Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam.

Temat dotyczy nienajlepszego jak mniemam prowadzenia się mojego 335xi.

Otóż, kilka razy zdarzyło mi się przy pełnym sandale n/p na piątym lub czwartym biegu, prędkość powiedzmy grubo ponad 100, znacznie bliżej 200,że w aucie przy lekkiej zmianie kierunku jazdy (np. zmiana pasa ruchu) zapala się kontrola trakcji, dosłownie kilka mignięć. Na aucie nie czuć w żaden znaczący sposób zadziałania systemu, ale jest to dziwne że na suchej nawierzchni w aucie czteronapędowym z nowymi oponami dzieją się takie rzeczy.

Sytuacja taka zdarzyła mi się też na drugim biegu kiedy omijałem stojące auto :shock:

Generalnie zmiana kierunku jazdy przy dużych prędkościach jest mało komfortowa, tylko nie wiem w czym jest rzecz i jak to opisać. Mam wrażenie że gdybym pojechał trochę ostrzej drąc się n/p z jakimś autem to skończyłbym w burakach.

Podpowiedzcie od czego zacząć poszukiwania. Auto ma 95 tys przebiegu jak mniemam ori amory, a słyszałem że w E91 tylne amory szybko się kończą.

Moje podejrzenie pada też na złą zbieżność, ale auto nie sciąga co oczywiście nie wyklucza że tył jest źle pochylony i przez to w zakrętach jest zajebiście dziwnie.

Po prostu nie jestem tego auta pewien, poprzednio miałem sporo starsze, też dosyć mocne auto (Audi RS4 z 2001 413KM) i w tamtej babci mogłem zrobić nim wszystko i byłem pewien jego zachowania, tu jest kompletnie inaczej a przecież BMW powinno lepiej się prowadzić.

Tak czy inaczej proszę o Wasze sugestię czy się zająć, a może któremuś z Was zdarzyła się podobna przypadłość?

 

Pozdrawiam.

Opublikowano

Ooo trzeba sprzedać ... a najlepiej zamienić na e91 320D tam tego nie ma :P a i tak a propo zamienie się jakbyś szukał :P :P :P

Taki żart :P a tak na serio może opony jakieś trafione, oczywiście kontrolki to się pewnie palą z nadmiaru Nm i KM :]

Nadsterowność wzbudza strach w pasażerach. Podsterowność – w kierowcy
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Trzeba pojechać na szarpaki zobaczyć co wysiadło, wymienić zrobić geometrię na porządnym sprzęcie i powinno być ok.
3A0jS9b.png
Opublikowano
Rozmiar jest zdaje się taki jak zaleca producent, czyli 225/45/18 przód, 255/35/18 tył, czyli średnica jest zachowana.
Opublikowano (edytowane)
Ooo trzeba sprzedać ... a najlepiej zamienić na e91 320D tam tego nie ma :P a i tak a propo zamienie się jakbyś szukał :P :P :P

Taki żart :P a tak na serio może opony jakieś trafione, oczywiście kontrolki to się pewnie palą z nadmiaru Nm i KM :]

Jako drugie auto mam diesla właśnie o takiej pojemności, więc wiem z czym to się je :wink:

Opony są nowe i raczej w miarę dobrej jakości, a nadmiaru mocy ani niutona na 100% nie ma.

Edytowane przez Norbi1
Opublikowano
Rozmiar jest zdaje się taki jak zaleca producent, czyli 225/45/18 przód, 255/35/18 tył, czyli średnica jest zachowana.

 

Zalecenie producenta to:

przód felga 8" 225/40/R18 = 637,2mm średnica koła

tył felga 8,5" 255/35/R18 = 635,7mm średnica koła

Co daje nam różnice miedzy osiami Przód<=>Tył 1,5 mm (0,24 %)...

 

Według ciebie średnica jest zachowana! :duh:

przód 225/45/R18 = 659,7mm średnica koła

tył 255/35/R18 = 635,7mm średnica koła

Co daje nam różnice miedzy osiami Przód<=>Tył 24 mm (3,64%)..... :mad2:

Opublikowano
Rozmiar jest zdaje się taki jak zaleca producent, czyli 225/45/18 przód, 255/35/18 tył, czyli średnica jest zachowana.

 

Z przodu przy 18" zalecane 225/40 a nie 45. 45 zalecane przy 17". Średnica koła 637,2.

 

Edit: o nie zauwazylem poprzedniego posta :duh:

Opublikowano
Spokojnie panowie, mam225/40/18 na przodzie, źle pamiętałem. Czyli to nie powód.
  • 5 miesięcy temu...
Opublikowano

Auto po wymianie amorów jeździ nadal nie najlepiej i na mój gust winne są sprężyny. Jak wiadomo powinny być założone opony typu runflat, a ja mam normalne i zawieszenie jak dla mnie jest zestrojone za miękko pod pewnie twardszy typ opon i przy większych prędkościach jest dramat.

I tu pytanie do Was jakie sprężyny zastosować? Obecnie auto stoi wysoko jak koza.

http://images82.fotosik.pl/22/614aad0c594e041e.jpg

a tu zaraz po zakupie na 17"

http://images81.fotosik.pl/22/97980126060c090c.jpg

  • Główni Moderatorzy
Opublikowano

Raczej opony to nie problem. Jeżdze na zwykłych i jest pewne prowadzenie.

 

Walczyłem z ojca E60 na runflatach z bardzo niepewnym prowadzeniem.

Wymieniono sprężyny, amortyzatory i nie było poprawy.

 

Problemem były tuleje tylnych wahaczy i źle ustawiona zbieżność.

Było na "zielono" na wydruku, ale w innym warsztacie wyszła katastrofa.

 

U mnie w e93 jak "nosiło" po drodzeto winne były górne mocowania McPersona. Były wyrobione i też było kiepsko. I też potrafiło mrugnąć kontrola trakcji

Opublikowano
nie zakładając nowego tematu, ktoś zakładał sprężyny i amortyzatory ta technics ? warte jest to zakupu czy odpuscić to sobie .
Opublikowano
Raczej opony to nie problem. Jeżdze na zwykłych i jest pewne prowadzenie.

 

Walczyłem z ojca E60 na runflatach z bardzo niepewnym prowadzeniem.

Wymieniono sprężyny, amortyzatory i nie było poprawy.

 

Problemem były tuleje tylnych wahaczy i źle ustawiona zbieżność.

Było na "zielono" na wydruku, ale w innym warsztacie wyszła katastrofa.

 

U mnie w e93 jak "nosiło" po drodzeto winne były górne mocowania McPersona. Były wyrobione i też było kiepsko. I też potrafiło mrugnąć kontrola trakcji

Przy jakim przebiegu tak się działo u Ciebie?

U mnie zrobiona geometria 3D i nic nie było do roboty, było ok, zawias też sprawdzony z tym że tylko w jednym serwisie i mogli czegoś niedopatrzeć.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Auto po wymianie amorów jeździ nadal nie najlepiej i na mój gust winne są sprężyny. Jak wiadomo powinny być założone opony typu runflat, a ja mam normalne i zawieszenie jak dla mnie jest zestrojone za miękko pod pewnie twardszy typ opon i przy większych prędkościach jest dramat.

I tu pytanie do Was jakie sprężyny zastosować? Obecnie auto stoi wysoko jak koza.

 

ja u siebie zakładałem ostatnio eibach pro-kit. nie siadło jakoś fest,ale amortyzatory z przodu też nowe wleciały. więcej info w moim temacie.

Opublikowano
Auto po wymianie amorów jeździ nadal nie najlepiej i na mój gust winne są sprężyny. Jak wiadomo powinny być założone opony typu runflat, a ja mam normalne i zawieszenie jak dla mnie jest zestrojone za miękko pod pewnie twardszy typ opon i przy większych prędkościach jest dramat.

I tu pytanie do Was jakie sprężyny zastosować? Obecnie auto stoi wysoko jak koza.

 

ja u siebie zakładałem ostatnio eibach pro-kit. nie siadło jakoś fest,ale amortyzatory z przodu też nowe wleciały. więcej info w moim temacie.

Ale prowadzenie się poprawiło, te springi to ori amorów pasują?
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.