520D M47 2001R. - wialnia pod maską

[Inixi]

Drodzy państwo,

Nakreślę krótko historię, w ciepłe dni jak mam włączoną klimatyzację to przy przyspieszaniu mam niesamowity huragan pod maską co objawia się sporym szumem w środku. Czytając fora mogę śmiało stwierdzić, że mam typowy efekt "wialni" - da się z tym jeździć, ale w poprzednich autach z silnikiem 2 litry diesel, inne niż BMW, nie było takiego efektu. Oczywiście jak wyłączę klimatyzację to wiatrak praktycznie nie chodzi.

Co przy okazji zdiagnozowałem:

- po uruchomieniu silnika na zimno visco załącza się i chodzi wiatrak, jeżeli wyłączę silnik póki zimny jest to bez problemu mogę sam obracać wiatrakiem - więc chyba visco jest w porządku.

- w zbiorniku z wodą strumień powrotny jest ciągły i ten sam, więc mniemam, że pompa też jest w porządku i układ nie jest zapowietrzony.

- podczas jazdy (w otwartym słońcu, temperatura na zewnątrz 31 stopni według auta) temperatura w silniku jest stała i wynosi 87 stopni, a przy postoju na światłach podskoczy do 88 stopni.

 

Nie mam porównania, więc dlatego tutaj pytam czy to jest normalne i czy tak powinno być czy jednak jest coś co można poprawić?

[kuba290.94]

ja też mam m47 i nie mam czegoś takiego. Wgl mojego silnika prawie nie słychać :D

[Inixi]

A też masz podczas jazdy temperaturę koło 87/88 stopni?

 

Krótko jak to sprawdzić:

wiem, że na filmie jest E46, ale wygląda to adekwatnie w E39.

[kuba290.94]

Mi temperatura nie dochodzi do optymalnej w ogóle :D byłem w serwisie to mówili że coś z webastoo ja twierdzę że to termostat. Ale zawsze bedzie tak ze temperatura nie będzie w pełni (90st)

[daski]

Możliwe,że masz uszkodzoną wiskozę i załącza się zbyt wcześnie.Kiedyś w moim E39 była załączona cały czas nawet na zimno.

Zrób test temperatury płynu chłodzącego z postu powyżej.

[Inixi]

daski,

Tak jak pisałem - w słońcu (temperatura 31 stopni) to temperatura płynu wynosi 87 stopni jak jadę, jak postoję w korkach to skoczy do 88 stopni.

[Pjoter]

U mnie w tym samym silniku w e39 temperatura w upalne dni około. 30*C przy normalnej jeździe bez szaleństw dochodzi do 97*C. Dzieję się tak tylko w upalne dni, wiskoza nowa, termostat i pompa wody też

[HugoEmPe]

Drodzy państwo,

Nakreślę krótko historię, w ciepłe dni jak mam włączoną klimatyzację to przy przyspieszaniu mam niesamowity huragan pod maską co objawia się sporym szumem w środku. Czytając fora mogę śmiało stwierdzić, że mam typowy efekt "wialni" - da się z tym jeździć, ale w poprzednich autach z silnikiem 2 litry diesel, inne niż BMW, nie było takiego efektu. Oczywiście jak wyłączę klimatyzację to wiatrak praktycznie nie chodzi.

Co przy okazji zdiagnozowałem:

- po uruchomieniu silnika na zimno visco załącza się i chodzi wiatrak, jeżeli wyłączę silnik póki zimny jest to bez problemu mogę sam obracać wiatrakiem - więc chyba visco jest w porządku.

- w zbiorniku z wodą strumień powrotny jest ciągły i ten sam, więc mniemam, że pompa też jest w porządku i układ nie jest zapowietrzony.

- podczas jazdy (w otwartym słońcu, temperatura na zewnątrz 31 stopni według auta) temperatura w silniku jest stała i wynosi 87 stopni, a przy postoju na światłach podskoczy do 88 stopni.

 

Nie mam porównania, więc dlatego tutaj pytam czy to jest normalne i czy tak powinno być czy jednak jest coś co można poprawić?

Wiatrak od klimy tylko głośno buczy, a wichurę robi wisko ;) Przy włączonej klimie powinno rzadziej się włączać, bo już wiatrak od klimy cośtam zawsze w chłodnicę dmuchnie. Oczywiście mówimy o jeździe miejskiej, bo w trasie nie powinno się ani jedno ani drugie włączać. Wisko nie powinno się włączać na zimnym silniku, a wiatrak klimy owszem, zaraz po starcie - więc sądzę, że mylisz jedno z drugim, hałasuje Ci wiatrak od klimy a nie wisko. Obejrzyj dokładnie wiatrak od klimy czy nie jest wytyrany, bo może przez to głośniej buczeć.

[iceman86]

Drodzy państwo,

Nakreślę krótko historię, w ciepłe dni jak mam włączoną klimatyzację to przy przyspieszaniu mam niesamowity huragan pod maską co objawia się sporym szumem w środku.

 

miałem to samo rok temu tyle że w silniku 3.0d, jak było ciepło, albo przegoniłem troche auto to zaczynało się wycie, wialnia, z każdym dodawaniem gazu równocześnie wyło, było słychać to nawet w kabinie co bardzo denerwowało i psuło komfort, odrazu pomyślałem że Visco się zepsuło, zacieło i wyje na maxa, wyjąłem sprawdziłem i visco okazało się sprawne. Ale to co zobaczyłem w chłodnicy i na intercoolerze bardzo mnie zaskoczyło, poprostu wszystko było zasyfione i zaklejone a w związku z tym temperatura rosła i visco w celu ratowania układu chłodzenia spinało się i wiatrak chłodził na pelnych obratach.

 

Wyczyściłem chłodnice, zdemontowałem i umyłem intercooler i jak ręką odjął, przestało wyć.

[Inixi]

Jeszcze jedno zaobserwowałem, po przegonieniu jak wyłączę silnik to temperatura skoczy z 87 do ponad 90 stopni tuż po wyłączeniu silnika...

[HugoEmPe]

Jeszcze jedno zaobserwowałem, po przegonieniu jak wyłączę silnik to temperatura skoczy z 87 do ponad 90 stopni tuż po wyłączeniu silnika...

To akurat normalne - przy wyłączonym silniku wisko przecież nie chodzi ;)

[danielxc717]

Normalna rzecz.

Ale nie dlatego, żę wisko nie chodzi tylko masz wtedy nagrzany blok, głowicę, kolektory i przez brak obiegu (pompa nie chodzi) nie ma odprowadzenia ciepła tylko ono się kumuluje. Tak jest w każdym aucie. Tylko my widzimy to co do stopnia.

[pedros-20]

Też obstawiam niesprawne wisko - za szybko się załącza. U mnie nie słychać tej wichury nawet przy ponad 95 stopniach ale u mnie znowu chyba jest uszkodzone w ten sposób, że wcale się nie załącza... :wink:

[wojtekaw]

U mnie w tym samym silniku w e39 temperatura w upalne dni około. 30*C przy normalnej jeździe bez szaleństw dochodzi do 97*C. Dzieję się tak tylko w upalne dni, wiskoza nowa, termostat i pompa wody też

 

Witam.

Pjoter wyczyść sobie wszystkie chłodnice 97*C przy spokojnej jeździe to stanowczo za dużo.

Ja mojej jak pocisnę to 93*C jak złapie to max przy temperaturach zewnętrznych 30*C a przed czyszczeniem to miałem 97-98*C i bałem się o motor,

wiem że diesel jest trwały ale nie lubi zbyt wysokich temperatur a wszystkie wpisy że diesel lubi wyższą temp w okolicach 95 -99*C to mit.

W takim wypadku chłodnica jest do czyszczenia.

 

Co do tego tematu to wisko może załączać się tak to może ma za dużo oleju w swoim wnętrzu,

można trochę upuścić na próbę i sprawdzić przy jakich temp będzie się załączało wisko.

 

Lecz może to też być wentyl klimy który załącza się zbyt często bo wisko wcale się nie spina najlepiej sprawdź czy jak masz ten odgłos to czy po zgaszeniu silnika może lekko obracać wiskiem czy idzie ciężko, jeżeli tak to komp klimy będzie załączał wentyl klimy aby zbić temperaturę silnika.