Skocz do zawartości

dziwne zachowanie auta po wymianie tulei wahacza gornego


signat

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

w zwiazku denerwującymi stukami w zawieszeniu zabralem sie ostatnio za remonty i wymienilem nastepujace elementy: wszystkie 4 koncowki drazkow kierowniczych, tuleje gornych wahaczy (wsadzone gumy lemfordera) oraz ramie pitmana czy jak to sie nazywa (taki element ktory jest kopia ramienia maglownicy), a miesiac temu wymienilem koncowki drazka stabilizatora z przodu i z tylu, niestety po wymianie tulei wahacza gornego z autem stalo sie cos strasznego - trudno jest jechac na wprost z predkosciami wiekszymi niz 120-130, przy wjezdzie w dol przy wiekszych predkosciach auto zawsze przelatuje pol pasa w prawo dzieje sie to tuz po wybiciu - przy opadaniu do dolu mam wrazenie jak by przod jechal swoja droga a tyl swoja a nadwozie doznawalo jakis nieziemskich sil skretnych, chocbym sie zapieral o kierownice to nic to nie daje, jazda z wiekszymi predkosciami jest naprawde niebezpieczna, o dziwo do 120 wszystko jest ok a podane objawy sa wogole niewyczuwalne... jestem zrezygnowany bo utopilem juz z 1000 zl w to zawieszenie a za kazda zmiana jest coraz gorzej.. no moze poza tym ze stuki ustaly

 

uprzedzajac pytania od razu mowie ze auto posiada od dwoch dni nowiutkie tarcze, kola sa proste i wywazone swiezo, opony nowiutkie, nigdy wczesniej takich objawow nie bylo.

 

jedny problem tkwi w maglownicy ktora ma ciut luzu mimo skrecenia na maxa ale tak bylo wczesniej i auto jechalo normalnie. auto pojechalo na zbieznosc, jest ustawiona prawidlowo pod obciazeniem, wahacze tak samo byly dokrecane pod obciazeniem ...

 

czy ktos ma jakis pomysl co to moze byc ?

 

pozdrawiam,

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jak chcesz ustawic w e32 zbieznosc tylu ? bo ja nie wiem ... poza tym przed wymiana tulei bylo ok mogles jechac i 200 po dziurach i auto jechalo gladko bez bujania, skakanie, sciagania na dolach itp... nie wydaje mi sie zeby to byle kwestia geometrii. fakt jest taki ze tylne kola sa minimalnie rozbiezne ale zawsze byly i bylo ok
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolego Jelito cytuje wlasna wypowiedz: "auto pojechalo na zbieznosc, jest ustawiona prawidlowo pod obciazeniem, wahacze tak samo byly dokrecane pod obciazeniem ... "

 

Martwie sie bo zrobilem wszystko jak ksiazka kaze, zgodnie z wieloma sugestiami forum poszedlem po calosci zeby wykluczyc niemal wszystko, opony, felgi, wywazenie, nowe tarcze, gumy wahaczy, koncowki drazkow, skrecenie maglownicy, koncowki drazka stabilizatora a tu zamiast lepiej jest mega zle... tak sie po prostu nie da jezdzic bo to niebezpieczne - zostaly tylko amorki i wahacze dolne ktore maja moze pol roku, sworznie sa dobre nie wyczuwam zadnego luzu, nic nie stuka teraz tyle ze prowadzi sie jak balia z wodą po kretej drodze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj,,,,,,,,

Być może panowie co ustawiali zbierzność nie zwrócili uwagi na mały drobiazg,,

A mianowicie obydwa drążki kierownicze powinny być tej samej długości,, różnica większa jak centrymetr i autko lata, zwłaszcza na wybojach tym czasem na idealnie równiutkiej autostradce jest ok

Inna sprawa to łożyska ale jak było ok to powinno grać

http://img182.echo.cx/img182/3667/bmwx25qo.jpg

Sprzedaje materiał na podsufitki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, a mozesz to uzasadnic ? dlaczego rozna dlugosc "sumaryczna" (czyli z dlugoscia wykrecenia koncowek, mierzona od srodkow sworzni drazka) ma wplyw na bujanie autem na dolach i skaknie po pasach ? przeciez nawet w nowych autach watpie czy te dlugosci sa idealnie takie same a poza tym mialem kika aut powypadkowcych i zadne nie mialo chyba dobrych dlugosci drazkow zawsze byly rozne a mimo to takich objawow nie bylo, nie widze jak gdyby zadnego uzasadnienia z punktu widzenia fizyki i ruchu kinetycznego pracy wahacza.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj,,,,,,,,

Być może panowie co ustawiali zbierzność nie zwrócili uwagi na mały drobiazg,,

A mianowicie obydwa drążki kierownicze powinny być tej samej długości,, różnica większa jak centrymetr i autko lata, zwłaszcza na wybojach tym czasem na idealnie równiutkiej autostradce jest ok

Inna sprawa to łożyska ale jak było ok to powinno grać

 

 

Podaj sensowne wytłumaczenie tej teorii.

pozdrawiam

40tys na gazie i bez problemu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie ! Wymieniałem sam osobiście te same elementy zawieszenia przedniego o jakich mówi Kolega Signat z tą jednak różnicą że wachacze dokręcałem bez obciążenia tzn. bez założonych kół poprostu nie wiedziałem że ma być inaczej :idea: W każdym razie u mnie wszystko ok nie puka nie stuka i jeżdzi się super nawet 200 km/h co do drążków natomiast to starałem się aby miały tę samą długość co stare żeby nie kręcić za wiele przy zbieżności
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro nie wiedziałeś, to teraz już wiesz i doradziłbym na stojącym aucie na kołach poluzować sruby i dokręcić ponownie. Taka jest zasada z dokręcaniem elementów gumowych na wachaczach. W przeciwnym razie szybko będziesz miał te tuleje ponaderwane.

 

Mam nadzieje że autor tego tematu również zwrócił na to uwagę. Napięta tuleja to ogromna siła, która może powodować dziwne zachowywania się pojazdu podczas jazdy.

Kolejna sprawa to rodzaje tuleji.

Występuja błękitne, kremowe i zielone - mam tu na myśli kolor plastikowych odbojników na tuleji. Kremowe są z przeznaczeniem do E34 z małym silnikiem, kremowe już do cięższych silników i standardowo w E32 natomiast zielone to tylko 5,0l no i może M5

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Robert problem polega na tym że niezmiernie trudno było mi dokręcić górne tuleje wachaczy na dociążonymn aucie bo nie ma dostępu do nakrętki żeby ja przytrzymać stwierdziłem że łatwo wyszły wachacze ( nie spreżynowały ) chociaż gumy były jeszcze dobre to je tak samo wsadziłem mam nadzieję że rok wytrzymają :?:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi dokładnie o to jak długo wytrzymają ale żeby nie były naprężone, gdy auto stoi na kołach.

Wiem że jest problem z przytrzymaniem nakrętki. Ja zawsze poświęcałem klucz 22 i go szlifowałem tak że wyglądał jak widły. Mówi się trudno. Jak trzeba to trzeba. Wiele osób idzie na łatwiznę, a popularnośc podnosników aut nie daje takiej mozliwości. Wielu mechaników skręca tuleje na wachaczach na opuszczonych kołach w dół I TO JEST POWAŻNY BŁĄD.

Napręzona tuleja to ogromna siła która powoduje rózne zachowywania się auta na drodze.

 

Wyobraź sobie, że naprężasz pewien gumowy element i próbujesz go w takim stanie utrzymać - wszystko jest Ok. Ale teraz próbuj na przemian ją doprężać bardziej i luzować - Co jest łatwiejsze :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z Tobą w 100% Gdyby nie ten temat na forum to nie zwrócił bym uwagi na te wachacze ponieważ auto zachowuje się normalnie w czasie jazdy. Jutro z rańca wjadę na kanał i poluzuje te tuleje a następnie dociągnę na dociążonym aucie. Dam znać wieczorem czy jest jakaś różnica w jeżdzie. Wielkie dzięki za pomoc !!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To niedrążek stabilizatora. Drążek środkowy to drązek do którego wchodzą wewnętrzne końcówki kierownicze, łapa od przekładni kierowniczej (ta która rusza kołami) i z prawej strony auta jest wspornik podobny do tej właśnie łapy w w podobny sposób łączy się z drążkiem. Ale teoria hehe :8)

 

U mnie po wymianie drążka środkowego było o niebo lepiej (też ciągało mnie po drodze), minmo ze na szarpakach wykazywało tylko minimalny luz na tym drązku po wyjęciu jego luz okazał się dość duzy...

Zamiast oryginalnej tulejki wspornka wcisnąłem na jej miejsce tulejkę chyba wachacza od... MALUCHA :mrgreen: TYlko do tego potrzebna jest wciskarka bo ręczne nie da rady.

Bądź miły dla ludzi kiedy pniesz się w górę,

bo możesz ich spotkać kiedy będziesz spadał w dół...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedno. Z własnego doświadczenia wiem, ze najlepszym sposobem na sprwadzenie luzów w zawieszeniu bądź ukł. kierowniczym w bmkach (przynajmniej e32 bo nie wiem jak reszta ma) jest rozmontowywanie wszystkiego po kolei i ręczne sprawdzanie sworzni i stanu tulejek... roboty duzo ale pewność 100%

Bądź miły dla ludzi kiedy pniesz się w górę,

bo możesz ich spotkać kiedy będziesz spadał w dół...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj. Michu Tak głęboko to nie wnikałem w zawieszenie ale gdy jade po krótkich lecz głebokich nierównościach to daje się odczuć na kierownicy stuki może to być spowodowane zużyciem drążka środkowego i tuleji wspornika :?: :?: ( wszystkie 4 końcówki nowe )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może to być drążek środkowy lub sama przekładnia może tez stukać. Tulejka moze być w porządku, ja swoją wymieniałem bo guma była wyraźnie sparciała. Wymontuj drążek i sprawdź luzy na sworzniach. Jeżeli nie wymieniałeś wachaczy to również one mogą stukać... Kombinacji jest mnóstwo a objawy takie same...

Bądź miły dla ludzi kiedy pniesz się w górę,

bo możesz ich spotkać kiedy będziesz spadał w dół...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TAAA wachacze wymieniłem ale z tym drążkiem środkowym dam sobie narazie spokój bo aż tak bardzo mi nie dokucza, zrobie go przy okazji innej naprawy zawieszenia może na wiosnę . Póki co spać mi nie daje świecąca prosto w ślipia kontrolka ASC i to muszę naprawić do zimy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem już u wielu komputerowców i niewiele to dało poza tym że u każdego musiałem zostawić 50zł z tego co zdołałem się dowiedzieć to problem tkwi w zbyt dużej odchyłce prędkości obrotowej zakładam że silnika bo skrzynia po kapitalce nie mogę dojść które czujniki mierzą tę prędkość obrotową.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.