Samochód został kupiony kilka miesięcy temu. Od tego czasu przejechane ok 8000 km i zaczęły się problemy. Powyżej 3000 obrotów słychać dziwne stukanie, jakby coś tarło w silniku. Czy to panewki?
Niedawno był zmieniony olej (zalany Specol Gold 5W40). Poprzedni właściciel twierdził, że zmieniał "na czas", ale jak zlałem to co było, to wątpię. Olej był bardzo ciemny, z opiłkami + sporo opiłek w filtrze. Na pokrywie zaworów było sporo nagaru. Wcześniej były problemy z wywalaniem płynu przez zbiorniczek wyrównawczy oraz pękł każdy wąż od chłodnicy po kolei w ciągu ok. 2 miesięcy. Ktoś ma pomysł co może być przyczyną problemów? Panewki? Pęknięta głowica?