Skocz do zawartości

zamarzlo wszystko (-30C od tygodnia) - co dalej ?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

a mi wycieraczki zamarzły :) ALE Beka !! i właśnie patrze przez okno ! A tu zatoka Gdańska w lodzie!!!:) ale numer!!! co do ładowania aku na mroźie to nie porozumienie... nic nie daje według mnie... co do zamarznietej kolumny to: :mrgreen: a tam żona nie wie co to znaczy diesel zawsze na mroźie są problemy ... ale za to ma swoje plusy dieselek :) a może lepiej akumulator w środku trzymać w aucie ? wiadomo ,że tam wychłodzi się puźniej ... zawinac w szmatki puchatki i gra ja bym tak w dieslu zrobił :) tak jak kiedysMaluchowi sie orzuchy robiło ze styropianu:)

 

Powodzenia i pozdrawiam

kupie silnik 2,5 L bądz 2.0 litra albo zestaw do swapa na 3l ,3,5
Opublikowano

wyciagnalem aku, podlaczylem na 24h niech sie laduje

tyle, ze to dalej nie ma sensu - do niedzieli zapowiadaja nie cieplej niz -20C

sprawdzilem plyny: olej ma konsystencje budyniu: Mobil 1 10W40

plyn do wspomagania toże samo - budyń

plyn do spryskiwaczy zamarzl - napisane do -35C - buhahaha

plyn do chlodzenia jest ok

 

tera czekamy na odzimienie Kijowa ;-)

dobrze, ze metro nie zamarzlo

zh
Opublikowano

Czy akumulator należy wyjąć do ładowania ?

Właśnie podpiąłem prostownik i ładuję akumulator w moim E39,

akumulatora nie wyciągałem jest normalnie podpięty do auta.

Mam nadzieję, że nic się nie stanie :?

Opublikowano

jak w garażu to nie wyciągaj jak na dworzu i eraz w nocy to wyciągaj!!! bez przesady jest - 20 st ... u mnie! masz teraz z 30 procent całkowitej mocy rozruchowej w 20 st masz coś około 100 proc ... więc lepiej ładować w domu pawda?:)

pozdrawiam

kupie silnik 2,5 L bądz 2.0 litra albo zestaw do swapa na 3l ,3,5
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
niby tak ale coś tam gadają ze moze sie komputer pop^&%$$ić po 8 godzinach bez prądu ...

mają racje ?

 

Taaaa, wiem, voodoo, najwyżej stracisz mapę, która zrobi się sama po włożeniu aku. Spoko.

Kai
Opublikowano

Witam.

Muszę się pochwalić, że moje trzy betki zapaliły wszystkie dziś bez żadnych problemów.

Najlepiej z Dieslem, jak jechałem przez miasto to wszyscy patrzyli że dislok chodzi w taki mróz hehe :twisted:

A jak się wam sprawuje ogrzewanie ???

Bo ja w E30 moge jechać goły ale w E34 już tak dobrze nie grzeje choć silnik szybciej się nagrzewa.

Lagaduła ja dziś miałem piecyk w E30 !!!! Tak mi szyby zamarzły że za cholere nie szło ich oskrobać, nawet odmrażacz nie pomógł.

A jak tam Twoja zimowa wersja się sprawuje ?? gorącz w środku??

Ciekawi mnie czy te zamknięte nerki coś pomagają ??

BMW E30 316i 1.8 M10B18 coupe

BMW E30 318i M40 coupe

BMW E34 525td touring

Opublikowano
E34 2,5 litra chłodno.... nawet szyby nie odmarzają z tyłu ...
kupie silnik 2,5 L bądz 2.0 litra albo zestaw do swapa na 3l ,3,5
  • Członkowie klubu
Opublikowano
ludzie samostart można stosować jak ma się wyjerzdzony silnik a nie jak temperatura jest w granicach -20 stopni bo wtedy to wina ropy i waszych nie zmienionych na zime filtrów paliwowych!!!! .

 

A co tam opowiadasz - widzę że masz benzynkę więc po co piszesz takie brednie - beznyna a diesel to naprawdę duża różnica jak trzeba to odpalić przy -22st.C. Nasze tds-y to silniki na komorze wstępnej i nawet jak byłby to nowy silnik to przy takich mrozach ciężko go odpalić. A samostart też nie pomoże jak mamy silnik wyjechany, ropę zamarzniętą, filtry nie wymienione, świece żarowe do d..py. On tylko troszkę pomaga. Jak auto jest do zimy nie przygotowane to nic nie pomoże. Inaczej jest z nowoczesnymi dieselami - te powinny odpalić.

 

Ja zapodaję tego samostartu trochę i pompaga mi to w szybszym uruchomieniu - mój by odpalił ale szkoda mi aku i rozrusznika bo trzeba trochę pokręcić

 

Krzysiek.

BMW E84 2.8iX

BMW E31 840Ci M60B40

BMW Klub Polska

Opublikowano
ludzie samostart można stosować jak ma się wyjerzdzony silnik a nie jak temperatura jest w granicach -20 stopni bo wtedy to wina ropy i waszych nie zmienionych na zime filtrów paliwowych!!!! .

 

A co tam opowiadasz - widzę że masz benzynkę więc po co piszesz takie brednie - beznyna a diesel to naprawdę duża różnica jak trzeba to odpalić przy -22st.C. Nasze tds-y to silniki na komorze wstępnej i nawet jak byłby to nowy silnik to przy takich mrozach ciężko go odpalić. A samostart też nie pomoże jak mamy silnik wyjechany, ropę zamarzniętą, filtry nie wymienione, świece żarowe do d..py. On tylko troszkę pomaga. Jak auto jest do zimy nie przygotowane to nic nie pomoże. Inaczej jest z nowoczesnymi dieselami - te powinny odpalić.

 

Ja zapodaję tego samostartu trochę i pompaga mi to w szybszym uruchomieniu - mój by odpalił ale szkoda mi aku i rozrusznika bo trzeba trochę pokręcić

 

Krzysiek.

benzynke to ja mam osobową , a do tego game dostawczaków i wiem jedno że wszystkie odpalają bez pomocy samostartu. a samostart stosowałem do starej kaczki jak była wyjerzdzona. wiem co słyszałem w momencie odpaleni to był wybuch i wszyscy mechanicy mówili mi że to dobija silnik.

Opublikowano
Jak auto jest do zimy nie przygotowane to nic nie pomoże.

 

moim skromnym jedyne dobre przygotowanie do zimy to ... ocieplony garaz

ale moze sie myle ?

zh
Opublikowano

Dobre przygotowanie do zimy, to rzezc względna:

1. Dobry olej napedowy tzn. konkretnie jaki? Tylko z renomowanych stacji, które reklamuja się, ze mają ON do - 30 st. a takiemu Panu Waissowi, który zakładam, ze tankuje (ajk sam mówi) w renomowanych stacjach własnie ropa wczoraj zamarzł..?!

Ja jeżdżę na ON z renomowanej stacji (Bialoruś) i nie arzekam, może dlatego, że ichniejsze samochody jakoś tez na tej samej ropie jeżdżą, a zimy maja ciut ostrzejsze niż u nas, paliwo jest dużo tańsze i przecież leją je do swoich BMW i MB?!

Na wszelki wypadek jednak dolewam kilka litrów E95 do ON i bez probemów.

2. Płyn chłodniczy, pisałem w innym wątku, koncentrat rozrabiamy w stosunku 1:1 i wymieniamy płyn co 2-3 lata.

3.Garaż - to podstawa, a dzięi tym mrozom dowiedzialem się, że musze go docieplić latem, teraz temperatura wewnątzr utrzymuje się w okolicy -8 do - 10 st., ale jak zacznie padać to nie trzeba będzie odżnieżać samochodu i nie musze skronać (czyt.: rysować szyb)

4. Wymiana w odpowiednim czasie opon na zimowe

5. Dbanie o stan naładowania akumulatora

6. zabezpieczenie uszczelek gumowych przed przymarzaniem

7. Olej w silniku nie może być przechodzony i najlepiej jak najlepszy, kazdy ma swoje gusta ja stosuje Castrola TXT (pełny syntetyk), w kolejnym już samochodzie i wszystkjo gra i buczy

Kolejność dowolna, ale ja staram się dbać o to wszystko i jakoś się jeździ bez ( tfu na psa urok!) problemów. Polecam:)

Wszystkie samochody są prawie jak BMW... prawie robi wielką różnicę:))


Więcej mocy:

http://img61.imageshack.us/img61/1872/doladowanie3kk.jpg

Opublikowano

no i po tygodniu stania odpalilem

aku poszedl na 24h do ladowania

potem razem z podlaczonym VW busem na kablach obracalem/grzalem/obracalem ok 15minut

w koncu zaskoczyl i poki co dziala

dlugo mu jednak nie daje - dzis w nocy ma byc znow -25C

pewnie rano nie zapali

 

byle do wiosny

zh
Opublikowano
Dobre przygotowanie do zimy, to rzezc względna:

1. Dobry olej napedowy tzn. konkretnie jaki? Tylko z renomowanych stacji, które reklamuja się, ze mają ON do - 30 st. a takiemu Panu Waissowi, który zakładam, ze tankuje (ajk sam mówi) w renomowanych stacjach własnie ropa wczoraj zamarzł..?!

Ja jeżdżę na ON z renomowanej stacji (Bialoruś) i nie arzekam, może dlatego, że ichniejsze samochody jakoś tez na tej samej ropie jeżdżą, a zimy maja ciut ostrzejsze niż u nas, paliwo jest dużo tańsze i przecież leją je do swoich BMW i MB?!

Na wszelki wypadek jednak dolewam kilka litrów E95 do ON i bez probemów.

2. Płyn chłodniczy, pisałem w innym wątku, koncentrat rozrabiamy w stosunku 1:1 i wymieniamy płyn co 2-3 lata.

3.Garaż - to podstawa, a dzięi tym mrozom dowiedzialem się, że musze go docieplić latem, teraz temperatura wewnątzr utrzymuje się w okolicy -8 do - 10 st., ale jak zacznie padać to nie trzeba będzie odżnieżać samochodu i nie musze skronać (czyt.: rysować szyb)

4. Wymiana w odpowiednim czasie opon na zimowe

5. Dbanie o stan naładowania akumulatora

6. zabezpieczenie uszczelek gumowych przed przymarzaniem

7. Olej w silniku nie może być przechodzony i najlepiej jak najlepszy, kazdy ma swoje gusta ja stosuje Castrola TXT (pełny syntetyk), w kolejnym już samochodzie i wszystkjo gra i buczy

Kolejność dowolna, ale ja staram się dbać o to wszystko i jakoś się jeździ bez ( tfu na psa urok!) problemów. Polecam:)

zapomniałeś o podstawie to znaczy filtry paliwowe. nie wiem jak jest w BMW na rope bo moja jest na benzynke :D ale w VW mam dwa filtry jeden ma zadanie filtrować rope z wody a drugi z zanieczyszczeń. i je należy zmieniać przed zimą.

Opublikowano

Piotr34 napisałes:

zapomniałeś o podstawie to znaczy filtry paliwowe. nie wiem jak jest w BMW na rope bo moja jest na benzynke Very Happy ale w VW mam dwa filtry jeden ma zadanie filtrować rope z wody a drugi z zanieczyszczeń. i je należy zmieniać przed zimą.

ha, ha nie zapomniełem, ale wydawało mi się to (wymiana filtrów oleju, paliwa i powietrza) tak naturalne podczas wymiany płynów eksploatacyjnych, ze tylko dlatego o tym nie wspomniałem:)) :dance:

Wszystkie samochody są prawie jak BMW... prawie robi wielką różnicę:))


Więcej mocy:

http://img61.imageshack.us/img61/1872/doladowanie3kk.jpg

Opublikowano
A co zrobić jak zmarzło mi autko na benzynę? Nie mogę go zaholować do garażu, poradźcie, co zrobić. Jak go uruchomić?
Opublikowano
A co zrobić jak zmarzło mi autko na benzynę? Nie mogę go zaholować do garażu, poradźcie, co zrobić. Jak go uruchomić?

dlaczego nie możesz go cholować? :shock:

Opublikowano
FuXX mi się wydaje, ze garażu nie przypchasz do samochodu, a skoro zamarzło to podaj jakieś objawy jak chcesz porady (stan akumulatora, rozrusznik kręci czy nie?)

Wszystkie samochody są prawie jak BMW... prawie robi wielką różnicę:))


Więcej mocy:

http://img61.imageshack.us/img61/1872/doladowanie3kk.jpg

Opublikowano

A ja stosuje taki patent ze jak silnik nie chce zapalic to wylewam na niego tak ze 20 litrow bardzo goracej (prawie wrzacej wody) - tylko nie robcie tego przy silnikach benzynowych bo bedzie katastrofa :doh: Efekty sa od razu widoczne - silnik zaczyna duzo szybciej krecic. Ja to nie pomaga to robie jeszcze kopcia i daje mu samostartu :twisted2: W ten sposob zapala po nawet najzimniejszej nocy zajezdzony Transit po dwoch czy trzech remontach silnika :twisted2:

Ps to wszystko powyzej opisane kazdy robi na wlasna odpowiedzialnosc :twisted2:

 

Aha i jeszcze do zbiornika wlewamy 5 litrow nafty (na pelen zbiornik) zeby sie parafina nie zcinala i pol litra denaturatu zeby sie z woda zmieszal. Tak przygotowanym samochodem mozna jechac nawet na Syberie :wink:

Opublikowano
Akumulator mi kręci bo go ładuje co wieczór ale nie zapala, widocznie gdzieś zamarzła woda w jakimś dolocie paliwa. Zaholować nie mogę bo, podczas wczorajszej próby ułamał się ten haczyk do holowania.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Akumulator mi kręci bo go ładuje co wieczór ale nie zapala, widocznie gdzieś zamarzła woda w jakimś dolocie paliwa. Zaholować nie mogę bo, podczas wczorajszej próby ułamał się ten haczyk do holowania.

 

:shock: Czyś ty go TIRem szarpał?

 

Teraz to albo kombinuj za co by tu go zapiąć albo czekaj do wiosny...

Kai
Opublikowano

Witam,

 

Kilka dni temu pisałem o moim zamarzniętym TDS-ie. Postanowiłem zadbać troszkę o akumulator tj.

- zaniosłem go do domu

- oczyściłem kliemy

- dolałem wody destylowanej

- podłączyłem do ładowania pod prostownik

Od momentu podłączenia akumulator ładuje się już dobre 36 godzin, cały czas pobiera prąd i delikatnie bulgocze. W prostowniku nie mogę regulować prądu ładowania, robi się to automatycznie. Na początku pobierał 5A, a od kilkunastu godzin pobiera trochę ponad 2A.

Czy to normalne, żeby akumulator ładował się tak długo i cały czas pobierał prąd? Po czym mam poznać, że ładowanie się zakończyło? Czy po zaniku bulgotania, czy jak Ampery spadną poniżej jakiegoś poziomu? Jeżeli tak, to jakiego?

Drugą sprawą jest dziwna promocja w supermarkecie, wczoraj zacząłem rozglądać się za akumulatorami i zobaczyłem w jednum z supermarketów akumulator wapniowy z Piastowa (sznaider baterie). Akumulator o poj. 90Ah kosztuje tam 229PLN i ma 2-letnią gwarancję. Cena jest podejrzanie niska, konkurencja sprzedaje takie akumulatory >350PLN. Warto coś takiego kupić? Oczywiście jeżeli nie uda mi się reanimacja starego.

 

Pozdrawiam,

 

Piotrek

Opublikowano
...W prostowniku nie mogę regulować prądu ładowania, robi się to automatycznie. Na początku pobierał 5A, a od kilkunastu godzin pobiera trochę ponad 2A.

Czy to normalne, żeby akumulator ładował się tak długo i cały czas pobierał prąd?

Piotrek

 

aku powinno sie ladowac pradem 20 godzinnym tzn pojemnosc aku podzielona przez 20 co w przypadku aku 85Ah daje ok 4A

do tego trzeba troszke dorzucic i ladowac go 24h

wtedy jest idealnie

tzw szybkie ladowanie pradem 10cio godzinnym ( w tym przypadku 8-9A) pogarsza zywotnosc aku

wiadoma rzecza jest, ze jesli aku zasiarczony to nawet jak rozladowany nie osiagnie pradu 20 godzinnego - prad bedzie malutki, nawet 1A

normalnym tez jest, ze na poczatku ladowania prad jest duzy a potem spada

dlatego najlepiej miec prostownik z regulatorem pradu MAKSYMALNEGO bo przeciez jak aku zajechany to sie mu opornosci nie obnizy (no, chyba ze przez wymiane aku)

 

jak poznac czy juz gotowy ? praktycznie sie nie da bez specjalnych przyrzadow (i nie mam tu na mysli voltomierza)

natomiast jesli jak pisze wyzej, bedziesz go ladowal pradem 20godzinnym przez 24h to albo aku jest naladowany albo do wyrzucenia

zh
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Prąd dwudziestogodzinny się tak tylko nazywa, nie znaczy, że nalezy akumulator ładować 20-24 godziny. Tak ładuje się tylko akumulatory kompletnie padnięte (głębokie rozładowanie definiowane jest przy spadku napięcia bez obciążenia do około 9V).

 

"Mądra" ładowarka akumulatorów działa trójetapowo:

 

1. Ładowane stałym prądem:

Tu właśnie występuje wartość prądu dwudziestogodzinnego lub dziesięciogodzinnego. Nazywa się tak, ponieważ dzieli się pojemność znamionową przez 10 lub 20 godzin (załóżmy akumulator 100Ah):

100Ah / 20h = 5A,

100Ah / 10h = 10A,

(zgadzają się jednostki).

Oczywiście ładowanie mniejszym prądem (dwudziestogodzinnym) ma większą sprawność i nie skraca żywotności akumulatora.

Ten etap występuje do momentu, w którym napięcie na celi osiągnie 2,465V (wartość dla akumulatorów kwasowych), czyli około 14,8V. To jest napięcie delikatnie większe, niż napięcie naładowanego akumulatora. Wtedy ładowarka przechodzi w fazę 2.

 

2. Ładowanie stałym napięciem.

Ładowarka stabilizuje napięcie na wartości zadanej, wtedy z czasem prąd ładowania spada. Jeżeli spadnie do wartości poniżej wartości prądu konserwującego, ładowatka przechodzi do etapu 3. W etapie 2. dodatkowo napięcie stabilizowane jest zależne od temperatury akumulatora i spada o parę miliwoltów na stopień Cesjusza (zapobiega to zagotowaniu akumulatora lub wygięciu płyt).

 

3. Ładowanie konserwujące.

Przez akumulator przepływa stały prąd o niewielkiej wartości (do 1A, może być mniejszy, w zależności od pojemności), który nie pozwala na samorozładowanie.

 

W zależności od czasu ładowania i kondycji akumulatora, ładowarka może przejść z powtorem do fazy 2.

 

To, co opisałem określają normy ładowania baterii kwasowych DIN41772 i DIN41773. To są zalecenia i tak działają ładowarki mikroprocesorowe lub oparte na specjalizowanych układach scalonych (TEA1102. LT1511, UC2906 lub podobnych).

 

W rzeczywistości zawsze ładowane były akumulatory "prostownikami" i też żyły :)

Kai
Opublikowano

Witam,

 

Wczoraj wieczorem zamontowałem nareszcie akumulator. Ładował się w sumie ponad 48 godzin. Podgrzałem świece, zakręciłem i........... odpalił bez zająknięcia. Na dworze było -12 stopni. Zero kopcenia, zero dymu. Silnik pracował od razu bardzo cicho i równo (bez wibracji).

Rano zapalił również bez problemu (było - 14 stopni, nie wyciągałem akumulatora na nio do domu).

Nie dolewałem do ON żadnych dodatków ani benzyny. Czy przy temperaturze, która jest w tej chwili (około - 15) celowe będzie dolewanie czegokolwiek do ON?

 

Pzdr,

 

Piotrek

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.