330xd Tylny dyfer, demontaz flanszy atakujacej! porady

[yannkes]

Uprzedzam ze przekopałem całe forum i nie znalazłem interesującej mnie odpowiedzi :)

Witam. Jestem niesczesliwym posiadaczem e46 xd 2000r. Mam luz na tylnim dyyfrze, zakupilem nowy od handlarza z Poznania( znajde Cie kiedys..) no i miał byc do mojego a jest od benzyniaka e46 330i . Przelozenia i wyglad identyczny lecz rozni sie przednia flansza. I teraz tak.. nie raz sie naczytałem ze " po wymianie usczelniacza walka atakujacego most sie zatarł po 50km " czy ktoś wymieniał uszcelniacz , rozbierał dyfer ub robil podobna operacje zamiany flanszy?

Walek atakujacy zakonczony jest zebatka ktora przylega do taleza. dokrecajac flansze, opiera ona sie na jednym lozyksku stozkowym a zebatka cisnie naprzeciw drugie lozysko:

 

obrazek zapozyczony ze strony jakiejs by ułatwic zobrazowanie:

http://www.anwa.dolpi.pl/zdj/naglowek2.jpg

dzwonilem do tego typa od dyfrow ale niechetnie gadal.

 

Dyfry lubia sie sypac po takich operacjach wlasnie z powodu

a) za slabego dokrecenia nakretki

b) zbyt mocnego dopierdzielenia jej

dzieje sie to najprawdopodobniej poprzez odkształcenie tulejki rozpreznej : normuje odpowiednia odleglosc miedzy lozyskami nimi - ale tego wlasnie nie jestem pewnien. Nigdzie nie moge znalezc takowej tulejki do dyfra, nie wiem czy ona sie odkształciła juz przy pierwotnym montarzu czy tez ona powraca do oryginalnego rozmiaru przy odkreceniu...

 

Pytania: czy w dyfrze wystepuje tam taka tulejka?, jezeli tak to gdzie ja dostane bo w real oem wogole jej nie widac,

czy to prawda ze wystarczy zaznaczyc miesce dokrecenia flanszy i dokrecic w to samo miejsce i bedzie git?, lub jaki jest moment dokrecenia flanszy

Potrzebuje tu wypowiedzi, poniewaz mozna wiele nababrac przez taka pierdolke.

z gory dzieki wielkie

[daniello320i]

Na twoim miejscu dokręciłbym na starej tulejce z takim samym momentem - bez klucza dynamometrycznego bym nie podchodził

[yannkes]

no tak tak, tylko nie wiadomo czy ta tulejka wtedy będzie juz zabardzo sprasowana :roll: i tu wlasnie jest dylemat. Nawet nie wiem czy ona tam jest. A jak rozkrece to wiadomo ze moze byc juz po ptokach:P

[OloG3]

Rozważ przeróbkę wału, tak jak napisałem w tym drugim temacie.. Robiłem kiedyś przekładkę dyfra w E30, przerabiałem wał, było git. Na dniach będę przekładał dyfer w E90, w ten sam sposób.

 

Żadnych ori bebechów do dyfra nie dostaniesz. BMW sprzedaje tylko całe.

[yannkes]

bralem to pod uwage ale xdrive ma inny kompletnie wał. nic nie podpasujesz. trzeba by było ciąc, spawawć wywazac :/ Znalazłem gdzies jak jakis amerykanin wyminenial uszcelniacz w swoim e46, zaznaczył punktakiem na ośce i nakretce, potem poprostu dokrecil to w taki sam sposob, hmm

[OloG3]

bralem to pod uwage ale xdrive ma inny kompletnie wał. nic nie podpasujesz. trzeba by było ciąc, spawawć wywazac :/ ...

 

Dokładnie o tym mówię. Przecięcie, zespawanie i wyważenie wału jest prostsze niż prawidłowe złożenie dyfra i większość warsztatów sobie z takim tematem poradzi.

 

Jeśli zdecydujesz sie otwierać gruchę, to na sr.pl znalazlem dwa namiary na ludzi którzy podobno z sukcesami grzebią w dyfrach od BMW.

FW Motorsport oraz człowiek od tej aukcji: http://moto.allegro.pl/szpera-bmw-e36-duzy-drift-custom-40-i1921617631.html

 

Zaznaczam, ze osobiście bo nie korzystałem z ich usług. Ale możesz zadzwonić zapytać jak to ugryźć.

[OloG3]

yannkes, jeszcze jedno pytanie, ten dyfer który kupiłes jest od 330i czy 330ix?

[yannkes]

gosc mial mi wyslac od 330 xd a przyslal mi od 330i - fakt wygladaja tak samo, przelozenie 2.93 czyli takie jakie chce, lecz roznia sie flansza. Dodam ze dyfer od 330d jest jescze zupelnie inny.

 

Co do flanszy, obdzwonilem ludzi jescze innych. Mowia ze w bmw dokreca sie srube w taka sama pozycje jak byla - jescze 1/4 obrotu wiecej. Tulejka rozprezna zostala skonstruoowana ponoc tak, ze przewidziano ewentualna wymiane uszczelniacza walka atakujacego.

[OloG3]

Ok, w takim razie koniecznie daj znac jak poszlo z tą podmianką i czy grucha od 330i pasuje p&p w miejsce tej z 330xd. Powodzenia. Jeśli Ci się uda ścieżka będzie przetarta. :cool2:

[ttrol]

Hej, ja wymieniałem już dwa razy uszczelniacz na wałku atakującym w obu przypadkach dyfer zaczął wyć. Żaden specjalista nie chciał się podjąć nawet, mówiąc, że jak się raz wałek odkręci to się do już nie spasuje z łożyskami i mieli rację. Od tamtej pory już się w to nie bawię i jak widzę, że leci z uszczelniacza wałka atakującego to cały dyfer do podmiany. Niestety wałek się mocno wypracowuje z łożyskami i nie sposób tego skręcić tak samo jak było. Dzwoniłem nawet swego czasu do serwisu regenerującego dyfry i powiedzieli mi, że jedyna gwarancja sukcesu to wymiana wałka na nowy wraz z łożyskowaniem, odpowiednie skręcenie i będzie chodzić, nie chcieli nawet spróbować u mnie.

[ttrol]

Hej, ja wymieniałem już dwa razy uszczelniacz na wałku atakującym w obu przypadkach dyfer zaczął wyć. Żaden specjalista nie chciał się podjąć nawet, mówiąc, że jak się raz wałek odkręci to się do już nie spasuje z łożyskami i mieli rację. Od tamtej pory już się w to nie bawię i jak widzę, że leci z uszczelniacza wałka atakującego to cały dyfer do podmiany. Niestety wałek się mocno wypracowuje z łożyskami i nie sposób tego skręcić tak samo jak było. Dzwoniłem nawet swego czasu do serwisu regenerującego dyfry i powiedzieli mi, że jedyna gwarancja sukcesu to wymiana wałka na nowy wraz z łożyskowaniem, odpowiednie skręcenie i będzie chodzić, nie chcieli nawet spróbować u mnie na używanym.

[OloG3]

Kolego ttrol, to żeś nas pocieszył... :wink:

[yannkes]

Ja sie zdecydowalem jednak na odesłanie tego dyfra i zakup nowego..

[yannkes]

odswiezam chlopaki. Pytanie takie moze banalne ale.. Jaki olej do dyfra tylnego e46 xd. Jest tam ten sam most co w 330i dodam. Ktos pisał ze najlepiej jakis castrol 75w90 ale ja wole wiedziec na 100%% bo te dyfry to bardzo delikatna sprawa ;P

[Balugass]

odswiezam chlopaki. Pytanie takie moze banalne ale.. Jaki olej do dyfra tylnego e46 xd. Jest tam ten sam most co w 330i dodam. Ktos pisał ze najlepiej jakis castrol 75w90 ale ja wole wiedziec na 100%% bo te dyfry to bardzo delikatna sprawa ;P

 

ja do takiego dyfra zalałbym 75w140 czyli ten do szpery :cool2:

[ttrol]

Hej, można zalać ten od szpery, ale on jest pełnym syntetykiem i szybciej zacznie lać. Ten 90 można kupić mineralny, wymieniać co dwa lata, ale nigdy nie zacznie lać.