F82 M4 Venom Wypad w Zachodniopomorskie są chętni na Spota

[wujekwaldus]

Gratuluje... chociaz tak trochę sceptycznie... :(

Jeśli piszesz że jesteś gotowy na ewentualną naprawę ze 100k to nie lepiej było po prostu kupić.... bezwypadkowe auto?

ja pamietam mialem kiedys e92 M3, i po dwoch tygodniach na poznaniu wleciałem w opony, cała lewa strona była do wymiany, błotnik przedni, drzwi, poszycie tylne.

Poszycie i drzwi wziąłem z jakiegoś szrotu, a błotnik przedni i lampy były z aso (zmieniłem sobie od razu na LCI) i naprawa calości kosztowała mnie ok 20 czy 30k, a tu masz dwie strony + dach...

gdyby nie ten dach to bym się nie bał, takto... no tak średnio bym powiedział.

Nie mniej jednak po naprawie moje M3 jeździło dumnie ponad 2 lata i to były jedne z najwspanialszych kilometrów ;) wiec naprawionym autem tez da sie jezdzic i czerpac radosc z jazdy.

Takze trzymam kciuki...

... ale sceptycznie ;)

[BanDai]

dla mnie zajazd, dziwie sie ze ktos takie auta kupuje.

[czerwony330d]

O kurde, tos pan pojechal ;) Trzymam kciuki Mariusz! Dawaj znac jak przyjdzie czas na jakies zdjecia!

Dzięki jak zmieniać to na coś mocniejszego niż poprzednie auto, dam znać jak naprawię to zrobimy ciekawą sesję :cool2:

 

No samochodzik fajny:) Czarny lakier z czerwoną tapicerką wygląda bajecznie:) Szkoda że sa xenony ale bez problemu doposażysz w ledowe reflektory. Według mnie to auto jest delikatnie uszkodzone i nie przejmuj się złośliwymi komentarzami niektórych osób. Czekam na dalsze prace przy naprawie auta:) Pomyśl o tych modyfikacjach co ci proponowałem:D No chyba że zdradzimy jakie modyfikacje proponowałem hmm?:):D

Dziękuje Sergiusz, samochodzik naprawdę pięknie komponuje się ze skórzaną tapicerką shakir-orange, moim zdaniem również nie ma tragedii :cool2: co do ledowych reflektorów to muszę rozeznać się w temacie czy będą współpracować w aucie a o modyfikacjach na razie nie piszę bo najważniejsze naprawić auto a później się zobaczy.

 

Gratuluje... chociaz tak trochę sceptycznie... :(

Jeśli piszesz że jesteś gotowy na ewentualną naprawę ze 100k to nie lepiej było po prostu kupić.... bezwypadkowe auto?

ja pamietam mialem kiedys e92 M3, i po dwoch tygodniach na poznaniu wleciałem w opony, cała lewa strona była do wymiany, błotnik przedni, drzwi, poszycie tylne.

Poszycie i drzwi wziąłem z jakiegoś szrotu, a błotnik przedni i lampy były z aso (zmieniłem sobie od razu na LCI) i naprawa calości kosztowała mnie ok 20 czy 30k, a tu masz dwie strony + dach...

gdyby nie ten dach to bym się nie bał, takto... no tak średnio bym powiedział.

Nie mniej jednak po naprawie moje M3 jeździło dumnie ponad 2 lata i to były jedne z najwspanialszych kilometrów ;) wiec naprawionym autem tez da sie jezdzic i czerpac radosc z jazdy.

Takze trzymam kciuki...

... ale sceptycznie ;)

Dziękuje bardzo wujekwalduś, pamiętam twoje M3 i zacny zestaw G-Power robił w tym aucie niesamowitą robotę :cool2:

Jak na razie za części zapłaciłem 20k wszystko nowe, brakuje mi jeszcze tylnego zderzaka, drzwi, błotników, szyby przedniej i tylnej i podsufitki to jakieś 10k myślę że naprawa wyjdzie jakieś 50-60k auto kupiłem w dobrej cenie także nie kupiłbym tego rocznika za te pieniądze, zobaczymy jak to wyjdzie, myślę że będzie służyć dość długo :)

 

Model super ale nigdy nie podjal bym sie regeneracji tego konkretnego egzemplarza.

No pewnie że byś się nie podjął skoro masz tylko 26 napisanych postów także nie masz pojęcia o czym piszesz :duh:

 

dla mnie zajazd, dziwie sie ze ktos takie auta kupuje.

Następny znawca się odezwał co niewiele więcej wnosi swoją inteligencją :duh:

Zajazd ciekawe określenie które bardziej pasuje do Ciebie i dziwie się że ktoś takie głupoty wypisuje :lol:

[oli222]

Czerwony ale co sie dziwisz? Sciagnąłeś, pokazałeś, prawie wszyscy ci piszą że odważnie, że kontrowersyjnie, że szrot, itp.

I mają racje...

Proponuje ci skasować tą galerie a będziesz miał święty spokój...

ps. bimmer check ostrzega przed takimi autami na FB...

Edytowane 14 Stycznia 2019 przez oli222

[BanDai]

O moja inteligencje nie musisz ske martwić, zapewniam.

Kupiłeś auto rozwalone z każdej strony, jakie znaczenie ma to czy rozbiło sie wpadając do rowu - auto powypadkowe czy tez spadło na nke drzew, inny samochód, latarnia. Dla mnie uszkodzenia ogromne, dyskwalifikujące ten samochód. To jest szrot.

[kulfon3]

Panowie, mógł być interesujący temat,a niepotrzebnie rozpętuje się gufno-burza... Szrot,nie szrot, to auto Mariusza, kupił dla siebie,chce robić dla siebie, jego pieniądze i jego sprawa. Zamiast komentować,że złom,szrot i bez sensu dajmy mu działać i poczekajmy na efekty. :cool2:

[czerwony330d]

Czerwony ale co sie dziwisz? Sciagnąłeś, pokazałeś, prawie wszyscy ci piszą że odważnie, że kontrowersyjnie, że szrot, itp.

I mają racje...

Proponuje ci skasować tą galerie a będziesz miał święty spokój...

ps. bimmer check ostrzega przed takimi autami na FB...

Nie dziwię się ale ocenianie samochodu po oprawce i pisaniu że szrot jest nie na miejscu ja samochód mam już rozebrany i konstrukcja samochodu jest tylko naruszona przy słupku C z prawej strony ale tam ucierpiały najbardziej wzmocnienie tylnej szyby a te elementy już mam i wszystkie elementy które zostały zdeformowane mam nowe to nie wiem o co chodzi poza tym skoro producent przewidział te elementy jako wymienne i w TIS opisuje procedurę naprawczą to nie świadczy że takie auto które ja kupiłem to szrot, po prostu żal d..e ściska i dlatego takie złośliwe komentarze a galerii nie skasuję bo chcę pokazać że takie auto da się naprawić i niczym nie będzie odbiegać od fabrycznego bezwypadkowego.

 

O moja inteligencje nie musisz ske martwić, zapewniam.

Kupiłeś auto rozwalone z każdej strony, jakie znaczenie ma to czy rozbiło sie wpadając do rowu - auto powypadkowe czy tez spadło na nke drzew, inny samochód, latarnia. Dla mnie uszkodzenia ogromne, dyskwalifikujące ten samochód. To jest szrot.

Widać twoje ograniczenia po twojej pisowni i stylu wypowiedzi, jesteś pusty jak dzban i naprawdę nie masz pojęcia co piszesz i nie mam zamiaru z Tobą polemizować, proszę wstrzymaj się z wypisywaniem głupot. Dziękuje.

 

Panowie, mógł być interesujący temat,a niepotrzebnie rozpętuje się gufno-burza... Szrot,nie szrot, to auto Mariusza, kupił dla siebie,chce robić dla siebie, jego pieniądze i jego sprawa. Zamiast komentować,że złom,szrot i bez sensu dajmy mu działać i poczekajmy na efekty. :cool2:

Mariusz idealnie to podsumowałeś :cool2:

Niebawem zdjęcia po rozbiórce auta.

[czerwony330d]

Tutaj nowe wzmocnienie dachu i tylnej szyby które uległo deformacji.

[BanDai]

Możesz nazywać mnie dzbanem, prawdy nie zakrzyczysz.

[gorik79]

czerwony jak zrobisz tak jak Ci wysłałem procedurę nawet z małymi odchyłkami to powiesz że fabryka na razie znajdź firmę która Ci to ogarnie w ten sposób

[1jarcio]

Bardzo ładne auto no może jeszcze nie teraz :norty: ale pewnie niebawem. Czekamy na więcej zdjęć z kolejnych etapów włożonej pracy. Auto zacne i piękne oraz nietuzinkowe. Życzę powodzenia w doprowadzeniu auta do porządku, a na komentarze złapać dystans :cool2:

[swiroman84]

Mariusz na wstępie gratuluję auta i odwagi. Wiem że u ciebie nie ma lipy i auto będzie jak fabryka przykazała. Nie przejmuj się hejtem bo to typowo polskie zachowanie. Zamiast poczekać i zobaczyć jak to będzie naprawione na jakich częściach to łatwiej jest wylewać swoje żale na forum. Nie znam cię osobiście ale śledzę każdy twój temat i auta ogarniasz perfekcyjnie z dbałością o szczegóły. Czekam na dalsze postępy prac i rób swoje. A innym niech żal dupę ściska bo na nic więcej ich "nie stać" :cool2:

[_dex_]

Trochę tu nerwowo się zrobiło. Moim zdaniem da się to naprawić i śledząc wcześniejsze prace właściciela zrobi to możliwie dobrze. Bardzo dobry blacharz + dobry lakiernik + ładne części i M4 będzie wyglądać ok. Trzeba sobie też jasno powiedzieć, że fabryka to już nie będzie nigdy i potencjalni późniejsi nabywcy nie zapłacą jak za auto nie naprawiane. Ja ze swojej strony Czerwony330d życzę możliwie bezproblemowej naprawy! Będę śledził postępy.

[kermit_pl]

Z mojej strony, zostawiając taktycznego posta do obserwacji odbudowy auta, powiem, że patrząc na poprzednie projekty można być dobrej myśli. Powodzenia i opisuj wszystko jak najdokładniej w miarę możliwości, bo takie pełne szczegółów posty zawsze miło się czyta, przy okazji poznając ciekawostki odbudowy / modelu ;)

[Wioletta]

... Trzeba sobie też jasno powiedzieć, że fabryka to już nie będzie nigdy i potencjalni późniejsi nabywcy nie zapłacą jak za auto nie naprawiane...

 

Jeśli nawet "straci", to na pewno mniej niż pierwszy właściciel.

[oli222]

Pierwszy wlasciciel juz lata nową M5...

[zielo]

Nie przejmuj się hejtem bo to typowo polskie zachowanie... Czekam na dalsze postępy prac i rób swoje. A innym niech żal dupę ściska bo na nic więcej ich "nie stać" :cool2:

Myślę, że hejt to nazywanie ludzi pustymi dzbanami lub - co gorsza -ocena, kogo na co stać (dosłownie lub w przenośni). Wrzucając takie auto od razu godzimy się wpisy z dwóch różnych biegunów i trzeba to po męsku znieść.

Ja również czekam na postępy z prac i mocno kibicuję. Tym bardziej, że jestem po niedawnej naprawie auta, gdzie praktycznie maska, zderzak i lampa do wymiany, a jak się uparłem, że robię dla siebie i ma być jak fabryka każe, to 5k pln nie moje. Więc porównując skalę, to aż głowa boli, ale tym bardziej trzymam kciuki :cool2:

[czerwony330d]

czerwony jak zrobisz tak jak Ci wysłałem procedurę nawet z małymi odchyłkami to powiesz że fabryka na razie znajdź firmę która Ci to ogarnie w ten sposób

Adam, na pewno będzie to zrobione według procedury naprawczej BMW, warsztat który mi to ogarnie teoretycznie już mam ale właściciel zachorował na zapalenie płuc i prace na razie wstrzymane.

 

Trochę tu nerwowo się zrobiło. Moim zdaniem da się to naprawić i śledząc wcześniejsze prace właściciela zrobi to możliwie dobrze. Bardzo dobry blacharz + dobry lakiernik + ładne części i M4 będzie wyglądać ok. Trzeba sobie też jasno powiedzieć, że fabryka to już nie będzie nigdy i potencjalni późniejsi nabywcy nie zapłacą jak za auto nie naprawiane. Ja ze swojej strony Czerwony330d życzę możliwie bezproblemowej naprawy! Będę śledził postępy.

Delikatnie zrobiło się nerwowo ale już wszystk wraca do normy, tym się nie przejmuje że późniejsi nabywcy nie zapłacą tyle ile bym sobie tego życzył bo wiadomo auto powypadkowe ale będę miał czyste sumienie że auto zrobione na najwyższym poziomie i nie poskładane z trzech o czym będzie świadczyć ta galeria.

 

Mariusz na wstępie gratuluję auta i odwagi. Wiem że u ciebie nie ma lipy i auto będzie jak fabryka przykazała. Nie przejmuj się hejtem bo to typowo polskie zachowanie. Zamiast poczekać i zobaczyć jak to będzie naprawione na jakich częściach to łatwiej jest wylewać swoje żale na forum. Nie znam cię osobiście ale śledzę każdy twój temat i auta ogarniasz perfekcyjnie z dbałością o szczegóły. Czekam na dalsze postępy prac i rób swoje. A innym niech żal dupę ściska bo na nic więcej ich "nie stać" :cool2:

Dziękuje bardzo za słowa otuchy bardzo się przyda :cool2:

Zawsze staram się z jak największych sił robić wszystko jak najlepiej, dalsze prace niebawem, na razie mój fachowiec zachorował :|

 

Z mojej strony, zostawiając taktycznego posta do obserwacji odbudowy auta, powiem, że patrząc na poprzednie projekty można być dobrej myśli. Powodzenia i opisuj wszystko jak najdokładniej w miarę możliwości, bo takie pełne szczegółów posty zawsze miło się czyta, przy okazji poznając ciekawostki odbudowy / modelu ;)

Dziękuje, będę opisywać wszystko na bieżąco no i pewnie przyda się dla innych przy naprawach innych forumowiczów.

 

... Trzeba sobie też jasno powiedzieć, że fabryka to już nie będzie nigdy i potencjalni późniejsi nabywcy nie zapłacą jak za auto nie naprawiane...

 

Jeśli nawet "straci", to na pewno mniej niż pierwszy właściciel.

Zgadzam się :cool2:

 

Pierwszy wlasciciel juz lata nową M5...

Tego nie wiem ale być może tak jest :wink:

 

Nie przejmuj się hejtem bo to typowo polskie zachowanie... Czekam na dalsze postępy prac i rób swoje. A innym niech żal dupę ściska bo na nic więcej ich "nie stać" :cool2:

Myślę, że hejt to nazywanie ludzi pustymi dzbanami lub - co gorsza -ocena, kogo na co stać (dosłownie lub w przenośni). Wrzucając takie auto od razu godzimy się wpisy z dwóch różnych biegunów i trzeba to po męsku znieść.

Ja również czekam na postępy z prac i mocno kibicuję. Tym bardziej, że jestem po niedawnej naprawie auta, gdzie praktycznie maska, zderzak i lampa do wymiany, a jak się uparłem, że robię dla siebie i ma być jak fabryka każe, to 5k pln nie moje. Więc porównując skalę, to aż głowa boli, ale tym bardziej trzymam kciuki :cool2:

Wszystko ma swoje granice i wszystko da się zrozumieć ale kogoś kto po zdjęciach ocenia auto po oprawce i twierdzi że to szrot jest nie na miejscu można użyć innych określeń a to z pustym dzbanem to było bardzo delikatne określenie i nie powinno nikogo urazić, tak zgadzam się zakładając tą galerię liczyłem się z różnymi opiniami i muszę to strawić, dziękuję za kibicowanie bo to bardziej motywuje do pracy, niestety mój fachowiec poważnie zachorował i muszę czekać ale mam wszystkie części do zmontowania przodu i jutro będę się tym zajmował i opiszę przebieg prac :)

[zielo]

Dla mnie w takich projektach (może nie aż tak dużych) najprzyjemniejsze są dwa etapy: samodzielne grzebanie tam, gdzie można podziałać samemu i pierwsza jazda, gdy wszystko jest już na tip-top.

Teraz zaczynasz pierwszy etap dobrej zabawy. A ten drugi - mamy nadzieję - wkrótce :8)

[Wioletta]

Gdyby mnie było stać na takie M4 po huraganie, to biorę każdą ilość. Pewnie czasu bym już wtedy nie miał na udzielanie się na forum. :)

[czerwony330d]

Dla mnie w takich projektach (może nie aż tak dużych) najprzyjemniejsze są dwa etapy: samodzielne grzebanie tam, gdzie można podziałać samemu i pierwsza jazda, gdy wszystko jest już na tip-top.

Teraz zaczynasz pierwszy etap dobrej zabawy. A ten drugi - mamy nadzieję - wkrótce :8)

Masz racje to jest dla mnie najprzyjemniejsze zrobić coś samemu, teraz pierwszy etap już zaczęty z każdym dniem myślę kiedy wrzeszczę będę mógł się przejechać gdy już wszystko będzie zrobione.

Praca wykonana samodzielnie to bezcenne doświadczenie.

 

Gdyby mnie było stać na takie M4 po huraganie, to biorę każdą ilość. Pewnie czasu bym już wtedy nie miał na udzielanie się na forum. :)

:cool2: :)

[tiges]

No pewnie że byś się nie podjął skoro masz tylko 26 napisanych postów także nie masz pojęcia o czym piszesz :duh:

to od ilu postów można takie auta naprawiać ?

[marko0424]

Lepszy ananas od froga..... :mrgreen:

[bart 328]

Auto ogarnia, to mu trzeba przyznać i te iskierki nad ranem z drutów opon bezcenne :)

[czerwony330d]

No pewnie że byś się nie podjął skoro masz tylko 26 napisanych postów także nie masz pojęcia o czym piszesz :duh:

to od ilu postów można takie auta naprawiać ?

Nie chodzi o ilość postów by móc coś naprawiać tylko o wiedzę a poza tym to że w 2011 roku zarejestrowałeś się na forum nie świadczy o niczym, wbrew pozorom widać jak się udzielasz na forum skoro przez tyle lat ledwie teraz 27 postów napisałeś, nie mam zamiaru z Tobą polemizować. Dziękuje.

 

Lepszy ananas od froga..... :mrgreen:

Marek, koleś ma to opanowane :cool2: :) Ten podkład muzyczny też niezły :cool2:

 

Auto ogarnia, to mu trzeba przyznać i te iskierki nad ranem z drutów opon bezcenne :)

Jest kozak, zgadzam się :cool2: