edek.by

Po raz kolejny widzę, że w tym kraju liczy się tylko cena. I to jak najniższa. Każdy chce mieć zayebistą furę w idealnym stanie z najmocniejszym seryjnym motorem za psie pieniądze. Poszukiwacze okazji - to dlaczego nie kupujecie tych z allegro po 20 koła? Co, stan nieodpowiedni? Nie ma skórki, m-pakietu? Albo się okazuje, że zespawana z 2? Ale nie, to nic nie daje do myślenia, dalej grzebiecie w tym syfie w nadziei, że znajdziecie perełkę. Allegro stało się wyznacznikiem cen, ale nikt się zastanawia, dlaczego te "igły" po sprowadzeniu i z doliczeniem marży handlarza kosztują taniej niż w DE. To kurczę idealny biznes można kręcić - bierzesz igiełkę z allegro i z powrotem do Niemiec, żeby przytulić 2-3k euro. Problem w tym, że żaden niemiec nie skusi się na takie padło. Ale Polak zawsze najmądrzejszy, w cenie dobrej e46 już szuka okazjonalnej e90, ba nawet marzy o e92. A później narzeka, że coś tam puka, stuka, buja, ciągnie w lewo prawo czy ma 2 warstwy lakieru. Owszem, można znaleźć dobrego przedlifta za mniej niż 30k. Ale w przypadku Ci czy polifta to marzenia ściętej głowy. Sam oglądałem 330 za 30k i były kombinowane. Mi było szkoda swojej kasy. Jak wam nie szkoda waszej - kupujcie okazję i cieszcie się allegrowymi perełkami i pompujcie w nie pieniądze, albo i nie - sprzedawajcie po pół roku kolejnemu jeleniowi, jak zrozumiecie, że to była wtopa.

I co, wyciągnąłeś jakieś wnioski? :mrgreen:

Polift coupe z najmocniejszą jednostką za 25k :mad2: CCC :cry2: Człowieku, zacznij myśleć! Skorzystaj z rad Zenka i sprawdź ile takie auta z takim wyposażeniem kosztują w DE! A jak nic Ci to nie da do myślenia to zajrzyj do galerii e46 i zerknij na samochód kolegi Jacka - może Ci powie grzecznie ile go kosztował i ile jeszcze w niego zainwestował. Jeśli to cudo z ogłoszenia jest w idealnym stanie, to co ma napisać Jacek o swoim? Nówka nieśmigana? Ponadto, z jeśli mnie oczy nie mylą, to na smartfonie tylne lampy nie wyglądają na ori.

Ogłoszenie już nieaktywne :norty:

Gazować taki silnik, ludzie :duh: A i tak najlepsze w tym aucie są felgi :mrgreen:

Koszty sprowadzenia, instalacji, akcyza, zarobek handlarza i po tym wszystkim auto kosztuje jak jedno z tańszych w DE :duh: Jeszcze jedno pytanie do założyciela - dowiadywałeś się o bolączkach tego modelu, silnika? Obstawiam, że nie. Poza tym nie widzę w VINie wpisu o białych kierunkach i ori radyjko wymieniono na jakiś badziew.

Chromy czy Shadow Line (listwy wokół szyb) zależały od wyboru właściciela. Nie należy też mylić Shadow Line Hohglanz ze zwykłym czarnym platikiem. Shadow był opcją droższą. Występował niezależnie od nadwozia, ale zawsze z fabrycznym m-pakietem. Co do zegarów to do końca nie wiem. Widzę ponadto, że apetyt rośnie - z każdym postem większy silnik ;) Poczytaj sobie o silnikach M54B30, żebyś dobrze przeliczył siły na zamiary i nie był później zdzwiony i rozczarowany. Str. 100 tego wątku, wypowiedź kolegi Qweta.

Rozkoduj jescze VIN zgodnie z regulaminem.

Ciekawa historyjka w temacie: http://www.zlomnik.pl/index.php/2014/07/16/o-panu-slawku-i-jego-e61/. Nie wiedziałem, czy się śmiać czy płakać :mrgreen:

Na polskim rynku liczy się tylko cena i marka samochodu: "preztiżowy" samochód za psie pieniądze i Polak jest zadowolony :8)

Popraw nazwę tematu zgodnie z regulaminem. Koledzy już chyba odsyłali do niego.

Cena odpowiednia do stanu. W tej kwocie zadbanej r6 możesz szukać długo, oj długo. Szukaj takich, które nie są dopiero co sprowadzone na handel. Zaglądaj na forumową giełdę.

Najważniejsze, że hajs się zgadza! :cool2:

No dobra, z oponami to może przesadziłem. Średnia cena na pirelli czy goodyear na oponeo to nieco ponad 400zl za 225/45/17, r18 jeszcze droższe, więc ok 2k z dostawą trzeba liczyć. Jednak dla mnie dbanie o samchód to nie tylko wymiana oleju po 20k, czy klocków jak już zacisk zaczyna o tarczę trzeć, ale też kosmetyki i inne pierdoły. Ale każdy ma inne podejście do motoryzacji. Jak mi znajdziesz 328ci za 16k nie padło, to go chętnie kupię :mrgreen:

kuba, jeśli uważasz, że z doprowadzeniem 15-letniego BMW zamkniesz się w 5k kosztów - to zazdroszczę optymistycznego podeścia do sprawy :cool2: wiadomo, że wszystko zależy od progu bólu, a Polak jak nie kupi tanio to jest frajerem, ale same opony to koszt 2-3k, więc o czym my mówimy? Wracając do auta - sporo rzeczy, które w każdym samchodzie trzeba będzie ogarniać, już zrobiono, więc koszty odpadają. Fakt, cena nie jest niska, ale moim zdaniem warto zweryfikować czy samochód jest wart tych pieniędzy.

Nie kupiłbyś, bo...? Na smartfonie za dużo szczegółów nie widać, ale samochód nie wygląda źle moim zdaniem. Jeśli założyciel tematu nie ma daleko, to można się pofatygować obejrzeć. Sprzedawca nie zaznaczył, że bezwypadkowy, więc może dobrze zna historię auta. A co do poszukiwania 330ci - za taką kasę ideału i tak nie znajdziesz.

Zmień tylne lampy na poliftowe, żeby była jakaś logika.

Swoją drogą możesz mieć przygody z odsprzedażą - Ci po lifcie i 2,8 pod maską :norty: będziesz musiał trafić na miłośników takich kombinacji.

Kolego Robson, jesteś wyjątkiem ;)

Parę postów wyżej pisałem o tym, że jest inny dział do takich tematów. Ale ludziom nie chce się nawet strony z tego wątku przeczytać, nie mówiąc już o całości. A później jak już się wysilą i założą temat w odpowiednim dziale i się wykosztują na telefon po VIN, to siedzą i tygodniami ciągną wątek bo leń ruszyć tyłek żeby auto obejrzeć, nawet jak koledzy wszystko wyłożą na tacy o aucie :mad2:

Kolego, zorientuj się jakie są koszty porządnie zrobionego swapa, nie w stodole tylko w profesjonalnej firmie i ile to zachodu. Do tego angol. Ciekawe, czy ma w ogóle coś ori. Ja bym za takimi samochodami nawet się nie rozglądał, ale kto co lubi.

Kontrolka silnika powinna gasnąć dopiero po odpaleniu auta. EML po kilku sekundach po przekręceniu kluczyka w pozycję 1. Odpalać w zdrowym aucie należy po zgaśnięciu kontrolki EML (tak przynajmniej piszą na forach).

Kolego peter, do oceny konkretnych ogłoszeń jest specjalny dział na forum. Wrzucanie tutaj samochodu bez VINu nie ma sensu - po jakimś czasie ogłoszenie wygaśnie i ktoś później będzie czytał dywagacje o aucie, na które nawet nie może spojrzeć.

Na razie dolałem 1l na prawie 4,5k km. Olej 5w30 ori BMW.

Co do zrywności - to jest benzyna bez suszarki czy kompresora, może ciekawsze wrażenia byłyby w kopciuchu. Miałem okazję niedawno przewieźć się jakimś nowym peżotem, 1,6 w dieslu. Przyśpieszenie było czuć całkiem nieźle od niskich obrotów, nawet byłem zaskoczony, że ta puszka tak potrafi. Niestety po 3tys. było już wielkie rozczarowanie :mrgreen: