
Patgor
Zarejestrowani-
Postów
162 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Patgor
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 4 z 7
-
A jak sie sprawa ma odnośnie ubezpieczenia auta w leasingu? Czy stawki są bardziej korzystne niż dla osoby fizycznej?
-
Nie sobie udowodniłem, a tobie, że cwaniakowanie na dłuższą metę nie popłaca. Pytałem już wcześniej przez jaki okres kazano ci płacić owe 10,5k zł za X6, ale doczekałem się tylko bezsensownej przechwalanki między tobą a @techniec, kogo to na co nie stać i kto w swoim życiu więcej samochodów leasingował. Trzymajmy się faktów/przykładów z życia wziętych i nie sprowadzajmy naszej rozmowy do poziomu widocznego w 90% wątków na polskich forach, gdzie każdy na siłę udowadnia wszystkim na około wyższość swojego rozumowania nad pozostałymi uczestnikami rozmowy. Ad rem... :cool2:
-
Sam sobie przeczysz kolego. Albo rata nie ma żadnego odniesienia do kosztów, albo stanowi znaczący (w zależności od długości leasingowania czyli ilości okresów spłaty) czynnik, jak to przedstawiłeś w swoim uproszczonym równaniu. Jeśli rata wynosi 10tyś, to ile kosztowało auto? Proszę, widełki chociaż. Człowieku, zaczynasz niestety powoli gadać od rzeczy. Rata leasingowa * liczba okresów płatności to w podstawa obliczenia kosztów leasingu. Jeszcze nawet sam się wykłócasz, że nawet wkład własny w wysokości 25% niczego nie zmienia. Czepiasz się, że podałeś tylko wysokość miesięcznej raty bez ilości okresów? Przecież ja się od razu zapytałem ile tych okresów było, by ocenić czy rzeczywiście leasing wychodził drogo czy nie więc nie traktuj ludzi jak dzieci. Jeśli koniecznie chcesz, bym podał ci widełki (bez znajomości ilości okresów) to proszę bardzo: - miesięczna rata leasingowa: 10 tyś zł - minimalny kosz auta: 240tyś zł (jako że minimalny okres leasingu operacyjnego to 24 miesiące) - maksymalny koszt auta (przy założeniu, że kupujesz auto produkowane seryjnie a nie kolekcjonerskie): ok 9,300,000 zł (Bugatti Veyron 16.4 Grand Sport Vitesse) Jak już zaspokoiłem twoją ciekawość to proponuję przestać się wygłupiać i wrócić do poważnej rozmowy.
-
Sam sobie przeczysz kolego. Albo rata nie ma żadnego odniesienia do kosztów, albo stanowi znaczący (w zależności od długości leasingowania czyli ilości okresów spłaty) czynnik, jak to przedstawiłeś w swoim uproszczonym równaniu.
-
Chyba nie masz zielonego pojęcia o finansowaniu samochodów, co? :) A na ile lat ten leasing?
-
Przestań już reklamować te kredyty, bo się niedobrze robi. Moimi zarobkami też się nie interesuj, bo ja się nie pytam, ile dostajesz kieszonkowego. Pisałem, że na zachodzie ludzie wydają do 50% rocznych zarobków na auto (gotówka bądź kredyt jak wolisz). Weź pod uwagę, że w większości przypadków ludzie sprzedają stary samochód, by kupić nowy, co mniej więcej podwaja ich wkład pieniężny (bo przecież nikt nie sprzedaje 10 Yarisa, by kupić M5). Kupić samochód na 20 lat? A to jakikolwiek nowo wyprodukowany wóz w dzisiejszych czasach wytrzyma?? :mrgreen: Widzę, że w ogóle nie bierzesz również pod uwagę zmian w życiu prywatnym (rodzina, dzieci). Spoko, poczekaj aż dorośniesz i się ożenisz, a pewnego pięknego dnia żona po 3 latach twojego oszczędzania na "wymarzony" 6GC zakomunikuje ci, że kupujecie Renault Scenic, bo jej się łatwiej do takiego z dzieciakami zapakować :norty:
-
Niemcy na autostradach sobie folgują, ale i tak nie jeżdżą szybciej niż+30km/h ponad limit. Na drogach krajowych i w miastach jeżdżą przepisowo. To samo tyczy się Belgów, Francuzów, Luksemburczyków Irlandczyków, Duńczyków i Holendrów (ci ostatni nawet na autostradach trzymają się limitów). Z tymi nacjami najczęściej obcuję/obcowałem na drogach stąd moje 3 grosze.
-
To raczej mało realne. Kredyt/leasing na auto bierze się na maks 6 lat, choć najpopularniejszy chyba jest 3 letni. 6 lat to 20tys co rok plus odsetki, czyli powiedzmy niecałe 24tys, ok 2tys na miesiac. Nie możesz mieć raty 2tys/m-c zarabiając 3tys, obojętnie czy ojro, boliviano czy dolarów namibijskich. To jest prosta matematyka. Jeśli policzysz sobie że na 3 letnim leasingu możesz wziąć ok 1/3 wypłaty raty, to wyjdzie Ci, że stać Cię może na auto typu Skoda Octavia. Oj, ja bym tak w to nie wierzył. Wiele takich mitów o tym, jak to polscy kierowcy są źli a na zachodzie cudowni słyszałem, albo że Polacy najbardziej narzekają na świecie, że u nas żadnej kultury nie ma, itp itd, a koniec końców okazywało się, że w Polsce bardzo wiele rzeczy wygląda lepiej niż na zachodzie. Dobrze Sławomirze wyliczyłeś, powiem więcej, nikt kto zarabia nawet 6tyś EUR netto, nie kupuje samochodu za 120 tyś EUR, bo go zwyczajnie na to nie stać. Zazwyczaj ludzie wydają do 50% netto swoich rocznych zarobków na samochód, a co bardziej „szaleni” 75%. Odnośnie zachowania polskich kierowców na zachodzie to niestety wiele w tym prawdy. Każdy nawet najzagorzalszy przeciwnik wszelkiego rodzaju ograniczeń prędkości przechodzi niewyobrażalną metamorfozę jak przedostaje się na drugi brzeg Odry. Ileż to już razy dojeżdżając do Zgorzelca tudzież Świecka jechałem sobie w grzecznej kolumnie Polaków, by po przekroczeniu granicy, nie wiedzieć czemu znaleźć się w Destruction Derby….
-
Znalazłem w końcu trochę czasu na wymianę grilla i pomalowanie końcówek wydechu. Nadal nie znalazłem żadnego godnego zaufania zakładu do przyciemniania szyb. Chyba przyjdzie mi wrócić do tematu dopiero w Polsce... http://i61.tinypic.com/2hod8js.jpg http://i62.tinypic.com/2q2l3s4.jpg Zaczynam powoli zastanawiać się nad zestawem felg i opon na zimę (wiem że trochę wcześnie, ale wolę się rozejrzeć teraz na spokojnie). Z samochodem dostałem zestaw zimowy na felgach 450 style, opony Continental 255/50r19, ale jakoś wizualnie mi nie pasują do mojego samochodu. Myślałem chwilę, czy by nie dokupić jeszcze jednego kompletu 20calowych 491, tylko po pierwsze obawiam się trochę jak tak szerokie opony będą się sprawowały na śniegu (głównie tył 315, bo przód 275 wydaje mi się ok), a po drugie chciałbym by jednak zestaw zimowy różnił się troszkę od letniego. W związku z tym chciałem się zapytać was o poradę. Chodzą mi po głowie: http://www.wolfrace.com/shop/product_images/large/gtp-blk.jpg Wolfrace Wolf Design GTP Alloy Wheel Size: 20 x 9 Offset (ET): 35 Tyre Size: 255/45R20 http://www.wolfrace.com/shop/product_images/large/raptr_blk.jpg Alutec Raptr Alloy Wheel Size: 20 x 8.5 Offset (ET): 35 Tyre Size: 255/45R20 http://www.wolfrace.com/shop/product_images/large/assassin_all_black.jpg WOLFRACE EUROSPORT ASSASSIN GLOSS BLACK Alloy Wheel Size: 20 x 8.5 Offset (ET): 35 Tyre Size: 255/45R20 Generalnie jak widzicie preferuję czarne felgi, najlepiej pełny połysk. Zastanawiam się też czy zamiast proponowanych opon weszłyby 275/40R20? Wszelkie rady mile widziane.
-
Rzeczywiście istnieje, ale ponoć jest jeszcze mało popularne ergo drogie (drożdze od firmowego). Z czasem pewnie będzie dobrą alternatywą dla kredytów.
-
@Sławomir, dużo prawdy w tym co piszesz. Moją intencją nie było hejtowanie przedsiębiorców, tylko uświadomienie pozerom, że tak na prawdę to nie ma się czym chwalić. Pozdrawiam wszystkich przedsiębiorców i etatowców, którym sodówa nie uderzyła do głowy :cool2:
-
Człowieku, proszę cię nie zaśmiecaj wątku!
-
Z całym szacunkiem, ale glupoty to ty teraz piszesz. Firma która płaci może przeznaczyć miesięcznie ok 22k na pracowanika, nie płaci mu brutto 20k i nie dorzuca leasingu za 6k.
-
"Let's agree to disagree"... :cool2: Właśnie o to chodzi, że ja nikomu nie żałuję i naprawdę cieszę się, że coraz więcej Polaków stać na lepsze życie. Po prostu chciałbym, by każdy zdał sobie sprawę z tego ile tak naprawdę kosztuje kupno samochodu vs. jego leasingowanie. Kilka lat temu przeszedłem z etatu na DG i naprawdę przez długi czas banan nie schodził mi z ust przy analizowaniu wszystkich benefitów. Przy obecnym poziomie doświadczenia i sytuacji rodzinnej bardziej opłaca mi się jednak siedzenie na etacie...
-
Co do pozerów to przyznam ci rację, choć dalej uważam, że na przedsiębiorcę łatwiej trafić :) Etatowcy mają jednak sporo racji twierdząc, że leasing spłaca się sam. Jeśli moje przykładowe wyliczenia są poprawne, wychodzi na to, że przy takich samych dochodach brutto przedsiębiorcy biorą na rękę dużo więcej właśnie dzięki mniejszym podatkom i składkom ZUS. I niech mi tu nikt nie wyjeżdża z tekstem, że przedsiębiorca musi się nieźle namęczyć na 20k zł. Etatowiec za takie pieniądze też siedzi w pracy znacznie dłużej niż wymagane 8 godzin (a przynajmniej każdy z moich kolegów po fachu...)
-
Wracając do tematu to już teraz rozumiem, dlaczego lwia część aut luksusowych w naszym kraju jest leasingowana. Po prostu samochód jest „bonusem” za prowadzenie działalności i nijak się ma do kosztów ponoszonych przez kupców pracujących na etacie. Z moich obserwacji niestety wynika, że niektórzy „byznesmeni” zdają się o powyższym zapominać i każde zerknięcie na ich leasingowane cudo przez „szarych obywateli” winduje ich i tak już wygórowane ego :duh: . Trochę więcej pokory by się przydało.
-
Zgadzam się, ludzi urodzonych na początku lat 80tych uczono jeszcze konstruktywnego myślenia w szkołach.
-
Panowie, chcialem tylko poinformowac, ze dyskusja wyzszosci leasingu nad zakupem prywatnym zostala przeniesiona tu: viewtopic.php?f=19&t=277666
-
Popieram:)
-
Dzięki wszystkim za szczegółową analizę i "niedogodności" związane z leasingowaniem aut. Poniżej przygotowałem swoje zestawienie więc byłbym wdzięczny, jakby ktoś szybko rzucił okiem i potwierdził, że moje rozumowanie jest poprawne: Zobrazujmy zalety kupna samochodu vs. leasingowania. Podstawowe założenia 1. Auto warte 450.000zł brutto (ok. 366.000 netto) 2. Zarobki brutto na etacie - 20.000zł miesięcznie 3. Zarobki netto na etacie - średnio 13.161zł 4. Odpowiednik zarobków przy własnej działalności (np. freelancing) to całkowity koszt dla pracodawcy (przy 20.000zł jest to średnio 22.479zł) 5. 5 letni leasing samochodu wartego 366.000 netto to 6.130zł miesięcznie 6. Po wrzuceniu w koszty leasingu właściciel firmy ma miesięczny przychód w wysokości (22.479 - 6.130) * (1-19%) = 13.243 zł 7. Pomijam koszty ubezpieczenia, bo tylko kamikadze nie bierze AC dla tak drogiego auta... Wychodzi na to, że Pan właściciel firmy leasingując samochód ma podobne przychodi jak Pan Kowalski bez samochodu. Zgadzacie się z powyższym?
-
Niech założą działalność, wtedy wezmą samochód w leasing i nie będą musieli nic płacić, bo zapłaci za nich działalność :shock: jak to powszechnie uważają osoby na etacie. Samochód w firmie to koszty pomniejszone o 19% i odliczone od podatku/zysku (no i połowa Vatu, który i tak trzeba zwrócić w odpowiedniej wysokości przy sprzedaży auta) więc między nowym X5, a np Rav 4 jeszcze trochę różnicy jest pomimo tego wielkiego odliczenia. Czyli ile tak naprawdę kosztuje samochód w leasingu? Czy nie jest tak, że koszt leasingu wrzuca się w koszty w firmie i tym samym płacy mniejsze podatki? Normalny człek na etacie to najpierw jeszcze musi uzbierać pieniądze na samochód, które to zanim trafią do jego kieszeni, zostaną odpowiednio opodatkowane więc wychodzi na to, że leasing jest dużo tańszy...
-
To jest pakiet opcji, gdzie masz Navi pro, usługi ConnectedDrive, rozszerzoną deskę i chyba rozszerzony BT. A no to zmienia postać rzeczy:) już myślałem, ze ja jakieś durne aplikacje sobie tyle życzą...:) A tak nawiasem mówiąc to rozszerzony BT da się zakodowaćz tego co piszą na zagranicznych forach.
-
Nigdy nie pojmę, dlaczego BMW tak ogranicza swobodę w dopieraniu kolorystyki, zarówno na zewnątrz jak i w środku. Co komu szkodzi, że ktoś chce mieć np. Brązową x5 w m pakiecie???
-
No fakt, zapomniałem o połączeniu skóry i alcantary :duh: . Generalnie przy skórzanych siedzeniach dopłata do komfortów nie jest duża, ale w tym wypadku to przyznam, że nawet nie liczyłem co i jak. Jeśli chodzi o dźwięk to moim zdaniem jest przepaść między standardowymi głośnikami a HK i już zdecydowanie mniejsza różnica między HK i BO. HK to bardzo rozsądny kompromis.
-
4-strefowa klimatyzacja to moim zdaniem zbędny wydatek, bez niej i tak masz z tyłu nawiewy. Na dzieciakach na pewno większe wrażenie zrobiłby dach panoramiczny:) Przy silniku 25d poważnie bym się zastanowił czy 20calowe koła są potrzebne, bo samochód może być mułowaty (275 przód, 315 tył). Jakie fotele były w testowanym egzemplarzu? Z twojej konfiguracji wynika, że masz fotele sportowe, pomyślałbym nad komfortami. Connected Drive advanced za 14tyś??? W życiu!
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 4 z 7