Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Czesc, ciekawi mnie gdze powinna byc ulokowana fabrycznie gasnica?? bo widzialem przy niektorych e34 ze maja nawet z przodu siedzenia kierowcy!!! lub za siedzeniem w specjalnym uchwycie.

Gdzie wy ją macie??

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
ja mam w bagażniku w we wnęce koło windy, normalnie wiem że sa montowane w fotelu kierowcy
http://img571.imageshack.us/img571/2675/57735638496931821246812.jpg
Opublikowano
I u mnie siedzi w bagażniku w tej bocznej kieszeni po prawej stronie. A tak zapytam przy okazji, wozicie te gaśnice tak tylko od policji czy też macie nadzieję, że jeżeli coś tam by się przydarzyło, pomoże wam?
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

przed policją..

 

przydać też się może :)

http://img571.imageshack.us/img571/2675/57735638496931821246812.jpg
Opublikowano
Ja w swojej mam w bagaznilu lewa strona jest fabryczny uchwyt

KLIMATYZACJA SAMOCHODOWA, THERMO KING, CARRIER

DIAGNOSTYKA BMW, VAG tel. 500 236 866

Opublikowano
Ja nawet kupilem 2 kg, bo jako ze jestem strazakiem to wiem co 1kg robi-prawie nic...

 

 

Właśnie stąd moje pytanie. Gdyż widziałem taką powszechną 1kg gaśnicę w akcji. Ok 150 m od mojego domu Renault Thalia wpada do rowu i delikatnie uderza przodem w drzewo. Po chwili spod maski zaczyna się dymić, otwierają maskę wyjmują akumulator kable już się palą. Gość nie ma gaśnicy biegnie do pierwszego lepszego który zatrzymał się widząc zdarzenie. Bierze gaśnicę przyciska ta sypie jakieś może 4 sekundy. podbiega 3 następnych z gaśnicami robią to samo i takli sam czas. Ogień przez komorę silnika wchodzi już do środka auta i topi tapicerkę. Całe kilku letnie auto spala się doszczętnie w ciągu niecałych 30 min.

Opublikowano
Zakupiłem taką zwykłą gaśnicę z uchwytem w kerfurze i przymocowałem do skośnego wspornika pod fotelem w taki sposób,że wyciąga się ją jak z kabury.Wsadzić troszkę trudniej,ale można.
Opublikowano

Musze gdzies taki uchwyt wyszukac, fajna rzecz...

 

Właśnie stąd moje pytanie. Gdyż widziałem taką powszechną 1kg gaśnicę w akcji. Ok 150 m od mojego domu Renault Thalia wpada do rowu i delikatnie uderza przodem w drzewo. Po chwili spod maski zaczyna się dymić, otwierają maskę wyjmują akumulator kable już się palą. Gość nie ma gaśnicy biegnie do pierwszego lepszego który zatrzymał się widząc zdarzenie. Bierze gaśnicę przyciska ta sypie jakieś może 4 sekundy. podbiega 3 następnych z gaśnicami robią to samo i takli sam czas. Ogień przez komorę silnika wchodzi już do środka auta i topi tapicerkę. Całe kilku letnie auto spala się doszczętnie w ciągu niecałych 30 min.

 

 

No i wlasnie ja tez bylem tamtej zimy swiadkiem jak przez zwarcie instalacji stara alfa bodajze 146 zaczelo sie najpierw dymic potem ogien i nawet kilku ludzi z gasnicami nie dali rady dopiero jak straz przyjechala ale straty byly juz za duze podejrzewam ze alfa poszła na żyletki, jak poszukam filmiki to wrzuce bo sam to nagrywalem:D

Opublikowano
Mimo tego, że widziałem opisywaną wcześniej sytuację też wożę w aucie tą nieszczęsną 1 kg gaśnicę, która wiem że i tak do niczego mi się nie przyda w razie czego. Liczę na to, że nigdy nic takiego mi się nie przydarzy ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.