
Martinez
Zarejestrowani-
Postów
828 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Martinez
-
Amen.... :clap: :clap: :clap: :clap: :clap:
-
ale pasażerki nie potrzymasz za kolano...... :mrgreen: :mrgreen:
-
Ja bym nigdy w zyciu nie zaryzykowal...ale jak Ci sie uda, to daj znac....podrzuce Ci swoja.... :mrgreen: :mrgreen:
-
drugi objaw wydaje mi się kwestia przeprogramowania, co nie jest jakąś specjalną rzeczą. Co do tego slizgania to mnie trochę przestraszyles. jednak licze ze wytrzyma dluzej nic u ciebie. Mam nieco inna skrzynie A5S310Z czy jakoś tak... Jesli chodzi o naprawy to ja bym uwazal na Twoim miejscy. Podobno musza byc do tego specyficzne warunki. Zwlaszcza pod wzgledem czystosci.
-
U mnie są dwa objawy ktore mnie trochę martwią.... 1. przy ruszaniu na niskich obrotach jest taki dziwny odglos (jakby szum polaczony z wyciem). samochod sie toczy i jak lekko dodam gazu to tylko obroty rosna i z predkoscia niewiele sie dzieje. Jak wcisne mocniej to szum cichnie i samochod wyrywa do przodu, a jedyny dzwiek to granie V8. Najdziwniejsze jest to, ze nie ma reguly, kiedy to wystepuje...brak mi pomyslow na diagnoze 2. Przy wlaczaniu 5-go biegu skrzynia jakby dociąga. tzn. czuc leciutenkie szarpniecie, obroty minimalnie wzrosna i samochod pociagnie do przodu(bez dodania gazu), bieg sie zmienia (spadaja obroty). Tez nie zawsze to wystepuje...tylko przy pewnym polozeniu pedalu gazu. Macie jakies pomysly co to za chocliki szaleja w mojej srzynce..??
-
No właśnie chyba nie bardzo, bo widzę, że wszystko wiedzieliście.... Jeśli masz jakieś konkretne pytania to pisz. Postaram się podpytać ojca. Czasami tak ciężko wszystko z bani powiedzieć od A do Z. Zasada pytania-odpowiedzi dużo lepiej się sprawdza. Zdrówka... :cool2:
-
Dobra dowiedziałem się. Miałem to napisać na PRIV ale pomyślałem, że kiedyś może się komuś przydać (odpukać..... :modlitwa: ). A Więc. 1.KMC nigdy nie bazuj na opinii jednego lekarza. Gadałem z Ojcem, który ma z cukrzykami i Diabetologami wiele doczynienia Powiedział, że insulinę osobie w tym wieku podaje się naprawdę niezywklę żadko!!! Może upewnijcie się, czy nie warto najpierw spróbować mniej drastycznych metod. 2. Jeśli już ma być insulina to jedna uwaga. Jak pisałeś jest to osoba aktywna. Czy napewno pompa to dobre rozwiązanie :?: Cały czas musi być wkuta w ciało i przy uprawianiu sportu napewno nie pomaga. Pod tym względem zastrzyki są dużo lepsze. To dwa punkty dotyczące samej insuliny. Pójdzcie jeszcze do kilku diabetologów. Nic nie tracicie, a wiele macie do zyskania...!!! Jeśli już zdecydujecie się na pompę to: 1.NIE OSZCZĘDZAJCIE NA ZAKUPIE!!!!!!!!! Na rynku powoli pojawiają się chińskie pompy za ok. 5 tys PLN, ale to syf. Miejcie na uwadzę, że jeśli pompa nawali i zacznie żle dawkować to może stać się tragedia...!!! Naprawdę nie warto oszczędzać, choć cena kusi...!!! 2. Niestety firma ojca jeszcze nie sprzedaje pomp (sorka, za wprowadzanie w błąd, ale byłem przekonany, że już je sprzedają). Ojciec poleca pompy "Bioton" i "MediSense". choć nie jestem pewien pisowni. 3. Pewnie wiecie, ale na wszelki wypadek napiszę, że miesięczne utrzymanie pompy to ok. 600 PLN. Teraz słów kilka o finansowaniu. Jest kilka instytucji, do których powinnieście się zwrócić. 1. Polski Związek Diabetyków z Siedzibą w Bydgoszczy. Przewodniczy mu niejaki Baumann. Napiszcie do nich o swojej sytuacji. Powinni Was skierować do Regionalnego oddziału. Napewno Kasy od nich nie dostaniecie, ale często (jak mówi ojciec) potrafią powalczyć w innych instytucjach. 2. Przy Powiatach istnieje "Powiatowy Ośrodek Pomocy Rodzinom" (mogłęm coś pokręcić w nazwie, ale sens ten sam). Od nich możecie uzyskać wsparcie już czysto finansowe. Choć uwzględniają sytuację materialną rodziny, więc jeśli nie macie niskich dochodów to może być problem. 3. Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. To nie są żarty. Oni często pomagają w takich przypadkach. Siedzibę mają w Wawie. Napiszcie do nich. Matka (siedzi w aparatach słuchowych) osobiście była świadkiem, że pomagają w zakupie, lub nawet w całości kupują sprzęt dla chorych dzieciaków. 4. Na końcu ale chyba najważniejsze: POMPY ZACZYNAJĄ BYĆ REFUNDOWANE...!!! Nie wiem, czy we wszystkich regionach, ale w Wawie już tak. Napiszcie do NFZ, chyba najlepiej w Wawie. To ich zakichany obowiązek żeby pomagać w takich sytuacjach. To chyba tyle. Starałem się to ułożyć w jakiś logiczny ciąg, ale jeśli ktoś ma jakieś pytania postaram się pomóc. KMC naprawdę dobrze pochodźcie po lekarzach. Stary jak usłyszał, że chcą dawać insulinę nastolatce aż się zjerzył. Lekarzem nie jest, ale siedzi w tym od ponad 10 lat więc wie, co mówi.!!! Życze powodzenia i Duuuuuuuużo zdrowia dla Młodej.... :) Wam natomiast dużo cierpliwości i wytrwałości. W razie pytań PISZ>..!!! Peace.
-
Niech każdy da, ile może... Ja ze swojej strony dorzuce paręlitrów Pb i popytam o pompe..... Głowa Do góry
-
Będziesz Miał Wsparcie... :!: :!: :!: Chłopie dawaj nr konta bez żadnego owijania w bawełne...może i 14tys. nie uzbieramy ale nawet 7 czy 10 pomoże... Swoją drogą pogadam z ojcem, bo jego firma sprzedaje takie pompy... Do końca tygodnia będę coś wiedział.... 3mam kciuki...
-
Kio dzięki... ale jakby mial takie X5 to bym specjalna ochrone wynajal.... :mrgreen: :mrgreen:
-
Hello... Ci z Was, ktorzy byli na spocie pod Wawą wiedzą iż moja kobieta podziala wraz ze mną miłość do BMW :cool2: Wykorzystując fakt iż dziś ( 09.06 ) są moje urodziny Moja Kobieta, wiedząc o samochodzie moich marzeń zorgaznizowała jazdę próbną BMW X5 3.0D :modlitwa: :modlitwa: Dla niezorientowanych dodam, iż nie jest to takie proste...nie każdego chcą dopóścić do takiego auta...miesiąc załatwiania aż go sprowadzą. Warto było.... :mrgreen: :mrgreen: Pomimo gabarytów jeździ się tym dziecinnie łatwo :jawdrop: :jawdrop: 218KM w diesel'u w 100% wystarcza...skrzynia to ideał..skóra, audio, układ kierowniczy.....duzo by gadac....w ogole nie czuc predkosci...150km/h jechalem w przekonaniu ze trzymam 80-90... :shock: tylko te budynki jakos szybko sie zmienialy i inne samochody jakies wolne sie robily.. :mrgreen: :mrgreen: No i to uczucie gdy stojace obok na swiatlach fiat, ford czy inne puszki sa na wysokosci Twojej listwy.... :twisted: :twisted: Ech.... :doh: Wiem, ze to OT ale chcialem sie pochwalic wspanialym - choc nie materialnym prezentem. Swoją drogą jeśli ktoś ma na zbyciu 300k PLN polecam X5 3.0D.. :twisted2: :twisted2: .naprawdę piękna sprawa... Peace.
-
Niestety wymiany nie było....piasta nie pasowała... :mad2: :mad2: :mad2: Kupiona miała złą koronkę od ABS'u.... :duh: :duh: :duh: Trza będzie wymieniac...
-
Tez bym obstawial pompke.... No moze cos z elektryka....
-
a Pan Krzysztof Jarzyna ze Szczecina jest Szefem wszystkich Szefów... :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
Mimo wszystko mysle ze nawet mimo pewnych roznic w oporze przesuwania kola (nieruchomego) po nawierzchni przy kreceniu w miejscu, na kole kierownicy roznica nie powinna byc zauwazalna. Oczywiście. Ale wg. mnie wiele zależy od tego, jak duży jest luz na piaście. U mnie jest naprawdę spory (koło jest w negacie) i wg. Panu z Mag-Pol'u to jest przyczyną. Zobaczymy jutro...
-
No z Twojego postu wywnioskowałem że jak ma luz na piaście to w czasie jazdy pojawiają sie te problemy a nie na postoju :?: albo źle myslę. W każdym razie jeżeli są luzy na piaście to jak podniosę koło do góry to będą wyczówalne luzy jak będę nim porószać tak? :?: dokładnie....jeśli jest luz na piaście koło będzie się ruszać... Jeśli chodzi o kręcenie na postoju, to też piasta ma wpływ. Zmienia się geometria koła (inaczej przylega do jezdni) i może wytwarzać odatkowy opór... Jutro będę miał nową piastę to dam znać, czy coś to dało...
-
a na co miało by wpływać... :?: :!: :?: Jeśli masz taką możliwość to podnieś auto i zobacz, czy będziesz miał opór, czy będzie chodzić normalnie... Jeśli opór to sprawdź układ kierowniczy , jeśli będzie chodzić luźno to sprawdź piastę....ew. pompke wspomagania..[/b]
-
To na czym trzyma się koło.... Tam piasta jest zintegrowana z łożyskiem....
-
jeśli na odprężonym - podniesionym aucie becie chodziło ok, to obstawiam tą piastę...
-
Z tego co wiem, to był montowany seryjnie w 750, a w pozostałych modelach opcjonalnie (podobnie zresztą jak w E38). Co do "ciężkości" pracy, to może być jeszcze powodem : - ciężko pracujące zwrotnice lub McPhersony (raczej wątpię) - ciężko pracujące łożyska kolumny kierownicy - no i wspomniana przekładnia kierownicza Pompa raczej nie - przeważnie znacznie wcześniej zaczyna "wyć", choć w praktyce róznie to bywa ... :) Sebast z tym McPersonem jest całkiem możliwe... :wink: Mam ten sam problem i pierwsze podejrzenie padłow właśnie na górne łożysko w McPersonie. Było już nawet zamówione, ale panowie z Mag-Pol'u kolumne rozebrali i stwierdzili, że nie trzeba wymieniać. Irkii sprawdź sobie, czy nie maż luzów na Piaście. Podobno zmienia się wtedy ustawienie koła względem jezdni i stąd może brać się ten opór. Taka diagnoza padła u mnie. Jutro piasta będzie wymieniana....Dam znać :!: :!:
-
stop... :hand: :hand: u mnie jest gorny zbiornik i w nim pompka, ktora dziala jak wcisne dzwignie.. w duzym zbiorniku jest JEDNA pompka, ktora nie działa...ani przy wcisnieciu, ani przy pociagnieciu dzwigni....
-
AL CAPONE, a wyjmowales ten dolny silniczek u siebie... mnie czeka jego wymiana, ale za bardzo nie wiem, jak sie do niego zabrac...chyba nie obejdzie się bez zdjecia obudowy filtra powietrza a tak wracając do tematu, czy jest jakiś sposób aby sprawdzić drożność wężyków, bez ich "wypruwania"...?? modejżewam, że to one są przyczyną braku mycia reflektorów...
-
Psychop jesli dobrze zrozumialem, to przy zwyklym myciu (pociagniecie dzwigni) plyn powienien lecic z duzego zbiornika i tyle. Nie leci - podejrzewam, ze padla ta dolna pompka. Natomiast przy intensywnym myciu powinny pracować obie... Dlaczego zatem przy intensywnym myciu (wcisniecie dzwigni) leci tylko na szybe, skoro dolna pompka padla... :shock:
-
Witam... Mam niewielki, acz uciążliwy problem. Spryskiwacze nie działają tak, jak powinny... Przy pociągnięciu dźwigni wycieraczek do siebie jedyną reakcją są działające wycieraczki...niestety dysze suchutkie... :( Natomiast jak wcisnę tę samą dźwignie na szyby płyn leci... :dance: , ale na lampy już nie.... :duh: Oczywiście oba zbiorniczki są pełne. Dodam, że niedawno wymieniłem jedną z pompek - tę górną, przy mniejszym zbiorniczku, bo do tej dolnej nie mogłem się dostać (chyba nie obejdzie się bez zdejmowania obudowy filtra powietrza). Dlaczego przy pociągnięciu nie leci na szyby to proste - pewnie nie działa i druga pompka. Ale dlaczego przy "Intensywnym" myciu nie leci na lampky skoro pompka chodzi (leci na szyby)... :shock: Powiedzcie szukać przyczyny w przewodach doprowadzających płyn, czy może lepiej sprawdzić podłączenia w kolumnie kierownicy... :?: :?: będę wdzięczny za info, bo wakacje zapasem i te robale trzeba jakoś zmywać... :twisted2: :twisted2: Peace. [/u]
-
dorabianie kluczyków
Martinez odpowiedział(a) na Martinez temat w Eksploatacja, felgi, opony, oleje, paski
Radek a potrafisz coś takiego zrobić...?? I tak sie chciałem z toba umówić na sprawcenie softu do silnika i do skrzyni to byśmy za jednym zamachem to zrobili...??