Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Mam pelno wody na obydwu dywanikach .... za kazdym razem jak pada deszcz ... po deszczowej nocy jak przyspieszam lub hamuje słysze wodę po prawej stronie gdzies w podłodze, (bulga) tajk jakby dochodziło z progów... :-( czy to mozliwe prosze o pomoc ... mam szyberdach mechaniczny ale nigdzie woda nie cieknie
BMW to moj pierwszy i jedyny samochod.
Opublikowano
Nie zaglądałem ... a co tam moge ciekawego znalesc ? jakis kurek ? czy cos takiego ?
BMW to moj pierwszy i jedyny samochod.
Opublikowano
Hehe prawdopodobnie tam znajdziesz dziurę wyjedzona przez korozję :lol: jak nie z przodu to zajrzyj do tylnych nadkoli czy tamtędy nie leci w progi one również często i gęsto gniją tak jak i u mnie się przytrafiło :x
Opublikowano
To sie stało od niedawna ... mozna powiedziec ze po zimie ... :/ mokre so obydwa dywaniki. A co do nakoli to stylu byly wymieniane nie wiem jak tam przud jutro sprawdze
BMW to moj pierwszy i jedyny samochod.
Opublikowano
Zrobilem dokladne oględziny najpierw sprawdzilem pod dywanikami (obszyciem podlogi) jest wszystko wporzadku. Pozniej sprawdzilem na kanale ... zdjąłem plastikowe nadkola (blotniki) i tam tez wszystko ok ... prosze pomoce ktoś wie skąd tam woda bolgocze ?
BMW to moj pierwszy i jedyny samochod.
Opublikowano
prosze pomoce ktoś wie skąd tam woda bolgocze ?

 

Mogą być jeszcze drzwi. Jeżeli mają pozatykane otwory odpływowe.

- No, stał tutaj! Był! Patrzył na swoje paznokcie! Rozpłynął się! Nie ma go!

(Bogumił Kobiela we "Wszystko na sprzedaż". Rok później rozbił się na amen swoim białym BMW).

Opublikowano
no to calkiem mozliwe drzwi nie sprawdzalem .... ale jak tam sie moze dostac woda ?

 

Spływając po szybie. Nie ma w tym nic nietypowego. Konstruktorzy to przewidzieli, woda spływa na sam dół i wycieka przez przewidziane do tego otworki. A przynajmniej powinna...

- No, stał tutaj! Był! Patrzył na swoje paznokcie! Rozpłynął się! Nie ma go!

(Bogumił Kobiela we "Wszystko na sprzedaż". Rok później rozbił się na amen swoim białym BMW).

Opublikowano
pokąbinuje :-) dzieki napewno odpowiem :-) mam jeszcze pytanko ... gdzie mniej wiecej są te otworki ?
BMW to moj pierwszy i jedyny samochod.
Opublikowano (edytowane)
Obejrzyj od spodu swoje drzwi napewno je znajdziesz :) Edytowane przez wojtass
Opublikowano
w drzwiach jest pusto .... zdjąłem nawet tapicerke. nie mam pojecia wydaje mi sie ze jednak ta woda jest w progu ale jak ja wyciagnac i jak ona tam wleciala :/
BMW to moj pierwszy i jedyny samochod.
  • 4 miesiące temu...
Opublikowano
Mam identyczny problem z mokrą podłogą. Wybebeszyłem wszystko - owszem, znalazłem dziurki w podłodze i nadkolach, ale to nie koniec! Najbardziej woda nawala spod szyby! Pod szybą, koło wycieraczek są takie dwie plastikowe czarne kratki - przez nie woda wpływa, a potem leci dziurami po sciankach za pedałami i pod schowkiem na podłogę. Masakra. Z jednej strony zaszpachlowałem dziurę partyzancko przez otwór na wspomnianą kratkę - pomogło. Z drugiej jeszcze mi się nie chciało. Obstawiam, że też masz problem z podszybiem. Nie dowiesz się inaczej niż jak zdejmując całą tapicerkę z podłogi. Nie jest to takie straszne wyzwanie.
Opublikowano
To rzeczywiście straszne, że był w maju. Normalnie tak mi wstyd, że nie mogę. Proszę sobie wyobrazić taką sytuację - ktoś ma ten sam problem teraz, w październiku, albo marcu przyszłego roku. Natyka się na ten archiwalny temat i ma jedną odpowiedź więcej. Dramat. No po prostu coś okropnego. Pozdrawiam z wyrazami szacunku z tytułu rewolucyjnej czujności.
Opublikowano
Hmm, czy mógłbyś trochę precyzyjniej stwierdzić na co chcesz mi dać szansę i o co Ci generalnie chodzi? Bo to mi jakąś lekką żenadką jedzie - ale nie uprzedzajmy faktów.

 

NA samym poczatku zasugerowałem że tenat "wygasł" w maju, co moze świadczyc o rozwiazaniu problemu. Nie było w mojej wypowiedzi anie troche arogancji. Niestety ty zareagowałeś "cwaniakowaniem" i brakiem szacunku. Poprosiłem o zmianę tonu twojej wypowiedzi, którą usunę jeśli tego nie zrobisz.

A tu pojawia się kolejna wypowiedz w podobnym tonie.

Dixi już trochę egzystuje na tym forum i doskonale wie że jakikolwiek brak szacunku i arogancja nie jest tolerowana.

 

Jesli masz jeszcze jakieś pytania - proszę na Priv. Do wieczora temat wyczyszczę, pozostawiając tylko twoja poradę, jak najbardziej ważną dla zainteresowanych.

Opublikowano
Hmm, czy mógłbyś trochę precyzyjniej stwierdzić na co chcesz mi dać szansę i o co Ci generalnie chodzi? Bo to mi jakąś lekką żenadką jedzie - ale nie uprzedzajmy faktów.

 

NA samym poczatku zasugerowałem że tenat "wygasł" w maju, co moze świadczyc o rozwiazaniu problemu. Nie było w mojej wypowiedzi anie troche arogancji. Niestety ty zareagowałeś "cwaniakowaniem" i brakiem szacunku. Poprosiłem o zmianę tonu twojej wypowiedzi, którą usunę jeśli tego nie zrobisz.

A tu pojawia się kolejna wypowiedz w podobnym tonie.

Dixi już trochę egzystuje na tym forum i doskonale wie że jakikolwiek brak szacunku i arogancja nie jest tolerowana.

 

Jesli masz jeszcze jakieś pytania - proszę na Priv. Do wieczora temat wyczyszczę, pozostawiając tylko twoja poradę, jak najbardziej ważną dla zainteresowanych.

 

OT: Stary, nie przesadzasz??? Jaka arogancja, brak szacunku, cwaniakowanie???, nie jesteś trochę przewrażliwiony??? Kolega i słusznie dopisał istotną rzecz, a Ty że temat wygasł kilka miesięcy temu..., to rzeczywiście istotna uwaga była...

Na koniec stwierdzasz, że usuniesz te wszystkie "straszne rzeczy", ale zostawisz jego uwagę, bo.... była cenna.... - a jednak?

 

Na temat: Wilgoć pod dywanikami, choć to moze nie dotyczy do końca twojego przypadku - bo słyszysz bulgot, może brać się też z nieszczelnej nagrzewnicy i elektrozaworu i/lub jego oringów, ja miałem taki przypadek.

 

pzdr.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.