Skocz do zawartości

F30 vs IS250


apex11

Rekomendowane odpowiedzi

no właśnie

 

szukam F30 od jakiegoś czasu i ciężko znaleźć sensowny egzemplarz za rozsądną kwotę

i stąd przeglądając inne marki trafiłem na Lexusa IS - szczególnie wersja IS250 mnie zainteresowała

 

czy ktoś z Was miał jakieś doświadczenia z tym autem i potrafi odnieść je do F30 328i?

 

wiem, że to nie te osiągi i pewnie nie to "czucie" auta, ale z kolei Lexus ma tradycyjną wolnossącą V6tkę, pewnie inną awaryjność (bezawaryjność), no i za te 90-100tys netto bez problemu znajduje się 2latka z polskiego salonu z przebiegiem do 50kkm i pełną historią oraz oczywiście bezwypadkowością... i do tego z FV23% :mrgreen:

 

i tak się łamię...

 

aha - najważniejsze - nie jeździłem tym Lexusem - więc te moje rozważania na razie mocno teoretyczne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 70
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

ten is250 też taki najoszczędniejszy nie jest jak piszą, nie wiem czy x28i nie pali mniej...

 

najgorsze żeby wybić sobie z głowy tego lexusa mam z 500km drogi... - bo nowe teraz to już tylko 200t (2.0 z turbo) i hybryda...

 

ale fakt faktem, że wygląd zewnętrzny robi wrażenie - jakby miał z 500KM i 4s do setki co najmniej :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ten is250 też taki najoszczędniejszy nie jest jak piszą, nie wiem czy x28i nie pali mniej...

 

najgorsze żeby wybić sobie z głowy tego lexusa mam z 500km drogi... - bo nowe teraz to już tylko 200t (2.0 z turbo) i hybryda...

 

ale fakt faktem, że wygląd zewnętrzny robi wrażenie - jakby miał z 500KM i 4s do setki co najmniej :mrgreen:

 

Pali bardzo podobnie, ale w BMW automat robi dodatkowo super robotę. Wygląd zewnętrzny jest ogień to fakt :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też się zastanawiałem rok temu nad IS 250 F-Sport. Nawet miałem go na testach przez cały weekend.

Nie krytykujcie go jak nim nie jeździliście, to wg mnie na prawdę fajne auto ale nie bez wad.

Bardzo dobrze wykonane, fotele w wersji f-sport z prawdziwą perforowaną skórą i z wentylacją były świetne. Bardzo fajne zegary w stylu LFA z ruchomym pierścieniem. Auto bardzo dobrze się prowadziło i miało bardzo fajnie zestrojony zawias, sportowo ale komfortowo. Dobre wyciszenie w środku. Wnętrze akurat w wersji f-sport mi się bardzo podobało, na pewno nie można było mu odmówić oryginalności. Silnik V6 chodził super aksamitnie i świetnie brzmiał, takiej kultury pracy nie uświadczycie w BMW, niestety osiągami odstawał i to mocno od BMW oraz był paliwożerny – to największe wady IS-a. Automat też nie należał do mistrzów szybkości i zmiana biegów łopatkami była sztuką dla sztuki. System infotainment z poprzedniej epoki to kompletna porażka i to mnie wkurzało najbardziej. Bagażnik z nieregularnymi kształtami. Natomiast jakoś wykonania jest na piątkę i ma się wrażenie, że to auto będzie jeździło długo i bezawaryjnie. Wtedy porównywałem go z F30 i bardziej podobał mi się Lexus.

Jednak rok później wybrałem 428i GC i nie żałuję wyboru :) tutaj mi się wszystko zgadza, ma więcej plusów dodatnich niż ujemnych.

Każdemu jednak polecam przejechać się Lexem, jeśli komuś nie zależy na na ściganiu od świateł do świateł to może obadać temat :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak koledzy wyżej napisali - IS250 nie jedzie i to nawet w kontekście 320i. Spalanie małe nie jest bo 2,5l V6 swoje bierze i nawet w trasie nie da się uzyskać takich wyników jak w delikatnie głaskanym N20. Zaletą jest sprawdzony motor (choć również z bezpośrednim wtryskiem więc problem zbierającego się nagaru nie jest mu obcy - na amerykańskich forach Lexusa temat jest znany) i świetna kultura pracy (niemal brak wibracji i bardzo kulturalne brzmienie) - to jednak za mało skoro auto bardziej stoi niż jedzie. Projekt zewnętrzny jest fajny ale już wnętrze sprawia wrażenie typowej japońskiej plastikowej tandety (zaznaczając, że lubię japońską motoryzację to design wnętrza nigdy nie był mocną stroną aut z tamtej części świata). Do tego IS jest dosyć ociężały, przynajmniej w porównaniu do F30 i prowadzi się gorzej. Skrzynia AT mocno ustępuje ZF'owi z BMW i łopatki są głównie dla atrakcyjnego wyglądu bo automat lubi się pogubić przy szybszym wymuszeniu zmiany biegu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lexus is 250 lepiej brzmi ,jest cichszy i na tym sie kończy przewaga,reszta kart po stronie BMW.Wygląd to już kwestia gustu.

Było:

e36 318i Cabrio

E61 525d

F30 318d Sportline

F36 420i M-Pakiet

Jest : G30 518d SportLine

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lexus is 250 lepiej brzmi ,jest cichszy i na tym sie kończy przewaga,reszta kart po stronie BMW.Wygląd to już kwestia gustu.

Jest też lepiej wyposażony za mniejsze pieniądze oraz mniej awaryjny, a także nie ma znaczka BMW co dla wielu jest zaletą ;) Jednak BMW daje większą radoś z jazdy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również zastanawiałem się nad ISem kupując swoje F36.

Nawet był moment, że IS wygrywał w rankingu co kupić.

 

Co zaważyło na mojej decyzji, plusy/minusy IS:

+ wnętrze, przede wszystkim fotele

+ opcja perforowanej skóry

+ doskonałe brzmienie

+ niezawodność

+ wygoda/wyciszenie

+ więcej wyposażenia za mniejszą kasę

- spalanie

- tylko opcja automatu (dodatkowo nie powala ten ichni)

- sedan (słaba pakowność)

- droższe ubezpieczenie (pojemność silnika)

 

F36 wygrało dla mnie niskimi kosztami (ubezpiecznie, spalanie), wyglądem, podatnością na tuning i użytecznością (bagażnik GC).

 

Teraz natomiast ISa można rozważyć bo pojawiła się odmiana 200t (2 litry z turbo) i tu już może być ciekawie.

Na papierze KM/Nm tak jak 28i, ale jednak jest wciąż wolniejszy. Na pewno zniwelowałby moje 2 minusy gdybym miał go w zeszłym roku do wyboru.

Trzeba dopasować pod siebie- jak ze wszystkim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam ostatnio przesiadlem sie z e90 330i na Lexa IS-F z 2012.

Rozwazalem tez F30 (od 320d, poprzez 328i i 335i az po F80 M3), ale nie przekonywal mnie design (zbyt mala zmiana w stosunku do e90) oraz ilosc nowych F30 na drogach (mnostwo aut, w tym sporo wszelkich niebieskich M sportow, nawet 320d...). Dodatkowo F30 jest zbyt malo sportowe i nie daje tego czucia zespojenia z autem co e90. 328i brzmi dla mnie jak kosiarka niestety, szczegolnie po przesiadce z prawdziwego 330i. 335i brzmi niezle, ale jest bardzo ugrzecznione. M3 brzmi fatalnie, silnik ma laga i ma charakterystyke diesla - owszem jest bardzo szybkie i ma swietne zawieszenie, ale umowmy sie - na codzien bardziej wazny jest dzwiek silnika i jego charakter, niz zachowanie auta 'na limicie'. Bardzo chcialem F80 w manualu, ale nie bylbym w stanie zyc z tym silnikiem!!!

 

- poprzedni IS ma gorsze plastiki wewnatrz niz E90/F30 - nowy IS moim zdaniem jakoscia wykonania wnetrza przeskakuje latwo F30, w tym poliftowe. F30 wg mnie jest gorzej wykonczone niz E90, plastiki w wielu miejscach sa wrecz budzetowe

- serwis BMW w moim przypadku byl ok, tak samo jak niezawodnosc auta - jedyne problemy wynikaly z nieumiejetnosci firm tuningowych

- serwis Lexusa na razie wymienial mi tylko amortyzatory - cena wysoka, ale wynika to ze specyfiki auta (IS-F) - wszystko w porzadku, autko ladnie umyte - na razie serwis oceniam na rowni z BMW, ani lepiej ani gorzej

 

Nowy IS bardzo mi sie podoba, ale nim nie jezdzilem, wiec nie bede sie wypowiadal. Na pewno IS 250 jest wolniejszy niz 328i, ale czy aby na pewno 'nie jedzie'? Juz nie przesadzajmy z tym. Dzwiek V6 to jest cos co jest na wymarciu. Przejedz sie, ocen sam. Ja raczej sklanialbym sie ku IS 250 ze wzgledu na design / wnetrze / dzwiek. Ale to jest forum BMW, wiec nie oczekuj wielu obiektywnych opinii ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IS-F to delikatnie inna liga :mrgreen:

 

do tego IS250 właśnie ten silnik mnie skłania - ciężko w tej chwili już kupić takie niezmęczone auto z wolnossącym V6, które w miarę powinno gwarantować bezawaryjną eksploatację - a ma "to coś" na pewno w większym stopniu niż toyota, czy mazda...

 

nic to - muszę się przejechać :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

e92 miałem na zawiasie mpakietowym i koła 19" z runflatami :-)

 

 

F30 328i najbardziej by mi chyba pasował - ale chciałbym z mpakietem, navi PRO i paroma jeszcze dodatkami - w używkach lipa absolutna - a nowy nawet u brokera (330i teraz) to 200tys brutto... - a nie chciałbym, aż tyle przeznaczać na auto - szczególnie, że będę nim jeździł koło 10-15tys rocznie...

 

i stąd się wziął pomysł tego ISa - z 2013r można kupić za 80-100tys netto spokojnie z przebiegiem do max 50-60kkm i pewną historią z naszego salonu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mialem 18tki ROF + Eibach Sportline - nisko i twardo, az za twardo (czlowiek sie sarzeje ;)

 

Fakt, ze ceny nowych 3jek z sensownym wyposazeniem sa troche przesadzone wg mnie, dlatego zamiast nowego 335i wzialem uzywke wszystkomajaca :)

 

Daj znac jak sie przejedziesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IS250 to jest samochód dla konesera wolnossących V6 :mrgreen: który nie zwraca aż tak wielkiej uwagi na osiągi. ja się ogólnie zgadzam z opiniami że pod wieloma względami jest fajniejszy niż F30 320i, bo sam bym nie chciał samochodu z silnikiem R4. pytanie na czym autorowi wątku zależy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzisiaj miałem okazję się przejechać kawałek IS300h, wersja komfort, skóra perforowana, itp. kurczę ale jakoś mnie tak nie powalił - może za dużo oczekiwałem...

 

on ma osiągi niby gorsze niż IS250... hybryda... prawdą jest, że to inne auto nieco - spalanie z kolei powala - po mieście 6-7litów - jeździ znajomy - raczej nie ma interesu ubarwiać... on zachwycony jak "idzie" - ale przewiózł mnie kawałek cisnąc ostro - ale jakoś tak słabo, może wyciszenie dobre i nie odczuwa się tak - sam nie wiem

 

tak tylko miałem wrażenie, że to mniejsze auto niż F30 w środku - hmmm, nie miałem od razu F30 pod ręką - a miarką nie pomierzyłem - ale może tak być, że jest mniej miejsca z tyłu szczególnie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzisiaj miałem okazję się przejechać kawałek IS300h, wersja komfort, skóra perforowana, itp. kurczę ale jakoś mnie tak nie powalił - może za dużo oczekiwałem...

 

on ma osiągi niby gorsze niż IS250... hybryda... prawdą jest, że to inne auto nieco - spalanie z kolei powala - po mieście 6-7litów - jeździ znajomy - raczej nie ma interesu ubarwiać... on zachwycony jak "idzie" - ale przewiózł mnie kawałek cisnąc ostro - ale jakoś tak słabo, może wyciszenie dobre i nie odczuwa się tak - sam nie wiem

 

tak tylko miałem wrażenie, że to mniejsze auto niż F30 w środku - hmmm, nie miałem od razu F30 pod ręką - a miarką nie pomierzyłem - ale może tak być, że jest mniej miejsca z tyłu szczególnie?

 

w F30 już jest absurdalnie mało miejsca z tyłu :8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.