Skocz do zawartości

Przegląd auta w serwisie po pół roku?


Pawomas

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Od 7 miesięcy mam BMW F30 320d. Jest to moje pierwsze BMW kupione we Wrocku. Teraz zadzownili do mnie, że zapraszają mnie na darmowy tzw. przegląd bo auto ma już pół roku w celu sprawdzenia czy wszystko jest ok. Nic więcej się od nich nie dowiedziałem. Rozmowa odbyła się tylko telefonicznie, żadnego listu nie dostałem. Nawet nie zadzonił mój opiekun tylko jakaś paniusia. Miałem wcześniej kilka innych marek ale czegoś takiego nie doświadczyłem. Nawet Fiat oficjalnie pismem o wszystkim informował. I teraz moje pytanie, czy w BMW tak jest faktycznie, mają tak wprocedurach że zapraszają po jakimś czasie na taki przegląd czy po prostu ściemniają i po cichu w ten sposób wzywają na jakąś akcję? Nadmieniam, że czas takiej wizyty to 2-3 godziny więc trochę długo jak na takie tylko oględziny. Z autem kompletnie nic mi się nie dzieje (od pukać) a do serwisu olejowego jeszcze mam 12 tys. km. czy taka wizyta jest obowiązkowa, czy mogę odmówić, bo z dojazdem muszę poświęcić na to z 6 godzin? Będe wdzięczny za wszystkie informacje w tej kwestii.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jedyne wytłumaczenie:

Twoje auto jest z numerami, w których istnieje możliwość "poważnej" awarii jakiejś "pierdoły"...z racji, że tak prestiżowy producent jak BMW nie robi nie dopracowanych aut nie mogłeś dostać żadnego pisma bo awaria prawie nigdy nie występuje w marce BMW...

 

p.s. nie ma czegoś takiego jak przegląd po 6 miesiącach

było:

E87, 120d, 2004, chip: 191KM/437Nm - 2004-2007, 30 miesięcy funu z jazdy :)

E91, 320d, 2007, chip: 193KM/406Nm - 2007-2010, 30 miesięcy czołgania się z "A" do "B" :(

E90 LCI, 330d, 2010, chip: 286KM/600Nm - 2010-2013, 42 miesiące przyjemności z skromności :cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może też wyszła informacja od Producenta o aktualizacji softu w którymś sterowniku i dlatego wzywają.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To akcja serwisowa - też to przerabiałem miesiąc temu i też na telefon.

Z autem nic sie nie działo, myślałem że może przy przeglądzie da sie zrobić ale mi odradzili i pojechałem.

Podobno chodziło o moduł świateł i wycieraczek, ale jaka jest prawda to nie wiadomo.

Jedyne co mi zrobili to rozładowali akumulator - po tygodniu od wizyty w serwisie taki wyskoczył komunikat - ale podobno to też normalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakis czas temu pracowalem w salonie samochodowym, pamietam pewna akcje, dzwonilismy do klientow, celem sciagniecia ich do salonu zeby cos tam przejrzec , prawda byla jednak taka, ze partia samochodow byla zle pospawana , konkretnie podwozie, wiec grupa spawaczy cala noc te pojazdy spawala....tak zeby klient nawet nie zauwazyl, polozono nowa warstwe antykorozyjna, tak wiec cuda sie dzieja na serwisach:)))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakis czas temu pracowalem w salonie samochodowym, pamietam pewna akcje, dzwonilismy do klientow, celem sciagniecia ich do salonu zeby cos tam przejrzec , prawda byla jednak taka, ze partia samochodow byla zle pospawana , konkretnie podwozie, wiec grupa spawaczy cala noc te pojazdy spawala....tak zeby klient nawet nie zauwazyl, polozono nowa warstwe antykorozyjna, tak wiec cuda sie dzieja na serwisach:)))

 

Super. Przez 2-3 godziny to za dużo chyba nie porobią. Zastanawiam się czy sobie nie dać z nimi teraz spokój i odpuścić tą wizytę. I tak się niczego nie dowiem co robili.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

albo o akcję "daj piątaka"...szkoda, że marka robi takie podchody i że pracują "takie" osoby,

 

z ciekawostek jak oglądałem "słynną szparę" w 3GT (tzw. poprawioną jakość spasowania pierwszych modeli), Pani z Bawarii w W-wie, która przez 5 minut próbowała mi pokazać jak się dzieli :mad2: (nie dzielącą :wink: ) tylna klapę powiedziała, że "ta szpara" to element konstrukcyjny :D , usłyszał to dyr. i lekko zaczerwieniony zmienił temat rozmowy...

 

p.s. Primator, w awatarze masz nowy zapis o mocy, skusiłeś się firmowego power kita :?: jak tak i widziałeś co zmienili to podziel się opinią :cool2:

było:

E87, 120d, 2004, chip: 191KM/437Nm - 2004-2007, 30 miesięcy funu z jazdy :)

E91, 320d, 2007, chip: 193KM/406Nm - 2007-2010, 30 miesięcy czołgania się z "A" do "B" :(

E90 LCI, 330d, 2010, chip: 286KM/600Nm - 2010-2013, 42 miesiące przyjemności z skromności :cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

p.s. Primator, w awatarze masz nowy zapis o mocy, skusiłeś się firmowego power kita :?: jak tak i widziałeś co zmienili to podziel się opinią :cool2:

W moim aucie zmieniono sterownik silnika (w nowszych wgrywają tylko nowe oprogramowanie), no i pokrywę silnika. To w każdym razie widziałem:). Poza tym ten detal (nie pamiętam nazwy) wpływający na dźwięk wydechu, jest teraz rzeczywiście nieco bardziej agresywny.

Primator
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a wiatrak :?: w E9x był zapis, że PK obejmuje też nowy, większy, super wiatrak, choć nikt (z znanych mi osób) nigdy go nie widział....

 

ten nowy dźwięk jest słyszalny dla każdego czy tylko "świadomi" usłyszą :?: , mierzyłeś auto może na hamowni :?: albo "stoperem" jeżeli chodzi o wyniki :?: :?:

 

no i najważniejsze czy uważasz, że było warto i czy skusiłbyś się jeszcze raz :?:

było:

E87, 120d, 2004, chip: 191KM/437Nm - 2004-2007, 30 miesięcy funu z jazdy :)

E91, 320d, 2007, chip: 193KM/406Nm - 2007-2010, 30 miesięcy czołgania się z "A" do "B" :(

E90 LCI, 330d, 2010, chip: 286KM/600Nm - 2010-2013, 42 miesiące przyjemności z skromności :cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiatraka nie zmieniają.

Osiągów nie mierzyłem, a warunki drogowe póki co nie pozwalają na jakieś śmielsze próby.

Wrażenia są takie, że rzeczywiście nieco szybciej auto zaczyna korzystać z wysokiego momentu obrotowego. Dźwięk jest nieco głośniejszy dla mnie (nikogo nie pytałem:)). Wiem że to mało konkretów, ale póki co tylko tyle mogę powiedzieć.

 

Czy warto - myślę że zawsze warto optymalizować auto, tym bardziej że w tym wypadku unika się problemów z gwarancją. Oczywiście zawsze pozostaje zagadnienie kosztów i niezbędna rozwaga :D

Primator
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już wiem. Dzwonili potwierdzić termin i wymusiłem na nich po co mnie wzywają.

Jest to przegląd bezpieczeństwa auta, który robią po pół roku od momentu kupna samochodu. Czas trwania ok.2 godziny.

Akcje z akumulatorem i nowym oprogramowaniem miałem wcześniej robione wiec to na pewno nie to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Jest to przegląd bezpieczeństwa auta, który robią po pół roku od momentu kupna samochodu. Czas trwania ok.2 godziny.

....

 

:wink: :) :D :mrgreen:

 

czyli czytaj:

"zje.....my" coś, nie wiemy czy wszędzie i w wszystkich autach aktualnej serii 3, wstydzimy oficjalnie się przyznać naszej niekompetencji bo pójdzie w świat, że BMW miało usterkę i wypadnie gorzej w rankingach niezawodności nowych aut...

było:

E87, 120d, 2004, chip: 191KM/437Nm - 2004-2007, 30 miesięcy funu z jazdy :)

E91, 320d, 2007, chip: 193KM/406Nm - 2007-2010, 30 miesięcy czołgania się z "A" do "B" :(

E90 LCI, 330d, 2010, chip: 286KM/600Nm - 2010-2013, 42 miesiące przyjemności z skromności :cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo wasze auta NIE mają numerów z "ryzkiem" awarii ...

 

każda seria jest numerowana, każde zespoły są numerowane... po wykryciu "wadliwych" podzespołów szuka się aut gdzie zostały użyte, następnie wzywa się posiadaczy danych nr, po sprawdzeniu, że u Kowalskiego jest NIE "halo" część się wymienia, u Nowaka ta sama część może być "halo" jeszcze długo, na tyle długo, że doczeka końca gwarancji, przy przeglądzie po gwarancji informuje się Klienta, że na skutek super drobiazgowego przeglądu wykonanego przez naszego najlepszego mechanika została zlokalizowana część, która na skutek eksploatacji uległa zużyciu i zaleca się jej wymianę, dokłada się także tekst typu: "... całe szczęście, że korzysta Pan z ASO tylko nasz sprzęt mógł to wykryć..."

 

tak wygląda "praktyka" ale Klient słyszy: "...w celu Pana dobra zapraszamy na darmowy przegląd bezpieczeństwa..."

było:

E87, 120d, 2004, chip: 191KM/437Nm - 2004-2007, 30 miesięcy funu z jazdy :)

E91, 320d, 2007, chip: 193KM/406Nm - 2007-2010, 30 miesięcy czołgania się z "A" do "B" :(

E90 LCI, 330d, 2010, chip: 286KM/600Nm - 2010-2013, 42 miesiące przyjemności z skromności :cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

tak wygląda "praktyka" ale Klient słyszy: "...w celu Pana dobra zapraszamy na darmowy przegląd bezpieczeństwa..."

 

Dokładnie tak jest :cool2: Ale trzeba też docenić iż w trosce o renomę i pozycję marki na rynku firma poniesie koszty bez względu na skalę problemu. Opinia rynkowa jest cenniejsza od kosztów poniesionych na takie akcie i przeglądy :mrgreen:

"Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy" (Albert Einstein)

"Zawsze się starałem, żeby szkoła nie miała wpływu na moją edukację" (Mark Twain)

"Lubię walczyć z silniejszymi"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Dokładnie, mnie też nikt nie wzywał..

 

U mnie, co prawda w jedynce już przy zakupie mówili, że po 6 miesiącach będzie przegląd "Inchcape'owski" i rzeczywiście po pół roku zadzwonili. Czas to jakieś 2h, może nawet krócej, z tego co zrozumiałem chodzi w nim o to, żeby sprawdzić, czy wszystko z autem ok, nie ma jakiś wycieków, luzów, itp. Raczej nie jest to jakieś ciche robienie akcji serwisowych, bo na taką dostałem jakoś ostatnio normalnie polecony do domu z numerem akcji technicznej i opisem czego dotyczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.