Skocz do zawartości

alduwiel

Zarejestrowani
  • Postów

    670
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez alduwiel

  1. WOOOW ale wymiotłes temat :shock: 335i :modlitwa: Przepraszam innych uzytkowników e92, ale musze przyznac ,że ta jest najladniejsza :diabel_faja: czarny i biały, lub bialy i czarnyb to daje efekt :obloki: + 4x wydech z tylu :roll2: 100% trafiles w moje gusta. Jutro rano jak dojde do sibie to zapoznam sie z calym tematem-WARTO , a nie wiem dlaczego mi ten twój temat umknął :duh:
  2. to przy takich cyrakach pali 5,4... a normalnie 7,3 maks 8 ale to zimą... chcesz nr tel do mojego brata? nic mu nie powiem ,że zadzwonisz to mu zrobisz niezły kawał jak sie spytasz ni z gruchu ni z pietruchu- panie ile ci pali to kombi ???... hahaha ale beda jaja. jak chcesz to ci wysle na priv Sam nie wierzył bo wyczytał w necie ze palą 9-10 po miescie ... zanim mi dał kase to mu na tydzien porzyczyłem fure ,żeby sie przekonał... po tyg zadz i sie jedynie zapytał czy chce gotówke czy przelew (były zwolennik gazu w benzynie-hahahaha )
  3. Nie powiedzial bym ,że mniej palą... to kwestia odpowienich przeróbek i stylu jazdy. Juakis koles mistrz polski ecodrivingu w polsce ma chyba 2,2 litra na setke w skodzie fabi. ja uzyskalem 5,4 po miescie w 330d ... jestem pewny ,ze w 320d uzyskał bym 4,5 litra - oczywiscie manual (automaty sie nie nadaja do ecodrivingu) Ps- była mega draka :) poszukaj w histori... Video testy spalania :D
  4. 330d automat też ci chapnie 10 po miescie... Moja 330d pali tak nie wiarygodnie mało bo była tak specjalnie zchipowana i ustawiona. No i manual na odpowiednich oponach. Była tu nawet mega draka jak napisałem,ze mi pali 7 po miescie... Dzisiaj juz nikt nie kwestionuje
  5. Dzieki za podpowiedz :) tak dpfa już nie ma :cry: wielka szkoda , ale co zrobić . Będą dwa katalizatory :) Długo sie zastanawiałem, ale juz zebrałem informacje - odpuszczam ten temat. Tubiny będą pompowały mega nadwyzki. Wywalanie tej przepustnicy za duzo nie da, a w zasadzie chyba nic. Bo Turbiny i tak maja dmuchac do nie mozliwcyh poziomów. Tak jak pisałes wczesniej, predzej skończy się miejsce we wydechu lub paliwo - powietrza staaaaarczy na duzo wiecej i wywalenie przepustnicy ponoc praktycznie nic nie da
  6. Niestety nie ma tak dobrze pali 10-12 litów po miescie chyba przez wielkie koła i skrzynie automat... ale 330d paliła przed chipem 8-9... zobacze co bedzie po chipie z 335d :mrgreen: mojemu bartu 330d pali obecnie 7,3 ale on nie szaleje
  7. :shock: Z tego co pamietam to dzqusek nie mogł sie połaczyc , aby to sprawdzić... Na jaki dzień to był stan? Kura wodna to jest prawdziwy i nie podważalny dowód ,ze stan wnetrza o niczym nie świadczy i kolejny dowód ,ze jak brakuje ksiazki serwisowej to przebieg był cofniety na 100% !!! Vin to WBAVU91080KT00481. tak faktycznie sie zgadza :D tak czy siak kosztowała 35 tys i do dnia dzisiejszego nie licząc smrodu spalin działa wysmienicie
  8. To gratuluje umiejetności :cool2: Tylko czemu ta Twoja za 180tys miaął odczyt z kluczyka przy 240 z tego co pamietam??? :mrgreen: Źle Pamietasz, nikomu sie nie udało niczego wydobyć. Nawet miałbyć zakład o spalanie - jak zejde ponizej 7 po miescie miałem dostać historie z bmw... Wynik uzyskałem na 28 kilometrach po miescie 5,4... a histori nie zdobyłem i do dzis dzień przebiegu nikt mi nie sprawdził. jesli moje 335d ma 230 tys i to jest potwierdzony przebieg to na oko porównujac wnetrza obu aut 330d pownina mieć jakies 80 tys -taka jest zadbana... Tak wiem to o niczym nie swiadczy bo ktoś mógł na autostradzie nakulac 300tys...Nie kwestionuje tego
  9. Tak pamietamy :cool2: Oczywiście z cofniętym licznikiem, i nieustalonym prawdziwym przebiegiem :mrgreen: Gratuluje szukania i tragowania Po mojej nowej 335d która ma 230 tys moge sobie reke uciąć,ze moja była mega goła 330d miała te 180 tys... po za tym ostatnio tyle się naogladałem tych e9x ,ze z zamknietymi oczami po zapachu wnetrza mogę Ci stwierdzic przebieg :mrgreen:... ps dobra ok, przebieg nie potwierdzony , a stan wnetrza o niczym nie świadczy... tak czy siak prawie dwa lata bez zadnych problemów przelatałem , a ponoć 649 Nn miało moje auto wykończyć... Beme dostał braciszek. Tak bedę na bierzaco informował co sie dzieje i chyba wiecie ,że nie mam wstydu - umiem sie przyznac do porazki i błedu. Tak wiec masz moje słowo, jak auto zacznie sie sypac to dam znać
  10. Jutro wstawie fotki do mojego tematu w galeri... Turbiny nowe tytanowe koła kompresji i wirniki... Jedziemy grubo z koksem :mrgreen: ps mam zamiar rozbić bank - Pan Jnx dobrze radzi więc jestem spokojny o efekty :mrgreen:
  11. napisz do kolegi jnx ...załatwia mega petardy ICki
  12. Gadacie glupoty sam prawie 2 lata temu kupiłem za dokładnie 35 tys zarejstrowany i 100% bezwypadkowy e91 330d w manualu... niestety totalny golas, ale pierwszy lakier wszędzie... trzeba szukac i targować
  13. CHIPTUNING ŁÓDŹ ul. Zgierska 275 - Już nie moge sie doczekac , jak do Was przyjadę ... jutro odbieram turbiny :mrgreen:
  14. Akurat oba przypadki wymiennione przezemnie dotycza PZU. boje sie myslec jak to wyglada w tanich ubezpieczalniach typu link4 czy Axa... Tak czy siak pewnie w 95% wyplacają...Ale po co sobie robic problemy jak za 200 zł mozesz sobie zabezpieczyc auto na fuuuul ? BTW gdzie w Warszawie moza to zamontowac? Kazdy elektryk Ci to zrobi- na pilota moze nie , najlepszy jest zwykly guzik , lub ta pastylka-trzeba dotknąć w odpowiednim miejscu. To kosztuje tylko 100-200 zł z montarzem!!! Naprawdę rozumiem jak ktos uwaza za druciarstwo likwidowanie zamków , ale ten pstryczek to obowiazek bo guzik nic nie kosztuje , a jest MEGA skuteczny.
  15. Jest ich mega wiele. W zaleznosci od ubezpieczyciela . np w link 4 jest cała strona drobnym druczkiem takich podpunktów. Sasiadowi i znajomemu ukradli auta i zadnemu nie wypacili- jendego sprawa w sadzie ciagnie sie do dzisiaj... Sąsiadowi bo złodzieje włamali sie do domu i zabrali auto razem z kluczykami , a kumplowi bo miał tylko jeden kluczyk- chytry sprzedawca polisy wpisał w ubezpieczeniu ,że sa dwa klucze bo jest taki wymóg , a jemu nic nie powiedział... Powodów jest duzo i co zresztą zrozumiałe chytrzy ubezpieczycioele wykozystaja wszystkie mozliwości aby sie wymigac od płacenia. jeszcze pzu czy alianz sa uczciwi i tych powodów maja nie wiele... Przy szkodzie z twojej winy tez nie wyplacają bo np . miałes łyse opony, miałes rużne opony na jednej osi, jechałeś za szybko, nie miałeś przegladu... itp itd
  16. Nie da nic rozwalenie klamki- albo masz pilota , albo nie masz i nie wchodzisz. Jak to wyglada? To rzuć okiem na klamkę od drzwi tylnich - tak to wyglada :) tak jest ok, to mozna podpiąc pod parę róznych systemów - od prądu , od rozrusznika,od odciecia paliwa itd (mozliwości jest ileś) - to własnie komplikuje sprawę bo nawet jak otworzą pod maską miejsce gdzie jest setka kabli to nie dojda gdzie jest podpiety pstryczek- najwaznjiejsze to tak zaizolowac kable , aby nie szło odroznic nowej instalacji od fabrycznych kabli- warto uzyc takiej tasmy izolacyjnej ale jakby materiałowej. W nia sa oklejone wszystkie kable- dobrze to zamoaskowac i dojście do tego który obwód ma zabezpiecznie jest praktycznie nie mozliwe- to chyba de facto najlepsze zabezpiecznie jakie istnieje
  17. Oczywiście dotyczy to starszych aut :wink: e90 już jest zabezpieczone. Tak samo nie działa chwytanie drutem za klamke od wewnątrz auta jak i wciskanie druta pomiedzy szybą, a kaloserią w dzrzwiach...Te metody dzialały w autach z lat 80-90
  18. Czego to sie ma tyczyć? Przeciez brak zamka czy załozonego berlocka zlodziej widzi odrazu. Co do wywalania zamka to dzielę się tylko z Wami tym co sam robię i informacjami ze samego źródła jak dobrze zabezpieczyc auto. Moze duzo sie zmieniło od 2009 roku, ale na tamten czas ponoć wywalenie zamków dawało 99% pewnosci - a zrobienie tego moze nic nie kosztowac bo klamkę pasarzera bez zamka do mojego starego Renault Velstatis dostalem na szrocie za darmo - auto wyglada jak nie naruszone. Nawet kupujac całą klamke na szrocie duzo nie wydamy. Z tego co wiem to wszystko co ma zamek mozna otworzyć, dlatego i zedery i berlocki czy inne blokady wysiadają. Nie ma zamka nie ma jak otworzyć- proste Wydaje mi sie ,ze gdyby coć jedna z tych 3 rzeczy które wymienilismy byla by zrobiona w autach uzytkowników tego forum to nikomu by fura nie znikneła. A koszty praktycznie zerowe
  19. przez rozbicie szyby niestety. To bardzo malo prawdopodobne - jak pada akumulator to nie odpalisz, ale tyćko prądu , aby otworzyc zawsze bedzie. Jak juz masz wstepne objawy końcowego zywota akumulatora-np ciężko kreci kupujesz nowy i po problemie Musialbyś zostawic na światłach,żeby wyładowac do kompletnego zera, ale przeciez bmw ma czujuniki i samo wylącza światła. Tak czy siak jakis mikro uałmek szansy jest- np zrobisz zwarę grzebiąc przy aucie i zostawisz na noc auto. W tedy juz nic innego nie zostanie jak wybuic szybe- ale to chyba nie tragedia? Za 50zł idzie wyrwać uzywaną...
  20. Nie ma 100% sukutecznego zabezpiecznia - jak sie uprą i mają zlecenie na akurat te auto to nic nie pomoże. Ale im wiecej tym lepiej. Zazwyczaj juz jedno dobre zabezpiecznenie wystarczy. Po co mają sie męczyc jak obok stoi inne auto bez zabezpieczeń? Ja stosuje 4w1 i koszt tego to max 1000zł -alarm z czujnikiem ruchu -blokada skrzyni najnowszych typow (niestety do nie których modeli aut jest wogóle nie skuteczna-np do e90 automat to lipa, a do manula jest dobra- tak czy siak dobry wytrych i zamek siada) -pstryczek z odcieciem zaplonu bez sygnalizujacych diodek, bo po diodzie dojdą do pstryczka (bardzo dobre-jak dobrze zalożone) -likwidacja zamkow (bardzo dobre) Sa też inne skuteczne -mozna wywalić w inne tajne miejsce wejście od obd. Ja tego nie robię - tę metodę ktoś polecał i wydaje mi sie ok. Nie wiem jak z nowszymi modelami bo tam chyba mozna się łączyć bezprzewodowo -zeder -namierzanie radiowe (bardzo dobre) Takie zabezpieczneia typu stara blokada skrzyni biegów ,czy blokada na kierownicę lub wszelkie fabryczne zabezpieczenia mozna sobie darować.
  21. Jest mi bardzo przykro , z powodu pojawiającego sie nagminnie tematu o kradziezy auta . E90 jest bardzo chodliwym towarem - łatwo je ukraść Chiałbym Wam tym tematem uzmyslowić ,że warto dodatkowo zabezpieczyc auto- AC mogą nie wypłacić z roznych powodow. Wydanie 200-400zł to nie majątek , a sporo daje. Dla przykładu zapodaję 3 filmy na których widac jak to się odbywa- 95% przypadków to włamanie przez zamek- szyb się nie wybija (z wielu powodów) Nie chce mi się wyjasniać dlaczego do kradziezy radia wybija się szybę od strony pasazera, a do kradziezy auta praktycznie nigdy. Włamanie przez zamek daje nam łatwą i tanią mozliwośc zabezpieczenia auta- likiwdacja zamków Prosze zobaczyc i sobie wyobraźic zdziwienie złodzieja gdy patrzy na klamkę, a tam nic nie ma - odpuszcza i szuka nastepnego ŁATWIEJSZEGO celu. Na policji powiedzą Wam ,ze ogromna wiekszośc skraodzionych aut to auta bez jakichkolwiek dodatkowych/nie fabrycznych zabezpieczeń. Każdy lubi łatwochę. Żłodzieje też... po co sie męczyc i ryzykowac tracąc kolejne minuty jak obok stoi setka innych aut bez jakichkolwiek zabezpieczeń? (mam na mysli nie fabryczne zabezpiecznia) Ponoć juz jedno dobre dodatkowe zabezpiecznie skutecznie odstrasza.Likwidacja zamków i dobrze zrobiony i ukryty pstryczek bez diody sygnalizującej, jako odciecie zapłonu to do dzis dzień jedne z najlepszych i najtańszych zabezpieczeń. Na jednym filmie mają tzw PATYK jest to klucz, który pasuje do kazdego auta w danym modelu lub marce. Najczęsciej jednak uzywają wytrychu - zwykłego śrubowkreta
  22. Nie wiem tego , nikt ci na oko przez internet nie stwierdzi co sie akurat w twoim aucie zepsuło trzeba rozebrac motor... Pierscienie mało prawdopodobne, ale jka np jezdziłeś bez oleju , albo na bardzo starym to wszystko jest mozliwe. jak kopci na biało tylko rano??? I wody nie ubywa tylko oleju? to by wskazywało na gumki na zaworach choc i uszczelka pod głowica jest bardzo mozliwa. pierscienie odpadaja bo by ci cały czas kopcil. jak kopci rano i nie rowno pracuje przez chwile a potem jest ok to masz tylko dwa wyjascia- uszczelka głowicy lub gumki na zaworach Ja na twoim miejscu bym narazie nic nie robił , az awaria sie bardziej ukatywni. Będzie łatwiej jednoznacznie ustalic co sie zepsuło- tak czy siak pewnie czeka cie zdejmowanie głowicy. To i tak nie jest droga awaria-bywaja gorsze :) bardzo dokładnie kazdego dnia (jak najcześciej) sprawdzaj poziom wody i oleju. Nagminnie kontroluj temperature wody i uwazaj aby go nie zagrzać. I tyle... mozesz jezdzic, przynajmnjiej narazie. W kazdym razie moze sie okazac ze jeszcze z poł roku pojezdzisz , a moze sie okazac że 3 dni... nie mam informacji do co sprawdzania cisnienia- moze kto inny sie wypowie, ale wnioskuje ze na 90% mozna sprawdzac
  23. Kopcenie rano to zwykle uszczelka, albo gumki na zaworach mogą być w kiepskim stanie. Stawiam na to pierwsze co do awari uszczlki to wariantów jest tyle ile mozna sobie wyobrazic: -olej idzie do wody -woda idzie do oleju -spaliny ida do wody -woda idzie do spalin i tak dalej...
  24. masz rację... No to Cieszymy się, że zaprzestaniesz je tutaj nakręcać :D niezdążylem dopisać ,,chyba'' :D Zacznijmy od tego ,ze nie ma rzeczy , ani jakiegokolwiek zdazenia ,ktore nie moglo by sie zdazyć bo wszystko jest mozliwe. Tak samo mozlie by było zapojektowanie takiego rozrzadu, jak i ukrycie tego faktu. Ale fakt bardziej za prawdopodobne uznaję ,ze była to wpadka - choc mogę sie mylić i wy tak samo ze swoimi przekonaniami na ten temat.
  25. No i w ten sposób dołączyłeś do kłótni ;) Ale akurat ja się w 100% zgadzam z tym co piszesz - jak nic jest to błąd. Szukanie tutaj spiskowych teorii jest bez sensu. masz rację... ... chyba masz....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.