Skocz do zawartości

Pierwsza wymiana oleju - potrzebna pomoc


ekoDC

Rekomendowane odpowiedzi

Z szacunkiem dla kolegow ale wole sluchac doswiadczonych mechanikow anizeli internetowych "fachowcow" ja z minerala nie przejde i poki co zaden samochod mi sie nie rozpadl :mrgreen: ale kazdy niech leje co uwaza...oczywiscie moze wierzyc w przebieg rzedu 150tys w swoim 15-20letnim samochodzie i niech leje polsyntentyka okaze sie kto pierwszy odwiedzi mechanika :lol: pozdro dla " fachowcow " :duh:

 

Jak wolisz słuchać "doswiadczonych mechanikow" to co tu robisz na forum i zawracasz nam niedoświadczonym lajkonikom du.. głowę.

 

Czytając neta trzeba oddzielić "ziarno od plew", ale i tak prawie się tu nie spotyka (oprócz Twoich) opinii takich, jak Twoich mechaników rodem i doświadczeniem z PRLu.

Jeśli tak wierzysz w ich kompetencje to popytaj o normy oleju, parametry, aprobaty itp, a nie tylko rozróżnienie mineralny, syntetyk i marki.

Np co doradzą do Forda, Toyoty (konkretnie), Chyba że znają się tylko na BMW :D .

 

Podaj choć jeden sensowny argument za mineralnym, nawet cena nie jest takim.

 

Żyjemy w wolnym kraju:

kazdy niech leje co uwaza...
, :cool2:

 

Aha,

1. 10W60 Valvoline VR1 Racing.

2. 10W60 Valvoline VR1 Racing.

3. Sprawdzając poziom :wink: , obserwując kolor zadymienia.

4. 10W60 Valvoline VR1 Racing.

5. Nic by się nie stało.

 

eee tam SUPEROL 15w40 CB to jest idealny olej :twisted: :norty:

 

Oczywiście w kontekście tego wątku (do 318i) należy to potraktować jako dżołk :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i tak tutaj wróci jak mechanicy mu rozłożą ręce jak to sie bardzo często dzieje. Albo jak wymienią pół auta i dalej będzie problem. I wtedy "pomocyyyyyyyy moje auto nie odpala albo nie ma mocy".

 

Dla kolegi co lubi mineralny, nalej do szklanki swój mineralny, nalej półsyntetyk i nalej syntetyk i wstaw to do zamrażarki i potem podziel się opiniami jak się czuje twoja maleńka gdy ją odpalasz przy -25 w styczniu :)

szukam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak już nie raz pisałem w tym zawodzie siedzi masa nieudaczników i nierobów. Bez urazy, bo oczywiście są fachowcy i specjaliści ale są w zdecydowanej mniejszości.

Większość znajomych (nieudaczników :), co miało nawet problem z ukończeniem podstawówki i etap edukacji zakończył się co najwyżej cudem zakończoną zawodówką. Zostało właśnie mechanikami. Trzeba uważać komu oddaje się samochód do naprawy/serwisu :). Bo właśnie tu jest idealny przykład dwóch fachowców, co to już zębów nie mają :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzygać się chce czytając posty "znawców"

Można sobie k...a lać nawet jadalny i wrzecionowy byle spełniał normy zalecane przez producenta w specyfikacji ACEA A../B.. - czyli nawet podmineralny, alamineralny, syfomineralny.

Brawo znawcy olejowi :mad2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe, czy olej jadalny, wrzecionowy, podmineralny, alamineralny i syfomineralny spełnia normy LL. Na codzień mam do czynienia z 10W40, w zimie normalnie smoła. Kemot dobrze opisał sprawę. Można podyskutować, bosprawa ciekawa, tylko nie z kimś, kto postawił sobie za cel dyskredytować forum, a wiedzy u niego żadnej. Uwaga, nasz mały koleżka kanibal znowu szczeka.

 

Swoją drogą wojtuś wbił się na forum trochę poprowokować swoimi pierdołami, a wy daliście się nabrać. Tak, jak ja się na małego kanibala nabieram zawsze :8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ja lubię prowokować bo rzygać się chce czytając bzdurne dyskusje typu:

ojejku, ojejku i jeszcze raz ojejku.

 

Pełna powaga:

Lejemy olej zgodny z wymogami producenta auta i klimatem - normą np. A3/B3/B4 i jak spełnia te wymagania może to być olej sytetyczny, półs.., mineralny. Jak nie ma LL to wymieniamy częściej np co 12-15 tys. Polskie oleje są też bardzo dobre bo nikt ich nie podrabia i lejesz to co chcesz, a nie bawisz się w loterię z Castratem lub Dobilem. Wszyscy rzygają tylko motylami, valwolami, a nie polecają polskich wyrobów.

Proste nie - czy dla twardogłowych za trudne.

 

Ps. BMW zaleca do skrzyni biegów tylko olej BMW, a nie ma własnej rafinerii. Miałem problem z wbijaniem 2-ki po szybkiej jeździe i zgrzytami - okazało się, że jakiś debil (bo chyba nie fabryka) zalał do skrzyni manualnej olej typu woda do automatu (normalnie chlusnęło przy zlewaniu). Teraz zalany właśnie polski bardzo znany wyrób normy GL4/5 75W/80 i skrzynka naprawdę chodzi jak marzenie - nie jestem młody ale byłem zdziwiony różnicą w pracy lewarka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lubić sobie możesz. Ale jeśli chcesz, żeby ktoś cię słuchał (np. autor tematu), to potrzebujesz trochę merytoryki. Wykrzykiwanie o znawcach na lewo i prawo, czy zdziwienie, że po zmianie oleju na prawidłowy skrzynia nagle ożyła, nie wystarczy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Re: Pierwsza wymiana oleju - potrzebna pomoc

 

Postprzez zielo » 05 Sie 2012 20:44

Lubić sobie możesz. Ale jeśli chcesz, żeby ktoś cię słuchał (np. autor tematu), to potrzebujesz trochę merytoryki. Wykrzykiwanie o znawcach na lewo i prawo, czy zdziwienie, że po zmianie oleju na prawidłowy skrzynia nagle ożyła, nie wystarczy.

 

Ale właśnie, że merytoryka jest w nich zawarta - czego nie rozumieją niektórzy znawcy pisząc to co wyżej (jak nie rozumiesz to sporządzę post rysunkowy jak dla dzieci w przedszkolu). To jest dobry przykład: mów do słupa słup jak d..a.

Tobie pewnie najłatwiej doradzać w kwestii olejów lub wosków do karoserii - bo jak jest jakiś problem lub trochę faktów (czego przykładem był problem z przeładowaniem turbo po wywaleniu kata) to najłatwiej znawcom się wycofać i pisać posty podobne do tych jak w cytacie bzdurne i nic nie wnoszące.

 

Przejrzałem twoje posty - faktycznie bardzo merytorycznie się udzielasz i się znasz jak nikt. :duh:

 

Lejemy olej zgodny z wymogami producenta auta i klimatem - normą np. A3/B3/B4 i jak spełnia te wymagania może to być olej sytetyczny, półs.., mineralny. Jak nie ma LL to wymieniamy częściej np co 12-15 tys. Polskie oleje są też bardzo dobre bo nikt ich nie podrabia i lejesz to co chcesz, a nie bawisz się w loterię z Castratem lub Dobilem. Wszyscy rzygają tylko motylami, valwolami, a nie polecają polskich wyrobów.

Proste nie - czy dla twardogłowych za trudne.

 

Ps. BMW zaleca do skrzyni biegów tylko olej BMW, a nie ma własnej rafinerii. Miałem problem z wbijaniem 2-ki po szybkiej jeździe i zgrzytami - okazało się, że jakiś debil (bo chyba nie fabryka) zalał do skrzyni manualnej olej typu woda do automatu (normalnie chlusnęło przy zlewaniu). Teraz zalany właśnie polski bardzo znany wyrób normy GL4/5 75W/80 i skrzynka naprawdę chodzi jak marzenie - nie jestem młody ale byłem zdziwiony różnicą w pracy lewarka.

 

W tym nie merytorycznym wg ciebie poście - chodzi o opis problemu, rozwiązanie, ostrzeżenie innych no i zdziwienie (ale ty i tak tego nie zrozumiesz)....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do ariu.....po pierwsze moi mechanicy jak to mowisz "rodem z PRL-u" mogliby Cie wiele nauczyc ale patrzac na twe posty bylaby to strata czasu bo zyjesz w wirtualnym swiecie karmiac sie pierdolami pisanymi przez "fachowcow" twego pokroju ale to Twoj wybor-zobaczymy jak twoja beta dlugo pochodzi :mrgreen: a jestem na forum z czystej ciekawosci i zadalem w pierwszym poscie banalne pytanie na ktore nie dostalem konkretnej odpowiedzi-az strach :twisted: oczywiscie odp.znam piwko dla haniballa2000 chociaz on rozumie po co sa podawane normy.....to tyle szerokosci i omijajcie warsztaty ale u niektorych to wkrotce nieuniknione i na pewno nie bede to ja... :cool2:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przejrzałem twoje posty - faktycznie bardzo merytorycznie się udzielasz i się znasz jak nikt

Na przejrzenie moich postów nie starczy ci życia. Szkoda, że nie dotarłeś do działu DIY (tak, mamy taki).

Ja nie muszę się merytorycznie udzielać. Bo nie wyskakuję ludziom od znawców i nie czuję się lepszy od innych. Cały czas ci tłumaczę bezskutecznie, że jeśli chcesz być lepszy i mondżejszy, to przestań obrażać i stwórz wizerunek profesjonalisty. Póki co nie bardzo to idzie. Temat o przeładowywaniu pamiętam, zostałeś zjedzony bez chlebka.

Znowu się dałem wciągnąć w pierdoły :mrgreen: Pozdro dla hanibala2000.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przez zielo » 05 Sie 2012 20:59

 

cannibal2000 napisał(a):Przejrzałem twoje posty - faktycznie bardzo merytorycznie się udzielasz i się znasz jak nikt

 

 

Na przejrzenie moich postów nie starczy ci życia. Szkoda, że nie dotarłeś do działu DIY (tak, mamy taki).

Ja nie muszę się merytorycznie udzielać. Bo nie wyskakuję ludziom od znawców i nie czuję się lepszy od innych. Cały czas ci tłumaczę bezskutecznie, że jeśli chcesz być lepszy i mondżejszy, to przestań obrażać i stwórz wizerunek profesjonalisty. Póki co nie bardzo to idzie. Temat o przeładowywaniu pamiętam, zostałeś zjedzony bez chlebka.

Znowu się dałem wciągnąć w pierdoły :mrgreen: Pozdro dla hanibala2000.

 

Też nie wchodzę w pierdoły - ale znowu to samo - nie dociera. :mad2:

Nie czuję się tak jak napisałeś lepszy od innych - tylko ponoszą mnie bezsensowne wywody. A wyskakuję od znawców i "jadę" po znawcach, którzy nie potrafią nic doradzić - patrz właśnie temat o przeładowaniu, gdzie wszyscy znawcy się zapowietrzyli - żadnych sensownych wypowiedzi, bo nie mogli uwierzyć, że wywalenie katów może powodować przeładowanie turbiny. Zdziwko nie :cool2: Więc nie wiem kto został zjedzony bez chlebka - radzę jeszcze raz przeczytać posty o przeładowaniu bo ci pamięć zawodzi lub znowu nie jarzysz. W tamtym temacie również po prostu ostrzegałem innych o poradach znawców, które nie pomagają a komplikują sytuację (jak katy drożne, w dobrym stanie - nie wywalać - to moje). Ale co ty możesz rozsądnego innym doradzić pisząc jak wyżej.

 

przez Wojciech 81 » 05 Sie 2012 08:48

Z szacunkiem dla kolegow ale wole sluchac doswiadczonych mechanikow anizeli internetowych "fachowcow" ja z minerala nie przejde i poki co zaden samochod mi sie nie rozpadl :mrgreen: ale kazdy niech leje co uwaza...oczywiscie moze wierzyc w przebieg rzedu 150tys w swoim 15-20letnim samochodzie i niech leje polsyntentyka okaze sie kto pierwszy odwiedzi mechanika :lol: pozdro dla " fachowcow " :duh:

 

A tu właśnie kolega wojciech w sumie ujął to lepiej "internetowi fachowcy" bo znawcy to jednak chyba zbyt nobilitujące.

Ja bym wojciech patrząc na nasz klimat jednak nie przeginał z mineralem i zalał przynajmniej półsyn 10W lub bardziej synt 5W - bez żadnej płukanki

(płucze to się dupę u laski przed analem :D , a nie silnik).

 

Koniec bzdurnej dyskusji :cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z analem to nie wiem, zdaję się na twoje doświadczenie.

Jeśli dobrze pamiętam - mogę nie jarzyć, tu nie dyskutuję - to wpadłeś do tematu wywalania katów nie po pomoc, tylko żeby pojechać po znawcach, jak to pięknie ujmujesz w swoich postach, więc nie wiem, o co krzyk.

Zobacz, jaka ironia - różne rzeczy ludzie piszą, każdemu ciśniesz równo od znawców i tylko z jedynym wojtusiem znalazłeś nić porozumienia, mimo, że jego teorie to najgorsze lameriady ze wszystkich tu napisanych. Przytakuje = fajny chłopak, nie przytakuje = fachowiec, znawca i osioł. Takie jechanie po znawcach wybiórczo :?

Koniec bzdurnej dyskusji :cool2:

Tu się podpisuję oboma renkoma. To był mój cel od pierwszego mojego postu w tym temacie. Szerokości :cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.