Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam Panowie byłem dziś na zbieżności koł gościu mi ustawił przód elegancko i powiedział że musi się przejechać. Wrócił za 2 minuty i powiedział że najechał na studzienkę i z tyłu w prawym kole rozjebał się amortyzator dokładnie nie wiem co ale ponoć wypadł i trzeba go przyspawać (tak on twierdzi) że od strony bagażnika czy cos to mocowanie go. Nie wiem co o tym wszystkim myśleć jak jadę to wyraźnie coś stuka w bagażniku (ponoć nie siedzi on na swoim miejscu)

 

 

PS: Od kiedy to diagnosta musi się przejechać samochodem?

Opublikowano (edytowane)
Chłopie zmień tytuł postu bo aż w oczy kłuje. Co Ty Żukiem czy Polonezem tam zajechałeś? Edytowane przez kerbi
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Lepiej zmień miejsce serwisowania auta bo aż płakać się chce jak się to czyta. Podnieś auto i zobacz co się stało, bo ocena po dźwięku to wróżenie.

Nikt nigdy moim autem nie jeździł po ustawianiu zbieżność, dobry magik ustawia tak że wszystko jest cacy, i nie trzeba do tego laserowych pomiarów.

Opublikowano
Zerwała się poduszka amortyzatora, tu nic nie trzeba nic spawać tylko wymienić poduszkę na nową, najlepiej obje.



Potrzebujesz klucza do blokowania wału korbowego M47 / M47N... mam taki! NOWA CENA 120zł!


Amsoil AFL + Archoil AR9200

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.