Skocz do zawartości

UWAGA NA OSZUSTA WIN WBAVT91040KT85905 ZĘBOWICE


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

uwaga na oszusta z Zębowic!!! (SPRZEDAJE STARSZY PAN PO 60 CO NIE CHCE MIEĆ PROBLEMÓW:))

http://allegro.pl/show_item.php?item=5041212846

WIN: WBAVT91040KT85905

Samochód miał być przetarty prawym bokiem, trochę stać za granicą i z bardzo małym przebiegiem zostać sprowadzony do polski w 2011 r. przejechałem wczoraj ponad 330 km żeby go kupić, na miejscu okazało się:

SAMOCHÓD, DOSTAŁ STRZAŁA W BOK, LEŻAŁ TEŻ PRAWDOPODOBNIE NA DACHU, I MIAŁ ROBIONY PRZÓD, WYKAZAŁ NA INPIE BŁĘDY STEROWNIKA ŚWIEC, PRZEPUSTNICY CZUJNIKA CIŚNIENIA NA LISTWIE WTRYSKOWEJ I JESZCZE JAKIEGOŚ INNEGO. W trakcie jazdy zaczęło buczeć z tyłu, znajomy, który był ze mną i zna się bardziej na mechanice stawia na DYFER, zawieszenie tez nie sprawiało wrażenia igiełki. Pan twierdzi, że to jego drugi samochód na dalsze trasy i ma jeszcze jeden na codzień. Gdy przyjechaliśmy samochód stał w garażu, gość wsiadł do niego i odpalił i od razu łupnęła z niego głośna muzyka, w trakcie oględzin środka były jeszcze między fotelem jakieś kawałki frytek -TO WSZYSTKO JUŻ NA STARCIE NIE WSKAZYWAŁO NA STARSZEGO PANA PO 60, który jeździ okazyjnie. Reasumując SAMOCHÓD MOCNO WALONY, PRAWDOPODOBNIE JEŹDZIŁ NIM JAKIŚ JEGO SYN BĄDŹ ZIĘĆ, A ZAREJESTROWANY NA DZIADKA ŻEBY OC BYŁO NIŻSZE, ZACZĘŁO SIĘ ROZPADAĆ TO TRAFIŁO POD MŁOTEK. Dochodzą jeszcze do tego pokrętne tłumaczenia co do historii pojazdu i napraw w nim wykonanych. Jedyne co w tym samochodzie jest prawdziwe to chyba przebieg po sprawdzeniu w ASO w 2008 miał 48000 tyś.

Edytowane przez Technik8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba to ogłoszenie:

http://allegro.pl/bmw-330-xd-e91-i5041212846.html

 

Wybacz ale za tą cenę 330xd :duh: :duh: Ciesz się, że w ogóle był w całości

 

Jaka cena taki towar

 

BTW z tym przebiegiem też poleciałeś, że oryginalny - w 2008 miał 48tys - i przez siedem lat zrobił 90.000 - optymista :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:duh: Chciałeś kupić 330xd z navi prof, szyberdachem, ksenonem, skórami, z przebiegiem 140tyś za 34tyś i może jeszcze najlepiej potargować? Zadzwoń do właściciela takiego auta, który wystawił je za 45tyś to pewnie trafisz na coś wartego uwagi. No ale przecież za 45tyś to można kupić już polifta.

Każdy musi jakoś kręcić, bo jak Ci przez telefon powie, że cos jest nie tak to nikt nie przyjedzie obejrzeć. A tak to może się trafi ktos mniej kumaty. Zresztą zapewne stan techniczny samochodu odpowiada jego cenie. Frytki nawet gratis :cool2:

 

Co do przebiegu rocznie do 2011 robił załóżmy 25tyś czyli wtedy miał już ponad 120tyś, następne 4 lata też ileś doleciało także moze być lekko zaniżony, aczkolwiek nawet jeżeli tak to dużo nie ma.

Import pojazdów z USA, Kanady, Emiratów.


www.importusa.pl

www.facebook.com/importusa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Co do przebiegu rocznie do 2011 robił załóżmy 25tyś czyli wtedy miał już ponad 120tyś, następne 4 lata też ileś doleciało także moze być lekko zaniżony, aczkolwiek nawet jeżeli tak to dużo nie ma.

 

Skoro tak liczysz, to w PL rocznie robił 20tys - bo w styczniu 2014 miał stan licznika 120.000km

http://archiwumallegro.pl/bmw_330xd_e91-3871135443.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak pobieżnie można sądzić ile miał. Mógł stać trochę u blacharza, potem w komisie itd.

No ale ogólnie patrząc to nie ma na pewno kosmicznego przebiegu. Jeżeli sugerować się danymi z przeglądów to ma 125tyś+80tyś, niewiele. Rzadko się chyba spotyka e91 z de żeby robiło tak małe przebiegi. Nie wiem, bo nie mam styczności ale z tego co widziałem to tam te samochody kręcą 2x tyle ;)

 

Technik, po czym doszliście do wniosku, że był mocno walony? Miernik Wam pokazał czy jak? Wiesz jak amortyzatory nie były ruszane to zawieszenie nie będzie sprawiało wrażenia "igiełki", a całkiem możliwe że nie były. Każdy używany samochód czegoś będzie potrzebował. Wszyscy jak sprzedają to elementy, które nie są widoczne eksploatują ile się da i jak jest końcówka to idzie do sprzedaży. No chyba nie sądzisz, że ktoś Ci wstawi kompletne zawieszenie, nowe opony + wszystkie oleje i sprzeda auto. Musiałby podnieść cenę dosyć zdrowo tylko wtedy już mało kto się zainteresuje samochodem, bo są tańsze.

Import pojazdów z USA, Kanady, Emiratów.


www.importusa.pl

www.facebook.com/importusa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak pobieżnie można sądzić ile miał. Mógł stać trochę u blacharza, potem w komisie itd.

No ale ogólnie patrząc to nie ma na pewno kosmicznego przebiegu. Jeżeli sugerować się danymi z przeglądów to ma 125tyś+80tyś, niewiele. Rzadko się chyba spotyka e91 z de żeby robiło tak małe przebiegi. Nie wiem, bo nie mam styczności ale z tego co widziałem to tam te samochody kręcą 2x tyle ;)

 

Technik, po czym doszliście do wniosku, że był mocno walony? Miernik Wam pokazał czy jak? Wiesz jak amortyzatory nie były ruszane to zawieszenie nie będzie sprawiało wrażenia "igiełki", a całkiem możliwe że nie były. Każdy używany samochód czegoś będzie potrzebował. Wszyscy jak sprzedają to elementy, które nie są widoczne eksploatują ile się da i jak jest końcówka to idzie do sprzedaży. No chyba nie sądzisz, że ktoś Ci wstawi kompletne zawieszenie, nowe opony + wszystkie oleje i sprzeda auto. Musiałby podnieść cenę dosyć zdrowo tylko wtedy już mało kto się zainteresuje samochodem, bo są tańsze.

 

Ślady nie doszlifowanej szpachli na dachu, przedni pas demotowany ślady po odkręcaniu, na przedniej belce nie dotarty napis "do bmw e90 touring", slady po odkrecanych drzwiach prawych przednich i tylnych, zle spasowana uszczelka przedniej szyby w prawym dolnym rogu, slady odkrecania przy kielichach, z prawego progu i przedniego zderzaka wychodzila czerwona farba. Niestety miernika nie mielismy, czasami jakis wlos pod bezbarwnym, z miernikiem byli dzień wcześniej i podobno strrasznie go pocisnęli za ten samochód bo nam się jeszcze żalił... ze przyjechali BMKa z 10 czy 11 roku i chcieli idealne auto z 2006 kupic :D Na INPIE wyszło: 4262-6 cyl, 43E2, 3F01, 41AB, 4B90. Pan dzisiaj jeszcze do mnie zadzwonil z pretensja ze mu samochod popsulem bo nie odpala :) po czym zadzwonil po 30 min z przeprosinami informacja ze juz znalazł komis z okolicy i zaoferowali mu 30 000, wiec Panowie uważajcie w Opolskim na IGIELKĘ E91XD z 2006. pewnie jeszcze wystkoczy w nowej odslonie. Reasumując całość tak przyznaje Wam WSZYSTKIM poniosła mnie bardzo fala optymizmu i rzeczywiście chyba sam sobie wmówiłem ze ten sam będzie oki i pojechałem go ogladać 330 Km :mad2: :mad2: :mad2: Dlatego tez ta informacja jest dla podobnych do mnie na przestrogę! Kto z Was nie pojechał w przeszłości i nie wysterował się nigdy na "OKAZJI"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Technik8 ja nigdy nie szukam auta na szybko i nie jeżdżę oglądać auta dalej jak 100 km od miejsca zamieszkania, no chyba że gdzieś akurat muszę i tak jechać...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak bym ograniczał się do 100 km wokół mojej mieściny to nigdy bym auta nie kupił. Wiadomo że takie wycieczki potrafią wk..ić człowieka ale czasami trzeba gdzieś ruszyć du..sko jak wokoło nic interesującego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo często robie tak, że umawiam się ze sprzedawca w połowie drogi, przeważnie jak nie ma nic do ukrycia to przyjedzie.

 

Haha, raczej jak ma wielkie cisnienie na sprzedaz to przyjedzie. :D Trzeba byc idiota zeby na cos takiego sie zgodzic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szczurek_15 jak ma auto w dobrym stanie i nic do ukrycia to sprzeda u Siebie i nie będzie mu się chciało nigdzie jeździć...

 

hahaha, ale się nasmiałem. Gdybym miał 16 lat to pewnie nie dbalbym o czas i przyjechał w umówione miesce, ale nikt dojrzałały i zajęty nie ruszy dupska, żeby spotkać się w połówy drogi z jakimś smarkaczem, żeby dać mu się przjechać samochodem.

 

Czasmi zdarza mi się sprzedawać samochód własny i mimo, że mam w doskonałym stanie to wysmiałbym takiego "zainteresowanego" zakupem.

 

Tak jak wyżej kolega napisał, jak ktoś ma ciśnienie i mine to szybciej przyjedzie niż ktoś kto ma dobre auto.

_____________________

Sprzedam nowy filtr powietrza MANN C31143 BMW E60 E61 E63 E64 - 90 zł z wysyłką

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szczurek_15 jak ma auto w dobrym stanie i nic do ukrycia to sprzeda u Siebie i nie będzie mu się chciało nigdzie jeździć...

 

hahaha, ale się nasmiałem. Gdybym miał 16 lat to pewnie nie dbalbym o czas i przyjechał w umówione miesce, ale nikt dojrzałały i zajęty nie ruszy dupska, żeby spotkać się w połówy drogi z jakimś smarkaczem, żeby dać mu się przjechać samochodem.

 

Czasmi zdarza mi się sprzedawać samochód własny i mimo, że mam w doskonałym stanie to wysmiałbym takiego "zainteresowanego" zakupem.

 

Tak jak wyżej kolega napisał, jak ktoś ma ciśnienie i mine to szybciej przyjedzie niż ktoś kto ma dobre auto.

:cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo często robie tak, że umawiam się ze sprzedawca w połowie drogi, przeważnie jak nie ma nic do ukrycia to przyjedzie.

 

Niewiem kto jest bardziej nawiedzony ty czy sprzedawca ?

Nie ma dobrych tanich BMW jezeli chcesz kupic dobre tanie BMW kup dwa jedno dobre drugie tanie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.