Skocz do zawartości

Problem z radiem po odgrzybieniu klimy


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Witajcie pech mnie nie opuszcza;] odgrzybilem sobie dzis sam klime i wedle zalecen producenta preparatu ( kumpel robi klimy i mi dal z wurtha) wpsikalem we wszystkie nawiewy polowe preparatu. i 20 min bez nawiewu... po godzince jechalem autkiem i nagle uslyszalem ze wszystkich glosnikow jeden trzask i wyswietlacz z radia przygasl muzyka przestala grac po chwili zgasl calkiem i nieda sie ani wlaczyc ani nic... Mysle ze moze ten preparat zrobil jakies zwarcie... Moze bezpiecznik strzelil czy raczej radio do wywalenia mam kaseciaka ze zmieniarka bmw business
  • Moderatorzy
Opublikowano

Psikałeś w nawiemy w samochodzie, czy w te od strony silnika?

 

Jak dla mnie to żadne cuda niewidy w puszkach nie dały rady, dopiero godzina ozonowania dobrym sprzętem wymiotła smród z klimy.

Opublikowano
Podejrzewam że na pewno zalałeś tym preparatem sprzęt audio. Wątpię że uszkodził sie bezpiecznik, elektronika poszla w sprzęcie raczej i do wymiany audio
Opublikowano

Witam

Tez tak kiedyś zrobiłem przy odgrzybiany klimy :D Wyciągnij radio otwórz obudowę wyczyść spirytusem i dokładnie wysusz powinno być ok :cool2:

Opublikowano
Autko postało otwarte na słoncu 3h wczoraj zeby smrod preparatu wygonic przychodze przekrecam kluczyk i wszystko normalnie dziala czyli musial ten preparat go zalac od tylu....
Opublikowano
To masz czszęście, że nie popaliło w radiu elektroniki, bo zalanie płynami przeważnie skutkuje uszkodzeniami na płycie głównej, to samo dzieje się z telefonami jak nam wpadna np. do kufla z piwem, tak jak mi się to zdażyło, pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.