artek 1811 - niestety ale jestem z Wałbrzycha (to tu gdzie można było dostać 50 zł za głos - przyp. ) chodzi o to, ze ja to robiłem już dwa razy i na razie nie mam potrzeby wymieniać ponownie czujnika. Piszę tylko dlatego że rozbierałem i wierz mi - w N42 nie ma mozliwości wymiany czujnika bez rozbierania ponieważ przeszkadza osprzęt ale i sam czujnik jest w takim miejscu że nie sięgniesz niczym ani nie włozysz ręki. Widocznie nasze silniki się różnią i tylko się cieszyć że u Ciebie jest z tym łatwiej. Powiem Ci że w zasadzie jak już rozbierzesz osprzęt to można dużo rzeczy pożytecznych przy okazji zrobić - choćby wyczyścić odmę, zregenerować rozrusznik, wyczyścić sam kolektor. Co mnie zdziwiło to to, ze po rozbiórce kolektora widziałem zawory ssące i były one czyściutkie, bez nagarów.