Kriss33

BMFun Zanim wkleję, żebyś uwierzył w to ci piszę to kilka wyjaśnień i 3 pytania. 1. Czy masz jakieś źródło tej kwoty 1,50 za prąd w 1 taryfie, czy tak Ci się tylko wydaje? 2. Czy jak podłączysz swoje BMW do ładowarki to się po chwili ładuje? 3. Jaką masz taryfę prądu? Jaki koszt ładowania elektryka w domu? O trasy nie pytam. Tesla jest u nas samochodem rodzinnym i zastąpiła Jeepa Grand Cheeroke. Nie jeździmy nią zamiast BMW M2. BMW M2 to spełnienie marzeń fana marki. Myślę, że nie muszę tego rozwijać. Pisanie o tym, ze ładuje po 70 gr i jeżdżę w koło komina za 15 zł nie jest naginaniem rzeczywistości tylko faktem. Jeśli chcesz być wiarygodny to udowodnij mi, że się mylę. Na pewno przyjmę to z pokorą. Co do cen prądu i kosztów w ogóle. Ja jestem taki, że za ten sam towar jak tylko to możliwe płacę jak najmniej. Jak kupiłem Teslę to od razu przeszedłem na taryfę G12W tylko dlatego, żeby ładowanie elektryka było jak najtańsze. Co do relacji kosztów prądu i paliwa w moich autach to Jeep jeździł za 80 zł/ 100 km, a BMW prawie za 100 na 100 Ja to już wiele razy pisałem na forum: nie mierze swoją miarą . Ja nie pisze kto ma jakie zużycie, ile w dzień ile w nocy. Wiadomo, że każdy ma inne życie, ja mam takie, a to nie znaczy, że inni muszą mieć tak jak ja. Cała ta dyskusja jest dlatego, że nie wierzysz w to, że można 300+ konnym elektrykiem jeździć za 15 zł na 100 km.

mam fakturę za pół roku, ładowanie w 2 taryfie ok 70 gr za 1 kWh

BMFun specjalnie dla Ciebie Policzyłem dokładnie zużycie prądu przez Teslę po roku jazdy. Odjąłem km z trasy i wyszło mi dokładnie 2640 kWh na 14500 km z ładowarki z domu. Co daje srednią tylko 18,2. Samochód pokazuje 16,9 kWh na 100 km. Widać, że straty są bardzo małe, tylko 8%. Wcześniej wychodziło mi zużycie 21/100 bo liczyłem wszystkie kWh, a nie tylko te z domu. Roczny koszt jazdy w koło komina max 1800 zł, szok.

Ultrasi to w SpongeBobie byli

https://www.bmw.pl/pl-pl/sl/stocklocator?tl=soc-meta-sslt0-ao-miy-mul-aia-.-.-.-65649633619b&clc=BMW.Digital&ctid=SocialNetworks_META(FB&ccid=4498&fbclid=IwY2xjawFH8dZleHRuA2FlbQEwAAEdN_xKMhuI0q_ItB7elZu3w98_PFXx4g-5zVfCvjU_TVBOQ3nigZMMDD7q_aem_3GYQDLX9V-tSM87O0AMW2A#/details/7388370-50766193 2023 rok !

Słonik jestem pewien, że nigdy w życiu nie napisałeś tylu negatywnych słów nt jakiejkolwiek firmy...

Oczywiście , ze noszenie kluczyka to nie problem. Brak kluczyka dla mnie to zwiększenie komfortu.

Pojeździj autem z kluczykiem w telefonie i daj znać co o tym sądzisz.

Jasne

No widzisz Ty to tak postrzegasz biedny Y. Mi się podoba ta prostota Tesli, "nic w środku nie ma", a jedzie. Każdy ma inne potrzeby i dobrze.

No nie pisz mi, że mam akceptować, że inni korzystają z kluczyka. Przecież ja tego nie krytykuje, tylko piszę jak ja używam kluczyka. - otwieranie bagażnika- ja nie wyciągam kluczyka, żeby otworzyć bagażnik, a ni w BMW, ani w Jeepie tego nie robiłem - zamykanie okien i szyberdachu (przycisk z logiem) - to samo można uzyskać przytrzymując palcem klamkę przy CA - w Tesli się samo zamyka - otwieranie wszystkich okien żeby przewietrzyć auto zanim wsiądę (przytrzymanie otwierania drzwi)-w Tesli kilka razy uchyliłem przez aplikację, ale wolę właczyć klimę zdalnie - awaryjne otwieranie kluczykiem - tego nie robiłem nigdy Tak to u mnie wygląda i tyle, nikogo nie przekonuje do pozbycia się kluczyka.

Masz rację, ale w moim przypadku w ogóle to nie występuje. Ja nic nie naciskam w kluczyku. On mi jest potrzebny tylko do tego, żeby się auto otworzyło i dało się jechać. To oznacza, że muszę go mieć ze sobą. Skoro to samo może być w telefonie, to nie ma absolutnie żadnej potrzeby noszenia kluczyka. Zero przewagi. Słonik przestań pisać te bzdury o stanie umysłu. Jak chcesz coś porównywać to zrób to rzetelnie i porównuj auta w tych samych klasach, a nie suva do sedana jak ostatnio Audi Q6 do Tesli S. Na przykładzie Tesli Y i Audi Q6. Zapewne po Audi widać i czuć, że jest premium, zapewne krócej się ładuje o kilka min, może kilkanaście. Tylko, że jest 200 tys droższe. Ale Ty to pomijasz, bo Twoim zdaniem nie można porównywać Tesli do Audi. Nie mierz swoją miarą. Ktoś inny patrzy odwrotnie i powie po co mam dokładać 200 tys?

A jak myślisz o samochodzie w ogóle, to nie wybierasz Tesli czy innego elektryka. Np Słonik bierze pod uwagę każdy rodzaj napędu, a Ty Adam tylko elektryka.

Różne Tesle maja różną krzywą ładowania, to tak informacyjnie.

Moim zdaniem SUC na dzisiaj w Polsce to trzeci świat. Z Wrocławia dojadę na wschód, do Warszawy. Do Trójmiasta, do Świnoujścia nie dojadę. Ponoć Tesla wzięła dofinansowanie i do 2025 ma sporo stacji postawić. Zobaczymy. Co do cen, masz racje z kartami BMW itd na pewno finansowo jest super. Z drugiej strony na Ionity za 50 zł miesięcznie każdy ma 2,05 zł. Pytanie co dla Ciebie realnie oznacza lepszym elektrykiem? Dla mnie postój typu 20-25 min jest bardzo dobry, krócej nie oczekuje, bo widzę po mojej rodzinie, że mniej niz 20 min żaden postój nie trwa.

nie no proszę Cię. Przecież to nie maznaczenia czy stoisz 20, czy 25 czy 30 min, ale tu chodziło o 69 min. Wiem, że widzisz różnicę. A pisane, że Audi czy Porsche ma szybciej co ma do tesli jak one kosztuję od 2 do 5 razy więcej.

Skąd Ty wziąłeś takie wnioski? Ja nie mówię co jest lepsze co gorsze. Każdy wybiera co mu pasuje. Nie chcesz elektryka nie kupuj, ale nie śmiej się z tych co stoją w nocy na ładowarce.

Ty mnie nie wciągaj a takie dyskusje. Nie wiem co ty chcesz udowodnić? Ja jestem bardzo zadowolony z prędkości ładowania mojej Tesli i nie interesuje mnie jak szybko się ładuje BMW czy inne Audi.

Kilka fotek jak to u mnie było. U mnie jest max 180 kWh, ale co najmniej do 50%

Słonik czy Ty uważasz, że ja o tym nie wiem? Ten przykład tylko pokazuje, że ludzie nie ogarniają ładowania. I potem idzie w świat taka teoria, że elektryk to się w trase nie nadaje i mówi to właściciel tego auta zaskoczony sytuacją. Dla mnie ładowanie w trasie, gdzie jest 1 ładowarka to dyskwalifikacja. Ionity z 4 ładowaelrkami to absolutne minimum.

Dramatycznie dlugo. Tak to jest jak się kupuje słaby samochód. 55 kWh naładowałem w 32 min na Ionity. Dluzej sie nie da, bo bateria ma 59 kWh. No, ale to Tesla.

Albo udajesz, albo nie rozumiesz. Jak ktoś kupuje auto elektryczne to wie, że będzie się w trasie zatrzymywać na ładowanie. Tak samo jak kierowca auta spalinowego też się zatrzymuje na tankowanie. Roznica jest tylko w pokonywanej odległości od tankowania/ładowania do tankowania/ładowania. Jak dla kogoś jest problemem postój co 250 km na ładowanie to przeciez nie kupi takiego auta? A ten co kupił przecież nie narzeka. Pamiętaj, że większość ludzi jeździ w trasy powyżej 300 km raz w roku.

Jak stoją na ładowarce tzn, że tak wybrali..