Skocz do zawartości

problem - benzyna cieknie.


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich forumowiczów. Troszkę nietypową sytuację w skrócie chce przedstawić. W sobote wieczór jadę na umówione spotkanie z kobietą, nagle czuje smród benzyny. Ignorancja - pewnie coś z zewnątrz. Po 2 kilometrach staje na stacji paliw, małe conieco - wracam : cholera konkretnie śmierdzi!

 

Otwieram maskę - jeszcze intensywniejszy zapach benzyny - no to mamy problem. Tel po taxi i hol pod dom. Auto stało 2 dni na mrozie. Dzisiaj chciałem to zrobić. Ze względów bezpieczeństwa znów hol do mechanika chociaż auto w pełni sprawne (działa) ale wole dmuchać na zimne. Co się dziś okazuje - nic nie cieknie :!:

 

Mechanik stwierdza że nie może nic pomóc ponieważ nie może zlokalizować wycieku... Znów : cholera i weź tu teraz jeździj !!!

 

Dodam że ten wyciek który ja widziałem w sobotę wieczorem był patrząc od lewej strony auta na silnik (3.0 R6) to po prawej stronie (od strony szyby) jakby na końcu czarnego przewodu, ale może i w okolicach wtryskiwacza? Na pewno gdzieś tam. A dziś już nie ma śladu a co gorsza nie cieknie. Boje się jeździć ale przecież jakoś muszę ten wyciek zlokalizować.... Co radzicie? Może ktoś już podobną sytuacje miał?

 

Pozdrawiam... Maciey w kropce. :duh:

Opublikowano
Fotka z przypuszczalnym miejscem dużo by wyjaśniła :D, podejrzewam że wyciek mógł pojawić się przed regulatorem ciśnienia na listwie wtryskowej.

http://img291.imageshack.us/img291/9725/3500ga.jpg

Pozdrawiam

Paweł

Opublikowano
U mnie tez w tym miejscu troszke lecialo. Ale byla to bardzo mala ilosc ze jak silnik byl cieply to zaraz parowalo. Najlepiej na zimym silniku zobaczyc wtedy moze byc cos widac. Poprawienie wezyka i nowa opaska pomogla.
Opublikowano

tutaj taki nietypowy ten wyciek poniewaz na zimnym zupelnie czy na cieplym - potrafi nic nie leciec. natomiast jest pewien moment i leci ostro. specjalnie dzisiaj jezdzilem wieczorkiem autem po miescie aby "wymusic" delikatny wyciek. przejechalem kilkadziesiat kilometrow na nawiewie aby moc czuc to od razu i faktycznie - w pewnym momencie intensywny smrod benzyny. ok, zatrzymalem sie. dzwonie po kolege - ten jest w pracy. jakies 800m od mojego miejsca postoju ale niedlugo konczy. decyzja : przejde sie do niego a po pracy podholujemy krowke..

 

i tak sie stalo. PRAWIE.

 

poniewaz gdy przyjechalismy na miejsce przy mrozie (-8) bagaznik nie chcial sie otworzyc z centralnego zamka. wlozylem kluczyk i cyk. smutne cyk. jedyny kluczyk sie zlamal.... auto stoi tam gdzie stalo. a ja jestem w depresji :mad2: :cry2:

 

ciekawe czy dorobia mi kluczyk na podstawie zlamanego i ile taka przyjemnosc moze kosztowac. przyznajcie ze pechowy to byl wieczor...

Opublikowano

racja sytuacja nie taka straszna jak myslalem z tym ze za jeden kluczyk dalem 35PLN.

 

chyba dopisze jeszcze jeden odcinek - w zwiazku z twoim komentarzem.

 

dzisiaj wlozylem ten kluczyk, zamek otworzyl ale nie moglem go wyciagnac.. pieprzony mroz. musialem pozyczyc od dobrych ludzi troche pradu z gniazdka a od znajomego mechanika nagrzewnice i przedluzacz. z pomoca odmrazacza do zamkow oraz gdy go zabraklo - do szyb udalo sie. Jednakze znow jestem w punkcie wyjscia :) ale jest na dobrej drodze :cool2:

Opublikowano
Tak właśnie tam na końcu czarnego metalowego przewodu , w 750 okazało się że ściągacz przecioł gumowy wąż i sobie ciekło , śmierdziało a widać nie było . Wężyk obciołem zaraz za ściągaczem wsunąłem spowrotem i troszke lżej dokręciłem i jest oki.

Pozdro.

 

Czy chodzi o te dwa wężyki w okolicy kolektora i zacisku + bo u mnie właśnie tam zaczęło sikać :cry2:

Najgorsze jest to, że nie ma jak przyciąć i dociągnąć bo ani cm za dużo :cry:

Na razie założyłem dodatkowy zacisk przed wyciekiem ale jadę cały przewód wymienić. Z tego wszystkiego to sobie nawet gaśnice zafundowałem :D

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.