No i do jeżdżenia swobodnie 200 km/h. A tego Tycan nie zapewnia tak dobrze jak wersje spalinowe.

[słonik40]

Zgadza się, nawet podstawowa panamera poleci 270km/h a dzięki 90 litrowemu baku utrzyma taką prędkość na dłuższym dystansie. Praktycznie każde auto zostanie w tyle.

Edytowane 17 Lutego przez słonik40

[adamjttk]

18 minut temu, słonik40 napisał(a):

Ale zdajesz sobie sprawę że tak samo szyderczo śmieją się z ciebie właściciele starych tdi? Śmieją się ze jadą autem za 10-20k a ty wydałeś 200 i się jeszcze slamazarzysz

stary, mozesz jechac Panamera za banke i smignie Ci tylko Octavia 15 letnia 200km/h czy inna Fabia jakiegos handlowca.

Z kazdym sie scigasz bo masz drozsze auto?

Przeciez to jakis absolutny nonsens.

Dzieciaki marudza "tato siku" a Ty "ni chu**, scigam sie z Seba w 20 letnim Audi V6 TDI"

25 minut temu, słonik40 napisał(a):

No to popatrz na liczby

https://dziennikzachodni.pl/autostrada-a1-bije-rekordy-prawie-47-mln-aut-przejechalo-w-wakacje-oto-statystyki-na-platnym-odcinku-a1/ar/c1-15802392

w rekordowe dni przez bramki przejeżdża ponad 90 tysięcy samochodów w ciągu jednego dnia. To jest jakieś 10-15 tysięcy na godzinę. Wyobraź sobie że jadą tam same elektryki

Kiedys tak samo mowili o stacjach benzynowych (nie zawsze tankowalo sie 3 minuty 80l a stacja byla co kilkaset m) czy o internecie.

Za moich czasow, 30 lat temu to na modemie dzwonilo sie pod 20 21 22  i sie czekalo 2 minuty az sie zaladuje jakis obrazek w jpg co mial 100kb

Wyobrazales sobie, ze po 20-30 latach bedziesz strumieniowal Netflixa w domu czy w pociagu czy w kiblu w gorach w jakosci 4K? Na TV, na tablecie, na telefonie czy na goglach VR?

Natura nie lubi prozni - jak beda miliony elektrykow to beda i nowe elektrownie, i fotowoltaika i tysiace ladowarek DC na drodze.

Edytowane 17 Lutego przez adamjttk

[słonik40]

@adamjttk to tak nie działa. autostrada to nie tor wyścigowy ale czasem przydaje się mocne auto żeby pozbyć się jakiegoś gamonia siedzącego na zderzaku.

[Kriss33]

Adam bądźmy uczciwi.  Czym innym jest jazda zgodnie z przepisami 200 km/h, a czym innym ograniczenie technologii aut elektrycznych w tym względzie.  Każdy wie o co chodzi. 

[adamjttk]

5 minut temu, słonik40 napisał(a):

ale czasem przydaje się mocne auto żeby pozbyć się jakiegoś gamonia siedzącego na zderzaku.

No i w elektryku tego nie zrobisz?

Przeciez mozesz i do 250km/h sie rozpedzic.

Przeciez nie musisz przez godzine 250km/h od takiego natreta uciekac.

Imho slaby kontrargument na BEV

1 minutę temu, Kriss33 napisał(a):

Adam bądźmy uczciwi.  Czym innym jest jazda zgodnie z przepisami 200 km/h, a czym innym ograniczenie technologii aut elektrycznych w tym względzie.  Każdy wie o co chodzi. 

Tak, mi tylko chodzi, ze w wielu krajach to zaden argument.

No bo co powie facet (juz abstrachuje od takiej Norwegii) w Belgii, Holandii czy innej Austrii czy Czechach jak oni tam moga te 160 km/h przejechac elektrykiem od granicy do granicy bez ladowania sie zadnego.

To polski i niemiecki problem ewentualnie ze mamy setki km prostych i plaskich autostrad i ludzie jezdza szybko badz bardzo szybko i elektryki sobie z tym nie radza za bardzo _obecnie_

Mi sie wydaje ze za 10 lat bedzie duzo duzo lepiej i jezeli chodzi o baterie, i szybkosc ladowania i infrastrukture DC ogolnie.

 

Edytowane 17 Lutego przez adamjttk

[słonik40]

W elektryku nie zrobię bo się szarpie między prawym a lewym pasem. Nie jestem w stanie utrzymać 160km/h na dłuższą metę a tak wielu podróżuje więc muszę regularnie zjeżdżać na prawy. Jak jadę ice to jadę 160-180 razem z resztą w peletonie praktycznie caly czas lewym pasem. Dla mnie najbardziej niebezpieczne sytuacje na autostradzie to zmiana pasa gdzie różnice w prędkości potrafi być ogromne bo Grażyna prawym jedzie 80km/h a na lewym ludzie jadą 140-160

[Kriss33]

Godzinę temu, adamjttk napisał(a):

No i w elektryku tego nie zrobisz?

Przeciez mozesz i do 250km/h sie rozpedzic.

Przeciez nie musisz przez godzine 250km/h od takiego natreta uciekac.

Imho slaby kontrargument na BEV

Tak, mi tylko chodzi, ze w wielu krajach to zaden argument.

No bo co powie facet (juz abstrachuje od takiej Norwegii) w Belgii, Holandii czy innej Austrii czy Czechach jak oni tam moga te 160 km/h przejechac elektrykiem od granicy do granicy bez ladowania sie zadnego.

To polski i niemiecki problem ewentualnie ze mamy setki km prostych i plaskich autostrad i ludzie jezdza szybko badz bardzo szybko i elektryki sobie z tym nie radza za bardzo _obecnie_

Mi sie wydaje ze za 10 lat bedzie duzo duzo lepiej i jezeli chodzi o baterie, i szybkosc ladowania i infrastrukture DC ogolnie.

 

Realnie jazda 200 km/h w dzisiejszych czasach to fanaberia, głupota czy nadmuchane ego. Jestem tutaj świadomy i krytyczny wobec siebie, bo wiem, że nie powinno się tak robić. Nie ma co ciągnąć tego wątku, bo wiadomo o co chodzi. 

[słonik40]

@Kriss33 zdarzalo mi sie tyle jezdzic i więcej ale tylko i wylacznie kiedy autostrdada była praktycznie pusta i przeważnie jechalem sam. A1 w tygodniu poza sezonami urlopowymi potrafi być praktycznie pusta. kilometry ciągną się wtedy jak flaki z olejem kiedy na horyzoncie nie widać żadnego auta a jedynie czasami wyprzedzi sie jakaś ciężarówkę. wysoka prędkość wtedy zabija nudę, wymusza większe skupienie i dosyć mocno skraca czas. jednak najgorsze dla mnie jest brak możliwości utrzymania prędkości podróżowania na lewym pasie. Nie oszukujmy się, u nas ludzie jeżdżą stosunkowo szybko a jak nie jesteś zdolny utrzymać przedkosci innych to jesteś zmuszony do częstego zmian pasa. zrerszta w Niemczech jest podobnie mam wrażenie. sam kilka dni temu byłem świadkiem kilku sytuacji gdzie próbująca wyprzedzać i zmienieniajaca pas tesla była przeganiana z niego długimi światłami. trochę to upakazajaco wyglada szczerze mówiąc.

[adamjttk]

Godzinę temu, słonik40 napisał(a):

zmienieniajaca pas tesla była przeganiana z niego długimi światłami. trochę to upakazajaco wyglada szczerze mówiąc.

To co piszesz to patologiczna sytuacja wystepujaca w Polsce i ewentualnie innych demoludach. I upokarzajace jest to jedynie dla kraju w ktorym wystepuje.

To jest to, co odroznia cywilizowane kraje od krajow o mentalnosci postsowieckiej.

Taka menda, ktora jedzie grubo niezgodnie z przepisami lewym pasem, podjezdza pod zderzak i hamuje i mruga swiatlami na prawidlowo wyprzedzajacy samochod powinna dostac automatycznie 10k PLN mandatu, stracic prawko na 3 mies i moze wtedy by sie oduczyla tego typu dzikich zachowan.

Nie zapraszam nawet do dyskusji.

[słonik40]

@adamjttk widziałem to w Niemczech, gdzieś najdroższe Lipsk -> Norymberga -> Monachium, nie wiem kto mrugał, czy rodowity Niemiec czy Polak a zwróciłem na to uwagę bo pisałeś o tym kilka dni temu w kontekście Polski. Dla mnie mruganie ma swoje zastosowanie. Jeśli jedziesz przykładowo 140km/h a w Niemczech możesz i więcej i ktoś ci się przed nos wysuwa jadąc z prędkością 80km/h to jest to jak dla mnie rodzaj ostrzeżenia żeby lepiej tego nie robił bo zajeżdżasz komuś drogę. 

[BMFun]

9 godzin temu, adamjttk napisał(a):

To co piszesz to patologiczna sytuacja wystepujaca w Polsce i ewentualnie innych demoludach. I upokarzajace jest to jedynie dla kraju w ktorym wystepuje.

To jest to, co odroznia cywilizowane kraje od krajow o mentalnosci postsowieckiej.

Taka menda, ktora jedzie grubo niezgodnie z przepisami lewym pasem, podjezdza pod zderzak i hamuje i mruga swiatlami na prawidlowo wyprzedzajacy samochod powinna dostac automatycznie 10k PLN mandatu, stracic prawko na 3 mies i moze wtedy by sie oduczyla tego typu dzikich zachowan.

Nie zapraszam nawet do dyskusji.

Taka ciekawostka do której dotarłem szukając informacji w powyższym: https://www.mypolacy.de/poradnik/mruganie-dlugimi-swiatlami-w-niemczech-kiedy-jest-dopuszczalne/

Zeby nie było, ja nie mrugam długimi, bo też mi się to z chamstwem kojarzę. Wolę poczekać.