mkoz_1

Jeśli M62 nie chodzi jak diesel przy uszkodzonych vanosach może to oznaczać dwie rzeczy 1. Vanosy nie są jeszcze mocno zużyte 2. Silnik zalany jest jakimś dziadoskim olejem typu 15w lub co gorsza dolany do oleju jest jakiś "doktorek" Wymiana vanosow do najtańszych napraw nie należy. Choć i tak jest lepiej jak parę lat temu gdzie w grę wchodził tylko zakup nowych a jeden kosztował 1200zł jak nie lepiej, a gdy mamy ich cztery to robi nam się nieprzyjemna kwota. Dziś w grę wchodzi o wiele tańsza regeneracja. Warto przy wymianie vanosow wymienić rozrząd ponieważ w m62 mimo że mamy łańcuszek to stosunkowo szybko się kończy.

Blokujace vanosy powodują spadek mocy i nieprzewidywalna reakcje na gaz. A co do problemów z odpalaniem to osobiście się nie spotkałem aby była to wina vanosow choć teoretycznie może być. A silnik nie chodzi jak diesel po nagrzaniu?

Przyczyn opisanych przez ciebie objawów może być wiele. Najpierw podłącz pod kompa i posprawdzaj co i jak, bo mogę wypisać tak długa listę potencjalnych powodów opisanych przez Ciebie objawów, ze i tak nie będziesz wiedział od czego zaczac.

Błędy sprawdzał mechanik ja osobiście nie posiadam kabelka. Błąd mówił o zbyt bogatej dawce paliwa, no ale to akurat nic dziwnego bo przecież jest za bogata.

Programem od lpg. A jedyny błąd jaki pokazuje to oczywiście błąd sondy

Jeśli visko załącza się przy 80-90stopniach to jak najbardziej wszystko ok. A głośno chodzi bo może wiatrak jakas podróbka i więcej szumu robi.

Minimalnie nie równa praca silnika na N Problemy z ustawieniem LPG Nieprzewidywalna reakcja na gaz przy poruszaniu. Nie raz zamieli na pół gazu a nie raz ledwo z miejsca rusza z gazem w podłodze. Podobnie jak przy uszkodzonym vanosie

To by na wszystkich było coś nie tak, a na cyl. 456 jest idealnie no i jak zatrzymam się po trasie to przez jakiś czas około minuty jest wszystko ok tylko im dłużej stoję tym te czasy wtrysku na 123cyl się bardziej rozjezdzaja

Wtryski przekladalem, kupiłem nawet dwa tasowalem je na różne sposoby, to samo cewki zapłonowe i cały czas rozjezdzaja się te wtryski.

Za 10k to może znajdziesz zadbaną ale e36. Oczywiście można jeździć sypjacym się egzemplarzem który pływa po całej drodze, ma połowę mocy, przy 90km/h trzęsie całą buda, kopci na wszystkie kolory tęczy i jest zlepiony z trzech. Ale jak dla mię jeżdżenie taka siódemka mija się z celem i będzie tylko powodem frustracji. Ps. Odnośnie mojej poprzedniej wypowiedzi miało być 15lat a nie 20.

Oj... nie obraz się ale podejrzewam że nie stać cię na e38 za 4k PLN. Tyle to ja prawie dałem za samą instalację lpg do 2.8i. Generalnie sprawa wygląda tak jak kolega wyżej pisał, kupujesz egzemplarz za 20k i pakujesz w nią 10-15k PLN i wtedy dopiero masz egzemplarz którym jeździ się bez wstydu. Dziś najmłodszy egzemplarz e38 ma 20lat i nie ma opcji ze nic w nim nie trzeba będzie robić

Ktoś mądry kiedyś powiedział "nie stać cię na nowe auto klasy wyższej to nie stać cię na żadne auto klasy wyższej " i niestety e38 jest tego doskonałym przykładem. Jeśli nie lubisz w wolnych chwilach grzebać przy aucie lub nie masz uczciwego i kumatego mechanika to te patalach co nazywają się mechanikami wykoncza ci psychicznie i finansowo

Odma sprawna- nie równa praca silnika po odkreceniu wlewu oleju lub wyjecia bagneta. Zasysanie powietrza przez wlew oleju lub bagnet. Odma nie sprawna- minimalną lub zero reakcji silnika na odkrecenie wlewu oleju bądź wyjecie bagnera, dmuchanie z wlewu oraz rurki bagnetu. Wycieki oleju głównie z pokrywy zaworów. Palenie oleju co za tym idzie dymienie przy rozruchu. Obiawy mogą występować razem lub pojedynczo jest to związane ze stopniem zużycia odmy oraz czasem przez który silnik pracował na uszkodzonej odmie Objawy tycza się jedynie silników wolnossacych

Pompy olejowe jeśli padają to mają problem z ciepłym olejem bo jest rzadszy i "ucieka bokami" . Z twojego opisu wygląda tak jak by przydkal się jakiś kanał olejowy przez który zimny olej nie mógł się przecisnąć a ciepły dał radę. Ale to jest tak niemożliwa opcja ze sam w to nie wieżę.

U mię pokazuje prawie 900km

Problem polega na tym ze mam nie równe czasy wtrysku na 123 cylindrach, 456 pracują idealnie. Wygląda to tak że czasy wtrysku na 1i3 są dłuższe a na 2 krótszy niż na 456. Sonda lambda odpowiedzialna za 123cyl pokazuje napięcie w okolicach 5v. Druga sonda odpowiedzialna za 456 ma wykres sinusoidalny. Gdy silnik osiągnie 1500rpm obie sondy mają wykres sinusoidalny. Silnik to m52b28 z lpg. Wymienione: świece zapłonowe, sondy lambda, vanos, uszczelki kolektorów, odma. Ciśnienie na cylindrach idealne. Jakieś podejrzenia co może być przyczyna?

Winna jest odma, no chyba że skrajnie niechlujnie Masz zamontowana uszczelkę. U mię jest zero silikonu i nawet minimalnego wycieku nie ma, ale odma nowa z wyższej półki. Możesz wymienić również te podkładki gumowe.

Regeneracja pojedynczego vanosa kosztowała mię 300zł z wysyłkami, z tym ze sam go wymontowalem i zamontowalem. Podwójny vanos to koszt 350zł tak że grosze.

nie ma co cudowac z dolewaniem przy 20l w baku. Jesli pompka nie sciaga paliwa z drugiej komory to znaczy ze jej zywotnosc dobiega konca i czas ja wymienic

Będzie pasować. Przecież to te same piece

LPG ma wyższa temperaturę spalin i to sporo. Stad wypalanie gniazd zaworowych jak i łatwiejsze przegrzanie silnika co powoduje skrzywienie bloku. Przypuszczam ze również może się do tego przyczynić niska temperatura na zewnątrz.

Jak juz wczesniej pisalem, nie bądź pewny ze to upg a nawet glowica. W tych silnikach potrafi wygląd się blok, szczególnie przy LPG. Ja zaryzykowalem i wymienilem upg plus sprawdzenie i planowanie głowicy. Efekt jest taki ze silnik chodzi jeszcze gorzej jak przed wymiana upg i tylko wywalilem kasę w bloto.

Witam Mam problem z zamkami, mianowicie przy minutowych temperaturach dzwi udaje się otworzyć ale nie chcą się zamknac. Czy ktoś miał taki problem i udało mu go się rozwiązać ?

Witam w klubie. Powiem tyle, szukaj drugiego pieca. Mam ten sam problem, wymienilem upg, splanowalem glowice a poza tym ze pali płyn i idzie kompresja do układu chłodzenia to pojawiło się wypadanie zaplonu. W tych m52b28 potrafi się wygiac blok, uprzedził mię o tym mechanik zanim kazalem wymienić mu upg ale z racji tego ze silnik nie był katowany nie wierzylem w to. Problemy pojawiły się zaraz po założeniu instalacji LPG i jedyne racjonalne wyjaśnienie tej awarii jest takie ze po założeniu instalacji mechanicy nie odpowietszyli układu i silnik się przegrzal.

To nie mechanik tylko zdzierus jakis. Sama wymiana trwa około godziny a oleju wchodzi niecałe 7l, ale najpierw sprawdź poziom. Wierzdzasz na kanał tak aby alto stało poziomo, odpalasz silnik, czekasz za sie pozadnie nagrzeje i odkrecasz śrubę na sporego imbusa znajdująca sie pod zielona zaslebka(jeśli nie wypadła i nadal się trzyma) i jeśli olej zacznie się wylewac to poziom jest ok jeśli nic nie leci plus do tego widać wyciek gdzieś na skrzyni lub układzie chłodzenia skrzyni to znaczy ze masz za mały poziom oleju.