318i N46/N42 Demontaż kolektora ssącego

[Jasonos]

Witam,

 

Chciałbym się dostać do układu odmy i go przeczyścić/wymienić ( profilaktycznie ). Demontaż kolektora to jakaś straszna robota w tych silnikach? , bo nie chciałbym w pewnym momencie utknać i ani w te, ani we wte :)

 

Ostatnio czyściłem przepustnicę i ją wyciągałem, ale dalej już sie bałem :)

 

Jest coś na co musze uważać, jakies płyny bądz oleje moga się wylać, coś jest gdzieś pod ciśnieniem ? :oops:

 

A może ktoś znalazł gdzies jakiś filmik, albo instrukcję, bo mi się nie udało :(

[guzior2]

Tu masz opis z obrazkami http://translate.google.com/translate?sl=en&tl=pl&u=http%3A%2F%2Ftis.spaghetticoder.org%2F

Wybierasz E46, swój model później klikasz na silnik, następnie klikasz na "wlot kolektora" no i demontaż.

[mack10koro]

Jak będziesz ściągał kolektor to pstryknij parę fotek jak wyglądał w środku przy uszczelkach od strony bloku. Jak wyglądają końcówki wtrysków jak wyjmiesz listwę wtryskową. Ciekawi mnie jeszcze jak to będzie z założeniem tej odmy - bo w TISe napisane jest że trzeba użyć specjalne przedłużki. Może pokusisz się o jakąś poradę do Zrób To Sam?

Co do twoich obaw to trzeba raczej uważać na listwę z wtryskami - może być pod ciśnieniem (ale wszystko powinno być szczelne) i na cały układ odpowietrzenia (odmę) bo może jakiś olej polecieć.

To chyba tyle.

[Krzycho]

Byłem przy wymianie odmy w swoim aucie ale nie pomyślałem, żeby zrobić jakieś fotki. W tym temacie są tylko zdjęcia starego i nowego separatora. Z tego co pamiętam największy problem był z odkręceniem jednej śruby mocującej kolektor albo separator, do której można było dojść tylko od spodu auta kluczem z kilkoma przedłużkami w tym jedną wyginaną (jedna osoba celowała z góry a druga od spodu). Z listwą wtryskową nie było problemu. Olej miałem spuszczony to też nic nie pociekło.

[Jasonos]

Tu masz opis z obrazkami http://translate.google.com/translate?sl=en&tl=pl&u=http%3A%2F%2Ftis.spaghetticoder.org%2F

Wybierasz E46, swój model później klikasz na silnik, następnie klikasz na "wlot kolektora" no i demontaż.

 

Kurcze dzięki wielkie... cos czuje że będę miał ciepło jak będe to demotował :) .... najbardziej boję się liswty z wtryskami :?

 

Jak tylko się za to zabiore to obiecuje zrobić mini poradnik w dziale zrób to sam, Climatronica juz tam wrzuciłem kiedyś :oops:

[artek 1811]

Szanowny kolego, dziś jestem po wymianie odmy .W aucie siedzi silniczek N46 B18 ,w tym silniku odma jest pod kolektorem ssącym.Bardzo trudny dostęp ale da się to zrobić bez zdejmowania kolektora ssącego.Właśnie dziś tak zrobiłem .Należy zdemontować filtr powietrza i alternator(szybko idzie taki demontaż i montaż) i wtedy mamy dostęp do separatora usytułowanego pod kolektorem, nie jest to idealny dostęp ale można wsadzić rękę i za pomocą klucza torx z małą grzechotką odkręcamy 3 śrubki.Następnie odpinamy dolny wąż od odmy i górny nad kolektorem,a wąż od pokrywy zaworów wyciągamy razem z odmą wyciągać w stronę chłodnicy.Mamy odmę zdemontowaną więc montujemy nową (koszt w serwisie 140,65)w odwrotnej kolejności.Cała taka akcja trwa ok 4godz ,przyznam że robiłem to pierwszy raz.

[Jasonos]

No kurcze, z nieba mi spadłeś... SUPER!!! mam identyczny silniczek właśnie.. Bo cały czas się biłem z myślami, głównie z obawy przed listwą wtrysków....a powiedz czy przy okazji zauważyłeś w gdzieś tam w okolicach czujnik wału korbowego?

 

No to tylko cieplej sie zrobi i biore sie do roboty, zdjęcia porobie może sie komus przydadzą...

 

pozdrawiam

[szymonoo]

Ja wyciągałem już dwa razy kolektor - raz dla regeneracji rozrusznika a drugi do wymiany czujnika położenia wału.

Sprawa nie jest specjalnie trudna tylko jak kolega napisał cięzko jest odkręcic kolektor bo trzymają go dwie śrubki i jedną trzeba wykręcić od dołu. Kolektor tez cięzko trochę wyjąć. Odma jest pod kolektorem i wychodzi razem po odpięciu wszystkich węzyków. Najgorzej chyba przy składaniu włożyć tą puszkę prostokatną z elektryką pod kolektor bo ona musi wejść w prowadzenia w kolektorze i na to zwróćcie uwagę.

[artek 1811]

do wymiany czujnika też nie trzeba ściągać kolektora .mam parę fotek zrobionych telefonem jak ktoś pomoże jak to umieścić na forum chętnie umieszczę .nie są to jakieś idealne zdjęcia ale zawsze coś.odnośnie demontażu rozrusznika to tu się nic nie wykombinuje i trzeba ściągać kolektor .

[szymonoo]

Nie no zaraz! Jak wyciagniesz czujnik bez rozbierania kolektora to masz u mnie skrzynke.. albo nawet dwie najlepszego piwa. Próbowałem i wierz mi - nie ma szans go wykręcić i wyjąć niestety. Zwłaszcza że nowy trzeba dobrze zamontowac bo potrafi nier wejść prawidłowo.

[guzior2]

do wymiany czujnika też nie trzeba ściągać kolektora .mam parę fotek zrobionych telefonem jak ktoś pomoże jak to umieścić na forum chętnie umieszczę .nie są to jakieś idealne zdjęcia ale zawsze coś.odnośnie demontażu rozrusznika to tu się nic nie wykombinuje i trzeba ściągać kolektor .

 

Wchodzisz na tą stronę http://imageshack.us/ klikasz Browse wybierasz fotkę i klikasz na Przeslij teraz i czekasz aż sie załaduje, nastepnie kopiujesz link który jest przy Kod forum i wklejasz go tu na forum.

[artek 1811]

szymono jak jesteś z wawy to chętnie pomogę w realu.odmy pisali na forum i mówili w warsztacie że nie da się wymienić bez ściągania kolektora a się da .trzeba cierpliwości i samozaparcia.jest tylko pytanie bo ty masz motor N42 A ja N46 B18,twój jest 2 litrowy a mój 1,8,ale z mojej orientacji budowa jest ta sama.sprawdz na forum ,jeśli taka sama to na pewno się da.

[szymonoo]

artek 1811 - niestety ale jestem z Wałbrzycha (to tu gdzie można było dostać 50 zł za głos - przyp. )

 

chodzi o to, ze ja to robiłem już dwa razy i na razie nie mam potrzeby wymieniać ponownie czujnika. Piszę tylko dlatego że rozbierałem i wierz mi - w N42 nie ma mozliwości wymiany czujnika bez rozbierania ponieważ przeszkadza osprzęt ale i sam czujnik jest w takim miejscu że nie sięgniesz niczym ani nie włozysz ręki. Widocznie nasze silniki się różnią i tylko się cieszyć że u Ciebie jest z tym łatwiej. Powiem Ci że w zasadzie jak już rozbierzesz osprzęt to można dużo rzeczy pożytecznych przy okazji zrobić - choćby wyczyścić odmę, zregenerować rozrusznik, wyczyścić sam kolektor.

 

Co mnie zdziwiło to to, ze po rozbiórce kolektora widziałem zawory ssące i były one czyściutkie, bez nagarów.