Skocz do zawartości

luki19921

Zarejestrowani
  • Postów

    442
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez luki19921

  1. Istnieje jeden problem - twoje czytanie ze zrozumieniem :) "na otomoto też jest sporo holendrów z oryginalnym przebiegiem - banalnie jest je sprawdzić." 100% aut jest skręconych, 100% aut powypadkowych, 100% nic nie wartych min - to czym wszyscy jeżdża? po co wgl szukać? :duh: do salonu i po problemie :)
  2. Śmiech na sali :mrgreen: :mrgreen: Patrze i widzę, nie będę walił głową w mur którym jesteś - masz prawo do irracjonalnych poglądów, jesteś wolnym człowiekiem :cool2:
  3. Dlaczego stawiasz tezy, których nie jesteś w stanie potwierdzić ? sam sprzedawałem kilka aut z NL i nie kręciłem, na otomoto też jest sporo holendrów z oryginalnym przebiegiem - banalnie jest je sprawdzić. Czasami mi się wydaje, że już ludzie mają przeprane mózgi - wszystkie auta na handel to muszą być miny. Sami macie przykład, że auta od prywatnych mogą być minami jeszcze większymi.
  4. Trochę informacji o aucie + dokładne zdjęcia niedoskonałości http://ci.vimsweb.com/Reports/InspectionReports/LPAppraisalReport.aspx?inspection_id=+g21wdDW4NQ=&ENC=1&culture=en
  5. Fajne auto, normalny przebieg, mnie się podoba. Wolał bym kupić od ciebie z forum, niż od handlarzy i jeszcze do opłat i z niewiadomym przebiegiem. Nie wiem co ci poradzić, bo sam kiedyś napisałem na forum o fajnym 320d E91 2006 rok z dobrym wyposażeniem - przebieg prawdziwy!!! był ok 160 tyś km potwierdzony wpisami w niemieckim serwisie, xenony, skóra, navi, klimatronic, rolety, nowe opony i hamulce... - ale ludzie na forum szukali dalej perełek. Auto kupił pierwszy oglądający. Sprawdził historię auta w serwisie i sam był w szoku że nie kręcony i taki stan. Jak wystawisz za 25 tyś, to będą oferowali 22 tyś, jak za 22tyś to zaproponują 19 tyś. Taki kraj. A jak kupujesz auto od prywatnego, to nie masz żadnych opłat? 2% ktoś zapłacić musi. Przebieg trzeba sprawdzać zawsze, nie ważne czy handlarz czy prywatny.
  6. A to musi oznaczać, że z autem jest coś nie tak ? :)
  7. :shock:
  8. Auto z Belgii Pod tym linkiem za 35 zł masz 39 archiwalnych zdjęć tego pojazdu : http://www.autodna.pl/vin/WBAFW11040C709250
  9. A ja widzę :) jak ktoś mu zaproponuje za to około miesięczną pensję :)
  10. Tylko prawdą jest niestety, że każdy system zabezpieczeń stworzony przez człowieka, człowiek będzie w stanie w jakiś sposób obejść.
  11. Kolego, daj sobie do kryterów wyszukiwania "Xenon, Navi" to się zrobi kilkanaście ;) Chyba, że szukasz golasa, to znajdziesz spokojnie ;)
  12. e91 LCI ze skórą i navi za 30 - 31 tys ? Czy to jakaś prowokacja ? czy naprawde ktoś może być aż tak oderwany od rzeczywistości ?
  13. To, że raz kupiłeś złom od "handlarza", to nie znaczy że wszyscy złomy sprzedają.
  14. W listopadzie 2015 kosztował 33 000 zł http://otomoto.pl/oferta/bmw-seria-3-bmw-320d-coupe-e92-177-km-automat-nawigacja-skora-bardzo-zadbana-ID6ydBA5.html
  15. Jakiego darmowego, przecież na przyjazd ( raczej nie krótki ) również poniosłem jakieś koszty. Więc jeśli auto nie jest wsadem hutniczym, tylko pełnowartościowym autem to logiczne że chcę je sprawdzać dalej w celu zakupu. A co do darmowych wycieczek to, ja już się w życiu tyle najeździłem że nie kręcą mnie wyprawy żeby za free pojeździć sobie autem bez duszy :duh: Widzisz trochę się różnimy w podejściu do życia. Jeśli sprzedaję auto to dla mnie niema problemu gdy ktoś przyjeżdża i chce je przetestować. Ma ochotę jechać na dłuższą jazdę próbną to również nie robię problemu. W twoim przypadku musielibyśmy zajechać na stację paliw do tankować różnicę. W innej kwestii: Ja np. potrafię jechać na onkologię do Poznania ok 330 km w jedną stronę, zawieść osobę do szpitala. Za kilka dni odebrać ją z Poznania i przywieść do S-cia za symboliczną 1zł. Tak 1 zł. a nie za darmo. Tylko dlatego że to osoba bardzo honorowa i brak odpłatności z jej strony nie wchodzi w grę a ja wiem że jest ciężko chora, w złej sytuacji finansowej. Myślę że z twoją wylewnością nie porwałbyś się na takie gesty. Żeby nie robić OT z tematu, zapraszam na PW. A potencjalnemu kupującemu proponuję bardzo dokładnie sprawdzić silnik. Niestety N52 potrafią spalić więcej oleju niż stary, wysłużony M54. Nie porównuj takich sytuacji, bo jesteś w tym momencie po prostu ŻAŁOSNY.
  16. Spoko spoko :D Jedź oglądać 3 litrową benzynę z zamiarem (a nie, przepraszam - z ŻĄDANIEM) darmowego przejechania się 100 km z ciężką nogą :D na pewno każdy chętnie zaspokoi twoje fanaberie i postawi Ci te 12 litrów paliwa :D P.S. Nazwij mnie teraz biednym, bo ja bym Ci kazał oczywiście dotankować taką różnicę. Jeżeli tak wygląda bieda, to mogę ją klepać w dupę do końca życia :cool2:
  17. Nie o to chodzi, że nigdy - są po prostu granice.
  18. Czy twoim zdaniem jazda 100 km z ciężką nogą na rozgrzanym silniku, to katowanie auta ? ( nie napisałem że połowę tego dystansu paliłbym gumę ). To chyba znaczy, że nie do końca jesteś pewien tego co sprzedajesz. Jak ktoś chce urządać sobie takie jazdy próbne, to spoko : - przyjedź, - zatankuj samochód, - podpisz papier, że bierzesz prawną i finansową odpowiedzialność za szkody które wyrządzisz autu lub przy pomocy auta wtedy możemy jeździć i jeździć. Dlaczego mam zaufać obcej osobie na tyle, żeby sobie jeździła moim autem przez 100 km ? jak ktoś jest chodzące nieszczęście, to i przy wyjeździe z podwórka auto przerysuje, a co dopiero 100 km. Tym bardziej, że jak cokolwiek ogarniasz w temacie samochodów, to wystarczy Ci 5 - 10 km, żeby wystawić mu jakąś opinię.
  19. Warto gdzieś zapisać ten numer VIN, bo na 99% kupi go ktoś, kto zaraz znowu wystawi go na sprzedaż :D Oczywiście po małym tuningu :D Jest mała dziura w historii, więc nie będzie 100% pewności, ale auto na jednym rozrządzie zrobiło prawie 500 000 km :) Osobiście jestem sceptycznie nastawiony do "problemu rozrządu" i myślę, że jest przesadzony, ale te prawie pół miliona to nawet na mnie zrobiło wrażenie :)
  20. Gdyby potencjalny kupujący powiedział mi przez telefon, że ma zamiar podczas jazdy testowej przez 100 km katować samochód który mam na sprzedaż, to grzecznie poprosiłbym go pie...... się w główkę i poszukanie innego egzemplarza :wink: W ŻADNYM wypadku nie jest to kwestia tego, czy auto jest okej, czy nie jest.
  21. Cena może się wydawać wysoka jeżeli przed opłatami, ale jeżeli auto jest uczciwe to nie ma co marudzić na nią. A ile tych opłat, z 800 zł.
  22. To indywidualna kwestia, ja sprzedaje auta od 50 000 zł w górę i nie wymagam gotówki do jazdy próbnej, ale rozumiem ludzi którzy to robią (właśnie ze względu na miejscowych i okolocznych potencjalnych klientów). Oczywiście, że klient który jedzie pół polski oczekuje jazdy próbnej, ale taki klient w 99% ma przy sobie gotówkę - nie znam nikogo kto wali 400 km w jedną stronę po to, żeby obejrzeć samochód i później ponownie po niego przyjechać, jeżeli się spodoba (choć zapewne są tacy ludzie na świecie) :) Mówisz, że to nie 507 konne M5. W naszym kraju 200 koni już robi na ludziach duże wrażanie, a ponad 250 to już całkiem. Na otomoto masz 155 000 ofert, z czego 140 000 to auta poniżej 200 koni mechanicznych.
  23. A Coś w tym dziwnego ? sprzedaje prawie 260-cio konną benzynę i ma prawo nie chcieć u siebie "zainteresowanych". Ludzie potrafią być tak perfidni, że chcą się tylko przejechać, bo jest okazja.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.