Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Witam. Od razu proszę o wyrozumiałość. Chcę kupić bunię i nie wiem jaką wybrać. Mam ciekawą ofertę 525 170km E34 z instalacją gazową drugiej generacji . Czy mógł by się ktoś mający wiedzę nabytą w tym temacie wypowiedzieć? Bardzo proszę o odpowiedz :)
Opublikowano
ogólnie polecam m50 czyli 190 km . przepustnica na ciepły drut odporniejszy na strzały gazu lepiej reaguje na pedał gazu i więcej koni ale ciągnie dopiero od 3tyś obrotów . obie jednostki są bardzo dobre ale kumplowi robiłem już 3 przepustnice od m20 i mam do nich uraz
Opublikowano (edytowane)
Witam. Od razu proszę o wyrozumiałość. Chcę kupić bunię i nie wiem jaką wybrać. Mam ciekawą ofertę 525 170km E34 z instalacją gazową drugiej generacji . Czy mógł by się ktoś mający wiedzę nabytą w tym temacie wypowiedzieć? Bardzo proszę o odpowiedz :)

 

To może kilka istotnych różnic między M20B25 a M50B25:

 

1) Moc : 170 KM M20, 192 KM M50

2) Regulacja luzu zaworowego co 40 000 km w M20, M50 ma hydroregulatory (szklanki) - bezobsługowe

3) Rozrząd napędzany paskiem, wymiana co 40 000 km w M20, M50 ma łańcuch (dożywotni, bezobsługowy)

4) Układ zapłonowy : M20= kopółka+palec+kable WN+świece; M50= cewka na każdym cylindrze+fajka+świeca

 

To kilka najistotniejszych z punktu eksploatacji różnić między M20 a M50 - mam nadzieję że trochę rozjaśniłem sytuację. Jeśli chcesz zakładać LPG, to polecałbym Tobie taką kombinację: M50B25 + sekwencja z górnej półki + odpowiedzialny i kompetentny gazownik = wówczas będziesz cieszył się bezawaryjnym autem, w którym naprawy ograniczą się do bieżącej obsługi (oleje, filtry, świece..)...

 

Pozdrawiam

Edytowane przez lieder_r
Opublikowano
Ostatnio miałem do wyboru remont M20, albo kłopotliwa zamiana jednostki na M50. Wybrałem to drugie, bo M50 jest po prostu kontrukcyjnie bardziej zaawansowane i wg. mnie lepsze.

http://25.media.tumblr.com/tumblr_m9u4h0flHW1qarea0o1_500.gif

Posiadam sporo części z e34 na sprzedaż. Kompletny silnik M20B20.

GG: 12785321

Opublikowano
Kolega Lierer_r zaspokoił moją ciekawość doszczętnie. Co do kasy-hmmm..wpierw muszę sprzedać obecne auto i wtedy będę mógł mówić o funduszach. No i zdaję sobie sprawę że M50 jest ciężko znaleźć w dobrym stanie :( :?
Opublikowano

Znalezienie nie zajechanej i w cenie poniżej 13 000 zł 525i (M50B25 z Vanos) z roczników 94-96 będzie trudne, jeszcze trudniej znaleźć zdrowego TDS. Dlatego nie skreślałbym na Twoim miejscu 520i (M50B20 z Vanos) - łatwiej takie auto w dobrym stanie namierzysz, a i cena zapewne będzie na lepszym poziomie (stan/cena) .

 

Pozdrawiam

Opublikowano
Miałem m20b25,to dobry silnik ale trzeba pilnować paska rozrządu i głowicy.Do tego masę trójek też jeździło na tym motorze,był bardzo popularny.W porównaniu do niego m50tub25 (z vanosem) to jest nowoczesna konstrukcja - dwa wałki rozrządu,24v,zmienne fazy, a jednocześnie "bezobsługowy" (łańcuch,popychacze hydrauliczne),lepsza głowica,mocniejszy.Te 20KM robi naprawdę sporą różnicę.No i spalanie - sedan z m20 palił więcej niż Touring z m50.Na Twoim miejscu poszukałbym sprowadzonego z m50 bez gazu i sam bym go zagazował (ja tak zrobiłem i jest super)
Opublikowano

Każdy chwali co ma :)

Tak na prawdę rozważania tego typu są bez sensu. Ważne jest to ile jest kasy na auto i jakie najlepsze da się kupić za te pieniądze w danej chwili. Różnice między m20 i m50 są ale czy z punktu codziennej eksploatacji są na tyle ważne że determinują zakup?

 

m20: Pasek to koszt 150zł i wymiana 50zł, można samemu (1h roboty). Palec i rozdzielacz? Nie wiem czy czy firmówkę uda się "zajechać" w 70tys km. Luzy zaworowe, 1h roboty co 50tys km. Remont góry to o 12 zaworów mniej :), konstrukcja prosta i trwała wbrew opinii wszystkowiedzących, jeśli ktoś lubi super charakterystyka pracy silnika, ten motorek uwielbia wysokie obroty, jak rasowa japońska 16-tka z lat 90-tych.

 

m50: łańcuch bezobsługowy, niestety i taki zdarzyło nam się wymieniać. Cewka na każdym cylindrze, dobrze jak działają bezawaryjnie bo koszt większy niż palca i rozdzielacza. Vanos to też element ulegający awariom. Większa moc na pewno na plus, ok 1s do 100km/h lepsze osiągi, spalanie na bardzo podobnym poziomie co m20. Niestety pod maską już plastik fantastik.

 

Ważniejszym będzie stan karoserii, jej bezwypadkowość (auto musi zostawiać 2 ślady), wyposażenie auta. Golasa z m50 nie uzbroimy w prosty sposób w pełne obc, elektrykę, a osiągni 2-litrówki odstają od m20b25 i to mocno.

 

Niestety problemem jest znalezienie dobrze utrzymanej m20 (odradzam m20b20 za słaby) lata 88-90.

http://img842.imageshack.us/img842/1250/arto.png
Opublikowano
Każdy chwali co ma :)

Niestety problemem jest znalezienie dobrze utrzymanej m20 (odradzam m20b20 za słaby) lata 88-90.

 

powiem tak, rozglądałem się za E32 i niestety jakiś koleś sprzątnął mi z pod nosa fajną 730 :( Zdenerwowany znalazłem pierwsze lepsze ogłoszenie u siebie w mieście, pojechałem, obejrzałem i od razu się zakochałem (no i kupiłem :D), być może miałem farta bo przy samochodzie nie robiłem praktycznie nic a stan jest świetny. O wiele częściej zdarza mi się też zobaczyć bardziej zadbane E34 niż np E39. Czy za słaby silnik? Być może, sam wolałbym mieć 4 litrowe V8 na pokładzie ale ten silnik w zupełności wystarczy do sprawnego (a nawet bardziej sprawnego) poruszania się po mieście, wyprzedzania czy do słuchania muzyki płynącej z R6 od 4 do 6tys obrotów :) Konstrukcja tych silników jest prosta jak cep i koszty obsługi tez nie są ogromne, dla mnie jest to na plus.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.