
Mandus
Zarejestrowani-
Postów
729 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
9
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Mandus
-
Bo też są fajne, choć te w F10 w sedanie zawsze mnie jarały chyba najbardziej - potrójne linie... do dziś jak widzę F10 po zmroku, to się przyglądam. A tak ogólnie - fajna fura - piękny kolor :cool2:
-
Ja miałem w F10 LCI zwykły biksenon i przy sprzedaży (stan licznika to 112.000km) świeciły super. Absolutnie nie ma sensu szukać lepszych na siłę - jak się trafią, to pewnie, ale ja byłem zadowolony. Dodam, że mam porównanie do różnych lamp, a obecnie mam w G30 adaptacyjne LEDy - wiadomo, mają ten bajer adaptacyjny wycinający innych użytkowników drogi i robiący ogólnie wrażenie wow, bo to LED itd. ale żebym jakoś miał płakać z powodu ich braku, to absolutnie nie. Pamiętaj, że wiele biksenonów (ogólnie tych 35W) świeci lepiej niż niejeden LED - nawet widziałem jakiś test w jakieś ostatniej gazecie. Ale to zależy od danego modelu auta oczywiście.
-
opinie o awaryjności/wadliwość nowej serii 5 (G30, G31)
Mandus odpowiedział(a) na grzybekm temat w G30, G31, F90
Ano można być zwolennikiem BMW, ale to nie oznacza, że wszystko inne jest beee... Lubię markę BMW, ale to nie oznacza, że podobają mi się wszystkie modele i że w każdym segmencie wybrałbym BMW. Wiesz, ile jest fajnych innych samochodów? Stinger, to kawał dobrego auta - siedziałem, nie jeździłem, nie wiem, czy trzeszczy - ale KIA pokazała, że da się dobrze i taniej. I o to im chodziło, a wiadomo, że KIA nie miała na myśli konkurować z BMW G30... ale z modelem np. 430i już po cichu tak, bo może ktoś weźmie takie mocne V6 niż sporo słabsze, mniej nobliwe 4 cylindry, ale ze znaczkiem BMW. A wygląd - jak zawsze rzecz gustu. A co do skrzypienia - u mnie nic nie skrzypi, ale też powiem, że pomimo, że uważam, że mam bajeczne auto - to widzę też sporo oszczędności, niestety niektóre rzeczy były lepiej zrobione w F10. -
MOE to nowa homologacja ale przy serii G30 - i też jest pod Mercedesa - i od serii G30 mamy tą samą oponę i nawet felgę w sensie rozstawu śrub 5x112, co w E klasie. Nie ma to oczywiście wpływu na jakość opony. Tak tłumaczył mi fachowy warsztat: do serii F10/11 ma być gwiazdka, a do G30 ma być MOE i gwiazdka - sama gwiazdka podobno nie wystarczy :shock: Czyli opona z F10 o tym samym rozmiarze i z gwiazdką nie nadaje się do G30, bo nie ma MOE. I tak jest. Tłumaczono mi tak, że BMW zrobiło parametry kół takie, jak już stosuje Mercedes, jakby jeden standard, ale nas w BMW nadal obowiązuje gwiazdka. :?: :!: Wg mojej wiedzy "gwiazdka", to nie tylko wymysł marketingowy - to opona, na której samochód został przetestowany i spełnia wymagania producenta co do wielu czynników. Nie wiadomo, co będzie przy następnej serii 5, braknie miejsca z boku opony na oznaczenia...
-
No ja obecnie używam Samsunga S6 - i też nie mam zdjęć z kontaktów... a w F10 były. Muszę pogrzebać, ale nie sądzę, że coś źle zrobiłem...
-
Ja mam teraz średnie z niecałych 3000km 6,9l/100 - a w F10 w 520d miałem 7,4l/100 :D No ale teraz chyba trochę wolniej jeżdżę, bardziej delektuje się tą jazdą i też ten wynik mnie rajcuje, nie dla oszczędności, ale dla samej liczby. Z pewnością trochę urośnie, ale widzę, że będzie porównywalny z 520d w F10 :cool2: Z moich obserwacji to jest tak; w mieście 30d potrafi spalić więcej, a na trasie mniej od 20d przy szybszej jeździe - co wydawałoby się logiczne przy większym zapasie mocy. Dodam, że 530d ma około 1800obr/min przy 160km/h :D No i u mnie nie ma xDrive'a - to też trochę obniża spalanie.
-
Nie będę się sprzeczał, jaka jest różnica w spalaniu pomiędzy np. 530d a 530i czy 540i - bo to bezsensu, ale podaję moje spalanie z ostatniego wyjazdu do Budapesztu. Jazda raczej normalna, na drogach dwukierunkowych płynna, bez dzikowania, natomiast na odcinkach autostrad (około połowy trasy) jazda również płynna, bez szaleństw, ale naprawdę szybka najczęściej w okolicach 1,80zł. No i bez problemu kilka razy zamykałem licznik. Na całej trasie wyszło tak: Jak dla mnie to rewelacja, bo jest to mniej niż w 520d przy podobnym stylu i jeździe. Wiem, że niektórzy nazwali by taką jazdę "mocno dynamiczną" ale raczej taka nie była - owszem, na banie szybko, ale płynnie, a na pozostałych drogach i tak nie dało się za bardzo szaleć - do tego na Słowacji to obecnie nie jest w modzie :wink: W każdym razie chodzi mi o to, że nie była to jazda eko o kropelce... a i trochę korków po drodze też było...
-
No to mnie zdziwiliście... w F10 wymieniałem rzadziej... :shock:
-
Naprawdę piękna - no i całkiem nieźle Ci ta okleina wyszła wewnątrz na listwach :) Szerokości i... rozwagi życzę :wink:
-
A ja mam centralnie w d.pie, czy mam otwarty grill, czy jedną część zamkniętą itp. Natomiast chcę mieć sprawne auto, ktoś nad tym chłodzeniem myślał i testował, i niech tak zostanie... Odpalam i jadę :duh:
-
Tylko jest jeszcze jeden aspekt - jak przychodzi nagle ochłodzenie czy sypnie śniegiem - dobre warsztaty czy ASO mają terminy na 2 tygodnie do przodu. Nawet jak się kiedyś umawiałem na konkretną godzinę, to i tak czekałem kupę czasu na przekładkę opon, bo zawsze były jakieś obsuwy... a ja sobie szanuję swój czas i zwyczajnie nie mam go na tyle, żeby go marnować na warsztacie i denerwować. Przecież drugi kpl felg przy cenie G30 często oscylującej w okolicach 300k PLN to nie jest jakiś kosmos, można poszukać i wcale nie przepłacać... A jaka satysfakcja na wiosnę, jak wracamy na letni zestaw :wink: Dlatego zawsze i w każdym aucie mam i miałem 2 kpl felg. A po 5 latach (jeszcze przy cenie opon z RoF) felgi się zwyczajnie spłacają... Obserwuję pogodę i jak mam ochotę to w półgodziny w garażu mam zmienione koła na zimowe lub letnie. Teraz to nawet mój syn do tego się rwie, więc ja tylko mu pomagam i sprawdzam, czy wszystko jest OK. Szybciej to ogarnę niż droga na i z warsztatu. No ale nie każdy ma garaż, klucz pneumatyczny i dynamometryczny, kompresor, syna... tylko leasing a resztę ma gdzieś. To wolny kraj :wink:
-
Możesz jeszcze dopisać, zanim się zdecyduję na wizytę u Was - gdzie miałbym przyjechać? Pewnie przyda się ta informacja innym kolegom...
-
Nawet BARDZO dobrze zrobił :) Dzięki BMike za uznanie - myślałem, że już sam zostałem na tym świecie, co nie chce xDrive... aż mnie czasem to zastanawiało, czy nie za bardzo pod prąd idę... ale jeżdżąc teraz moją nową zabawką - ABSOLUTNIE i BEZAPELACYJNIE wiem, że dobrze zrobiłem :)
-
Potwierdzam marny serwis u Gazdy - też go zmieniłem na Bawarię, mimo, że kiedyś tam kupiłem F10 - w Bawarii K-ce ogólnie jest lepiej, przede wszystkim jest jako taki kontakt i to sobie cenię. A z autami zastępczymi to widzę, że nie tylko ja się o to proszę i czasem walczę z nimi - wszędzie to samo... U Gazdy na naprawie gwarancyjnej poprosiłem o samochód zastępczy to musiałem czekać 3 tygodnie na nowy termin, bo nie mają... ale poczekałem, bo dziady chcieli mnie zniechęcić, to się nie dałem. Dramat. Choć ostatnio w Bawarii dostałem zastępczy z mety - ale to szybka decyzja od kierownika sprzedaży - nawet nie spodziewałem się, że nie wrócę swoim autem, bez umawiania się itp. No ale naprawiali swoją wpadkę, więc starali się z niej jakoś wyjść.
-
Trochę odgrzewam temat, ale jestem ciekawy, jakie Wy macie spostrzeżenia co do nagłośnienia Hi-Fi. Po przesiadce z F10, gdzie tam mi Hi-Fi grał po prostu świetnie, jestem mocno zniesmaczony tym w G30 - i nie chodzi o streaming czy np. słabą jakość plików mp3 - to oczywiste tematy, ale porównuję te same pliki mp3, ten sam telefon ze Spotify, te same płyty i jest zdecydowanie gorzej :mad2: Aż przez chwilę zastanawiałem się, czy aby na pewno jest tam ten HiFi, no ale jest (na szczęście i nieszczęście). Poza tym - zupełnie inna barwa dźwięku... :duh:
-
Hm... po prostu chciałem 6 garów i przy częstych trasach diesel chyba bardziej mi leży - tym bardziej, że to naprawdę fajny diesel. Bałem się, że nie zdążę z zamówieniem pod siebie, więc szukałem co jest w BMW od ręki. Tak musiałbym szukać 540i, a jest ich mniej, a szczególnie bez xDrive, a ja nie chciałem xDrive'a. Pomimo, że wiem, że silnik 540i jest boski, to powiem Wam, że silnik 530d też jest super :) Dokładnie - lekkość prowadzenia RWD przy tym silniku, spontaniczność i wiele innych zalet ośki powoduje banana na twarzy ;) Akurat ta felga pasuje do tego koloru i ogólnie podoba mi się - co nie znaczy, że 19" nie byłoby jeszcze efektywniejsze - masz rację, ale ze względu na wygodę i większą odporność na dziurach zostanę raczej przy osiemnastkach. Chociaż może... ale na razie odpuszczam.
-
Widzisz, każdy ma inny gust i preferencje - Twój zestaw naprawdę mi się podoba - jest piękny, ale... ...chyba miałem za dużo już czarnych środków - dlatego wolę inne, weselsze. Pamiętam, jak już kupę lat temu byłem w USA i miałem z wypożyczalni Mazdę z bananowym środkiem (pierwszy raz w życiu) - wtedy ludzie w Polsce bali się takich "niepraktycznych" kolorów wnętrza, a ja po 3 tygodniach jazdy tym samochodem zauważyłem, że jest praktyczniejszy od czarnego, na którym każdy włos widać... i wtedy zakochałem się w takim wnętrzu. Potem kupując kiedykolwiek samochód nie zawsze mogłem pozwolić sobie na taki wybór, więc jak mogę, to nie wybieram czarnych :) To jest kwestia gustu, na swój sposób czarny też jest piękny, nie to, że mi się nie podoba - po prostu wolę jasne. Poza tym czarny a czarny to też różnica w zależności od modelu, auta, konfiguracji... żona ma AR Stelvio z czarnym wnętrzem - a raczej grafitowym - wraz ze skórą luxury jest śliczny - choć ja wolałbym bananowy :)
-
Dzięki. Nie ukrywam, że tej tapicerki Cognac trochę się bałem, że będzie mnie denerwować, że będzie zbyt pomarańczowa, ale nie jest - na żywo prezentuje się naprawdę świetnie, choć to oczywiście sprawa gustu... Poprzednio miałem Ostrygową Dakotę, coś chciałem zmienić, ale byle nie na czarny - i jest Cognac :)
-
Witam, przedstawiam Wam moją Bunię - kolor sophistogray z brylantowym efektem, tapicerka Cognac - z kontrastowym szwem. http://i790.photobucket.com/albums/yy189/mariusz15/2_zps6gablfzc.jpg http://i790.photobucket.com/albums/yy189/mariusz15/6_zpsbud8oee1.jpg http://i790.photobucket.com/albums/yy189/mariusz15/4_zpswqsbcuzy.jpg http://i790.photobucket.com/albums/yy189/mariusz15/5_zpsbheoeuli.jpg http://i790.photobucket.com/albums/yy189/mariusz15/9_zps0ofgh3wm.jpg http://i790.photobucket.com/albums/yy189/mariusz15/8_zpssoogvxe2.jpg Jeśli chodzi o wyposażenie, to z takich ciekawszych wymienię: - lampy adaptive LED - asystent jazdy plus - fotele komforty - podgrzewane przednie fotele + kanapa - otwierany szklany dach z żaluzją - domykanie drzwi softclose - zawieszenie Adaptive DDC - dostęp komfortowy + klapa - head-up display - nagłośnienie Hi-Fi - display key i inne
-
Kilka dni temu odebrałem swoją i też przy drzwiach nie jest idealnie ale maska jest OK. Ktoś wspomniał Alfę Romeo... no mam Stelvio i akurat u mnie tam jest spora różnica w ramce tylnych drzwi z jednej strony - ale to olałem - nie chcę, żeby jakiś macher grzebał, bo jeszcze pomyli Stelvio z Ducato i bardziej spieprzy... Tyle, że Alfie z początku produkcji to się zdarzało i w Gulii i w Stelvio, teraz jest dużo lepiej. Też uważam, że z tego się nie strzela - grunt to sprawdzić, czy nie było jakiejś historii w transporcie - a jeśli wszystko jest OK, to powinni to wyregulować i tyle. I tankować do pełna, jeździć i zapomnieć. To tylko auto, które codziennie narażone jest na wiele różnych zdarzeń - więc za własne ciężko zarobione pieniądze nie pogrążajmy się - bo zamiast uszczęśliwiać się to się unieszczęśliwiamy!!! Niestety ja też miałem kilka wku...jących tematów podczas odbioru, ale nie chce się rozpisywać, niestety ludzie wszystko potrafią zepsuć. Ja jestem przyzwyczajony - zbyt dużo różnych drogich zabawek odbierałem i wiem, że wcale tam klientom czerwonych dywanów nie rozkładają, tym bardziej mają w d.pie nasze samochody. Kasa z leasingu jest na koncie, "a przecież miał Pan wcześniej już BMW, to wszystko Pan wie, to do widzenia" następny, następny.... przemiał i tyle. A nie chwaląc się mam doświadczenia nie tylko z autami, ale i z drogimi kamperami, jachtami, motocyklami... Znajomi czasem jak słuchają moich historii za ciężką kasę, to oczy przecierają ze zdumienia, jak to możliwe. A zaznaczam, że nie jestem specjalnie wymagający, chyba się uniewrażliwiłem :mad2: Wam też to radzę - zdrowia nie da się wycenić i tym bardziej dokupić.
-
To żadne naciągane dywagacje - rozpisywałem się o tym kilka postów wcześniej :) Po prostu i zwyczajnie - fabryka wypuszcza nowy model samochodu, powiedzmy że mowa o G30 - i wie, że zaraz będzie cała masa testów porównawczych, opinii zwolenników i przeciwników marki etc. - więc chce jak najlepiej zgrać duet - zawieszenie i opony, bo od opon sporo zależy. Więc testuje różne gumy i "homologuje" te, które najbardziej odpowiadają fabryce. A idąc dalej: model BMW serii 5 to dość popularny samochód, to taki dostawca opon chętnie pójdzie na szerszą współpracę i chętnie coś zmieni w swoich oponach, tak aby sprostać wymaganiom fabryki (zakładam, że nie musi tak być, ale to bardzo prawdopodobne) - przecież to gwarancja jakiegoś poziomu sprzedaży - z punktu widzenia biznesu to układ win-win - czego chcieć więcej? Rynek - prasa - pijar - klienci - kasa... i mamy gwiazdkę na oponie. :wink: Tylko cholera - ja zawsze się zastanawiam - czemu akurat gwiazdka??? :lol:
-
No ja rozumiem, że nikt z nas nie lubi, jak coś się nam narzuca, to oczywiste, ale dlaczego w ogóle rozważacie opony bez RoF, skoro to bezpieczniejsza i bezproblemowa opona? Owszem, jest droższa, jest też twardsza, ale bez przesady - w F10 miałem zawsze RoFy i nie widziałem powodów do narzekania. Co do homologacji czyli tzw. gwiazdki BMW - słyszałem opinie, że to są opony, które BMW testowało, a na osiąganych wynikach dostosowywało / ustawiało nastawy zawieszenia itp. To dość oczywiste, że starali się zgrać jak najlepiej duet - skomplikowane zawieszenie i opony. Są modele BMW, dla których firmy oponiarskie zmieniały skład mieszanki na bieżniku bo np. za szybko ścierały się środki opon lub jest inny skład mieszanki na kołach kombinowanych - np. tył miększy i szerszy, przód twardszy - czy coś w tym rodzaju - trochę sam dopisuję, bo szczegółów nie pamiętam, ale gdzieś o tym czytałem. A co do RoF - ma znaczenie przy xDrive'ie i to duże. Nie zawsze mamy (a raczej częściej nie mamy) idealnych zalecanych stanów ciśnienia powietrza w kołach, a nie ma nic gorszego dla xDrive, jak różnice w ciśnieniach w poszczególnych kołach. To jest częstym powodem awarii wspomnianych skrzynek VTG. I tutaj opona z RoF ma znacznie mniejszą tendencję do uginania się przy różnicach ciśnień - jest znacznie "bezpieczniejsza" dla xDrive. W Bawarii w Katowicach opowiadali mi przypadek, że przyjechał gość na reklamację napędu i miał właśnie niewłaściwe opony - chłopaki się chwalili, jak to załatwili: powiedzieli klientowi, że nie zrobią zlecenia na tą usterkę tylko dadzą mu szansę, żeby pojechał i wymienił opony na właściwe i dopiero to zareklamował. Po prostu udali, że nie widzieli tych niewłaściwych opon na aucie i tyle. Gość tak zrobił i wszystko na gwarancji zostało naprawione. Jak dla mnie - jak bierzesz sobie daną kobietę za żonę - to bierzesz ją z jej wszystkimi cechami - zaletami jak i wadami (jeśli takie ma :wink: ) więc jak ktoś kupuje BMW to niech te RoFy zaakceptuje i tyle - po co potem kopać się z koniem?
-
Zgoda, bo Alfa Stelvio to w końcu SUV, a i silnik trochę mocniejszy, więc ten litr różnicy może być.
-
To ja dodam tak jako ciekawostkę w temacie: ponieważ nie odebrałem jeszcze swojej lokomotywy, pojechałem wczoraj w trasę Alfą żony - około 700km - przypomnę 2.0 benzyna 280KM 4x4 - i po przejechaniu ze Śląska do Warszawy (sporo stania po centrum W-wy) i wracając trochę przez Grójec a potem gierkówką, jadąc w trybach Neutral i Eco, w miarę spokojnie, lecz nie ślamazarnie, raczej lewy pas - wyszło mi na całej trasie 10,3l/100 - więc, zakładając, że spalanie jest podobne do 30i - rozumiem co niektórych właścicieli 530i, że mówią że nie jest źle. Bo nie jest - zgoda, ale... ...no właśnie... ale: tankując oba samochody przed taką trasą i jadąc w podobnym stylu: - w Alfie musiałem tankować w Częstochowie na 70km przed końcem trasy - wielokrotnie w 520d wracałem i pozostawało mi w baku prawie połowa paliwa :shock: (co prawda bak był większy od Alfy, ale tylko o 4 litry)
-
Ależ Panowie - ja trochę celowo nacisnąłem na ten odcisk :) Z resztą myślałem, że jak tu wieczorem wejdę, to będziecie mnie wieszać. Nie ukrywam, że po prostu piłem do tych, co wręcz panicznie boją się RWD i mają go bo uważają, że nie da się zimą bez niego jeździć. Jeśli ktoś jest świadomy swojego wyboru, zna minusy i plusy obu napędów i tak wybrał - to znaczy że tak chciał. Chodzi mi o świadomość. Zgadzam się, szczególnie ze słonikiem - akurat ta argumentacja do mnie przemawia - przyznaję, że o tym wystartowaniu z pod świateł nie pomyślałem. Nie miałem takich problemów akurat. Ja również czasem się wkurzam na RWD - np. chcę się szybko włączyć do ruchu z podporządkowanej, czyli koła skręcam np w prawo i gaz, a tu tył lekki i zamiast samochód ma wystrzelić do przodu to włącza się trakcjia i go spowalnia - kilka razy do tego stopnia, że ten jadący z tyłu nieźle się wkurzał, bo musiał ostro hamować (i miał rację). Teraz przełączam na tryb sport+, gdzie trakcja jest ograniczona i auto z delikatnym ślizgiem idzie do przodu - ale muszę pamiętać o zabawie trybami jazdy... To są minusy niestety. Ja też w życiu różnymi autami jeździłem - Stelvio mam 4x4 i to też świadomie wybraliśmy - znam zalety i wady obu napędów. Natomiast Lukasmat - na tą szybką jazdę - 150km/h jak sypie śnieg - to uważaj, bo to pozorna "zaleta" - już nie jednego to zgubiło - w sumie to o tym pisałem - że wydaje nam się że sporo więcej możemy - i zgoda, do pewnego momentu TAK, ale trzeba być naprawdę dobrym kierowcą (czego Ci nie zarzucam), żeby to tak wykorzystywać i do tego w pełni bezpiecznie. Uwierz mi, że przynajmniej połowa posiadaczy xDrive przecenia ten napęd - który sam w sobie jest bardzo dobry. I o to mi chyba chodziło :wink: