obara

Akurat pasta miedziana to nienajlepszy pomysl. Polaczenie aluminium i miedzi to wlasnie idealna "bateria". Dwa metale o roznych potencjalach. Lepiej uzyc smaru aluminiowego.

Moze nastepnym razem nie pisz o czyms w taki sposob jakbys sie znal, w sytuacji gdy to tak naprawde Twoj mechanik z dlugim stazem sie na tym zna albo i nie... :duh: To chyba boli w tym forum (i roznych innych tez..) najbardziej, ze mnostwo osob swoje domysly przedstawia jako fakty i coraz trudniej znalezc tu rzetelna odpowiedz na jakiekolwiek pytanie. Czujnik oczywiscie jest powiazany z zywotnoscia katalizatora ale zeby zrozumiec na jakiej zasadzie, trzeba poczytac informacje na temat dzialania silnikow z bezposrednim wtryskiem (dobry material wypuscil np VW na temat silnikow FSI). Ten temat zahacza tez miedzy innymi o tak chetnie usuwane klapki w kolektorach dolotowych (tez w silnikach diesla). Brak tych klapek tez wzbogaca mieszanke. Ciekawe co mechanicy ze stazem maja na ten temat do powiedzenia w kontekscie zywotnosci katalizatorow i filtrow DPF..

Od kiedy katalizator nie wypala sie na bogatej mieszance? Z tego co ja wiem na temat tych silnikow to mieszanka wzbogaca sie raz na ok 1 min wlasnie po to zeby zwiekszyc temperature katalizatora i wypalic to co do wypalenia jest. Kicha mozesz podac zrodlo swoich informacji?

O ile pamietam to 17. Zeby odkrecic pokrywe filtra potrzebny jest odpowiedni "kieliszek". Przy filtrze powietrza potrzebny tez bedzie Torx (gdzies kolo T10) i srubokret lub M10 do poluzowania cybantu (obejmy) na wezu powietrza za filtrem. Nie sa to zadne niestandardowe rozmiary. Podstawowy zestaw kluczy i bitow napewno wystarczy. Jesli wlejesz 4 litry to tak jak pisali koledzy powinno byc idealnie. Warto przejrzec sam filtr oleju czy nie ma tam smieci. Nie zapomnij nasmarowac tez olejem nowych oringow przy pokrywie filtra oleju i wsadzic miedzianej podkladki pod korek spustowy. Z doswiadczenia lepiej odkrecic przed spuszczeniem oleju plastikowa pokrywe pod silnikiem. Olej lubi sie na nia wlac podczas odkrecania korka spustowego i kapac pozmontowaniu wszystkiego do kupy. Ciezko wtedy okreslic, czy leje sie spod korka czy z tej pokrywy. Ja przy wymianie oleju wymieniam tez zawsze filtr powietrza i kabiny. Jesli wyjmiesz obudowe filtra powietrza to wygrzeb sobie od razu kamyki, ktore wpadaja przez otwory w nadkolu i zbieraja sie pod obudowa. Jesli szukasz filtrow takich jak na tzw. pierwszy montaz, to olej i powietrze to filtry Mann a kabina 3M. Ja jednak montuje wszedzie filtry Knecht (Mahle). Oczywiscie kabinowy z aktywnym weglem. Tutaj masz w razie "W" opisana prodcedure. Gdybys cos jeszcze chcial wiedziec to pisz. http://bmw.workshop-manuals.com/3_Series_E91/318i_N43_TOUR/index.php?id=256

Gratulacje! Katalizator - jak pisalem - to faktycznie slabe ogniwo w tym zestawie. U mnie w 1-ce tez uaktualniono soft i nagle z 7,8l/100km na znanej trasie spalanie zjechalo na 6,9l/100km (trasa 2 x 65km, mierzone na dystansie ponad 700km). Jak narazie nowe bledy od czujnika NOx przestaly sie pojawiac.

Sam z siebie pewnie nie padl a i takich rabatow z dobrej woli nie ma. U mnie tez kilka razy proponowali mi rabaty a tak naprawde to chcieli zebym partycypowal w kosztach.

Witam, Czy ktos ma namiar na pliki do automatu w wersji GS19D? Niestety moja inpa nie gada ze skrzynka.. Pozdrawiam Bartek

Ja za calosc (nowe czesci) razem z montazem i programowaniem zaplacilem 13 tys. Operacja wyjdzie troche taniej bo zostaly mi lampy, frm i pokretlo do sprzedania.

Ja kupilem tarcze i klocki ATE. Czujnik kupilem w BMW ale oddalem go z powrotem. Stary latwo wyszedl z klocka a do tego nie chcialo mi sie odkrecac nadkola zeby go wypiac z wozu. Z oryginalnymi tarczamie nie do konca wszystko jest ok. W 3-ce wymieniali mi bijace tarcze na gwarancji 2 razy.

Ja przeszedlem te operacje. U mnie wymieniono tez FRM na wersje 3 i pokretlo od wlaczania swiatel. Oczywiscie tylne lampy tez sa nowe.

I prawidlowo. :) Dzieki za tips. Bede pamietal na przyszlosc.

Tarcze nie zawsze bija po przegrzaniu. Przegrzales je ostrym hamowaniem czy po prostu zaczely bic? U mojej drugiej polowki przyczyna bylo zbyt lagodne hamowanie. Tylne tarcze podrdzewialy na tylnej osi od wewnatrz i stad wzielo sie bicie. Kilka dni ostrzejszych hamowan i bicie ustalo. Rdzy bylo tam jednak tyle, ze mimo wszystko kolcki i tarcze poszly do wymiany. Samochod mial najechane tylko 40 tys. Tarcze i klocki od nowosci. Klockow jeszcze jakies 6-7mm.

Hej, Kod do najnowszej Road Map Europe Premium 2013-2 kupilem dzis za dokladnie 183pln. Moglo byc ok. 160pln ale glupio mi bylo, ze koles az tak bardzo zszedl z ceny. Wczesniej dostalem z Polski cene 600pln. Kod dostalem od razu po platnosci. Kod oczywiscie z instrukcja i namiarami na pliki. Ja jednak pociagnalem z thepiratebay.

Czas uporzadkowac kilka kwestii w sprawie siarki w benzynie i bledow, ktore rejestruje samochod. Zacznijmy od benzyny. Poki co nie jest to produkt syntetyczny, a ze polprodukt do jej produkcji (ropa naftowa) zawiera sporo siarki wiec mimo bardzo wysokiej technologii odsiarczania benzyny zawsze cos tam jednak zostanie. Bledy w komputerze pojawiaja sie juz przy ok 400mg siarki w katalizatorze. Cala idea silnikow benzynowych z wtryskami i ich oszczednosci opiera sie na spalaniu bardzo ubogiej mieszanki, ktora normalnie nigdy by sie nie zapalila gdyby nie odpowiednie kierowanie strumienia powietrza w cylindrze i wtryskiwania benzyny w ostatnim momencie w obszar wokol swiecy. Taki sklad mieszanki i sposob jej wtryskiwania obnizaja temperature w cylindrze a to oczywiscie tez oznacza mniejsze straty energii idacej w cieplo. Nie ma co w tym wszystkim potepiac ekologii. Gdyby nie trojdrozny katalizator juz niedlugo mogloby nie byc czym oddychac. Jaki to ma wplyw na ekonomie gospodarki nie bede sie rozpisywal. To chyba kazdy powinien uswiadamiac sobie sam. Jak wiec dziala dalej ten system? W normanym trybie pracy (oszczedna jazda bez zwiekszonych obciazen) wypalanie siarki w katalizatorze sterowane jest czujnikiem NOx i nastepuje srednio co 50-60 sekund i trwa okolo 2-3 sekund. Nie wplywa to znaczaco na zwiekszenie spalania a dzieki calej operacji katalizator sie nie degraduje. W trybie wysokiego obciazenia (szybkiej jazdy) silnik nie dziala juz na ubogiej mieszance tylko zachowuje sie jak "normalny" benzyniak tyle, ze z wyzszym stopniem kompresji. Oszczednosci paliwa znikaja a katalizator osiaga stala temperature, w ktorej siarka spala sie na biezaco. W czym wiec problem? Mam to szczescie, ze mam dwa samochody z silnikiem N43. To co mnie zawsze zastanawialo to dlaczego lzejsza 1-ka pali wiecej niz 3-ka. Przez dlugi czas zwalalem to na styl jazdy mojej lepszej polowki. Z czasem jednak zauwazylem, ze nie jezdzi ona znaczaco roznie ode mnie. To raczej ja cisne mocniej na gaz, ostrzej hamuje itd. :twisted: Naturalnym wytlumaczeniem bylo to, ze ona robi krotsze dystanse i stad wieksze spalanie (ona 60km dziennie a ja ok 130km). Ostatnio zdarzylo sie jednak, ze ja wiecej jezdzilem 1-ka. I tu pojawil sie kolejny znak zapytania. Spalanie na trasie na ktorej ja bez wiekszych przeszkod zchodze do 6,5l/100km jest w 1-ce nie do osiagniecia. Zaczalem gdybac nt. map wtryskow i tym podobnych spraw. Okazuje sie jednak, ze to wina katalizatora i ewentualnie samego czujnika NOx. Podczas jazdy okazalo sie, ze tryb wypalania siarki nie jest w stanie jej usunac z kata i silnik przez wiekszosc czasu chodzi w tym trybie. Oszczdnosci paliwa biora w leb a komputer rejestruje bledy. Rozmawialem juz jednym znajomym, ktory jezdzi 1-ka z silnikiem N53. Tak na marginesie ten silnik nigdy nie byl montowany m.in. w Ameryce Polnocnej i Australii z powodu wyzszej niz w Europie zawartosci siarki w paliwie. U niego wystepowal podobny problem i po kilku wizytach w serwisie zmieniono mu katalizator i czujnik NOx. Teraz spalanie znaczaco spadlo (ponad 1l/100km) a bledy przestaly sie pojawiac. Mysle, ze ten przypadek jest podstawa do tego, zeby probowac walczyc w serwisach o prawidlowe zdiagnozowanie problemow i ich naprawe. Jesli samochodu nie obejmuje juz gwarancja to warto myslec o prawie do reklamacji wadliwego produktu. Nie wiem jak to dokladnie wyglada w Polsce. U mnie prawo to rozciaga sie takze na 3-ci rok od zakupu samochodu. Dzis zamowilem wizyte w serwisie na przyszly tydzien. To co napawa optymizmem, to fakt, ze po opisie problemu koles z serwisu nie splawil mnie od reki tylko milczaco potwierdzil potrzebe sprawdzenia co tam nie gra. Pozdrawiam i zycze powodzenia! :cool2:

Link do TIS online wrzucilem w nowym watku: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=15&t=218672

Witam, Link do TIS BMW po angielsku: http://bmw.workshop-manuals.com/

U mnie w E91 dla odmiany brak bylo zarowno tej podkladki wchodzacej w rowek i oringa. Dziwna sprawa, bo nikt przy tym nigdy nie grzebal. Calosc rozkrecalem i montowalem z wydrukiem z DISa. Prosta sprawa. :)

Hej, Mam dwa samochody z tym silnikiem (N43 B20). Poza cewkami, ktore wymieniono na koszt BMW nic sie z nimi nie dzieje. U mnie tez glownie trasa ok 120km dziennie. Spalanie (w automacie) ca. 6,5-6,6l/100km. Druga polowka robi krotsze odcinki i u niej (tez automat) trzyma sie w granicach 7.3-7.5l/100km.

Mam dwa samochody z 2-litrowym silnikiem N43 - 318i (143KM) i 116i (122KM). Oba w automacie. Oba samochody jezdza glownie do pracy i z powrotem. 3-ka jezdzi glownie na odcinkach po ok 60km z czego glownie ruch pozamiejski. Spalanie ponizej 0C to ok 7,4 l/100km. Powyzej tej temperatury i jadac tylko troche spokojniej spokojnie schodze do 7 l/100km. 1-ka jezdzi glownie na odcinkach po ok 25km. Ruch mieszany z przewaga pozamiejskiego. Spalanie tu trzyma sie na ok 7,8 l/100km. Nie uwazam zeby samochody byly mulowate. Byc moze rzeczywiscie nie nadaja sie do wyprzedzania ocierajacego sie o granice zderzenia czolowego. W pozostalych wypadkach nie ma zadnych problemow. Jesli boisz sie tego, ze slabo bedzie wciskac w fotel to bierz wiekszy silnik bez automatu. Automaty nawet w nowych 320d coupe likwiduja efekt "wcisniecia" w fotel. Przez ostatnie 2 lata jezdzilem najrozniejszymi wariantami 1-ek, 3-ek, 5-ek, X1 - zarowno z silnikami diesla jak i w benzynie, z automatami i bez. Na marginesie SIXT przyslal mi juz z tego powodu swoja zlota karte, mimo, ze to BMW placilo za auta. Cudow tutaj nie ma. Jesli interesuje Cie male spalanie to diesle. Jesli chcesz wiecej adrenaliny to duze motory i jesli mozna to bez automatu. Mniejsza benzyna nie ma ani jednej ani drugiej zalety. Za to w krajach gdzie podatki placi sie od pojemnosci silnika, utrzymanie tego samochodu kosztuje mniej (wazne jest tu tez ubezpieczenie). Ja sobie chwale. I mimo dosc niskiego spalania wcale nie jestem zawalidroga. Radze Ci odfiltrowac wszystkie emocjonalne wypowiedzi. Czesto niepodparte niczym innym niz przekonaniami poszczegolnych osob. Mnie najbardziej zdziwila wypowiedz o oszczednosciach w eksploatacji na "tanich" samochodach. Jestem przykladem tego, ze jest dokladnie odwrotnie. Olej lepszy od standardu serwisowego wymieniam co 15-17 tys. km. Rownie dobrze moglbym napisac, ze Ci co sie rzucili na drozsze warianty wozow i splacaja teraz duze kredyty lub leasingi nie maja kasy na wymiany oleju... Tylko ta opinia tez bylaby wyssana z palca. Nie dla wszystkich samochod jest obiektem kultu i najwiekszym zyciowym wydatkiem. Czesc osob wybiera BMW ze wzgledu na zwykle upodobanie i mozliwosci finansowe. W tym rachunku czesc z tych osob uwzglednia tez inne wydatki zwiazane z posiadaniem samochodu. Duzy serwis 3-ki kosztuje u mnie ok 3500pln. To ok 7000 km przy tutejszych cenach benzyny i moim poziomie spalania. Przejedz sie kiloma samochodami i przekonaj sie sam. Mysle, ze to da Ci odpowiedz na pytanie ile mocy jest Ci potrzebne. Wroc wtedy z pytaniem o koszta utrzymania wozu a kompetentne osoby napewno Ci odpowiedza. Pozdrawiam i zycze powodzenia w zakupie!

Tego nie sugeruje. Wydaje mi sie jednak, ze jak ktos chce sprawdzic czy mu spalanie spadlo to podswiadomie jezdzi inaczej i dokladnie tak jak piszesz powstrzymuje sie od wciskania gazu w podloge. Co do tego sie zatem zgadzamy. :) To co uwazam za pewnik to, ze silniki danego typu w naszych wozach wykonane sa w jakiejs okreslonej technologii i charakterystyce mocy i zuzyciu paliwa. Aby pchnac ta cala maszynerie i wykonac prace (w rozumieniu fizyki) po okreslonym terenie i w specyficznych warunkach pogodowych potrzeba iles energii, ktora bierze sie z paliwa. Kazdy, kto pojezdzi nowym modelem BMW z mozliwoscia wyboru charakterystyki napedu poprzez UI samochodu (czyli takimi jakby chipami fabrycznymi) bez trudu zauwazy, ze np tryb ECO powoduje, ze pedal gazu w 100% zakresu ruchu obejmuje gdzies okolo 70% swojego zakresu elektronicznego. Dodatkowo samochod przypomina aby nie przyspieszac gwaltownie jesli wdpenie sie mocniej na gaz oraz trzyma nizsze obroty poprzez szybsze zrzucanie biegow. Niestety w tym trybie silnik nie reaguje natychmiastowo na gaz i samochod nie wyskakuje do przodu jak z procy. Automat rusza tez w zdecydowanej ilosci przypadkow z 2-go biegu zamiast z 1-ki. Dodatkowo zamykaja sie tez zaluzje przy chlodnicy, zeby zmniejszyc opory powietrza. Samochod krzyczy tez jesli przekracza sie jakas ustalona przez siebie predkosc (opor aerodynamiczny rosnie w "kwadracie" predkosci). Wlacza sie automatycznie system "Start-Stop". Moim zdaniem to nie wyglada na chip charakterystyki silnika tylko na wymuszanie spokojniejszej jazdy, ktora to realnie wplywa na mniejsze zapotrzebowanie na energie i daje oszczednosci w spalaniu w danym wozie. Jeszcze raz chce podkreslic, ze nie sugeruje zadnych manipulacji wynikami. Wydaje mi sie jednak, ze sens prowadzenia watkow "EKO-CHIP" itp jest ograniczony. Zdecydowanie lepszy bylby tutyl "zalozenia i technika oszczednej jazdy" czy cos podobnego. To tak naprawde oddaloby sens tego co wyraziles slowami: "To ze ktoś nie umie sie powstrzymać aby wcisnąć w podłogę to nie znaczy ze inny nie umie tego zrobić." To co mnie interesuje zdecydowanie bardziej to odpowiedz na pytanie dotyczace "wysprzeglania" automatu do 2500 obr/min. Cenie sobie wypowiedzi poparte zrodlem/danymi. ps. Dla zainteresowanych moimi statystykami spalania link: http://www.obara.pl/_bartek/_bmw/20130323_bmw_numbers.png Kolorem zoltym zaznaczone tankowania benzyny o wyzszej liczbie oktanowej. Jak widac spalanie sie w tych momentach nie zmniejszylo. Raczej sprawdzalem o ile zwawiej samochod jezdzi... i jezdzil -> spalanie w gore ;)

Hej, Przez okolo 35 tys km prowadzilem dziennik spalania i niestety zwykle to nie komputer oszukuje kierowce, tylko kierowca sam siebie. :) Przez te 35 tys spalanie wahalo sie od 7,4 l do 9,4 l/100km Odchylenie standardowe to 0,5 l/100km. Wplyw chipa na wyniki mnie nie przekonuje, tym bardziej, ze ja potrafie przy automacie i benzynie przy spokojniejszej jezdzie zejsc do 6,9l/100km. Chcialbym tez zapytac kolege szatynwroc o opinie nt. "lekkiego wysprzeglenia automatu do 2500 obr/min". Skad takie informacje? Z czego mialoby to wynikac? O ile sie orientuje to ZF opisuje dzialanie funkcji "lock up" konwertera raczej w odniesieniu do biegu a nie obrotow. Skad masz te informacje?

4 posty wyzej masz dowod na to, ze nazwa ma znaczenie. Akcji nie ma, a m.in. Tobie i mnie zrobili za darmo. Warto wyrazac sie precyzyjnie. Dzieki temu latwiej cos na forum znalezc.

Akcji serwisowej nie ma. Zalecenie serwisowe przy padnietym kierunkowskazie jest. To juz ktorys raz mylona jest akcja z zaleceniem. Nie tylko w tym watku...

3:21 :) Z tego co mi wiadomo to tlumiki drgan skretnych montuje sie w wiekszosci jesli nie wszystkich nowszych wozach z bezposrednim wtryskiem. Jesli tak nie jest to chetnie poprawie stan wiedzy.

Tak na marginesie to skad wiadomosci, ze automaty nie posiadaja kol dwumasowych? http://www.youtube.com/watch?NR=1&feature=endscreen&v=JXrHDjcQIIU