Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
witam skradziono mi około rok temu bmw 323 touring zgłosiłem to na policje ale oni z tym nic nie robili wiec już po jakimś czasie sobie odpuściłem, pomyślałem ze może pocieli je lub wzieli na części, ale ostatnio przyszło mi zdjęcie z fotoradaru z Piekar Ślaskich i teraz wiem ze ten samochód jeździ ale nie wiem jak go odnaleźć :( policja z tym nic nie robi ma zdjęcie tego kto nim jechał i zdjęcie samochodu ale i tak nic z tego, wiec mógł bym was prosić o pomoc w znalezieniu tego samochodu? ten co go odnajdzie to ma zagwarantowaną wysoką nagrodę, zdjęcie dodam jutro lub we wtorek. a tak bardzo mi teraz na tym zależy bo kto wie czy za pare dni mi nie przyjdzie następne zdjęcie z fotoradaru lub z jakiejś kradzieży. może jak ma ktoś pomysł jak znaleźć ten samochód to niech pisze. Pozdrawiam
Opublikowano
Jak rozumiem auto jeździ dalej na twoich blachach.Moze jego nowy właściciel jeździ kradzionymi nawet o tym niewiedzac bo kupił od złodzieja.współczuję,ale nasza policja o wydziały komunikacji są jak ślepy i głuchy,bo kolega 5 lat temu kupił passata i w tamtym roku na przejściu w terespolu okazało się że auto było skradzione w ok Kielc,a,przecież ubezpieczył i zarejestrował na siebie po zakupie.Dziki Wschód.
Opublikowano
troche dziwne jest to ze niby na TWOICH BLACHACH ktos jezdzi skradzionym autem, nawet gdyby ktos kupil i nie wiedzial o tym to przeciez musi do 30 dni przerejstrowac auto na siebie, a dowod rejestracyjny kto ma?? tY czy tez go nie masz??
Opublikowano
a zgłosiłeś też w wydziale komunikacji miejsca zameldowania?jeśli nie, to nowy nabywca jeśli jest z tego samego miejsca zameldowania co Ty będzie jeździł na starych - twoich tablicach, takie są przepisy, będzie miał tylko nowy hologram na tablicach i oczywiście nowy dowód, pod warunkiem, że stary dowód skradziono razem z autem?
Opublikowano
w wydziale komunikacji nie zgłaszałem bo policja mi powiedziała ze oni to załatwią, a samochód był skradziony z dowodem rejestracyjnym, kartą pojazdu i papierami od gazu bo miałem to w teczce w schowku bo miałem to przygotowane do sprzedaży auta.
Opublikowano
no to jak ukradli z papierami :mad2: to game over :(
Opublikowano
Trzeba było zajść do wydziału komunikacji i ubezpieczyciela,wtedy złodziej Juz by go nie pchnoł w całości,tylko w częściach.A tak może nowy właściciel ma tak jak mój kolegą,przerejesyrowal legalnie ,jak później sie okazało kradzione auto.Może na policji twoja teczka spadła np.Za szafe.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Opublikowano

Tak na przyszłość... jak wychodzisz z domu to zamykaj za sobą drzwi[w sensie że na klucz, nie tylko na klamkę], pieniądze trzymaj w portfelu, nie kładź np. na ławce w parku itp.

mam nadzieje że choć trochę pomoże Ci to uniknąć tego typu sytuacji w przyszłości :)

 

A co do auta, no to ono już jest bardziej tego kto ukradł, w końcu ma wszystkie papiery od niego :duh:

Spróbuj do Rutkowskiego napisać może on pomoże.

Opublikowano

głupie gadanie

auto jest tego kto ma dowody?!!

 

nie bo tegokto ma dowód zakupu jakim jest umowa kupna sprzedaży

po prostu gorzej je odzyskać.

jeśli jest imie i nazwisko w dowodzie to widać czyje jest auto

dwa na dane nazwisko jest ubezpieczone

3. osoba jako właściciel ma umowe kupna sprzedaży

4. osoba zgłosiła kradzież auta

 

nie ważne kto ma dokumenty ale kto jest posiadaczem auta

Opublikowano

hmm nie doczytalem sie aby prawowity wlasciciel posiadal umowe, moze zlodziej ja ma?

 

piszcie co chcecie, ale ta historia to farsa

 

w czasie kontroli drogowka nie zawsze sprawdza czy auto zostalo skradzione, zatem wlasciwie bezkarnie i BEZPROBLEMOWO zlodziej takie auto sobie uzytkuje

przeciez to zadna nowosc ze ktos pozycza komus auto i kierowca jest osoba inna niz ta ktorej dane sa w dowodzie i ubezpieczeniu

 

 

fakt ze to niewlasciwy dzial na takie rzeczy pomine :)

Opublikowano
ooo z tym ubezpieczycielem to dobry pomysł, a to że auto miało w sobie dokumenty to dlatego ze ten co go ukradł to miał go kupić a ja poprostu dostałem od paru kolesi i odjechali.
Opublikowano

no to teraz sytuacja sie klaruje nieco, niemniej nadal jest marnie, policja najwyrazniej nie pomogla i juz nie pomoze, sprobuj zrobic tak jak radzi kolega z tym ubezpieczycielem

za wiele nie da sie tu zrobic, no chyba ze sie spakujesz na dluzsza podroz i bedziesz szukal swojego e36 po swiecie, szukajac zarazem winnego

udaj sie do wydzialu komunikacji i upewnij czy wiedza o calym zajsciu

zbyt wielu sensownych opcji tu nie ma, chyba ze na prawde wybierzesz sie do tego biura detektywistycznego

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Coś mi tu nie pasi. Więc to nie tylko kradzież ale i rozbój. Troszkę nie chce mi się wierzyć, że policja nic z tym nie zrobiła. A tobie się moooocno dziwie, że ot tak odpuściłeś. Nie miałeś czasami jakiejś sprawy do wyjaśnienia z tymi co cię sklepali??
Opublikowano
Zadzwoń do Rutkowskiego :mrgreen: A tak na poważnie to faktycznie dziwne że odpuściłeś :?: Dopiero jak fotka z radaru przyszła po roku,zaczynasz działać :norty: Kuba ma rację sprawdzić w ubezpieczalni na kogo jest teraz twoje auto.To że policja nic nie robi też jest dziwne :?: Wystarczy sprawdzić w bazie danych na kogo jest teraz auto.Nie rozumiem dlaczego policja nie chcę tego zrobić :norty:
Opublikowano
Skoro zdięcie przyszło do niego,to znak ze w ewidencji policyjnej nadal figuruje jako właściciel,a oni chyba w sprawach fotoradaru kozystaja z danych wydziału komunikacji.Trudna sprawa.
Opublikowano
Faktycznie jak fotka przyszła na ciebie.Czyli auto dalej by było na ciebie.Po prostu panowie którzy pożyczyli autko od ciebie rok wstecz.Zostawili sobie e36 do poruszania się.Do puki kontrola policyjna ich nie zatrzyma i nie sprawdzi dokładnie papierów.Będą dalej sobie latać twoim autkiem.
Opublikowano
to auto pewnie już nie raz było zatrzmne przez policje tylko policja nie sprawdza tego czy kradzione czy nie oni sprawdzaja oc przegląd i tyle a chłopaki pewnie byli na tyle cwani że spisali umowe pożyczenia auta i pokazują to i tyle... Jak miałes auto sprzedac temu gościowi to pewnie do Ciebie dzwonił lub pisał pewnie miałeś zapisany jego tel. albo email zawsze ktos zostawia ślady a zwłaszcza jak jest tak głupi żeby się z kimś umówić i mu najeba... i zabrać auto hehe!!! A jak by Ci zależało na tym aby ich złapać i mieć swoje auto to dawno byś to zrobił :)
Opublikowano
to auto pewnie już nie raz było zatrzmne przez policje tylko policja nie sprawdza tego czy kradzione czy nie oni sprawdzaja oc przegląd i tyle a chłopaki pewnie byli na tyle cwani że spisali umowe pożyczenia auta i pokazują to i tyle... Jak miałes auto sprzedac temu gościowi to pewnie do Ciebie dzwonił lub pisał pewnie miałeś zapisany jego tel. albo email zawsze ktos zostawia ślady a zwłaszcza jak jest tak głupi żeby się z kimś umówić i mu najeba... i zabrać auto hehe!!! A jak by Ci zależało na tym aby ich złapać i mieć swoje auto to dawno byś to zrobił :)
bym zapomniał weź zrób troche ulotek ze zdjęciem auta rejestracją itp. jedź do piekar i pobliskich miasteczek i na stacjach benzynowych itp. przyklej je i sprzedawcy na bank je beda widzieć jak ono tam gdzieś się tankuje
Opublikowano
to auto pewnie już nie raz było zatrzmne przez policje tylko policja nie sprawdza tego czy kradzione czy nie oni sprawdzaja oc przegląd i tyle a chłopaki pewnie byli na tyle cwani że spisali umowe pożyczenia auta i pokazują to i tyle... Jak miałes auto sprzedac temu gościowi to pewnie do Ciebie dzwonił lub pisał pewnie miałeś zapisany jego tel. albo email zawsze ktos zostawia ślady a zwłaszcza jak jest tak głupi żeby się z kimś umówić i mu najeba... i zabrać auto hehe!!! A jak by Ci zależało na tym aby ich złapać i mieć swoje auto to dawno byś to zrobił :)
bym zapomniał weź zrób troche ulotek ze zdjęciem auta rejestracją itp. jedź do piekar i pobliskich miasteczek i na stacjach benzynowych itp. przyklej je i sprzedawcy na bank je beda widzieć jak ono tam gdzieś się tankuje

Kuba ty to masz podejście jak Rutkowski Patrol :mrgreen:Ale dobrze mówisz pozdro :wink:

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.