laletres

:mrgreen: a spytam jeszcze ... bo tego akurat nie robiłęm nigdy a nie chce mi sie na mechanika czekać(już mi popsikał zaciski hamulcowe czymś takim jak brokat :mad2: ) to potem z aluflegi nie idzie tego domyć tak pyli... bo kazałem mu rozruszać tłoczki itp jak auto tyle stało i popsikał coś tam... pytanie mam takie czy demontując tylny zacisk hamulcowy(blaszka+dwie śruby imbus) trzeba tłoczek wcisnąć by go załozyć czy to jest zbędne?

Ok dzięki panowie :cool2: przeczytałem sam naprawiam i pisze jadąc 40km/h zaciągnąc ręczny delikatnie aż wyczujemy,że auto lekko hamuje..wtedy podciągnąc ręczny o 1 ząbek i przejechać 400m..następnie zwolnic ręczny ostudzic tarcze

kolego Puzonn to ręczny zaciągnąc tak trochę tylko??

Błotnik drzwi listwa reflektora ślizg zderzaka próg Kierunkowsaz..uchwyty to na pewno a co tam jeszcze to w realu wyjdzie

znaczy auto już na chodzie :D 3 dni temu od blacharza wróciło i wszystko na tip top szczeliny(nawet maskę spasował tak,ze od zakupu odstawała w rogu a on ustawił tak,że szok :norty: ) zderzak itp plus maskę wyciągnał no nic kompletnie nie widać :norty: jedynie po niedzieli klimę jadę nabić+oszuszacz Valeo nowy załozyć i tyle a z tym ręcznym to serio mówisz??? na kilka km zaciągnąc i jechac?? nie zrobią się tarcze jak ogień albo coś w tym stylu?

Witam jako,że nie znalazłem drugiego takiego tematu postanowiłem załozyć nowy.. Otóz nie jest to od dziś...lecz po mału mnie to denerwuje.. ruszając autem słychać z kratek nawiewu takie szur..szur..szur... im szybciej tym szybciej to słychac... pokazałem mechanikowi to i nie wiedział od czego..nie zawsze to wsystępuje...i jadąc sobie 20km/h zaciągnąłem reczny.... i pusciłem a tu SZUR SZUR głośno dopiero po paru km ustało.... dodam ręczny trzyma idealnie...mechanik sprawdzał okładziny i były okej.. co to może być? do głowy przychodzi mi tylko -jak wulkanizator wymieniał opony i ściągał koła to wiadomo nie raz nie chce zejść to biorą z buta lekko w koło i koło przekrzywi się w stronę wnęki auta i mogła zostać skrzywiona ta osłona tarczy..ale co ona miala by do tego,że jak nacisnę reczny to jest głośniej... znaczy jak nacisnę reczny to nic..ale jak go puszczę to wtedy jest to SZUR SZUR - mechanizm w ręcznym który rozwiera szczęki... może być tak..ze zaciągnie się reczny..i on nie wraca spowrotem... bo dodam do póki ręcznego nie zaciagnie się jest prawie,że okej..nie raz sie pojawi tylko to

chcesz przebieg sprawdzić tak mniej więcej? odczyta z 3 modułów..pobierz sobie bmw scanner 1.4 bodajże wersja demo..wystarczy..podłączasz kabel ustawiasz tam swój kabel i naciskasz SCAN... trwa to chwilę...przeskanuje wszystkie moduły auta... i jak zakończy klikasz raprort jakoś tak i masz przebieg z 3 modułów zczytany i wtedy jak się przebieg pokrywa z każdym z 3 modułów jest okej... jak w IKE bodajże(licznik)będzie 200tys a w 2 pozostałych 350 to masz odpowiedz.... program ten jest najpewniejszy ponieważ...jeśli robił to amator..wyjdzie od razu :norty: jak szpec to nie wyjdzie ale jedna satysfakcja..ze amator nie grzebał przy tym :norty:

W sumie heh dziwnie jest to nie wiem jak w bmw bo nie miałem takiego przypadku ale w audi...zagadałem się z kolegą i chce tankować a tu się pistoletu nie da włozyć i za raz wylazł pracownik co ja robię.. a ja patrzę a tu ON a to mialo być PB ... tyle mnie uratowało,że nie dało się pistoleta od ON włozyc a co lepsze powiem..jak kupiłęm audi(jeszcze do szkoły chodziłem) to wracam po szkolę jadę umyć na CPN...i przy dodawaniu gazu zaczęło poszarpywać... myślę co jest grane...zajechałem na CPN i zgasiłem...od tej pory nie odpaliłęm auta...podlazł jakiś chłopak z nissana almery i mówi czy sprzedaję audicę(ładna czerwona była)ja mówie nie a on co nie chce odpalić..ja no tak...patrzyłem pod maską itp i lipa...wróciłem busem do domu...i za raz manem przyjechało się (koło 20stej) i wciągało się na lawetę audi...auto zajechało na stację diagnostyczną w mojej miejscowości.. i sprawdzali 2 dni..nie mogli dojść ładu co jest grane... a okazało się... ze Paliwa ani grama nie było :mad2: a ja jeszcze na dodatek na CPN stałem ...wystarczyło auto pchnąc pod dystrybutor.... jak się potem śmiali w warsztacie :mrgreen: Ps ale to było moje pierwsze auto...to ja nawet nie wiedziałem co i jak w nim tak jest... nawet nie patrzylem na wskazówkę bo lpg przewaznie za 50,70zł tankowałem a do szkoły miałem 20km to latałem na tym i latałem

Dobić muszę... bo sprężarka klimy 6mc nie chodziła a pasuje rozruszać to sprzęgło od klimy... by to popracowało trochę..

Witam mam takie pytanie.. auto stało około 7mc... jedynie przepalane..układ klimatyzacji rozszczelniony... założona nowa chłodnica klimy Nissens+uszczelki nowe lecz doszły mie słuchy,że przed nabiciem lepiej wymienić osuszacz klimatyzacji bo obecny już do niczego nie będzie się nadawał.Informacje w internecie są takie,że nawet nowy osuszacz otwarty na 20 minut nadaje się do śmieci... Kwestia taka...jadę w przyszłym tygodniu nabić klimę 750gr+olej do sprężarki uzupełnić+odgrzybianie=170zł tyle zaśpiewali Kwestia taka... co zrobić z Osuszaczem? nie chodzi już o te 20zł co wezmą więcej za demontaż lampy itp by się do niego dostać...chodzi o to,że niektóre zaczepy np od listwy reflektora itp mam takie,że ja wiem jak to śćiągać..by nie urwać... i pytanie brzmi... czy mogę np pojechać tam do danego warsztatu..stanąć gdzieś na poboczu blisko warsztatu...zdemontować szybko lampę i wymienić osuszacz... i podjechać i zostawić im auto?? bo koleś gada,żebym jak chce sam to zamontował to i przyjechał w tym samym dniu... a z drugiej strony pasowało by zrobić pierw próżnie... a potem osuszacz...bo tak to założę a on już będzie chłonął wilgoć ta co jest w układzie...a auto i tak trzeba zostawić... bo koleś po południu robi to tzn ...w pon zostawiam po południu..we wtorek rano odbieram(ale full pakiet odgrzybianie itp)

62 63 50 któryś z tych. z naciskiem na dwa pierwsze

jeśli nowe to tylko metalowe... 200zł 1 sztuka

rezystor dmuchawy..odepnij bezpiecznik..znajdz na necie schemat bezpieczników od e46 i tam bedzie który to bezpiecznik

nie wiem jak w przed lifcie..ale w policie się nie zgodze...podgrzewanie lusterek jest bezposrednio po przekreceniu kluczyka na zaplon.. nie idzie nic do tego czujnika

zalezy jeśli są wypalone okolo 100-120zł regeneracjia jednej sztuki jeśli mają pękniecia delikatne wtedy klejenie+regeneracja 150zł od sztuki.Polecam Huberta Cugiera wpisz sobie w google.

Wyjmij bezpiecznik od jeża i zobaczysz,że nie bedzie nic brzęczało.. według mnie Jeż

jeśli po wyjęciu kluczyka brzęczy to prawdopoodbnie to wiatraczek w panelu klimatronic.... poczekaj 15 minut a ustanie...jeżeli by nie ustał po 15 minutach to wina jeża.

Przepływka do wymiany... i adaptacja konieczna ponieważ masz przedliftowy silnik..w sumie adaptacja była potrzebna z tego co wiem do 2002r albo 2003.. od 2004roku jak sie zrypie przepływomierz to tylko nowy montować i jazda...ewentualnie jak ktoś chce to profi zrobić to w m47n z 2004r można zrobić reset przepływomierza jak i sondy lambda Disem..przez co auto od nowa będzie się uczyło jeżdzic na nowym przepływomierzu... ja mam przepływomierz z 2011roku czyli ktoś wymieniał Boscha..ale zrobiłem sobie disem reset ustawień i powiem na plus zabieg co CI będzie potrzebne..Dis... resztę masz na forum poradniki itp Sprawdzić sposób nr 1: 4 bieg but i patrz czy ekonomizer dochodzi do 20l czy jest np na 18,17... Sposób 2. inpa i live data... 3,4 bieg but i podgląd parametrów...sprawna przepływka zmierzy od 1000 do 1300 w M47N podejrzewam,że w m47 jest podobnie.W każdym bądz razie 1000mierzy sprawna przepływka

u mnie nie ma falowania po włączeniu silnika jedynie po włączeniu ogrzewnia powyżej 16stp... w takim razie inpa i błędy odczytaj..pewna świeca lub świece..albo sterownik

-Świece żarowe do sprawdzenia -Sterownik Świec (U Ciebie przekaznik) -Falowanie obrotów(falują po włączeniu ogrzewania? jeśli tak to podgrzewacz elektryczny 99% e46 ma z tym problem)

Za pewne od czujnika oblodzenia,który znajduję sie w prawym nadkolu (nie w każdej wersji)

wymieniałem u siebie go ostatnio 2004r nic trudnego..zdejmujesz plastikową osłonę silnika+odkręcasz tą aluminiową z tyłu i jeszcze dobrze jest boczną tą koło aluminiowej po lewej stronie jak filtr paliwa... lampka i widzisz sterownik... ręką spokojnie do niego dojdziesz.. mi się udało odkręcić bez nasadek przegubowych itp...mala grzechotka..nasadka 8 lub 10 juz nie pamietam i poszło..tylko nakrętkę tą co jest tam w głąb silnika dobrze trzymaj żeby nie poleciała gdzieś tam jedynie maly problem może byc wypieciem wtyczek ponieważ u mnie nie dało nic szarpanie się z tym a po drugie dostęp nie zaciekawy nie ma jak dobrze chwycic..delikatnie śrubokrętem podwadzic a drugą ręką ciągnąc wtyczkę i wylazała i tyle jak coś to renegeneruj... nie kupuj nowego bo nawet roku nie wytrzyma.Nowe beru ponoć mają wadę fabryczna.. u mnie nowy wytrzymał 6mc

a to czemu taka rakiete sprzedajesz?? ja swoją tez będę sprzedawał i zmieniał albo na honde accord VI albo a4 b5 1.8 :norty: Lekarz mi powiedzial jak nie chce stracic resztek nerwów to mam zmienic auto :mrgreen:

da się na 100% psikaj do 10 razu po tym jak ci xenony psikną... i zobaczysz ze od nowa psikną

To jest normalne..potem co 5,6 psiknięcie i wtedy się znów uruchomią.