zawieszenie

[Łukasz82]

Wraz z nastaniem wiosny, rozpoczalem przeglad samochodu. Zaczalem od zawieszenie - wiadomo polskie drogi,,,,

Po wizycie u diagnosty okazalo sie, ze mam do wymiany wahacz lewy gorny, drazek srodkowy i ponoc jakies "balwany" z tylu.

Teraz pytanie... Na jaka firme sie zdecydowac?? Co polecacie?? Jakies orientacyjne ceny??

Pozdrawiam

[kalmi]

najdrozszy ale najlepszy bedzie lemforder, jeżeli krzykną ci za dużo to w nastepnej kolejności zobacz febi

 

tuleje, wachacze mam z febi i jest ok, bardzo dobrze sie jezdzi nic nie mozna zarzucić, jedyne co to jak bedziesz (o ile musisz, a raczej napewno :) ) kupował łaczniki stabilizatora, to weź lemfordera, ok (80 zł/szt) droższe ale wytrzymają wiecej niż febi (ok 60zł/szt), chociaz jest tez druga szkoła o łącznikach, kupowac jak najtańsze, bo i tak czesto sie wymienia...

faktem jest ze łączniki (przód) to najmniej wytrzymujący na pl drogach element zawiechy w e28... sam zdecyduj

 

co do drążka środkowego to nie bedzie łatwo, febi i lemforder mozesz dostać ale z bólem, raczej na zamówienie, cen nie znam, TRW też bedzie ok ale stoi 350-400 zł (nie wiem jaki masz silnik u siebie wiec podaje przedział)

 

wachacz dolny febi ok 200 zł stalowy, ok 300 zł aluminiowy,

lemforder stalowy za 300 czy coś koło tego

warto wziąć alumiowy, wazy 1kg, stalowy 2kg, zmieniając oba zdejmujesz 2kg z zawiasu na strone, 4 w sumie, jezeli ci na tym nie zalezy bierz stalowe

 

natomiast co to jest bałwan z tyłu.. sorry.. nie wiem :) wiec tu nie pomoge

[gregm]

Witaj

 

hmm co do Febi nie polecam, marna jakość Lemfoerder jest dużo lepszy. Te "bałwany" to przypuszczam tuleje met.-gumowe tylnej belki, cholernie ciezko sie je wymienia czyli weź najlepsze. Jesli to nie tuleje to zostają jeszcze łączniki stabilizacyjne wahacz-belka, maja kształt ósemki i .... są stosunkowo drogie, jednak łatwo wyminialne, zatem decyzja zależy do Ciebie. Polecam aluminiowe wahacze bo zmniejszaja tzw. mase nieresorowaną pojazdu. Ceny mozesz sprawdzić tutaj , jednak każdy sklep ma duży rabat :mrgreen: , musisz popytać.http://ekatalog.intercars.com.pl/

[RekinE28]

Z balwanami jak przypuszczam to chodzi o elementy gumowe " odboje" najczesciej montowane do podwozia samochodu na mniejwiecej wysokosci wachacza w celu jak sie nie myle skrocenia skoku wachacza i tlumienia . Element ten nazywany jest balwankiem poniewaz tak wyglada .

 

DLA ZAINTERESOWANYCH :

 

proponuje wejsc jak to juz ktos wyzej dal link : http://ekatalog.intercars.com.pl/

 

odpowiednio wybrac model itp.. a nastepnie :

 

PODWOZIE --> AMORTYZACJA POJAZDU --> ELEMENTY KOLUMNY / OSLONY / ODBOJE --> DYSTANS GUMOWY , RESOROWANIE.

 

(moze idealny balwanek to to nie jest ale niech mi ktos tylko powie ze nie przypomina) :)

[kalmi]

... w celu jak sie nie myle skrocenia skoku wachacza i tlumienia...

 

może nie tyle skrócenia i tłumienia co zabezpieczenia opony (ocieranie o olementy zawieszenia) oraz amortyzatora (jak również gniazda amortyzatora), przed gwałtownym mocnym ruchem zawieszenia do góry

(np podczas szybkiego przejazdu przez śpiącego policjanta z obciążonym tyłem samochodu)

 

jezeli to o to chodzi (bałwan :) )to ten odbój ma za zadanie zapobiec wyrwaniu mocowania amortyzatora w pierwszej kolejności, potem ochrona całej reszty, skończywszy na samym amortyzatorze, zeby nie dobijał do końca

 

jezeli masz ok sprężyny, amory trzymają tył zeby nie hustało i nie jezdzisz obciążony na max, to raczej nie skorzystasz nigdy z pomocy tego odboju, jezeli nie, lepiej założyć jeżęli go nie ma

jakkolwiek ten element nie ma znaczenia jeżeli chodzi o komfort jazdy, wiec jeżeli jest (nie urwał sie) i guma jest cała raczej nie widze sensu wymiany tego czegoś

[Łukasz82]

Wydaje mi sie, ze ma....

Otoz zwrocilem uwage na tylne zawieszenie poniewaz dochodzily stuki....

I padlo wlasnie na te tuleje

[kalmi]

no to w takim razie nie chodzi o gumowe odboje, poniewaz one nie biora udziału w niczym podczas normalnej jazdy

 

zatem chodzi albo o tuleje wachaczy z tyłu, albo o łaczniki stabilizatora tył, albo, najprawdopodobniej, o poduszki pod tylną belke.

 

gdybyś sprecyzował słowo bałwany nie byłoby problemu, to raczej nie jest pospolita nomenklatura elementów gumowych albo moze ja nigdy nie słyszałem o czymś takim

 

jakkolwiek bierz lemfoerdera, jak chodzi o te 3 co wymieniłem, długi czas wytrzymają i dobrze na tym sie jezdzi, tył w e28 jest długowieczny

[Łukasz82]

Posluguje sie pojeciem "balwany" poniewaz tego slowa uzyl diagnosta... Dziwny acz pocieszny czlowiek.

Pozdrawiam.

Dzieki za informacje

[Dexter528i]

tył w e28 jest długowieczny

To fakt ale nie można tego powiedzieć o przodzie. Przynajmiej w połączeniu z polskimi drogami

[kalmi]

tył w e28 jest długowieczny

To fakt ale nie można tego powiedzieć o przodzie. Przynajmiej w połączeniu z polskimi drogami

 

true...

Seryjna zawiecha w e28 jest ustawiona raczej na komfort, zastosowane przez bmw rozwiązanie przodu, zawieszenie wielowachaczowe ze stablilizatorem poprzecznym, zostało dobrane tak aby osiągnąc kompromis dobrego trzymania i prowadzenia i wytrzymałości

przez co w porównaniu do np. zawiechy z przodu MB W 116 SE jest krótko mówiąc bardzo odchudzone (w sensie wagi) i co by tu dużo mówić delikatne.

 

sprawdza sie na równych drogach dając super prowadzenie, ma o połowe mniejsza mase nieresorowaną niż W116, ale niestety nie wytrzymuje konfrontacji z powierzchnią księżycową naszych dróg

 

normą sa padające łączniki stab. przód po przejechaniu 10 k km i najczesciej prawy sworzeń dolny wachacza, tuleja i prawy amor :)

[Łukasz82]

a nie powinienes porownac E28 do w126 zamiast w116?? - jesli chodzi o rocznik....

A jesli chodzi o klase to chyba do w123/124.

Popraw mnie jesli sie myle

[kalmi]

nie miałem na mysli konkretnego porównania do MB, porównałem do W116 bo mam taką i wiem jak jedzi jedno i drugie (w116 z '79), ale masz racje, w116 i 126 należałoby porównac do bmw 7 z tego okresu

 

W116 prowadzi sie wyśmienicie, mawet spore dziury czy nierówności nie kiwają budą, auto sunie pewnie i stabilnie, dla przykładu przy najezdzie na krawężnik w tym samochodzie nie dzieje sie zupełnie nic, nie czuc momentu w którym na ten krawężnik najeżdzam, nawet nie słychac zadnego stukniecia, nie ma również podskoku

 

przód samochodu leniwie podnosi sie tylko do góry i to wszystko, jak poduszkowiec...

 

elementy zawiasu są masywne i wszystko pieknie sie trzyma, ale kosztem.. no własnie, kosztem jakości prowadzenia przy wyższych predkościach, nie mówie ze zle sie prowadzi, samochód zachowuje sie pewnie w każdej prędkości, ale nie daje takiego czucia co bmw, no i dynamika, w116 waży 1.8t.

tak na oko, przedni zawias 116 wazy chyba tyle co przód i tył razem w e28

e28 należałoby porównac do w124, ale tego MB nie miałem wiec nie wiem

 

jakkolwiek nie chodzi mi o porównania komfortu (tutaj niestety e28 ustepuje o 2 klasy dla w116) i prowadzenia, stwierdzam tylko fakt że przedni zawias w e28 jest konstrukcyjnie zaprojektowany tak, aby był jak najlżejszy, co korzystnie wpływa na dynamike auta ale jest delikatny i polskie drogi dają o tym znac właścicielom dość czesto

[Dexter528i]

Trzeba przyznać że przednie zawieszenie w E28 to dobra konstrukcja, ktora cały czas się rozwija i inżynierowie z BMW konstruowali je z myśla o dobrych równych niemieckich autostradach.

A że u nas drogi zamiast stawać się coraz lepsze jtają się dardziej dziurawe.

Tak więc moje zdanie jest takie że zawieszenie przednie w E28 bardzo dobra konstrukcja, a nasze polskie drogi to bardzo hu.....owa konstrukcja

[Łukasz82]

Zgadzam sie.... polskie drogi sa ........, ........., ....... itd

A co do zawieszenia w124 to jest bardzo podobne, tylko stabilizatora chyba brak i gornych wahaczy (drazkow stabilizacyjnych) bo tak sie nazywaja....

Jak juz jestesmy przy MB i BMW to od zawsze sie zastanawialem do ktorego modelu Mb porownac e28, czy do 123 czy do 124???

[kalmi]

rocznikowo W123 zaczepia o produkcje E28 ale to konstrukcja dość stara

słuszniej jest porównać E28 i W124, są bardziej technologicznie zbliżone do siebie

 

W123 nie ma żadnej elektroniki, diesle chociaz sa to jedne z najlepszych diesli w historii, jednak w porównaniu do diesli z e28 przestarzałe konstrukcyjnie, benzyny w ostatnich beczkach były dopiero w wtryskiem

 

MB w tych latach czuł sie niezagrożony a i rynek był inny wiec modele szły długimi partiami, nawet 10 letnimi, wprowadzano tylko konieczne modyfikacje, abs airbag itd...

dopiero od W124 zacząl sie jakiś ruch w różnorodności modeli i dopiero tutaj mozna znaleść coś do porównań z bmw

 

wcześniej te firmy przedstawiały różne podejście do rynku i swoich klientów wiec nie za bardzo jest jak zestawic starsze modele ze sobą

[MIŁOSZ1]

Ja kupilem calutenki przod Febi i narazie jestem bardzo zadowolony ale przejechalem od tego czasu moze 20tys km

[Łukasz82]

Po polskich drogach??

[Łukasz82]

Wracajac do wahaczy i firm....

Rozwazalismy rozne formy od lemofrdera przez febi, a moze oryginal z servisu bedzie lepszy???

Pytam bo znajomy z zaprzyjaznionego sklepu zaoferowal mi oryginalne podzespoly w calkiem korzystnych cenach.... Czy oryginal bedzie lepszy od Lemfordera??

[MIŁOSZ1]

Po polskich drogach??

 

tak pol na pol, ale po dziurach poruszam sie z duza uwaga i szacunkiem dla zawieszenia.

 

Serwis tez bedzie mial czesci jakiejs tam firmy, nawet nie wiem czy nie lemfordera. Jesli cena nie odbiega zbyt daleko chetnie kupuje w serwisie BMW a nie w sklepie, mam wiecej zaufania co do jakosci ale moze jestem naiwny.

[Łukasz82]

Tez preferuje serwis BMW, ale w moim miescie nie ma owego serwisu.

W sklepie motoryzacyjnym w ktorym zazwyczaj kupuje sprzedawca poinformowal mnie o wyprzedazy elementow zawieszenia przez ASO BMW w bydgoszczy, ceny byly niezwykle kuszace, ale....

Na wahaczu nie bylo zadnego oznaczenia, nazwy firmy podwykonawcy ani zadnych numerow.

Poza tym cena takiego wahacza byla znacznie nizsza niz lemfordera....

Sprzedawca powiedzial mi, ze lemfordery ktore sa w sprzedazy sa regenerowane, albo sprzedawcy wkladaja zwykle wahacze w pudelka lemfordera..... az mi sie wierzyc nie chce.

Nie uwierzylem mu (moze jestem naiwny) i pojechalem do innego sklepu i zamowilem drazek srodkowy i lewy gorny wahacz lemfordera. Pozostaje tylko pytanie czy bede wstanie poznac, ze to napewno jest lemforder a nie jakas podruba.

Tuleje plywajace tylnego zawieszenia kupilem firmy RUVILLE - w tej samej cenie co LEM, ale nie na LEMA musialbym dlugo czekac wiec je kupilem, mam nadzieje, ze nie sa kiepskiej jakosci.

[Łukasz82]

Wszystko co trzeba wymienione....

Ale auto nadal dziwnie sie zachowuje, juz mniej drastycznie, ale nadal wibruje po przekroczeniu pewnej i predkosci i przy hamowaniu delikatnym przod auta wpada w wibracje, ale po mocniejszym wdepnieciu hamulca przestaje wibrowac, gdyby to byl jedyny objaw bylbym pewien, ze to tarcze, ale zawieszenie bez luzow a auto powyzej 110 wpada w wibracje...

Kola wywarzone, zadnych luzow w zawiasie.

Co to moze byc???

Czy moga za to odpowiadac laczniki stabilizatora??