Skocz do zawartości

lookaszus

Zarejestrowani
  • Postów

    111
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez lookaszus

  1. Sprawa korekt jest rozwiązana :) , ale w bardzo dziwny sposób. Otóż niedawno były ujemne temperatury, odpaliłem auto, lekki spadek obrotów i wywaliło check i eml. Samochód w ogóle nie reagował na dodanie gazu. Błędy z inpy to pompa powietrza wtórnego na banku 1 i 2, błąd na wałku ssącym oraz czujnik położenia przepustnicy. Po odpięciu i przedmuchaniu wtyczki od przepustnicy wszystko wróciło do normy, nawet wspomniane adaptacje. Czy przepustnica może być związana z kotektami i ich wysokością czy to tylko przypadek? Ktoś coś?
  2. A jak zdejmiesz zewnętrzną listwę zgarniającą to jest tak samo?
  3. Skasowałem wszystkie adaptacje i postanowiłem zrobić jakieś 10km. W trakcie jazdy zerkałem na krótkotrwałe korekty addytywne i były na 0, ale to pewnie zasługa kasowania. Auto jeździło jakby lepiej choć to pewnie efekt placebo. Po zaparkowaniu samochodu sprawdziłem parametry jeszcze raz i ku mojemu rozczarowaniu z poprzednich 3.47 korekty skoczyły do 4.1, a w pamięci sterownika zapisały się błędy 2760 oraz 2761 dotyczące pompy powietrza wtórnego. Jakieś sugestie? Zważywszy, że poprzednie błędy nie powracają. Edit Chcę sprawdzić czy auto nie zasysa lewego powietrza. Czy jak zatkam wlot puszki z filtrem potwietrza to silnik powinien zgasnąć, czy muszę zrobić to bezpośrednio na przepustnicy?
  4. Ja obstawiam że na dole. Dostęp prosty i szybki.
  5. To jest typowa usterka zamka bagażnika w turasach. Ja miałem to samo. Zamek czasami działał, ale w końcu przestał. Wymiana na używkę rozwiązała problem. Możesz klapę otwierać awaryjnie od środka.
  6. lookaszus

    N42 vanos Aisin

    Dlaczego takie promocje nie pojawiły się w zeszłym roku to nie bawiłbym się w używkę. Swoją drogą to już taka opcja powinna pojawić się dawno temu, bo rosnąca cena w serwisie z 900 do 1600 to kpina jak na część do starego auta, a tu masz dwa za cenę jednego.
  7. Czy dziurawy tłumik może powodować przypadłości mojego auta? Ostatnio podczas mycia silnika okazało się, że końcowy ma dziurę i nie jestem pewien, ale przedostatni również. Ogólnie auto "pierdzi" głośniej od innych n42 jakie widziałem. Edit: To robi się śmieszne. Ostatnio jak wracałem z pracy auto nagle straciło moc w całym zakresie. Po jakimś czasie od zgaszenia już było normalnie i do tej pory nie powróciło. W pamięci został błąd 2781, czyli czujnik wałka ssącego. Inne błędy nie powracają. Temat wydechu olewam, ale czy takie kolejne następstwa nie są w jakiś magiczny sposób ze sobą powiązane? Edit 2: Przypomniałem sobie, że miałem w piwnicy stary czujnik wałka rozrządu. W sumie nie wiedziałem czy jest dobry, ale postanowiłem dziś zrobić testy. Z odpiętym czujnikiem auto nie odpala. Z obecnym czujnikiem kąt (ustawienia wałka ssącego?- wartość z analog 4) wynosi 118,6 lub 119,5. Ze starym 120,3 i jest już z wykrzyknikiem. Pytanie, to jaka powinina być wartość domyślna? Czy to wina samych czujników (nie starczyło mi światła dnia by podmienić z wydechowym), a może vanos jest do wymiany lub przestawiony rozrząd, rozjechane adaptacje?
  8. LPG nie praktykuję, a pewnie będę musiał komuś zlecić znalezienie dziury, bo spryskałem samostartem to co mogłem w okolicy dolotu i żadnego podskoku obrotów.
  9. Czy korekta addatywna nie jest przypadkiem za wysoka? http://imageshack.com/a/img923/3885/pUDcfc.jpg Jeśli tak, to co może być przyczyną? Nieszczelność? Poprzedni post nieedytowany dla przesunięcia tematu.
  10. Błąd pojawia się sporadycznie/nieregularnie. Konstrukcja czujnika raczej wyklucza jego sprawne wyczyszczenie. Troche wymaczałem go w spirytusie, a i tak patyczkiem do uszu później z wnętrza ściągnąłem trochę brudu z wnętrza gdzie mogłem sięgnąć.
  11. Kompresja nie była sprawdzana. Ostatnio wymieniany był olej i silnik jest zapocony dookoła uszczelki misy ( wymieniona w zeszłym roku) i troche powyżej. W tygodniu umyję silnik i zobaczę gdzie to ucieka. Mam też inne pytanie odnośnie błędu 27b8. Wyjąłem ten map sensor bo podejrzewałem że jest w oleju (zdaje się przez odme troche oleju szło w kolektor?) i w środku czujnika są jakby kropelki (możliwe że oleju). Pytanie to czym go wyczyścić? Nafta? Spirytus? Środek do przepływek?
  12. Miałem nadzieję, że ktoś mnie tak pocieszy. :wink: Jeśli będą to pierścienie to pewnie pojeżdżę trochę i zostawię to następnemu właścicielowi, czy może zrobić płukankę przy wymianie oleju bo zbliża się termin? Rocznie robię przebiegi 8-9 tys. km wiec litr na pół roku jestem w stanie znieść :8). Mam też dziwne wrażenie, że ten błąd i znikający olej będą ze sobą powiązane. Co do kosztów to wałek 280zł (jakby co to zostały mi dźwigienki pośrednie jak byt ktoś potrzebował) i robota 400zł bo uszczelkę miałem prawie nową i niezniszczoną przez co można było zakładać ją jeszcze raz i zaoszczędzić ok 250zł. Czuję że jestem blisko rozwiązania problemów, bądź kupna innego auta :wink:
  13. Pomiaru kompresji nie robiłem, ale dwa lata temu jak robiona była głowica, przeprowadzono próbę olejową i wszystko było w porządku. Co do lewego powietrza to robiłem próbę z plakiem w okolicy kolektora i przepustnicy ale obroty nie rosły. Warto spróbować zatkać dolot i patrzeć czy silnik zgasł? Bawić się samemu, czy lepiej komuś to zlecić co ma więcej czasu? Aha i jest jeszcze jedna kwestia, auto zjada mi ok. litr oleju na jakieś 4000 km, choć do tej pory zrobione zostały uszczelniacze, uszczelki pompy vacuum, pokrywy zaworów, głowicy, podstawy filtra oleju, misy i ostatnio odma. Może to też jakaś podpowiedź?
  14. Trochę pojeździłem i euforia była nieco na wyrost. Faktycznie obroty nie opadają po dodaniu gazu, ale...: -na zimnym silniku przy dojeżdżaniu do świateł podczas wciskania sprzęgła opadają obroty do ok. 600 i wracają na 1000, -po gwałtownym dodaniu gazu silnik zaczyna nieco buczeć i powoli się rozpędza, -na ciepłym silniku opadania obrotów nie ma, buczenie występuje, rozpędza się trochę lepiej. W końcu też zainstalowałem INPE i sprawdziłem błędy. Występuje jeden i się powtarza i wraca po skasowaniu, a mianowicie 27B8. Czy można sprawdzić poprzez inpę wskazania czujnika różnicy ciśnień w kolektorze ssącym? Może wystarczy go tylko przeczyścić. Miał ktoś już z czymś podobnym do czynienia? Za wszelkie uwagi i podpowiedzi z góry dziękuję.
  15. Przyznam, że widziałem reklamę na innym forum, ale uznałem to za błąd. Kolejne pytanie, czy jest to w ogóle opłacalne?
  16. Jest jakiś sposób? Bo z tego co wiem, zespoły regulacyjne w n42 i n46 nie mają żadnych uszczelek. Jeśli się mylę to by nie robić offtopu proszę o info na pw.
  17. W n42 vanosów nie da się regenerować. Póki auto nie zostanie podpięte pod kompa to jest wróżenie z fusów, szczególnie przy tym silniku.
  18. DISA sprawdzona i jest ok. Ja obstawiam jakieś uszkodzenie mechaniczne któregoś elementu wałka mimośrodowego. Ciekawym jest fakt, że sam mogę doprowadzić do tego, że wyłączy się system VVT poprzez kilkukrotne lekkie naciśnięcie gazu. Auto zdławi się kilkukrotnie i przechodzi na sterowanie przepustnicą. Wtedy reaguje na gaz poprawnie, ale ma sporo mniej mocy. Wałek (używany) już mam i w poniedziałek obejrzy go mechanik, jeśli będzie ok, to będę umawiał się na robotę. Z przeprowadzonej naprawy na pewno zdam relację. Edit: Auto odebrane. Wymieniony został sam wałek. Przejechałem tylko kilkanaście kilometrów i widzę, że samochód nie ma zamulenia w dolnej części obrotów i nie czuć nierównych obrotów przy przejściu z działania przepustnicy na vvt. Trochę pojeżdżę i napiszę coś więcej.
  19. Odświeżam temat. Czy spotkał się ktoś z problemem zaworu/siłownika (klapek?) w kolektorze ssącym. Jest to kolejny etap "testów" bo cały czas jest w sterowniku błąd składu mieszanki (za uboga mieszanka), a pomysłów brak. Zastanawiam się też nad potencjometrem pedału gazu- jest plug and play, czy trzeba przeprowadzać adaptację?
  20. Oczywiście, że tak, ale o tym jest mnóstwo tematów włącznie z tym jak przeprowadzić test. Pozostawić na biegu jałowym na kilka, kilkanaście minut, a potem gaz do dechy i jak strzeli biało-niebieskim dymem to na 99% bedą uszczelniacze. Ja od siebie dodam, że u mnie podczas normalnej jazdy w ogóle dymka nie puszczał.
  21. Ja mogę napisać na swoim przykładzie, że odme też wypada wymienić. Miałem robione uszczelniacze i nie auto nie brało oleju przez około rok, a potem musiałem dolewać pół litra na 2-3 tysiące km. Po wymianie odmy póki co spokój, a siedziała jeszcze fabryczna i po wyjęciu wydawała się być szczelna.
  22. Zdjęcie poprawione, mam nadzięję że będzie bardziej czytelne. Co do załamań momentu to nie jest to odczuwalne tak jak wygląda, ale coś jest na rzeczy. Sprzedawać nie mam zamiaru bo sporo funduszy w niego wsadziłem, najbardziej mi przeszkadza te przymulenie, ale miałem okazję przejechać się innym n42 i było tak samo. Ogólnie to trudno znaleć w sieci jakiś wykres do porównania.
  23. Odgrzewam kotleta. Otóż pompa nie została sprawdzona, a wyczyszczone wtryskiwacze (3 i 4 się zacinały) nie wniosło to żadnej poprawy jeśli chodzi o pracę silnika i nawet check powraca co jakiś czas :x Będąc ciekawym, czy jednak nie szukam dziury w całym (bo N42 to pomiot niemieckiego szatana i wszystko co złe jest złe i sprzedaj go w p....u) przejechałem się na hamownię (w sumie to było też zalecenie mechanika). Auto zostało zmierzone dwa razy, ale wziąłem ten wydruk na którym dokładnie widać o co mi chodzi, a tak to osiągi są niedaleko od serii: http://zapodaj.net/images/6eba43248d35f.jpg Jak ktoś jest obeznany i coś mu wykres podpowie (poza dołkiem na początku jak się dociśnie pedał gazu) to proszę o jakies sugestie. Bo nie wiem czy sama krzywa momentu nie powinna byc bardziej gładka?
  24. Kompletny to znaczy razem z układem zawieszenia i hamowania, czy piszesz o samym silniku z osprzętem? Zgadzam się z przedmówcą najpierw wymień uszczelniacze i odmę. Ja na początku zrobiłem same uszczelniacze, a odma była niby ok i ostatnio beta zaczęła mi pobierać około pół litra na 2 tysiące kilometrów. Odma zmieniona (stara była jeszcze fabryczna) i póki co przejechałem z 600-700km i nie zauważyłem ubytków oleju.
  25. Jak sobie sprawdzisz w jakich autach występowała to zobaczysz. że w wielu nowszych. Duże prawdopodobieńswo, że trafisz lepsza sztukę z czegoś świeższego. Mi już tylko obudowa została do wymiany, ale jakoś się już chyba przyzwyczaiłem do porannego klekotnięcia (miłe jest zaskoczenie jak tego dźwięku nie ma :D ).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.