Skocz do zawartości

Mandus

Zarejestrowani
  • Postów

    729
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Treść opublikowana przez Mandus

  1. N47 czy B47? No cóż... współczuję, ale tak czy siak nadal uważam, że motor jest bezawaryjny, co nie znaczy, że nie można trafić na pecha... to w każdym silniku. N47 był montowany w zdecydowanej większości modeli w setkach tysięcy sztuk i dlatego uważam, że skala problemów jest i tak obecnie znikoma. A co do większych silników - chłopaki - no jasne, że też lubię duże silniki i jasne, że byłbym hipokrytą, gdybym wam i sobie wmawiał, że bym nie chciał 6 cylindrów w BMW. Ja tylko bronię 2.0d, bo nie jest zły i tyle. Dla mnie właśnie jako wół roboczy na co dzień sprawdza się w 100%. Dla odskoczni i osiągów to są motocykle czy zabawa na wodzie, gdzie nie ma fotoradarów itp :wink: i jest wiele innych ciekawszych rzeczy do robienia niż podniecanie się samochodem i kilkoma koniami mechanicznymi w tą czy w tą. Chyba że M5 - albo naprawdę super stan E32 - ale to inne historie.
  2. Wiem, wiem, jestem mało obiektywny :lol: No cóż, trochę na pewno, no ale cóż zrobię, jestem z tego wozu zadowolony i tyle :roll: No właśnie - oczekiwania - jak wyjechałem z salonu to micha mi się śmiała i byłem pod wrażeniem - a dlaczego? bo naczytałem się, że 520D nie jedzie i tam takie. Gdybym wtedy wyjechał 530D i naczytał się, że to mega rakieta - to bym czuł zawód. Oczekiwania...
  3. Panowie - ja wiem, że 2.0d już zawsze będzie za sobą ciągnął złą opinię (głównie z powodu łańcucha rozrządu) - ale po 2012r, gdzie poprawiono wszelkie jego mankamenty (niektóre źródła piszą, że 2011r) to jest obecnie jednostka absolutnie bezawaryjna!!! Mało tego, to optymalny napęd do tego samochodu - tak, nie pomyliłem się. Ten kto ma 520d - jakoś nie narzeka. Są opisane różne przypadki tego motoru, bo jest ich 90% na rynku!!! A to, że wolałbym usłyszeć u siebie 530d pod maską, albo V8 to również prawda :wink: , ale jak kupuje się nowe, to różnica w cenie około 80.000PLN jest po prostu zbyt duża. Do tego naprawdę zaskakująco niskie spalanie i wystarczająca dynamika powoduje u mnie taką opinię a nie inną - więc ja bym go nie skreślał z listy życzeń, tym bardziej, że nieprzypadkowo jest ich na rynku najwięcej wobec czego jest w czym wybierać. A jak ktoś myśli, że do 530d jest straszna przepaść, to się myli - owszem jest różnica, w końcu co 6 cylindrów to 6, ale różnica w cenie... ho ho... 525d - pomimo 2 turbin wcale nie przysparza problemów, ale moja sugestia: 520d bez xDrive - OK, jak z xDrive to 525d. Po prostu xDrive zabiera trochę spontaniczności... jak dla mnie przyjemniej się jeździ 520d niż 525d xDrive - i to nie tylko moja opinia na tym forum. Nie jeździłem 525d bez xDrive, bo jest ich jak na lekarstwo, myślę, że to zloty środek osiągi a cena przy jeszcze obecnej akcyzie. Dziwi mnie jedno - ludzie, którzy kupują nowe i za kasę 200.000 a i czasem +300.000 PLN mogliby różne wozidła nabyć z silnikami V8 czy V12, ale często wybierają 2.0 diesla i się z nich po prostu cieszą. Ktoś za 80.000PLN chce kupić F10, najlepiej trzylitrowego, bo przecież 2.0 nie jedzie i jeszcze ma koncert życzeń i masę uwag... Czy nie ważniejszy powinien być stan techniczny samochodu?
  4. Mandus

    Akcyza F10 rok 2017

    Jakoś wcale mnie ta nowa akcyza nie rusza, po prostu uważam, że to jeden ze sposobów okradania ciemnogrodu w Polsce - i tak za 530d swoje trzeba będzie zapłacić i nie łudziłem się, że będzie znacząco taniej. Niestety miałem rację. Ciągle nie potrafię zrozumieć, dlaczego w innych krajach rządy nie okradają tak obywateli jak u nas. A co do elektryków - he he, też się łudzicie, że tutaj nie wymyślą nowej akcyzy dla e-pojazdów? Oczywiście będzie ona niższa - to taka łaska i gest w stronę ciemnego narodu... Szkoda gadać :beksa:
  5. Mandus

    Akcyza F10 rok 2017

    Chyba ten Zachar z filmu nie za bardzo umie liczyć - co do zasady naliczania akcyzy - zgadzam się z nim, ale jakie marże musieliby mieć dealerzy, że by akcyza z 19% zrobiła się tylko 5% ??? Chyba, że ja czegoś nie rozumiem...
  6. Tak, załóż na zimę standard 245 - jest OK. Felgi nadają się - najważniejsza zasada, to nie stosować na zimę alusów z elementami polerowanymi - tam sól im daje radę bardzo szybko. Standardowe malowane (szczególnie ori) są zabezpieczone i przystosowane na zimę. Ale Twoje pytanie wcale nie jest bez sensu - nie każda alufelga daje radę zimą - raz kupiłem do mojego Espace'a alufelgi znanej niemieckiej firmy, niby na zimę przystosowane itp. no i po 2 zimach wyszły bąble od środka - no i zostawiłem je na lato, a na zimę jeżdżę na oryginałach. W sumie wyszło na plus, ale dość przypadkowo :lol:
  7. Mandus

    Akcyza F10 rok 2017

    Mój punkt widzenia jest taki... Pracuje dłużej niż człowiek na etacie mniej więcej o 50% w tygodniu w weekend i tak myślę o firmie pewnie 25% czasu Ryzyko jakie ponoszę jest większe znacznie większe niż pracownika, bo odpowiadam całym majątkiem spółki, a w szczególnych warunkach, swoim własnym a przy DG 100% swoim Skoro więcej pracuje to więcej zarabiam a przynajmniej powinienem o tym później Skoro pracownik jedzie pod kościół firmowym autem to pracodawca już nie odlicza całości podatku VAT i już na tym traci, a pracownik zyskuje....zauważyłeś to czy Ci umkło? Zarabiam więcej to wydaje więcej w znacznej większości w kraju bo tu mieszkam. Tak na marginesie podatki place tam gdzie się wychowałem i skończyłem szkole w dowód odpowiedzialności, rewanżu czy jak sobie to nazwiesz Przypomnij sobie zmiany w odliczaniu VAT była krata potem wzór Lisaka, dalej siedzenia z przodu i ładownia a w końcu pickupy które w końcu uwalili ze np. 6 osobowy Transit z otwarta skrzynia tzw brygadówka nie ma odliczenia VATu - a nie jest to auto pod opere. Taka dobra twoja władza wypuściła takiego babola Pomyślałeś że wiele firm wymieniło flotę samochodów na ten walnięty wzór Lisaka żeby za 8 miesięcy znowu nie mieć odpisu VATu. Państwa i twój cudowny rząd wprowadzając prawo powinno być trwałe przez 3,4 czy np 5lat w przypadku samochodów, do pełnego zamortyzowania Reasumując Pracuje więcej, daje prace innym, często zatrudniam opiekunkę do dziecka, do sprzątania itd czyli znowu daje prace bo mnie nie ma w domu bo.......pracuje Wiec choć pod kościół mogę pojechać firmowym autem w niedziele, bo to jedna z niewielu chwil kiedy widzę rodzinę......a władza czynnik rodzinny ma w d.pie, sorry nie ma dała 500+ tym co i tak do pracy nie pójdą a ja mam to sfinansować.....sorry Jak masz pisać takie kartoflane myśli to nie pisz już nic więcej, bo p.erdolisz Zgadzam się w całej rozciągłości. Ja też wolałem odpuścić 100% Vat z odliczenia, choć w cale nie uważam tego za słuszne. Wolę, żeby np. mi zdjęć pod szkołą nie robili, jak zawożę dzieciaki. To nic, że często jadę dalej załatwiać swoje firmowe sprawy, że haruję do wieczora, wolałem dla świętego spokoju odpuścić, choć moja 520d to typowy wół roboczy do pracy. Na urlop nim nie jeżdżę. A kolega @leszek G może jest mi wstanie wyjaśnić, dlaczego to my mamy płacić akcyzę w ogóle? Kolega wie, co to jest za podatek? Dlaczego Niemiec czy Czech nie płaci takiego czegoś? Dlaczego tam można normalnie odpisać cały Vat od samochodu na firmę? Dlaczego nas się tak okrada? I to Ci się podoba? Może Cię to zdziwi, ale ja też uważam, że płacić podatki należy, biznes należy prowadzić uczciwie, też nie lubię kombinatorstwa, a i też czasem drażni mnie rozpusta wśród użytkowników samochodów służbowych - ale przecież ja za to nie płacę, tylko ich pracodawcy - więc co mi do tego? Skoro pracodawca płaci pracownikowi sporadyczne wypady rodzinne - to czemu nie? To umowa pomiędzy nimi - i zaręczam Cię - pracuję w biznesie za długo, żeby tego nie rozumieć - dobry pracownik, dobry handlowiec pracuje nawet wtedy, jak zawozi teściową do lekarza po południu - po prostu mamy teraz taki zwariowany świat - zapier.alamy non stop... I tak jestem pod wrażeniem, że tak szybko zdanie zmienili co do tych odliczeń - powiedziałbym, że plus dla nich, ale że w ogóle taki pomysł przyszedł im do głowy... :mad2:
  8. Mandus

    Nowa seria 5 G30

    Co za bzdury - weźcie proszę nie piszcie głupot. Jak się lansuje po mieście czy w niedzielę do kościoła, to można i tak. Dla mnie auto bez porządnej navi, to niepełnowartościowy samochód. U mnie navi częściej jest włączone niż nie włączone. I najważniejsze - jak najbardziej mam w navi prof funkcje RTTI z aktualnymi korkami i informacjami on-line i wszystko chodzi OK w całej Europie, gdzie w smartfonie już za granicą może cię to nieźle kosztować. A teraz w ASO aktualizacja nawigacji nie kosztuje już majątek. Jasne, że czasem korzystam z navigacji googla, ale to jest dla mnie uzupełnienie.
  9. Mandus

    Nowa seria 5 G30

    Sorry za offtop, ale ja trochę obronię skórę Dakotę - mam co prawda obecnie tylko 75tyś nalatane, ale ostrygowa Dakota jest jak nowa - oczywiście po wyczyszczeniu :lol: Ciekawy jestem w jakich kolorach skóry tak Wam ta skóra zmarniała... może kolor ma znaczenie?
  10. Mandus

    Nowa seria 5 G30

    Nie no, każdy może mieć swoje zdanie i nie będziemy się wymądrzać, ale powiem Ci, że to co Ty wybrałeś to rozważam dla żony, która rocznie robi 8tyś - 10 tyś km, ale i tak chyba padnie na "serię 4". Ja robię około 30-40tyś i dla mnie to "nieporozumienie za ponad 200k z automatem i 2 litrami pod maską" jest w zupełności wystarczające, po bułki do piekarni, dzieciaki do szkoły czy na spotkanie businessowe na drugim końcu Polski - jest OK a i tak szybciej tym Audi nie będziesz jeździł ode mnie (mam na myśli codzienną normalną jazdę). Pojeździj trochę 520d a przekonasz się, że się mylisz ze swoimi uprzedzeniami do tego modelu. Napęd 4x4 - jasne, że jest bezpieczniejszy, ale to my za kółkiem siedzimy i nieważne jaki mamy napęd - zawsze możemy przesadzić i wylecieć, to żadna gwarancja. W zeszłą zimę ani razu nie miałem problemu z podjazdami czy w ogóle z jazdą, a trochę jeżdżę, dlatego wolę RWD - jest bardziej żywiołowe i daje więcej funu (i mniej problemów :) ), więc trochę te napędy 4x4 idealizujemy - chyba, że mieszkasz w górach, to co innego. Ale to kwestia gustu i jeśli ktoś chce, to czemu nie, trakcja na pewno jest bez porównania lepsza. I na koniec - nie ma idealnego samochodu - to oczywiste.
  11. Mandus

    Nowa seria 5 G30

    Wrócę do kilkunastu postów powyżej i bezsensownej dyskusji o przewadze jednej marki nad drugą, przewagi quattro itp. Panowie - lećcie do Audi czy do Mercedesa i zamawiajcie a nie piszcie o bzdur, że to czy tamto lepsze. Gdyby wszystko było takie samo, to po co nam różne marki? Wszyscy jeździlibyśmy tym samym... A czy quattro jest lepsze? Zawsze byłem zwolennikiem quattro, ale dziś wiem, że jest na pewno gorsze od xDrive, a 4matic to w ogóle porażka. Ale zgoda - quattro jest trwalsze od xDrive - zaczynam i ja pisać bez sensu, i tak dla mnie BMW to RWD i nie kupię xDrive, chyba, że kupię X4 żonie to w SUVie xDrive pasuje :wink: . Ja się cieszę, że cenowo G30 nie jest jakąś masakrą (że teraz nie ma rabatów, to normalne) i że nie zepsuli "nowej piątki" - podoba mi się wizualnie, choć na pewno nie zrobiła na mnie takiego efektu WAW, jak ileś lat temu zobaczyłem w gazetach i na żywo F10. Byłem (i jestem) zachwycony, podoba mi się i tyle, komuś nie musi - przecież to gusta, a tutaj każdy ma inny. Swoją drogą, o gustach się nie dyskutuje, ale jestem mocno rozczarowany nową klasą E - jak można zrobić tak podobny model do sporo tańszej C klasy? Gdzie tu polot i finezja? A wnętrze z tymi dupnymi ekranami to dla mnie bezguście totalne... No ale dlatego jestem tu i na tym forum coś czasem piszę i czytam, a nie na Mercedesie... :wink:
  12. W sumie to jaki chcesz... Pytanie, czy chcesz młode auto z małym przebiegiem czy duży motor ale już trochę bardziej polatany... Zalezy ile jeździsz itd. To Twoja decyzja.
  13. Co do kosztów F10 520d - ja kupiłem niecałe 2 lata temu prawie nowe, no ale nie całkiem, bo z BMW z PS. Miałem 24tys a mam teraz 70tys nalatane i tylko wydałem na serwis olej, filtry itp. jakieś 2800zł. Kupiłem 2 kpl opon - na zimę i na lato, no to był jakiś koszt, ale to chyba normalna rzecz - opony. Ubezpieczenie nie jest jakoś specjalnie drogie jak za taki samochód - full pakiet około 2500zł (tak do tej pory było). Padła tylko chłodnica klimatyzacji, ale to była wadliwa seria, zresztą na gwarancji wymieniona. U mnie jak na razie sprawdza się dewiza, że jak kupisz drożej, to potem mniej płacisz za naprawy, a radość posiadania większa. Wiem, wiem, Ameryki nie odkryłem, a i ta reguła nie zawsze się sprawdza. Jestem zadowolony, bo spalanie niskie, koszty eksploatacji nie są przerażające, auto wygodne, wystarczająco dynamiczne.
  14. No bo jak stać Cię na nowe, to o tym nie myślisz, a jak cie nie stać, to racjonalizujesz sobie, że jak dobrze, że nie kupiłeś nowego, bo tyle bym przecież stracił - i tez się cieszysz. Ot taka ludzka przypadłość, zresztą całkiem rozsądna :)
  15. Ja dokładnie jeżdżę swoją F10 od 1,5 roku - auto z Premium Selection. Jedynie miałem wymienioną chłodnicę klimatyzacji, bo była seria wadliwych, na którą trafiło moje auto. Generalnie jestem mega zadowolony - dla żony też zaczynam rozglądać się za serią 2 lub 4, bo żona jak wsiada do Bumy, to nie dziwi mi się, że chetnie jadę do klienta na drugim końcu Polski - he he - coś w tym jest, bo odkąd mam to auto, to chętnie i bez zastanowienia jadę w sprawach biznesowych gdzie tylko mnie chcą - i stąd też zauważam większe obroty w firmie, odkąd zmieniłem samochód :lol: Polecam :twisted: Na forum każdej marki znajdą się wpisy, że to masakra, auto tylko na serwis jeździ itp. Tak miał mój tata z mercedesem E280 i to fabrycznie nowym - jeden wielki dramat, a inni jeździli, dalej kupują merce i są zadowoleni. Po prostu niefart i tyle...
  16. Przy dużej mocy ma zrywać z rwd - w końcu po to kupujemy RWD i dużą moc, no nie?
  17. Ewidentnie niewłaściwe opony były na tej becie. Od 2010r to auto zrobiło masę km, jakby były PAXy, to zmiana musiałaby być pewnie kilka razy w roku... a wygląda na ROF - i powiem, że w moim odczuciu ROF się sprawdził, bo w ogóle jeszcze jest na feldze. Gdyby nie ROF to pewnie nic by tam nie było i mogło się to skończyć wiele gorzej. Jeżeli mam rację, to i tak od 2010r przy tak ciężkim aucie i sporych prędkościach zdał egzamin już dawno...
  18. Skrzynia automatyczna w F10/11 to element typu "must be"- a do tego jest wytrzymała jak piszą koledzy powyżej. Potwierdzam, że DSG to lipa jesli chodzi o wytrzymałość, choć DSG to kilka modeli skrzyni - jedne lepsze, drugie gorsze - ale przebieg 200kkm to ich początek końca jaka by nie była. Koszt naprawy sporo niższy poza ASO ale i tak nie jest to tania naprawa.
  19. A ja mam nadzieję, że to będzie bardziej jak lift (wizualnie, bo technologicznie to będzie sporo zmian) - mnie F10/F11 bardzo się podoba, więc niech tego lepiej nie zepsują jakimiś nowymi a'la Banglowskimi wynalazkami stylistycznymi. Też czytałem, że premiera G30 jednak w czerwcu br, ale zobaczymy. Merc E już wychodzi na dniach, więc chyba nie będą mieli czasu na dłuższą zwłokę...
  20. To ja też się wypowiem i powiem tak: bierzesz furę w leasing to nie żałuj paru stów na racie i weź coś nieco świeższego. Nie mówię za 200k ale do 140k masz naprawdę świeże 520d/525d na N47 lub naprawdę przyzwoite 530d. Podajesz 120tyś zł - to rozumiem, że brutto, więc szukasz auta za niecałe 100k PLN więc może to być zakup nieco ryzykowny (ale rzecz jasna nie musi). Inaczej mówiąc, lepiej świeższe auto droższe niż tańsze, ale potem i tak różnicę możesz dogonić, a zawsze to będzie już nie to samo. To moje zdanie i myślę, że tutaj otwarcie możemy to sobie powiedzieć - wszak mówimy o drogich furach i nie ma co się oszukiwać. Życzę powodzenia :wink:
  21. W takim razie wycofuję się z tego... ale gwiazdka chyba być musi. Nie ukrywam, że podpierałem się informacjami z ASO :mad2:
  22. Faktycznie - wg tego linka występują be ROF w ASO, ale z gwiazdką, czyli homologacją BMW - i tutaj jest problem - bardzie ciężko kupić taką oponę na rynku - bynajmniej jak szukałem kiedyś to tak było a jak były to ceny podobne, więc kupiłem i z gwiazdką i z ROF :) I spokój w temacie. A komfort nie jest zły - ale mam na myśli 18 cali, jest OK, sztywno jakby były 19" :) Na większych może faktycznie jest za twardo. Co do "naprawialności" - to fakt, który już napisaliście - musimy być świadomi, że żadnej opony nie powinno się naprawiać przy takich samochodach - z RoF czy bez RoF, no ale czasem szkoda.... :? I wtedy bezpieczniej jest na RoF :lol: Ha - i wyszło na moje :D :D :D
  23. To nie prawda - niby dlaczego nienaprawialne? Żadnej opony z uszkodzonym bokiem nie naprawia się, ale zwykły wkręt pomiędzy bieżnikiem to niby czemu nie? Jeden z lepszych warsztatów oponiarskich na Śląsku normalnie naprawia RoFy. Nie wiem też, skąd ta opinia, że po przejechaniu kilkudziesięciu km opona nadaje się do wyrzucenia - mieliście tak? sprawdziliście osobiście czy powielacie jakieś anegdoty. Ja znam 1 przypadek w X5 - po kilkuset km jazdy bez powietrza opona została naprawiona i założona ponownie :shock: Też byłem mocno zdziwiony... może to od czegoś zależy, ale na pewno nie jest tak źle. Są osoby, które zawsze będą negować RoFy - tak jak osoby, które będą za PiS albo za PO - nie przekonasz bracie - ale wymysł inżynierski z RoF nie jest taki zły i z powodzeniem stosowany w mocniejszych autach... i to jest fakt. Idź kup nową 5er bez RoF - nawet BMW, które oszczędza na dodatkowym gniazdku 12V w bagażniku z jakiejś racji montuje fabrycznie RoFy. Nie namawiam - i tak każdy zagłosuje, jak uważa :norty:
  24. BMW F10 homologowane jest na RoF - dlatego praktycznie nie występują do serii 5 opony z gwiazdką bez RoF. Jeśli masz auto casco i zdarzy się bum, mogą być problemy. Jeśli masz gwarancję to też może to być powód do nie uznania jakiejś awarii. Zaznaczam - takie problemy być mogą, może nie muszą, ale z ubezpieczycielami to różne mam doświadczenia :hand: :-| - ja mam i gwarancję i AC, więc kupiłem ROF i nie narzekam. Są droższe, ale też znacznie bezpieczniejsze - ewentualny wystrzał np. w przednim kole nie będzie taki groźny przy 180km/h...
  25. Otóż to - a i tak wydaje mi się, że tylko ja taki debil jestem i jak jest ślisko, to wszędzie gdzie jest to możliwe, wychodzę raz większym, raz mniejszym bokiem, a jakoś tylko zauważam inne F10, jak ostentacyjnie z gracją poruszają się - aż mi czasem wstyd i wydaje się, że mi nie pasuje... ale co tam, chyba nigdy nie dorosnę :D I automat mi w tym nie przeszkadza aż tak bardzo... Szybciej widuję podobnego do siebie w 120d niż w 520d, albo co gorsza, w Golfie III na ręcznym :oops: Wniosek z tego taki, że w tym samochodzie TYLKO automat, bynajmniej ja tak go widzę...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.