Skocz do zawartości

Brak kompresji BMW E39 2.0 M52


Neo92

Rekomendowane odpowiedzi

Witam posiadam samochód BMW E39 końcówka 97r z silnikiem 2.0 M52. Ostatnio oddałem samochód do naprawy ponieważ zdarzyło mu się ze samochód samoistnie potrafił zgasnąć. Po podłączeniu do komputera został wykryty błąd czujnika położenia wałka rozrządu. Czujnik wymieniony zabrałem od mechanika przejechałem 15km i ok. Postawiłem samochód na pare dni do garażu. Ostatnio poszedlem do garażu chciałem odpalić i samochód niestety zaczął dziwnie kręcic niby zapalil ale niestety po kilku sekundach zgasł i już niestety nie chce odpalić. Zaholowałem go do tego samego mechanika. Dzisiaj zadzwonili do mnie i powiedzieli że silnik nie ma kompresji. Chce zaznaczyć ze silnik był naprawde w dobrej kondycji ani nie kopcił ani nie brał oleju przyspieszał dynamicznie. Czy ktoś z was miał może podobną sytuacje bo zastanawiam się czy Ci mechanicy z czymś w ciula nie polecieli. Bardzo proszę o jakies sensowne odpowiedzi. Z góry dziękuje
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Na wszystkich cylindrach nie ma kompresji?

 

Wiesz różnie bywa i może faktycznie cos się stało.

 

Mechanik mógł ci trochę więcej o tym powiedzieć. Czy robił cos poza pomiarem kompresji?

Czy robił próbę olejową?

Ale niech powie na ilu cylindrach brak kompresji i jakie ciśnienie pokazało?

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie tak by się to składało.

Samoistnie gasł to może się toczył i go palił wrzucając bieg. Później już nie palił albo palił dziwnie. To by tłumaczyło przeskoczenie łańcucha, chociaż myślałem że łańcuch nie przeskoczy z koła zębatego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
chociaż myślałem że łańcuch nie przeskoczy z koła zębatego.

Przeskoczy, uwierz mi, jak napinacz słaby, albo łańcuch rozciągnięty czy ślizgi mocno wyjechane to spokojnie da radę. :wink:

Niby nie ta bajka, ale zobacz jak w motorach jest, zębatka się zużywa, łańcuch razem z nią (lub gdy jest luźny), i lekko odkręcisz gaz i słychać jak łańcuch strzela po zębatce. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

łańcuch da radę przeskoczyc bo napinacz jest olejowy i musi mieć ciśnienie oleju.

Do tego zapewne nowy to on już nie był i zębatki też.

 

Ale co tu gdybać panowie.

 

W ciemno stawiamy diagnozę a możliwe , że mechanik się pomylił lub miał coś innego na myśli < może słaba kompresja>

 

Może odezwie się AUTORRRRR !

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam Panowie ale nie było mnie w domu. Nigdy nie odpalalem tego samochodu na jakikolwiek zaciąg ani pych. Jeżeli mi samochód zgasł to odpalalem go z kluczyka bez żadnych kombinacji typu wrzucanie biegu w momencie gdy samochód sie jeszcze toczył. Od zakupu zrobilem tym samochodem około 15 tys km ma nalatane niby 200 tys. Ten samochód naprawde byl w bardzo dobrym stanie silnik palil na dotyk nie kopcił równo pracował. Dlatego tymbardziej jestem w szoku jak mi mechanik powiedzial ze nie ma kompresji na cylindrach. Jutro sie do niego wybiore i poprosze o pokazanie mi na manometrze faktyczna kompresje
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.