PaPierr

Inaczej - w Norwegii możesz mieć karocę o dystansie 150km. Idąc za tropem maxymy pokój buduje się za pomocą rakiet ma swoim terytorium jak czysty klimat za pomocą trucizny. Celowo podburzasz piszac, że Tesla najlepsza trolujac userow. W dalszy ciągu jestem za wieczystemu banem dla ciebie i takich jak ty. W.ierdzisz mi ruskim trolem od dawna.

Na lejąca się ciurkiem benzynę jest sposób podobny do picia z butelki - przestajesz ściskać butelkę lub przechylasz ja w dół tak by Ci się nie lało po brodzie i koszuli. Trwa to promil sekundy. W tym przypadku najpierw puszczasz spust, a później całą procedura. Natomiast na kapiąca benzynę jest stary jak świat sposób na tzw strzasanie. Można na boki lub góra dół. Podobno po sposobie strzasania można określić branże kiewrocy ale rozumiem, że tego nie znałeś i masz inną fizjonomię. Nie musisz dziękować za protipa. Wystarczy, że przestaniesz się ochlapywac:)

No ale przecież można netflixa obejrzeć. Z rodziną hot dogi zjeść bo nie masz innego wyjścia. Jest pięknie. Jechać bez trzymanki. Jak na rowerze za dzieciaka.. A nie, sorry. Jednak się nie da. Trzeba trzymać kiere. No ale przecież tyle chajsu poszło... No ale unia. Przepisy. Ale jak zmienia? Jak w sprawie pieców gazowych? Jednak trzeba wrzucać tanie stile ze starych prezentacji i cisnąć swoje!

W Tesli pocą cię się plecy bo to jest skaja. Sztuczne tworzywo. Plastik. Folia Takie masz fotele.

Reprilianie nie wykorzystują sytuacji żeby podnieść cenę paliwa i pewnie jak już dojdzie do zakazu spalinowych aut to nie reprilianie wywinduja cenę prądu o kilkaset procent. Aaa i nie reprilianie dorzucali % do wymiany pieców z węglowych na gazowe tylko po to żeby teraz zakazać tych właśnie chwilę temu dofinansowywanych. Twoje myślenie jest w pełni zgodne z osobowością. Świetnie odnajdujesz się w nakazach, karach, przyzwolenia i z wielką determinacja broniąc, a nawet obrażając myślących inaczej tychże politycznych manipulacji. To mi kazał napisać potwór spaghetti:)

Fun fact No 1: W znanej mi od dziecka pieciotysiecznej miejscowości może z 50 domów ma fotovoltaike. Czy to multum? Fun fact No 2: sieci przesyłowe nie przyjmą tyle fotovoltaike żeby było "multum".

Motokuncik to przeciwieństwo dobrze i tanio. Unikać.

U mnie też turboworks nie pasował pług&Play i trzeba było przerabiać. Szkoda czasu i kasy. Podobno FTP każdy siedzi

A stacje kosmiczne mają intela 386 lub 486. I co z tego wynika? Mój smarphone made in Taiwan 3 lata temu kosztował 900pln brutto a ma wszystko o co się bijesz w aucie. Netflix też. Co do podłączenia do ładowania przez 3s to ja wiem ,że nie, a ty musisz sprawdzić. Problemem wątku czy debaty z tobą jest, że nie umiesz w wybory. Trzeba wybrać za ciebie. Inni chcą wybrać.

A tu link na poparcie jedynie słusznych, jedynie prawdziwych i jedynie jedynych słów autora tematu odnosnie miłości obywateli zachodu do elektryków. Endzoj; https://motohigh.pl/2022/01/25/samochody-elektryczne-niemcy-badanie-deloitte/

Podłączenie do ładowanie elektryka nie trwa dosłownie 3s, ani 30s, ani 58s. Dlaczego? Ponieważ musisz otworzyć auto, bagażnik, wyciągnąć kable, rozplątać je, zastanowić się nad swoim losem, że znowu trzeba wyciągać kable spod zgrzewki niegazowanej, wytargac szesciocalowego smarphona by kliknąć open z kieszeni norweskich rurek wybranych przez żonę albo matkę (nie daj bóg teściową) podłączyć do auta te kable, podłączyć do gniazdka. I to wszystko po 3 latach studiów! Te 3sek w opinii autora tematu to taka niby przewaga ma śmierdzącymi rękami podczas tankowania, które trwa ok 2min + kolejka do kasy i mamy w 5min zasięgu 700-900km. To ja stawiam wszystkie pieniądze istniejące na to, że prędzej hot dog z Orlenu zacznie szczekac, niż polski mistrz w barwach Norwegii wykona te ewolucję w czasie którym napisał. No niech ma +2sek forów. Ps. Proszę nie traktować tego wpisu poważnie, a tym bardziej jako hejt. Jest to zwyczajna reakcja barejowska na skrajną głupotę:)

Ciekawe co na ładowanie samochodow w garażach ubezpieczyciel? Przepisy BHP i inne powiązane z tym przepisy oraz sprawy.

@filip nie mam na myśli śladu węglowego. Definicja eko jest w zasadzie ustalona w dorosłej cywilizacji za którą się uważamy i mniej więcej wiemy co jest dobre dla planety, a co nie. Masz baterie w swoim elektryku i nie widziałeś dzieci z trzeciego świata, które gołymi rekami wydobywają w kopalniach "eko" dla Ciebie. Patrzysz na swój nos, na ślad węglowy tylko gdzie? Ze na Twojej ulicy? Tam gdzie jedziesz czy tam skąd przyjechales? No bo wiesz, że na platformach wiertniczych zarabiają godziwie, ale już w Afryce to nie ma śladu węglowego? Biedny autor tematu, człowiek, który nie lubi wyborów i nie umie w wybory broni cudzych decyzji (a w tym przypadku kraju w którym zapewne ktoś mu wybrał miejsce do życia). Rząd No wybrał za niego, że to auto jest najlepsze ponieważ są doplaty (sam to podkreśla) i neguje wszelkiej masci pluralizm motoryzacyjny, a to znaczkami, a to wyborem lakierów itd. więc śmiało może negocjować definicje eko.

Eko to eko. Definicja do znalezienie w necie - rozumiem, że na własne potrzeby tupania nóżką w piaskownicy twoja zabawka jest najlepsza bo tak, a jak nie to powiesz mamie.

A jak wygląda infrastruktura SC tesli w Polsce? Ile jest ładowarek?

Ta trasa potrafi być bardzo wietrzna w okolicach lublina. Tyle, że sam wiatr nie powoduje efektu bujania, a znosi, pcha na bok. Jednak dobra geometria jest wskazana, a ta niby prosta w robocie jest olewana przez fachowców. W Wawie jest jeden lepszych speców u Dobruckiego. Lepszy jest jeszcze dalej.

a od 90kmh lepsze jest 60kmh chyba, że jeszcze lepsze jest 30kmh :norty: Jeździłem teraz przez dwa tygodnie camperem, który miał dotykowy wyświetlacz no i dla mnie obsługa tego w trakcie jazdy jest bardzo uciążliwa. To nie tylko domena tesli oczywiście ale i większości współczesnych pojazdów. Jak się wam użytkuje taką dotykową obsługę?

Jak tylko somsiad kupi sobie drona, nowy tv, albo zestaw kluczy z grzechotką to jest pretekst do spotkania i małej biesiady. Tak jest z kowalskimi. Może bjorny tak robią po zakupie elektryka, chyba, że w ich kulturze nie ma spotkań sąsiedzkich lub miedzy nimi sa kilometry. Autor napisał, że Tesla jest tak fantastyczna, gdyż poniewaz sprzedaje się jak leci. Otóż fun fact: dacia duster, Logan sprzedają się na pniu. Inne marki też. Wszystko się wyprzedaje z salonów. Przypadek? Kowalski statystycznie kupuje auto w wieku średnio 10-12 lat. Czyżby przeskok na nową Teslę był możliwy po przekalkulowaniu w wyniku postów autora tematu? Autor tak bardzo chwali Teslę vs dawne F10 tyle, że sam opisywał jak bardzo je zaszczorzyl. Doprowadzić auto do stanu szrot nie jest ciężko i nie jest to też szczególnie mądre. Skąd taka nagła zmiana podejścia do motoryzacji? Tyle analiz? Tyle słupków z netu? Wykresów? Nie mogłeś drogi autorze ściągnąć sobie analizy z kosztami zaszczurzania samochodu vs systematyczne dbanie?

Trzeba było kupić dzieciakom po hot dogu na orlenie i odpalić netflixa w aucie:) Za to muszę przeprosić ale sam się podłożyłeś:) Co do napędu elektrycznego to tak. Wyprze spalinowe auta w znaczeniu klasyczny tak samo jak rtv lampowe zostało wyparte przez tranzystory, a później przez chipy. Elektryk ma ogrom zalet, masę plusów, ale bateria w obecnej formie niesie za sobą brzemię archaizmu. Może to się odbędzie bez baterii i będzie zasilane mini elektrownią z wodorem. Kto to wie. W Norwegii macie cały czas noc, w Polsce przepisy ograniczające fotovoltajikę. Tesla? taki produkt aspirujący do iphona - im więcej zabiera tym więcej sobie cenią. A klient? Klient jest. Produkt ma swoje plusy to się sprzeda. Ludzie czekają w kolejce więc musi być coś warte. Postoję i ja (ja nie) lata temu miałem dosyć naiwną nadzieję, że wprowadzenie alternatywnych "paliw" obniży ceny tych klasycznych. Teraz wiem, że to była naiwność dziecka ponieważ świat "podróży" klasycznem, ponieważ alternatywne podrożeją pierwsze. Co do ekologii kraje "cywilizowane" maczają palce i stopy by istniały kraje "trzeciego świata" skazane póki co w przypadku elektryków jak i innych Li-lion. Jakie są tego konsekwencje? Nie mówią tego nawet w BBC ale ludzka tragedia goni tragedię i dramat życiowy. Mieszkasz w NO, liczysz znaczki "M" bo na designu się nie znasz, latasz samolotem od 300km dystansu i wcale się nie dziwię, że jako mój krajan jesteś zachwycony i uprawiasz ponglisz. Bierz z tego co Twoje, co Cię cieszy, ale kraj w którym mieszkasz, który dopłaca by mieć na swoim podwórku czysto wywozi syf sprzedając go dalej w świat. Takie są realia. Kraj, który produkuje truciznę (ślad węglowy, NOXy, co2 i inne) dla siebie z tych właśnie opłat przez trutych ludzi dopłaca do własnego zdrowia. WTF??? Dla mnie to jest bardzo, ale to bardzo chore i taki kraj powinien ponieść konsekwencje tak jak są karane kraje "trzeciego świata. Amen

To jest forum publiczne tak jak i wątek. Piszemy takie abstrakcje i farmazony jak i założyciel tematu. O to mi chodzi, że typ wywiera ogromna presję by go nie urazić mając odmienne zdanie - (passiv agresiv) ten wątek nie ma nic wspólnego z motoryzacja tym bardziej faktycznymi danymi. Jest to jedynie wypadkowa kompleksów i preferencji. Tamet wartki jak urojona ciąża jamnika sąsiadów Edyty Górniak. Ja się przyznaje, że za taką merytoryka bym dał bana na cebulion lat w internetach. To jest kolejny raz, kolejny user, który w swym wychowaniu i wrażliwości boi się urazić agresora.

Czyli małe miasta i wsie, gdzie domy są wielopokoleniowe. To oznacza, że w tych 50% mieszka 85letnia babcia, 88letni dziadek, małżeństwo pewnie w wieku 35-40lat z dwójką dzieci w wieku 10-15lat. I to jest 50% mieszkających w polskich domach. Tyle zostaje z Twojej statystyki. Małe miejscowości i wsie się wyludniają, a młodzi mieszkają w miastach w blokach. Nie kupują domów na start. Serio.

Oczywiście. Jak masz na to tydzień.

Większość userow pisze w tym wątku bardzo merytorycznie i rzetelnie. Jest to niestety nierówna walka z ograniczeniami w myśleniu być może uzasadniona marketingiem typu apllowego: wywalamy czytnik kart z MacBook pro i chcemy za to więcej kasy, albo gniazdo mini Jack też ginie za to możesz kupić przejściówkę za 250zeta plus za tel też płacisz więcej, Mniej więcej tak to wygląda. Nie rozumiem jak można uzasadnić np większą koncentrację w grzebaniu w tel od grzebania w tablecie w trakcie jazdy i pisać, że jest się inzynierem. przecież jedno przeczy drugiemu.Trzeba być albo, a, ograniczonym, b, ograniczonym c, Polakiem zagramanica. Podwyższanie rangi swoich karkołomnych tez za pomocą tyt naukowego tj inziniera w latach gdy żył k tworzył Bareja przestało mieć sens i może jedynie budzić litość. Człowiek pisze o Bożej łasce w postaci tabletu z netflixem dla swoich dzieci na promie. Na litość boską jak bardzo możne nie lubić swoich dzieci by nie chcieć z nimi rozmawiać i noszyc im psychikę oraz oczy??? Dlatego i z wielu powodów których nie mam miejsca w uzasadnieniu lubię się w tym wątku posługiwać merytoryka abstrakcji - dla inziniera nie zrozumiesz bo to amelinowe. Fajnie, że jest taki ktoś kto kładzie się na łopatki na tory, czeka aż przejedzie go towarowy relacji radom-wloszczowa. Ps. Mam ziomka w Norwegii że studiów i nie jest klamczuszkiem więc to jest niechlubny wyjątek:)

Autor wątku napisał: - elektryk średnio na jednym ładowaniu 400-500km Prośba o wyciągniecie papierka z dupy z badaniami. Grube dane z brednia na czele. - spalinowy silnik 30-35%sprawnosci vs 90%elekfeyk gdzie samo ładowanie to maks 90%spdawnosci a w przypadky Tesli 85% czyli łącznie 75% sprawnosci przy dobrych wiatrach z fiordu z zapachem polskich mieloniakow. :roll: - no i coś co świadczy o problemach z osobowością i /lub)aż nawet koncentracja na tablecie A jest większa i bardziej niebezpieczna niz koncentracja na tablecie B. Fun fact. Krajanie na emigracji uwielbiaja podkreślać swoje wykształcenie, status społeczny wg społeczeństwa w Polsce - czyli daleko od siebie. Kompleks ma długą gumkę i nie da się uciec od niego tak z fun factami. Biedny i samotny człowiek z netflixem w argumentach.