luki19921

http://www.bmw-check.com - Jak chcesz dyskutować, to tutaj za 129 zł zaopatrzysz się w argumenty, bo na chwilę obecną jesteś raczej śmieszny ;)

Ty sie nie boi, na te prawie 40 mln mułów znajdzie się choć jedna osoba, która doceniu jego stan techniczny i ten oryginalny przebieg ;) Jak ktoś ma wątpliwości, książki, faktury, dane z ASO to nadal za mało, to naprawde zachęcam wydać 140 zł i zweryfikować sobie u Draya historię ;) Odczutów z kluczyka jest znacznie więcej niż wpisów w książce, czy w historii napraw ;) Lamentować tu nie będę, bo to nie ma sensu - zawsze ktoś będzie podważał moje słowa jako sprzedawcy. Po co ? tak po prostu.

Przebieg kolego jest oryginalny w 100%. Drugi właściciel użytkuje auto od 2004 roku. W historii odczytów z kluczyka jest więcej częstszych pozycji z przebiegami i datami. W historii napraw brakuje dwóch wpisów, które są w książce serwisowej od tego samego dealera, co wpis widoczny przy 52 000 km (dokładne info jest w aukcji). Wpisy z książki : 101 654 km - 10.07.2015 65 504 km - 04.02.2008 52 840 km - 17.05.2006 31 773 km - 27.10.2003 11 701 km - 12.03.2002 11 208 km - 08.02.2002 267 km - 23.03.2001 Moja uprzejmością jest to, ze umieszczam takie informacje w aukcji, a nie odsyłam kogoś do zapłacenia 140 zł na Allegro :) a jak ktoś ma watpliwości to wlasnie polecam zakupić raport np u kolegi Draya, który zapewne Bedzie miał jeszcze szerszy zakres informacji :)

Jak sam zauważyłeś, jest to tylko zdjęcie poglądowe. W rozkodowaniu VIN-u masz M-Pakiet :)

a czego oczekujesz po cenieł 25 000 tys? Jak ktoś chce lepsze wyposażenie, to szuka drożej.

Hmmmm...... Pewnie ktoś sobie dołożył?

Totalna bzdura nie mając żadnego logicznego podparcia. To, że auto stoi jakiś czas to nie znaczy, że nie jest warte zakupu. Może sprzedający jest NORMALNY i nie ma zamiaru opuszczać po 4-5 tyś zł, jak to teraz ludzie mają czelność targować? Jedź, obejżyj, zweryfikuj i kup jak tego warta. Na forum za dużo się JUŻ niestety nie dowiesz, bo od kilku tygodni większość "ocen" pojazdu wygląfa tu mniej więcej tak : "Za droga", "Za tania", "Na pewno przekręcona", "Na pewno bita"

To zupełnie co innego i sam doskonale o tym wiesz. Dziekuje :)

A jaka jest różnica między 230 000 a 300 000 w prawie 10 letnim samochodzie? Nie znam za dobrze tego silnika, ale uważam, że praktycznie żadna. Warto zweryfikować sobie stan techniczny samochodu, bo niejednokrotnie takie 300 000 nalotu jest w o wiele lepszym stanie niż 200 000 - 250 000.

Czy naprawdę tak trudno wklepać VIN w google? Było już chyba z 6 tematów o tym samochodzie :)

Myślę, że nie jest to kwestia tego czy warto się pchać w te silniki, tylko kwestia tego czy wgl znajdziesz je za tą kwotę. 330i odpada, jedynie może uda Ci się znaleść jakąś sensowną 325i.

A co niby z Włoch przyjezdzaja same uszkodzone? Poznaj temat i sie wypowiadaj. Od kiedy sie maluje? Od zawsze? Malując błotnik i zderzak w 99% przypadków musisz cieniować drzwi do błotnika, a nawet błotnik z drugiej strony, chyba ze chcesz zostawić różnice ościeni. Powoli przestaje widzieć sens we wrzucaniu aut do oceny, bo merytoryczność ocen pogarsza sie w zastraszajacym tempie. Za droga, za tania, 100% walona, 100% kręcona, złe zdjęcia - koszmar. Interesuje Cie jakieś auto? Jedz je oglądać a nie karmisz "ekspertów" kolego, być może przez opinie ludzi którzy nie maja pojęcia o tym co piszą kiedyś nie kupisz dobrego auta! :)

Żadna dwumasa, ani żadne poduszki. Drganie drążka jest spowodowane umiejscowieniem skrzyni biegów w stosunku do niego. W ASO koszt zniwelowania (który na pewno powróci - słowa serwisanta) to około 2000zł. Można samemy zniwelować te drgania gumą, albo jakąś pianką, ale generalnie temat nie należy do takich, którym należałoby się przejmować - przypadłość 320d LCI. Nie sugeruj się nigdy tym, że auto już długo stoi w ogłoszeniu, ja tą sztukę sprzedałem po ponad 5 miesiącach : http://allegro.pl/s-p-r-z-e-d-a-n-a-podobne-na-zamowienie-i6007436913.html - przez 5 miesięcy nikt jej nie oglądał, bo marudzili na przebieg, aż któregoś dnia przyjechało dwóch chętnych i auto poszło o 2 000 zł więcej niż w ogłoszeniu, licytowali się.

Tak, ale postem coś (wiadomo co) zugerujesz :D :D Działaj dalej :cool2:

Bardzo cenię sobie twoją pracę, ale tutaj trochę chyba na wyrost upatrujesz problrmu. Możesz nie znać historii samochodu. Ja ostatnio sprzedałem E91 LCI 2012 z przebiegiem 207 000km. Auto w okresie Styczeń 2015 - Sierpień 2015 zrobiło 50 000km, a w okresie Wrzesień 2015 - Marzec 2016 zrobiło 5 000 km - jak to możliwe? 2 miesiące stała na licytacji, a później 4 miesiące u mnie. Być może faktycznie licznik był kręcony, ale nie można z góry tego zakładać.

No i będziemy krzyczeć, bo narzekacie na rynek, a sami go tworzycie takim podejsciem do zakupu samochodu.

No u mnie jakoś ludzie potrafią zaliczkowych samochody i nikt do turbokamery nie latał. NIE WRZUCAJCIE WSZYSTKICH DONKEDNEGO WORKA! Jak kupujący byli tacy głupi, ze zaliczki wpłacali na konta Prywatne z tytułem "zasilenie konta, zaliczka", to sami są sobie winni. Zaliczki jedynie na konta firmowe z odpowiednim tytułem i określeniem czasu jej ważności.

Chcialeś auto taniej o 3500 zł? GRATULUJE :cool2: :cool2: :cool2: :cool2: Niektórzy ludzie chcą auta sprzedawać, a nie się ich pozbywać.

To Za ile chciałeś ja kupić?

Dziwisz sie? Ktoś przyjechał, położył kasę na stół, wiec sprawa prosta. Skąd miał mieć pewność, ze tu go kupisz?.

Lakier zmierzysz spokojnie, wartość na mierniku będzie powiększona o grubość folii :)

już naprawde nie macie się czego czepiać? ja pier.... Nie kup auta, bo na zdjęciacj nie ma pełnego baku NO KUR... :duh: :duh: :duh: :duh: :duh:

Dobrze o tym wiem, moje auta też potrafią tyle stać, chodzi mi o to, żeby nie bać się pojechać, bo się sprzeda jak będziesz w drodze :)

A moim zdaniem nie ma sensu oglądać tzn jechać oglądać takiego auta 500Km... dlatego że nie zdążysz się umówić a jego już nie będzie :cool2: bo za taką cenę taki rocznik z tym silnikiem sprzeda się bez mierników sprawdzania historii itd... Ona stoi z 4 miesiące :) moim zdaniem warto pojechać.

Podsumowując: jeśli coś byłoby nie tak to nie sądzę aby salon chciał wystawić samochód u siebie :-) Dzwoniłem do nich i pytałem - cena to kwestia umowna, taką dogadali :-). Pojadę, zobaczę. Mały przebieg, jeśli krajówka i serwisowany to poważnie rozważę. Trudno porównać z innymi autami - nie ma z resztą z takim przebiegiem. Pzdr. W żadnym wypadku nie twierdze, że coś jest nie tak - nie widziałem auta, więc nie moge tego stwierdzić :) Jechać, oglądać, zweryfikować i kupić :)