dziuraski

Posiadam 320d 163km od kilku miesięcy, jezdze głównie po mieści 4-5km do pracy i spowrotem przy zerowej temperaturze na zewnątrz temperatura to maks 60 stopni, powoduje to że auto sporo pali, do 12,5 L/100km, ogólnie ten diesel pali dużo jak jest zimny, przy zwalonych termostatach i sterowniku przy minusie spalił mi 15 litrów raz. CO do DPF to na około 3000km wypalił mi się 4 razy nie jest to uciążliwe ważne aby zauważyć i wyskoczyć na trasę, zwykle kilka km wystarcza, raz mi się wypalać zaczął na postoju nawet nie ruszyłem, jak go tak zostawiłem to skończył i jest wszystko ok. Myślę że nie ma co się bać DPF zawsze można amputować ;). Czy lepsza będzie benzyna tego nie wiem, jednak patrząc na spalanie benzyna staje sie atrakcyjna i troszku mniej problemów, ja ogólnie lubię słuchać klekota i dobrze się czuje z tymi silnikami. Mega ważne jest aby lać dobre paliwo, siara w rurze po g***nianym, widok bezcenny http://zapodaj.net/06be66c48bac0.jpg.html

boogie .... boogie Dzięki :)

Wersja 163km jakie są wtryski ?

Dwa razy lałem STP w jednym przypadki 2.2 DTI Opla raz na jakiś czas trzeba było kręcić żeby zapalił, po wlaniu przeszło na ponad 40 000 km. Auto lepiej jeździło (na tym środku) i trochę głośniej pracowało. W drugim przypadku 2,2 CDI Mercedesa (nic się nie działo z autem, zalane profilaktycznie) rozszczelnił pompę wysokiego ciśnienia skończyło się na wymianie jakiś uszczelek. Mam jeszcze jedną butelkę ale raczej dla wroga :evil: bo do BMW póki jeździ nie wleje :D

Witam, potrzebuje podpowiedzi co z tym zrobić, inpa działa w miare nieźle, miałem sporo problemów ze sterownikami i chińskim kablem, starałem się wrzucić angielskie menu, i trochę namieszałem. Wcześniej na niemieckim menu miałem dostęp do tego: czyli do DPF jak mniemam http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/16f8d54077c15cf4.html ateraz mam coś takiego http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a41bdfe9c1794c5b.html jak to przywrócić oraz wyskakują mi takie błędy ... http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4de0617292a2ead4.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/276e4b94072ff197.html Rozumiem że to problem z plikami Sp-daten czy cuś, może mała podpowiedz co na co zamienić. Pozdrawiam.

e91 320d 2007r komplet zniżek, plus ubezpieczone drugie rodzinne auto i mieszkanie ubepzieczenie w PZU oc + ac (tylko kradzież i zwierzaki tzw minikasko ze zwrotem 100%) ponad 1100 zł :)). Polecam PZU.

Na pewno to sobie odpuść te a3 2.0 tdi chyba że jesteś masochistą i lubisz myśleć "gdzie ten płyn, gdzie ten płyn uciekł" i " nie to nie głowica" ciężko kupić pewny egzemplarz. Chyba że szukasz coś z lat od 2008 na CR. Co z tego że w mieście pali 7 litrów i przy tej masie to zapi*****ala jak na naprawy raczej na 80% wydasz mniej więcej tyle, na swoim przykładzie: spawana głowica 2000, regen turbo 1200, pokrywa zaworów 700, rozrząd 1000, do tego wieczny problem z pompkami, falowaniem, dławieniem, ciężkim paleniem na ciepłym no i oczywiście dwumas, którego już nie miałem siły wymieniać za 2200. 2 znajomych też mieli 2.0 tdi jeden jeździł 5 lat paskiem b6, pękła głowica, a drugi prawdopodobnie kupił po nieudolnej naprawie. Silnik mocno awaryjnym, poczytaj na forach Vw audi. Co do Bmw 320d e91 bo na takowe się przesiałem z Vaga to inna liga nie ma co porównywać, co do eksploatacji to się nie wypowiem bo za krótko jezdze za wymianę kpl filtrów i oleju zapłaciłem 50 zł więcej niż w 2.0 TDI. Do tego wymieniłem co kolega wczesniej napisał, świece, sterownik, termostaty, koło pasowe mam do wymiany. Wtryski po 600 zł regenerują za szt. Auto większe cięższe to i więcej pali i więcej kosztują niektóre rzeczy np. hamulce. Do miasta się nadaje jak najbardziej, a i ten promień skrętu tylnionapędówek :D. Kupisz to już nie sprzedaż :]

spalanie w pokojnej jeździe po mieście po 170km przy dystrybutorze troche ponad 10l. Temat rozwiązany. Pozdrawiam

Tak więc u mnie okazało się (po włączeniu temperatury silnika) że w mieście przy normalnej jeździe do 2,2-2,5 tyś obrotów mam temperaturę maks 60 !!! w trasie 40 km najwięcej jak widziałem to 55 stopnie :shock: :shock: :shock: wymieniłem oba termostaty główny Gates, drugi barth rath farth ruth cos takiego, cała operacja z instruktażem z forum 2h :D a jakby ktoś sie zastanawiał jaki kolor płyny to podpowiem .. niebieski :P, po operacji auto dobiło do 92 stopni (potem oscylowało 88-92), odpowietrzyłem i trasa, oczywiście wypalił DPF, pojawił się biały dym za autem to znaczy że chyba wypalał dpf, prawda? spalanie przed wymianą miałem 14,7 L przy dystrybutorze. Ogólnie silnik wycichł był troche jakby żwawszy chętniej wchodził na wyższe obroty (może złudzenie). Zobaczymy jak będzie po ze spalaniem. Pozdrawiam i dziękuje za pomoc.

coż 2.0 tdi od VW przez 3 lata kosztowało z 5000 tys jakby tą kwotę uwzględnić w spalaniu to by było z 13L na setke :P Ale śmiechem żartem liczyłem na 10 litrów w mieście, sprawdze te termostaty, i chyba trzeba nauczyć się jeździć automatem. Pozdrawiam. PS jak włączyć temperature na desce ? > o już mam :)

Turbo regenerowane zazwyczaj jest piaskowane, widać ślady przy krawędziach i na numerach seryjnych np. są mniej czytelne, do tego u mnie malowali śruby lakierem, jako plomba gwaranccyjna, cobym nie kręcił sztangi ;). Co do regeneracji to polecam zakłady które moga turbo wyważyć w zakresie prędkości od 0 - 200 000 obrotów na minutę inaczej szkoda zachodu i pieniędzy, w swoim poprzednim aucie regenerowałem garreta z VNT dałem za to 1000 zł przez 5 tyś km nie słyszalna była, potem świst wrócił ale nie jest to wina złej regeneracji itd tylko tego że nie została usunięta usterka która spowodowała wywalenie turbo, lejące wtryski itd, umnie była głowica pęknięta, mogą osadzić drobinki na wirnikach ten zaczyna bić bo nie jest wyważony, dostaje potem łożysko ślizgowe i zaczyna się wycie, rzyganie olejem itd.,

Nie wiem jak sprawdzić temperature na zegarach :D :P A czy przy wypalaniu filtra i przy -10 będzie leciał gęsty biały dym z rury ? Na services mam że filtr ma jeszcze 120 000 km. Filtr jest wypalany nawet jak nie jest zapchany ? O.o ?

a tak ale to było po dłuższej jeździe i raczej szczupając rury z chłodnicy, były twarde. ogólnie długo się nagrzewa 10km.

Witam, Chciałbym usłyszeć waszą opinie co o tym myślicie, 2007 r 320d auto kupione 2 miesiące temu świeżo po wymianie oleju na Motul, filtra oleju, powietrza, paliwa, sterownika świec, (były błędy 4 świec, samych świec nie wymieniałem ale chyba muszę bo buja delikatnie po odpaleniu na zimnym) koła 16 cali na zimówkach 205/55 ROF od goodyera, ogólnie zero błędów z silnika czy skrzyni. Po podłączeniu pod komputer korekcje na wtryskach 1 i 3 + 0,6-0,7 a na 2 i 4 - 0,6 i 0,7 (lub na odwrót) temperatura spalin przed filtrem w granicach 160-170 stopni, ciśnienie na DPFie 0,9 hPa ,ciśnienie na listwie w normie, turbo też, ogólnie wszystko wygląda ok ale.... Spalanie na odcinku 550 km przejechane jednego dnia(400 kręte dróżki, hamowanie wyprzedzanie itp, 150 miasto) jazda na trasie w miare dynamiczna ze sprawdzaniem auta i oczywiście załadowane po dach w jedną strone + 2 dorosłe osoby komputer pokazał 6,7 L a przy dystrybutorze wyszło 6,9 L. Problem zaczyna się w samym mieście jazda bez korka po 5-15 km przy temperaturze -8 w 75tyś mieście daje wynik 14-15 L na setkę, wiem że to BMW ale jakoś żaden diesel a jeździłem kilkoma o zbliżonej pojemności mi tyle nie palił (2.0tdi, 2,2 CDI, 2,2 DTi, 2,4 d5, 2.0 D4D) i żaden nie spalał w zime w mieście wiecej jak 10-11L. Obecnie zrobiłem 270km na 40 litrach to daje 14,8L Spalanie jak jeszcze było bliżej zera 12,5 litra po mieście przy dystrybutorze 450km na 55litrach. Coś jest nie tak tylko nie wiem co, moja dupna jazda automatem (to mój pierwszy :P) coś jeszcze jest spsute, czy może tak ma być ? Pozdrawiam.

Właśnie chodzi o to że w BMW można się zakochać i tyle im dłużej jeździsz tym bardziej kochasz :P liczę też na to że żona się zarazi i się zakocha, nauczy się jeździć i będzie gitara. W zimę nie jeździłem jeszcze żadnym nowym RWD (z ESP itp) też jestem pełen obaw i ciekawości jak to będzie :P Pozdrawiam

Witam, tak sobie czytam te wszystkie posty i opinie i nasuwa się mi jedna myśl ;] , dlaczego nie wspomniano tutaj o przyzwyczajeniu do danego napędu. Moim pierwszym autem (poza ślicznym puntem z literką "L") było właśnie e36 102 KM, co było w pierwszą zimę, hmm najpierw 2 zimówki, potem kolejne 2 na przód, potem 2 trelinki w bagażniku, potem łopata w bagażniku na etacie, byłem załamany bo z parkingu nie raz nie mogłem się wydostać. Jednak kolejna zima była super, im więcej jeżdziłem tym więcej rozumiałem i czułem auto i w ostatni rok to ja pierwszy wyjeźdzałem z parkingu nie sąsiedzi, i tak 5 lat bez przykrości jakiś większych. Co się stało jak zamieniłem auto na FWD chciałem być trendy jak reszta(w sumie 4 były , Corolla, Vectra C, Astra 3, GolfV) ano nie umiałem tym jeździć nie rozumiałem dlaczego mi przód jedzie prosto jak skręcam kołami, dlaczego muszę dużo wolniej pokonywać zakręty, dlaczego opony przednie jakoś dziwnie szybko się kończą sic!, albo jeszcze jak dodaje gazu i skręce kołami to mi prosto jedzie a nie tyłkiem zarzuca ;) ,dlaczego auto skacze przy ch***wej zmanie biegów, widziałem więcej latarni niż normalnie na zakrętach, pierwszym nawet wjechałem w zimę do rowu W MIEŚCIE ! itd, kolejnymi to już było tylko gorzej. Reasumując auto jest bezpieczniejsze pod warunkiem jak się je rozumie, czuje i wie co się może stać gdy zrobimy określone czynności, nie trzeba być maczo czy tam kierowcą rajdowym by wiedzieć, że bmw z tylnim napędem w zimę po dodaniu gazu na śliskim wpadnie w poślizg na prostej. Aczkolwiek wielu tutaj wypowiadało się na temat bezpieczniejszego RWD i tu ich rozumiem, człowiek z rozwagą używa gazu i hamulca i dzięki temu jedzie bezpieczniej świadom że może coś złego się stać, trzyma obie ręce na kierownicy itd, kierowcy z przednim napędem tego nie wiedzą i nie rozumieją bo ich auta normalnie się tak nie zachowują ale jak już coś się stanie to jest słabo wiem to po sobie... W tym roku zakupiłem e91 bez xdrive, co moja żona na to ... blada rozpacz :D ale od czego są mężowie by ich nauczyć jazdy :))) Pozdrawiam.