Skocz do zawartości

Czułość układu kierowniczego czy problem z geometrią?


Luftkaiser

Rekomendowane odpowiedzi

jechałem drogą Warszawa - Lublin w jedną stronę i mną "rzucało" nawet w trybie sport, natomiast z powrotem, ta sama trasa i nawet w trybie Comfort auto szło jak przyklejone.

 

Ta trasa potrafi być bardzo wietrzna w okolicach lublina.

Tyle, że sam wiatr nie powoduje efektu bujania, a znosi, pcha na bok.

Jednak dobra geometria jest wskazana, a ta niby prosta w robocie jest olewana przez fachowców.

W Wawie jest jeden lepszych speców u Dobruckiego.

Lepszy jest jeszcze dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jechałem drogą Warszawa - Lublin w jedną stronę i mną "rzucało" nawet w trybie sport, natomiast z powrotem, ta sama trasa i nawet w trybie Comfort auto szło jak przyklejone.

 

Ta trasa potrafi być bardzo wietrzna w okolicach lublina.

Tyle, że sam wiatr nie powoduje efektu bujania, a znosi, pcha na bok.

Jednak dobra geometria jest wskazana, a ta niby prosta w robocie jest olewana przez fachowców.

W Wawie jest jeden lepszych speców u Dobruckiego.

Lepszy jest jeszcze dalej.

 

Akurat z tym Dobruckim mam bardzo słabe przygody. Też czytałem wszędzie, że jest taki dobry spec, ale potem poszła przekładnia do wymiany.... Na szczęście na gwarancji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie z tym bujaniem to nie ma reguły. Ja w 90% nie mam problemów a nie jeżdżę zbyt wolno. Zazwyczaj tak średnio 170-190.

 

Nie mam pojęcia od czego to zależy, naprawdę. Wracałem akurat w niedzielę S8, na wysokości Warszawy złapała mnie taka śnieżyca, że ledwo było co widać. Samochód idzie jak przyklejony, pomimo intensywnego śniegu, niemałego wiatru i ogólnie niekorzystnych warunków. Jadę, wyprzedzam wszystkich, zero jakiejkolwiek niestabilności. Z kolei, jeszcze rano byłem w okolicach Zielonej Góry i miotało mną jak szatan :twisted:

 

Ta trasa potrafi być bardzo wietrzna w okolicach lublina.

 

Oj tak! Co śmieszniejsze, im dalej od Lublina tym lepiej.

 

Tyle, że sam wiatr nie powoduje efektu bujania, a znosi, pcha na bok.

 

No właśnie, być może źle się wyraziłem. To uczucie jest takie, jakbyś wjechał na lód, nagle dostajesz podmuch i trzeba kontrować. Trochę jakby wjechać w kałużę, tylko że... Właśnie, to też jest ciekawe. Pamiętam, że w każdym samochodzie, którym jeździłem, przy silniejszym wietrze trzeba było po prostu mocniej trzymać kierownicę i nie dać się zepchnąć. Tutaj, tych podmuchów W OGÓLE NA KIEROWNICY NIE CZUĆ! To mnie najbardziej zastanawia i boli, bo możesz dostać podmuch wiatru, trzymać kierownicę prosto, a nagle zostać zepchniętym na pobocze. Tak jakby powyżej pewnej prędkości w położeniu zero nagle robił się mega luz na kierownicy.

 

W Wawie jest jeden lepszych speców u Dobruckiego. Lepszy jest jeszcze dalej.


Daj znać kto to jest ten lepszy, płacę złotem i stawiam piwo, podjadę wszędzie i o każdej porze jeżeli mi to zrobi. Byle tylko wiedział jak ustawia się BMW i mi nie wmawiał że te samochody "nie są idealne i tak ma być".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Wawie jest jeden lepszych speców u Dobruckiego. Lepszy jest jeszcze dalej.


Daj znać kto to jest ten lepszy, płacę złotem i stawiam piwo, podjadę wszędzie i o każdej porze jeżeli mi to zrobi. Byle tylko wiedział jak ustawia się BMW i mi nie wmawiał że te samochody "nie są idealne i tak ma być".

 

Naprawdę przestrzegam przed Dobruckim. Ja też miałem nadzieję, że mi poprawi, a było tak tragicznie, że wracałem do niego z 5 razy, po czym zrobił tak, że coś zaczęło walić w układzie kierowniczym i w efekcie serwis mi wymieniał całą przekładnię.

Ostatecznie pojechałem za namową jednego z forumowiczów do BMW Rawski - oni podobno mają na razie tylko serwis autoryzowany, ale wszyscy go bardzo chwalą. Rozmawiałem też z człowiekiem od flot w firmie (a mamy same BMW) i również polecał ten serwis. Dopiero tam mi zrobili tak, że kierownica jest prosto jak ma być prosto. Pamiętaj też, że ZAWSZE po jakimkolwiek ustawianiu geometrii/zbiezności - musisz zrobić kalibrację EPS. Połowa serwisów pomija ten etap.... Spec u Dobruckiego najpierw nie miał nawet w systemie odpowiednich wymiarów kół, a po wszystkim powiedziałl, że EPS to chyba był dobrze ustawiony, ale on nic nie ustawia. Zatem omijaj typa szerokim łukiem. Jak masz e46 to może i faktycznie by sobie poradził.

Natomiast pamiętaj, że jak będziesz miał wiatr, to żadne ustawienie Ci nie ustabilizuje samochodu. Tak jak pisałem - u mnie praktycznie zawsze jest bardzo dobrze i lecę 200 kmh i nic. A ostatnio był taki wiatr, że na obwodnicy Warszawy ledwo jechałem 120 kmh. Natomiast to jest pojedyncza sytuacja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
michau6211 jedź bo BMW Auto Rawski, powiedz, że ustawiliście w pierwszym, pomarańczowym G20, który u nich był odbierany to i mnie ustawicie:) Możesz poprosić o Pana Marcina. W porządku gość:) Później jeszcze po aktualizacjach softu, o którym też jęczałem w centrali odnośnie wąskich dróg i tego jak pasy rozpoznaje to też zmienili i soft choć nie twierdzę, że byłem jedynym narzękającym. Ale dałem im bardzo długi opis zachowania systemu i sytuacji drogowych.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy to 100 czy 200, czy wieje czy nie , ja nie mam problemu :mrgreen:


Oczywiscie jak dostane mocny podmuch w bok to poczuje, ale nie jest to tak, ze rekami i zebami musze trzymac kierownice.


Coraz bardziej ide w kierunku ze to to zalezy od opon i czy rwd czy awd.


Ja z rwd czy to 18 czy 19 problemow brak :cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coraz bardziej ide w kierunku ze to to zalezy od opon i czy rwd czy awd.

 

A mi się coraz bardziej wydaje, że to zależy od osobistych preferencji i doświadczeń. Jeżeli wcześniej jeździłem samochodem, który przy prędkości grubo ponad 200 dał się prowadzić jednym palcem, niezależnie od warunków na drodze, to teraz każdy podmuch czy delikatną niestabilność odbieram jako wadę. Zresztą różni ludzie różnie czują samochody i dla kogoś delikatne bujanie przy 160 - 200 to nie jest żaden powód do niepokoju bo przecież wieje, a inni będą szukać rozwiązania.


Byłem ostatnio w pewnym salonie BMW o którym była tu mowa i wspomniałem żeby sprawdzić te luzy na maglownicy, to mistrz serwisu delikatnie mówiąc odmówił, twierdząc że to bez sensu. No i zalecił którąś z kolei geometrię. Także tak.

Według mnie to jest błąd konstrukcyjny, przód jest zbytnio odciążony i każdy podmuch wiatru sprawia że trzeba robić kontrę na kierownicy. Wydaje mi się że właściciele silników 3 litrowych nie mają tego problemu, ciekawe dlaczego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi się coraz bardziej wydaje, że to zależy od osobistych preferencji i doświadczeń.

Dawno - i chyba nie raz - proponowałem żeby się zgadać i porównać na żywo auta które mają się niby dobrze trzymać i te niby pływająco - uciekające.


Ja na swoje 330ix cały czas nie narzekam. Jak ktoś będzie w okolicach Poznania i narzeka na swoje auto - zapraszam do porównania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Cześć,

śledzę ten wątek (jak i inne od dłuższego czasu).

Ponad tydzień temu odebrałem swoje auto (330i RWD Sportline).

Samochód jedzie prosto, kierownica jest prosto, więc z geometrią pewnie wszystko jest OK.

Jednak faktycznie gumowatość układu kierowniczego (nawet na SPORT) w zakresie 0 +/-10 stopni kierownicy jest trudna do zaakceptowania.

Daje to poczucie niepewności przy jeździe na wprost - szczególnie przy wyższych prędkościach.

Próbowałem z ciśnieniem w oponach (Pirelli P7C2 225/45 R18 nie-RunFlat) od 2,4 do 3,0 bara i nic tu nie pomaga.


Moja teoria na tą gumowatość:

Kiedyś miałem Seata Leona 2 1.9 TDI 105 PS. Musiałem wymienić w nim tuleje wahacza z przodu. Wymieniłem na takie z wersji Cupra, gdzie były z litej gumy. Auto od tamtej pory było 5x bardziej precyzyjne i przewidywalne.

Na szybko wczoraj znalazłem stronę firmy (akurat z USA), która fajnie opisuje wpływ tych tulei wahacza na ogólne zachowanie auta.

https://www.turnermotorsport.com/p-599479-turner-motorsport-monoball-front-thrust-arm-bushings-upgrade-a90-g20-g29-z4/

Zacytuje tylko najważniejszy fragment:

"The flexible rubber bushings, even those found in M performance models, allow significant movement of the front wheels to maximize daily driving comfort, but also allow considerable alignment change. This results in a disconnected and numb road feel, standing between you and a confidence inspiring driving experience."

"Features: Nearly instantaneous, crisp steering and braking response."


Filmik objaśniający (wielowahacz pokazany w drugiej części filmu):



Dajcie znać co myślicie o tym tropie.

Od razu tez poruszyłbym 2 kwestie:

1) gwarancja:

- jak tu nie wpaść na wizycie w ASO (nawet przy wymianie oleju - gdy auto na podnośniku - może da się zauważyć, że coś było grzebane)?

- czy może lepiej zainwestować w zestaw osobnych wahaczy wyposażonych w lepsze tuleje i po prostu podmienić wahacze, a w razie potrzeby mieć te oryginalne... (wiem, że strasznie na około)


2) kompatybilność tych tulei z modelu M340i, czy M3 z wahaczami "cywilnych" wersji

- czy ktoś ma możliwość to zweryfikować?

Tuleje poliuretanowe to hardcore, ale takie bardziej "zbite" gumowe, które na pewno występują w M340i oraz M3 byłyby fajnym kompromisem.


Z góry dzięki za Wasze odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tuleje poliuretanowe to hardcore, ale takie bardziej "zbite" gumowe, które na pewno występują w M340i oraz M3 byłyby fajnym kompromisem.

 

O ile dobrze wiem, to wersja m340i nie różni się za bardzo w konstrukcji zawieszenia (w ogóle?) od wersji 330i w wersji M Sport. Oczywiście pomijając xDrive. Ja mam wersję 330i M Sport z adaptacyjnym zawiasem M + szperę i też odczuwam niepewność przy jeździe na wprost. Moim zdaniem zamiana tulei nic tu nie da, wydasz sporo kasy a efekt będzie żaden.

Zawieszenie BMW jest nieco bardziej skomplikowane od Seata Leona 2 :mrgreen: , stąd też jest tyle elementów które mogą powodować taki stan rzeczy, że zanim dojdziesz co jest nie tak to się zrujnujesz :) Ale oczywiście Twoja wola, chcesz - zmieniaj i daj mi znać :)

Ostatnio chyba tylko raz miałem sytuację gdzie "miotało mną jak szatan". Sytuacja się jakby ustabilizowała, może te wszystkie części się nieco ułożyły? Zauważyłem też, że samochód jest BARDZO czuły na nierówności w jezdni, dlatego jak najedziesz jednym kołem na delikatną nierówność w jezdni, jakiś mały uskok to jest wrażenie jakby samochód wręcz ściągał w tą stronę.

Te samochody nie są idealne i trzeba z tym żyć. Albo zmienić auto :) Btw. problem nie dotyczy tylko serii 3, tutaj mały filmik pokazujący mniej więcej jak zachowuje się seria 5 podczas wiatru:



 

Dawno - i chyba nie raz - proponowałem żeby się zgadać i porównać na żywo auta które mają się niby dobrze trzymać i te niby pływająco - uciekające.

Pamiętam :) Będę w Twoich okolicach to się odezwę na mini zlot :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tuleje poliuretanowe to hardcore, ale takie bardziej "zbite" gumowe, które na pewno występują w M340i oraz M3 byłyby fajnym kompromisem.

 

O ile dobrze wiem, to wersja m340i nie różni się za bardzo w konstrukcji zawieszenia (w ogóle?) od wersji 330i w wersji M Sport. Oczywiście pomijając xDrive. Ja mam wersję 330i M Sport z adaptacyjnym zawiasem M + szperę i też odczuwam niepewność przy jeździe na wprost. Moim zdaniem zamiana tulei nic tu nie da, wydasz sporo kasy a efekt będzie żaden.

Zawieszenie BMW jest nieco bardziej skomplikowane od Seata Leona 2 :mrgreen: , stąd też jest tyle elementów które mogą powodować taki stan rzeczy, że zanim dojdziesz co jest nie tak to się zrujnujesz :) Ale oczywiście Twoja wola, chcesz - zmieniaj i daj mi znać :)

Ostatnio chyba tylko raz miałem sytuację gdzie "miotało mną jak szatan". Sytuacja się jakby ustabilizowała, może te wszystkie części się nieco ułożyły? Zauważyłem też, że samochód jest BARDZO czuły na nierówności w jezdni, dlatego jak najedziesz jednym kołem na delikatną nierówność w jezdni, jakiś mały uskok to jest wrażenie jakby samochód wręcz ściągał w tą stronę.

Te samochody nie są idealne i trzeba z tym żyć. Albo zmienić auto :) Btw. problem nie dotyczy tylko serii 3, tutaj mały filmik pokazujący mniej więcej jak zachowuje się seria 5 podczas wiatru:



 

Dawno - i chyba nie raz - proponowałem żeby się zgadać i porównać na żywo auta które mają się niby dobrze trzymać i te niby pływająco - uciekające.

Pamiętam :) Będę w Twoich okolicach to się odezwę na mini zlot :)

m340ix Różni się i to znacznie. Z pewnością inaczej jest konfigurowany układ kierowniczy i zawieszenie. Czuć to w czasie jazdy - dla mnie to zupełnie inne auta. Więc muszą być inaczej rozwiązane te dwa układy jezdne. Ja swoim dobijam do 70 tys km i ja nie mam żadnych problemów w czasie jazdy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem skąd Wy macie uczucie "gumowatości" w układzie kierowniczym (0-10 stopni). U mnie kiera ledwo się kręci w lewo/prawo, jest totalnie sztywny układ, nawet mikroskopijne przesunięcie w lewo/prawo powoduje zmianę kierunku jazdy.

Więc u mnie jest to wręcz męczące, bo jadąc trasą muszę wręcz stale korygować tor jazdy. Praktycznie jazda 100% na wprost nie występuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i dobrze, tak ma być.

Jak oczekujesz jazdy jak taczką, to było brać Audi :)


Mam dokładnie ten sam efekt i jestem pewny, że jest to celowo zaprojektowane w ten sposób przez projektantów. Nie walczę z samochodem i jazda na wprost nie jest dla mnie męcząca.

Może zbyt mocno trzymasz kierownicę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokladnie, kierownica ma prawie zero luzu i wiele osob ocenia to jako niestabilnosc w jezdzie na wprost. Nie walczy sie z kietownica po prostu. Dla mnie nie byl wogole problem, chociaz przy malej predkosci jest to o tyle meczace ze teudno napisac smsa nawet ;-)

Natomiost przy wysokich predkosciach o dziwo ten efekt znika, u mnie zero problemu z prowadzeniem, im szybciej tym stabilniej. Nawet w te wichury co byly z boksem narciarskim przy 160 nie bylo problemu

Rozmawialem kiedys z takim starym mistrzem z bmw i mi powiedzial ze zeby dobrze nowa trojka jezdzila to kola min 18 i runflat….moze cos w tym jest

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokladnie, kierownica ma prawie zero luzu i wiele osob ocenia to jako niestabilnosc w jezdzie na wprost.

 

Jest absolutnie odwrotnie. To "prawie zero luzu" jest dla nas niektórych nie do przyjęcia i jest przyczyną powstania tego wątku. Ta słynna niestabilność bierze się z tego że jadąc z dużą prędkością, dostajesz podmuch wiatru i musisz robić małe kontry na kierownicy żeby utrzymać się na pasie ruchu. Robisz to nie dla zabawy, a dlatego że układ kierowniczy po prostu nie reaguje dosyć dobrze w pozycji "0", ma zdecydowaną bezwładność i łapie dopiero od pewnego momentu. Wałkujemy to już od kilkudziesięciu stron tego wątku.


Tutaj przykład jak to wygląda (wrzucam jeszcze raz):




Ogólnie, wydaje mi się że ten wątek zmierza do nikąd i nadaje się do zamknięcia. Wielu pewnie obejrzy ten filmik i spyta: "Ale o co chodzi?". Ta cała dyskusja jest podyktowana tylko i wyłącznie osobistymi doświadczeniami i oczekiwaniami wobec tego samochodu. To są niuanse, które nie przeszkadzają w normalnej jeździe, natomiast jeżeli ktoś ma dosyć wysokie oczekiwania i kupuje BMW żeby rzeczywiście tym jeździć, to może się rozczarować. Pamiętam jeszcze jak wchodziłem w świat motoryzacji i jeździłem jakimś VAGiem bodajże, który miał taką funkcję gdzie im szybciej się jechało, tym bardziej układ kierowniczy się usztywniał. Mój późniejszy Seat Leon na pewno to miał + Alfa Romeo. Bardzo łatwo było utrzymać kierownicę na wprost, coś czego zdecydowanie brakuje mi tutaj. Mam wrażenie, że czy się jedzie 50, czy 200 to wspomaganie w BMW jest liniowe i kręci się kierownicą z takim samym obciążeniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokladnie, kierownica ma prawie zero luzu i wiele osob ocenia to jako niestabilnosc w jezdzie na wprost.

 

Jest absolutnie odwrotnie. To "prawie zero luzu" jest dla nas niektórych nie do przyjęcia i jest przyczyną powstania tego wątku. Ta słynna niestabilność bierze się z tego że jadąc z dużą prędkością, dostajesz podmuch wiatru i musisz robić małe kontry na kierownicy żeby utrzymać się na pasie ruchu. Robisz to nie dla zabawy, a dlatego że układ kierowniczy po prostu nie reaguje dosyć dobrze w pozycji "0", ma zdecydowaną bezwładność i łapie dopiero od pewnego momentu. Wałkujemy to już od kilkudziesięciu stron tego wątku.


Tutaj przykład jak to wygląda (wrzucam jeszcze raz):




Ogólnie, wydaje mi się że ten wątek zmierza do nikąd i nadaje się do zamknięcia. Wielu pewnie obejrzy ten filmik i spyta: "Ale o co chodzi?". Ta cała dyskusja jest podyktowana tylko i wyłącznie osobistymi doświadczeniami i oczekiwaniami wobec tego samochodu. To są niuanse, które nie przeszkadzają w normalnej jeździe, natomiast jeżeli ktoś ma dosyć wysokie oczekiwania i kupuje BMW żeby rzeczywiście tym jeździć, to może się rozczarować. Pamiętam jeszcze jak wchodziłem w świat motoryzacji i jeździłem jakimś VAGiem bodajże, który miał taką funkcję gdzie im szybciej się jechało, tym bardziej układ kierowniczy się usztywniał. Mój późniejszy Seat Leon na pewno to miał + Alfa Romeo. Bardzo łatwo było utrzymać kierownicę na wprost, coś czego zdecydowanie brakuje mi tutaj. Mam wrażenie, że czy się jedzie 50, czy 200 to wspomaganie w BMW jest liniowe i kręci się kierownicą z takim samym obciążeniem.

 

Moim zdaniem - przesadzasz. Nie ma nic nadzwyczajnego w tym, że jadąc 200km/h przy bocznym podmuchu wiatru musisz skorygować tor jazdy kierownicą... Wolałbyś, żeby samochód sam decydował jak korygować tor jazdy na "luzie kierowniczym" w pozycji 0? Dziwna logika, ja jednak wolę mieć nad tym kontrolę i dlatego kupiłem precyzyjną 3er, a nie gumowate Audi. No ale - co kto lubi.


Trudno mi uwierzyć w to, że Seat Leon i Alfa miały progresywny układ kierowniczy i nie zgadzam się z Tobą, że BMW tego nie ma - wraz ze wzrostem prędkości kierownica mocno się usztywnia.


Niemniej jednak zgadzam się z Tobą, że wątek zmierza donikąd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam ale wg mnie mówimy o jakiś bzdurach lub raczej realnym fuckupie ze strony BMW. Poprzednio miałem F31 czyli jeśli dobrze rozumiem to tłumaczy się na trójkę kombi poprzedniej wersji. Nią jak jechałem 230 (oczywiście w Niemczech) to szła jak po szynach, nie ważny był jakiś wietrzyk boczny. Teraz zachwycony poprzednią wersją gdy nabyłem, obecną trójkę to mam wrażenie, że w prowadzeniu dwa kompletnie inne auta. Byle wicherek, a przy bardzo dużej prędkości ale tej samej co w poprzednim kombiaku ten sedan jakby szaleje na drodze.. efek ja sie nim podczas wiatru boje jechac. No ale moze o to chodzilo-... zwolnij pedał... nie mniej fajne to nie jest. U mnie do 140, 150 jest ok im dalej wieksza predkosc zaczyna sie walka o nie tyle przetrwanie ile pozostanie na .. szosie/jezdni/autostradzie. Żeby nie było ja wręcz kocham moją trójkę :) ale widzę też jej wady :(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam ale wg mnie mówimy o jakiś bzdurach lub raczej realnym fuckupie ze strony BMW. Poprzednio miałem F31 czyli jeśli dobrze rozumiem to tłumaczy się na trójkę kombi poprzedniej wersji. Nią jak jechałem 230 (oczywiście w Niemczech) to szła jak po szynach, nie ważny był jakiś wietrzyk boczny. Teraz zachwycony poprzednią wersją gdy nabyłem, obecną trójkę to mam wrażenie, że w prowadzeniu dwa kompletnie inne auta. Byle wicherek, a przy bardzo dużej prędkości ale tej samej co w poprzednim kombiaku ten sedan jakby szaleje na drodze.. efek ja sie nim podczas wiatru boje bardzo szybko jechać. No ale może o to chodzilo-... zwolnij pedał... nie mniej fajne to nie jest. U mnie do 140, 150 jest ok im dalej wieksza predkosc zaczyna sie walka o nie tyle przetrwanie ile pozostanie na .. szosie/jezdni/autostradzie. Żeby nie było ja wręcz kocham moją trójkę :) ale widzę też jej wady :(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem o co wam chodzi. Moze to kwestia tego ze mam 340i i ten uklad kierowniczy jest podobno troche inny a moze to kewstia wiekszej masy. Uklad kierowniczy jest bardzo czuly, luz w polizeniu zero praktycznie nie istnieje co moze przeszkadzac ze wzgledu za koniecxnosc wiekszej koncentracji na prowadzeniu. Jezdxilem przez wiele lat samochodami z grupy vsg i tam byl duxo bardzoej gumowaty uklad kierowniczy, mniejsza precyzja ale wiekszy komfort jazdy na wprost, , w tym rowniez uklady o zmiennym przelozeniu, co kto woli. Ale podkreslam jeszcze raz, naprawde nie ma co zarzucic uklafowi kietowniczemu w 340i. To samo co kolega pisze o podmuchach wiatru i inni, ze samochod rzuca, tu tego nie ma, nawet przy wichurach jakie byly ostatnio, minimalne korekty co jest norma i to przy predkosciach piw 200
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem o co wam chodzi. Moze to kwestia tego ze mam 340i i ten uklad kierowniczy jest podobno troche inny a moze to kewstia wiekszej masy. Uklad kierowniczy jest bardzo czuly, luz w polizeniu zero praktycznie nie istnieje co moze przeszkadzac ze wzgledu za koniecxnosc wiekszej koncentracji na prowadzeniu. Jezdxilem przez wiele lat samochodami z grupy vsg i tam byl duxo bardzoej gumowaty uklad kierowniczy, mniejsza precyzja ale wiekszy komfort jazdy na wprost, , w tym rowniez uklady o zmiennym przelozeniu, co kto woli. Ale podkreslam jeszcze raz, naprawde nie ma co zarzucic uklafowi kietowniczemu w 340i. To samo co kolega pisze o podmuchach wiatru i inni, ze samochod rzuca, tu tego nie ma, nawet przy wichurach jakie byly ostatnio, minimalne korekty co jest norma i to przy predkosciach piw 200

 

Potwierdzam. G20 (340i) w porównaniu do F36 jedzie jak przyklejony do drogi ekspresowej (przy dużym wietrze), zarówno w trybie comfort jak i sport

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego też u mnie poprawa geometii i kalibracja położenia 0 uważam załatwiły sprawę, ale to osobista preferencja kapkę większego luzu bo jednak te moje łapy jakoś zawsze coś na kierze majtały. Do tego przejechane 20 tysi i wyczute auto i nie uważam bym czuł te sam dyskomfort jak na początku. Ja się też zrobiłem nieco mniej nerwowy za kółkiem. Edytowane przez Crysis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.