Skocz do zawartości

bmw m54b30 kompresor/nivo przestalo pompowac


piotr_00

Rekomendowane odpowiedzi

Witam mam problem z nivo nagle przestał działać kompresor.wywala mi na inpie blad 8 regelzeit heben i pali caly czas bezpiecznik ten 30A w prawym schowku w bagażniku.Narazie tylnie zawieszenie trzyma poziom.mam zamiar jutro podpiąć kompresor na krótko i sprawdź czy działa. Mam prośbę moze juz ktos przerabial taka sytuacje i może mnie jakos naprowadzić co sprawdzić w pierwszej kolejności..będę wdzięczny za pomoc..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Napisz dokładnie który bezpiecznik pali - numer bezpiecznika.

Natomiast, niezależnie od powyższego wygląda na usterkę elektryczną.

Przejrzyj wiązkę od pompy, może przewody się przetarły i robią zwarcie, stąd palenie bezpiecznika.

Skoro auto trzyma poziom to wygląda, że elementy pneumatyczne masz szczelne.

pzdr

yaz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisz dokładnie który bezpiecznik pali - numer bezpiecznika.

Natomiast, niezależnie od powyższego wygląda na usterkę elektryczną.

Przejrzyj wiązkę od pompy, może przewody się przetarły i robią zwarcie, stąd palenie bezpiecznika.

Skoro auto trzyma poziom to wygląda, że elementy pneumatyczne masz szczelne.

Bezpiecznik nr 49 w prawym schowku chyba właśnie jest odpowiedzialny za kompresor...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Masz razję, a dokładniej odpowiedzialny jest za przekaźnik pompy kompresora.

Wyciągnij przekaźnik i sprawdź czy nie jest spalony.

Prawdopodobnie nie odbił i robi zwarcie.

pzdr

yaz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz razję, a dokładniej odpowiedzialny jest za przekaźnik pompy kompresora.

Wyciągnij przekaźnik i sprawdź czy nie jest spalony.

Prawdopodobnie nie odbił i robi zwarcie.

Temat do zamknięcia, przekaźnik byl zwalony wymieniłem i wszystko gra..dzieki za podpowiedź..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • Zasłużeni forumowicze

Nie kumam.

Najpierw musisz odkręcić 4 śruby zlokalizowane na kołnierzu czarnej obudowy kompresora.

Te trzy, o których piszesz trzymają sam kompresor do tejże właśnie czarnej obudowy.

Nie ma potrzeby ich odkręcać żeby dostać się do przekaźnika.

Popatrz np. TUTAJ.

pzdr

yaz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Nie zaśmiecam tematu więc podłączam się tutaj.

 

W aucie był wymieniony czujnik 1,5 miesiąca temu.

 

Dziś inpą sprawdziłem tył i wyszło

 

http://images.tinypic.pl/i/00764/ajey29bx36dn_t.jpg

 

 

Dodam tylko że auto siadło już maksymalnie po obu stronach.

 

Przewody jak i miechy były całe, sprawdzane przed zakupem i są całe - około 1,5miesiąca temu. Auto ładnie trzymało wtedy, teraz lipa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Sprawdź jeszcze raz przewody i miechy.

Ten błąd oznacza przekroczony czas pracy kompresora podczas podnoszenia.

Może oznaczać, że właśnie element pneumatyczne są uszkodzone lub sam kompresor nie daje rady nabić ciśnienia.

pzdr

yaz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale gdy zapalam samochód to kompresora w ogóle nie słychać, ale dokładniej to zdiagnozuje, jak rozkręce ten bęben - czekam niestety aż do weekendu bo nie wiem czy na tak niskim położeniu można jeździć. Gdzieś wyczytałem ze jeśli jest uszkodzony przekaźnik lub czujnik to w związku z brakiem sygnału kompresor nie ma prawa się włączyć. Popraw mnie jeśli się myle?

 

Inpą sprawdzałem też pompę i nie było żadnego zapisanego błędu, wiec być może jest sprawna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Lepiej nie poruszać się autem w tym stanie.

Próbowałeś manualnie wywołać podniesienie nivo, tzn mam na myśli wysterowanie z INPY?

Mógłbyś wtedy stwierdzić czy kompresor nie reaguje lub czy np. pompuje, a powietrze uchodzi z jakiegoś elementu.

Ten wymieniany czujnik został dobrze przykręcony? Może się obluzował?

pzdr

yaz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie sczytałem wszystkie możliwe czujniki dotyczące NIVO.

 

Poczyniłem takie kroki, jak ustawienie manualne zawieszenia (brak reakcji), podniesie osi prawej i lewe razem i osobno (brak reakcji)

 

 

Poniżej fotki

 

http://i.imgur.com/C3VQyP6.jpg

http://i.imgur.com/6X9MYzF.jpg

http://i.imgur.com/knXCgaR.jpg

http://i.imgur.com/7OzZ7lN.jpg

http://i.imgur.com/bTpl5kc.jpg

http://i.imgur.com/DnA2hmN.jpg

http://i.imgur.com/vgbOR1Y.jpg

http://i.imgur.com/1vG0zQk.jpg

 

 

Dziwne jest zachowanie reading status of timer. Niby cały czas schodzi i w końcu zeszło do zera (poczekałem parę minut). W momencie gdy schodzi do zera zaczyna na nowo odliczać pokazując !5568.89 i leci do zera i tak w kółku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
...jak ustawienie manualne zawieszenia (brak reakcji), podniesie osi prawej i lewe razem i osobno (brak reakcji)...

Co znaczy brak reakcji, kompresor nie pracuje czy kompresor pracuje, a auto się nie podnosi.

 

Ze screenów można powiedzieć, że pod względem elektrycznym jest wszystko ok.

Możliwe, że sam kompresor się poddał. Może np. wkład osuszacza wyzionął ducha i trzeba go zmienić/wysuszyć.

pzdr

yaz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorki chaotycznie napisałem. Auto się nie podnosi.

 

 

Gdzie znajdę wkład osuszacza?

Coś jeszcze Cię nie pokoi oprócz tego wkładu? A czy sama wymiana filtra w osuszaczu też pomoże ?

 

Potrzebuje jak najwięcej uwag, bo w weekend mam być ładna pogoda i podchodzę do tematu od 08:00 rano.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

To, że auto się nie podnosi to skutek.

Ja pytam o przyczynę.

1. Kompresor nie pracuje wcale.

2. Kompresor pracuje, a mimo to się nie podnosi.

 

 

Osuszacz to moja luźna sugestia. Nie twierdzę, że w nim tkwi przyczyna.

Więcej do poczytania np. TUTAJ.

pzdr

yaz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Ok,

ja w następnej kolejności sprawdziłbym czy na pompę kompresora dochodzi napięcie.

INPA pokazuje, że na przekaźniku jest napięcie.

Nie wiem tylko czy INPA zbiera te informacje po przez zamknięty obwód w skład którego wchodzi pompa, czy tylko na podstawie napięcia na wejściu przekaźnika.

 

Tak czy inaczej, jeżeli na pompę jest podawane napięcie, a mimo to nie pracuje ona, to wtedy usterka leży po stronie kompresora.

pzdr

yaz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wita

 

Problem rozwiązany :)

Przed dotarciem do problemu sprawdziłem przekaźnik, bezpiecznik, wtyczki, przewody - wszystko było sprawne.

 

Winnym okazał się sam kompresor, a dokładnie szczotka w silniku, która się po prostu zawiesiła przez brud.

Szczotka jak i silnik został wyczyszczone benzyną ekstrakcyjną. Kompresor złożony i hula elegancko.

 

Zrobiłem z ojcem parę prób (tzw. obciążenie - razem sporo ważymy), usiedliśmy z tyłu i kompresor się załączał, podpompowywał powietrze do poduch i się wyłączał. Auto ładnie stoi i nie opada :)

 

 

Silnik znajduje się pod osłoną przykręconą dwoma długimi śrubami (nam potrzebna była żabka). Zalecam ostrożność po jest tam cienki oring, który wypada.

Dla potomnych foto.

 

http://i.imgur.com/eFqrLEO.jpg

 

Następnie pokaże Wam się silnik ze szczotkami (niestety zapomniałem zrobić foto, ale służę pomocą). JW wspomniałem jedna z nich się zawiesiła z powodu brudu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Dzięki za przedstawienie rozwiązania. Od tygodnia walczyłem z tym samym problemem.

Początkowo błąd "8 regelzeit heben" i palenie bezpiecznika. Na krótko pomogła wymiana przekaźnika + nowy bezpiecznik oczywiście. Kompresor NIVO się załączył i napompował, ale był przy tym bardzo głośny (buczenie) i po 2 dniach znów awaria.

Bezpiecznik i przekaźnik cały. Sprawdziłem w INPA, tym razem błąd "10 Controling time only one side. Error code 31 unknow envoirment valut 245 xy".

Podejrzewałem uszkodzony czujnik przy wahaczu w tyłu, ale trafiłem na ten wątek i spróbowałem z rozkręceniem tych 2 długich śrub przy silniku.

Po rozkręceniu szok, brak dostępu poza małymi szparkami i mnóstwo syfu (czarnego błotka). Tam gdzie był dostęp, użyłem LIQUI MOLY SPRAY DO CZYSZCZENIA STYKÓW ELEKTRYCZNYCH, bo to akurat miałem pod ręką i wydawało mi się bezpieczne. Odczekałem 10 minut aż odparuje itd. I to rozwiązało problem. NIVO ładnie pompuje, chodzi ciszej niż przed awarią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Witam, również podepnę się pod temat.

W lato wymieniłem poduchę z jednej strony, bo była dziurawa. Jak odebrałem auto od mechanika to różnica poziomu tyłu była ok 1,5 - 2 cm i komunikat, że poziomowanie nieaktywne.

Po zatankowaniu do pełna po jakimś czasie poziom się unormował, ale komunikat nie zgasł. Po podłączeniu kompa i skasowaniu błędu, komunikat dalej pojawia się pod zegarami, ale kompresor pompował i poziomował pomimo zmiany załadunku auta.

Więc tak jeździłem. Po odblokowaniu centralnego, odpaleniu i ruszeniu z miejsca ok 1-2 metry kompresor równał poziom. Ale jak nastała zima, zaczęły się problemy. Mianowicie po odpaleniu auta, które stało normalnie i przejechaniu kilkudziesięciu metrów, opadało a kompresor się nie włączał. Zdarzyło mi się to ze 2-3 razy. Przedostatnio przejechałem na glebie ze 3 km, zostawiłem auto na parkingu na ok 2 godz. Wróciłem, i jak tylko strzeliłem z kluczyka aby otworzyć auto, kompresor od razu zaczął pompować.

Jakiś czas był spokój. Ale dzisiaj kończę pracę, idę do auta, stoi normalnie, przejechałem kawałek i opadło, kompresor nie zareagował, jedna strona lekko niżej siadła, ale ogólnie gleba.

Więc wróciłem pod firmę i wjechałem na hale. Postał w ciepłym z 50 minut i nic. Zamykam z kluczyka, otwieram, odpalam, jadę i brak reakcji kompresora. Wyjechałem na zewnątrz, zrezygnowany miałem już iść piechotą. Auto postało może 10 minut zamknięte pod chmurką, temp. nie więcej jak -5 stopni, podszedłem, otworzyłem z kluczyka i kompresor napompował poduchy (jedną stronę jakby lekko wyżej). Domyślam się, że coś zaczyna szwankować i obawiam się, że któregoś dnia kompresor nie napompuje poduszek i zostanę uziemiony.

Wydaje mi się, że instalacja szczelna, bo jeżdżę miesiąc, może więcej i wszystko jest ok, a tu czasami kompresor nie nabija powietrza. I dzieje się to tylko po jakimś postoju, w trakcie jazdy nie zdażyło mi się, żeby auto siadło.

Ktoś ma pomysły od czego zacząć szukać usterki ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Na początek komputer z programem do bmw.

Mój czarnuch

Drugi czarnuch-540i

E32 740IL

Kupię do e46 sedan przedlift:

- maskę cosmosschwarz 303

- osłonę dźwigni automat 51167059413 ("-" do przodu)

- listwę spryskiwaczy mgłowych polift (303 cosmosschwarz)

Najlepiej Dolny Śląsk, tel. 782-784-200.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.