Skocz do zawartości

pascal_poznan

Zarejestrowani
  • Postów

    213
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez pascal_poznan

  1. Wg mnie wazniejsze jest znalezienie dobrego egzemplarza niz szukanie roznic miedzy silnikami.
  2. Mialem kiedys dzwne dzwieki w e60 lci. Jednoczesnie klimanie chciala chlodzic. Okazalo sie, ze uszkodzilo sie laczenie rurki z "nagrzewnica" (skraplacz to sie nazywa?) ta od klimatyzacji. Pewnie u Ciebie to cos zupelnie innego, ale pisze o tym, zebys wiedzial, ze przyczyna moze nie byc tam, gdzie sie jej spodziewamy ;)
  3. Znajac kwote chcialem okreslic sensownosc i zaproponowac inne rozwiazanie. Wg mnie to ma maly sens, bo nawet jesli bedziesz mial wzmacniacz HiFi za darmo, to trzeba przy tym spedzic troche pracy, a efekt nie bedzie dobry. Wzmacniacz z HiFi nie daje mozliwosci regulacji, a glosniki od stereo sa kiepskie, nie maja tweeterow i te pod siedzeniami maja maja małą średnicę i bardzo małą obciążalność. Efekt warty pracy osiągniesz zamieniajac głośniki w przednich drzwiach, tweetery i te pod siedzeniami od HiFi Pro (Logic7). Twertery sa tam dosc kiepskie - Oczywiscie lepiej byłoby zamienic głośniki na jeszcze lepsze, ale będzie to droższe. Do tego wzmacniacz czterokanałowy, gdzie dwa kanały na drzwi + tweetery, a drugie dwa na te pod siedzeniami. Prawie nowy taki Wzmacniacz Alpine można czasem trafić na Allegro za 300zl. Wazne, zeby nie byl stary i zeby mial plynna regulacje zwrotnic HPF i LPF. Uzyskasz w ren sposob znacznie potezniejszy dzwiek niz w HiFi. Oczywiscie "radio" trzeba przekodowac na HiFi, zeby sygnal pozbawic wzmonien czwsci pasma, obnizyc napiecie sygnalu i znormaliziwac glosnosc gongow itp.
  4. Ile $ będzie kosztować ta operacja? Co z głośnikami? Chcesz dołożyć wzmacniacz od HiFi, a głośniki pozostawić te, które masz?
  5. Ja podlaczylem remote do kabelka wlaczajacego wzmacniacz antenowy. Rzuc okiem na moj post w dziale e90 - dolaczalem nawet zdjecia. Dziala juz to u mnie jakis czas bezawaryjnie. W ten sposob masz wzmacniacz wlaczony od momentu otwarcia auta, a nigdy nie bedzie wlaczony dluzej niz powinien, nawet przy otwartym samochodzie bez Twojej aktywnosci napiecie tam zniknie po kilku minutach. To porzadny sposob na rozwiazanie problemu remote. W jednych samochodach ten kabelek idzie z prawej strony auta, a w innych z lewej.
  6. Czytalem ten watek tylko do pewnego momentu, bo czesto temat schodzil na (DLA MNIE) malo znaczace szczegoliki. Na codzien jezdze M57 z automatem N47 z manualem. Nie chce porownywac osiagow, bo w obu przypadkach ograniczeniem w jezdzie po dwukierunkowych drogach jest rozsadek, umiejetnosci i posiadanie pasazerow lub nie. Te czynniki maja znacznie wiekszy wplyw na czas dotarcia do pkt B niz ktory z tych silnikow ma auto, mimo ze roznica mocy ojest bardzo duza. Moc daje duza przyjemnosc. Ale chodzi mi o cos innego. Wg mnie z punktu widzenia komfortu jazdy te samochody dzieli przepasc. To jakby zupelnie inna klasa aut. Lubie jezdzic i jednym i drugim, ale kultura pracy, halas, praca na wolnych obrotach, czy nawet sam moment zapalenia silnika tworzy ogromna roznice. Obydwoma samochodami jezdze w podobny sposob i na normalnych drogach za miastem roznica w spalaniu jest pomijalna. W miescie roznica juz jest 3-4litry na 100km.
  7. Teraz jestem pewien, że uszkodzona lampa nie ma wpływu na częstość mrugania. Po raz kolejny zepsuła mi się lampa. 2 lata używania auta - przejechane 20tys km i trzecia lampa wymaga wymiany. Ta ostatnia, jaką kupiłem (druga strona - nie tak, która się teraz zepsuła) była z samego końca produkcji. Zobaczymy jak długo podziała.
  8. Panowie, każda sytuacja jest inna :) Jeszcze raz pytam, bo to mnie najbardziej ciekawi: Czy założenie wtrysków i układu turbin wymaga dodatkowych elementów? Nie chodzi mi o sens, czy opłacalność, tylko o to, czy to będzie działać, czy wymaga dodatkowych zakupów.
  9. Panowie, ja to nawet liczyłem. Całe tylne zawieszenie od 123d z 2010roku (przebieg jest nie do ustalenia), razem z piastami, dyfrem, dobrymi tarczami hamulcowymi mogę kupić za 1400zł. Sprawne i pewne wtryski to 2000zł, turbiny to 2000zł, jednak bez pewności, czy są zużyte, czy nie. Zostaje tylko sprzęgło i dwumas. Sprzęgło koło 700zł dwumas niestety zabiera kolejne 2000zł. Jeszcze bardziej się komplikuje sprawa z powodu chłodnic. To daje co najmniej 8000zł, ale to i tak tylko 2000€. Jednak pytanie, czy się opłaca czy nie, nie jest kluczowe. Pewnie, że lepiej byłoby kupić szybsze auto, które wyjechało tak z fabryki, ale czysto teoretyzując: Kluczowe dla mnie jest to, co muszę mieć, żeby te turbiny działały poprawnie. Co z pompą wysokiego ciśnienia? Co z układem sterującym dla tych turbin? Wymiana oprogramowania sterowania silnikiem to jasna sprawa. Sama praca układu dwóch turbin nawet przy mocy mniejszej niż nominalna daje bardzo dużo komfortu "na dole" obrotów. Jest się o co starać.
  10. Wcześniej ktoś założył temat dotyczący zwiększenia mocy w 118d M47. Mnie interesuje kwestia N47. Mam 118d z silnikiem N47C z października 2009 z przebiegiem w okolicach 60tys km. W silniku nie słychać problemów z łańcuchem i wszystko wskazuje na to, że silnik jest w bardzo dobrym stanie, tak jak pozostałe elementy mechaniczne. Przez to nie chciałbym zmieniać samochodu sprzedawać i zamieniać na mocniejszy bo, żeby udało się kupić samochód o podobnym wyposażeniu, przebiegu, stanie i większej mocy musiałbym dołożyć co najmniej 5k€. Jeżdżę tym samochodem na zmianę z e90 330dA i Audi A4 3.0tdi i za każdym razem jak wsiadam do 118d to pierwsze na co narzekam to brak automatu, a drugie to moc. Automatu nie wstawię :) wiec chciałbym choć zwiększyć moc. Nie jestem typem szaleńca, ale większa moc wpływa znacznie na komfort jazdy, a sama modyfiakcja jest sama też z punktu widzenia hobbystycznego. :) Zmiana oprogramowania silnika pewnie dałaby około 25 koni więcej i podniosła moment do 360-370nm. Może. Jednak teraz zastanawiam się, czy nie iść dalej i nie zamienić elementów dodatkowych, takich jak turbina, wtryski, intercooler, a dopiero potem zmieniać soft. Na przykład za około 2kzł można kupić cały układ turbin od 123d w (podobno) dobrym stanie. Czy ktoś z Was ćwiczył zmianę na te turbiny razem z wymianą wtrysków i intercoolera? Czy trzeba wymieniać też jakieś inne elementy wyposażenia (wiązka? komputer? pompa wysokiego ciśnienia, układ strerowania podciśnieniowego?). Jeśli to jest bardzo złożona sprawa, to czy podobnie skomplikowane jest zastąpienie turbiny od 120d? Choć bardzo zależałoby mi na lepszym dole, a to jest znacznie lepsze w 123d. Chodzi mi o Wasze doświadczenia z samym zwiększeniem mocy. Sprawa z elementami przeniesienia napędu jest dla mnie jasna i tutaj wiem co i jak. Z góry dzięki za podzielenie się spostrzeżeniami osób, które mają jakieś doświadczenia w tych sprawach.
  11. To na pewno to? Bo zdaje sie, ze uszkodzone ("przepalone") kierunkowskazy diodowe nie maja wplywu na czestosc mrugania. Jakmoja lampa tylka byla powaznie uszkodzona, to dana strona wcale nie mrugala szybciej. A jak boczny kierunek? Tan na przednim blotniku?
  12. Mikołajczak może ma wiedzę, ale z moich doświadczeń nic z tego nie wynika dla klienta. Miałem z nimi kontakt 3 razy. 1. W BMW X3 zapalała wyłączał mi się raz po raz napęd 4x4 i pojawiała się kontrolka błędu. Specjalista z Mikołajczaka prosił o zostawienie u nich auta na kilka godzin, w celu sprawdzenia. Po sprawdzeniu zdiagnozowali uszkodzony silniczek włączający napęd w reduktorze - koszt naprawy u nich to kilka tysięcy - nie pamiętam dokładnie ile. Oczywiście przy tym odpowieść, jakie te reduktory są zawodne i jak to się często psują. Było to dla mnie podejrzane i pojechałem jeszcze do sprawdzenia gdzieś indziej. Rzeczywistą przyczyną awarii była przetarta wiązka elektryczna i naprawa u dość drogiego (ale dobrego) elektgryka kosztowała 400zł. Później auto jeździło przez 50tys km bez problemów z tym elementem. 2. Kupiłem w Niemczech 535d z uszkodzeniem, które polegało na tym, że do 2500obrotów auto miało bardzo małą moc. Ich diagnoza to zepsuty "układ turbosprężarek", co powodowało machanie głową ile to kosztują i trochę drwinek, że kupiłem taniej auto, w które będę teraz musiał włożyć tyle pieniędzy. Później podjechałem autem do dość kompetentnego zakładu zajmującego się diagnostyką i naprawą diesli na Białośliwską, którzy wykryli uszkodzony podciśnieniowy sterownik dolnej turbosprężarki. Sami zasugerowali zakup tego elementu w ASO, co mnie kosztowało około 380zł plus koszt przemontowania przez nich części. 3. Przy sprzedaży X3 kupiec poprosił mnie o możliwość sprawdzenia auta w stacji BMW i wybrał właśnie Mikołajczak. Człowiek z ich serwisu przejechał się samochodem, później auto podpięli pod komputer, który pokazał jakieś mniej znaczące błędy. Całkowicie przypadkiem serwisant dotknął też pod maską złącze dodatnie 12V, które w X3 jest równocześnie połączeniem kilku kabli i jest skręcone nakrętką, czyli inaczej jak w tych nowszych BMW, gdzie jest tylko konektor przykryty czerwoną przykrywką. Szef podając werdykt uznał, że "coś" jest mocno pogrzebane w instalacji i jeszcze się z czymś takim nie spotkali. Żeby wykryć, co jest przyczyną proponowali wyjęcie wiązki, sprawdzenie alternatora, podejrzewali też uszkodzony akumulator :) Podali jakąś cenę za dokładniejsze sprawdzenie tego, którą to cenę miałem pokryć ja, czyli sprzedający. Oczywiście kupujący zapłacił też jakąś kwotę za sprawdzenie auta przed zakupem - nie wiem ile. Ja się nie zgodziłem na tę usługę, choć w tamtym momencie też byłem zaskoczony co to takiego może być, że ten konektor był taki gorący. W efekcie ten kupiec auta nie kupił mimo, że mu się podobało, ale obawiał się większej usterki. Ja przyjechałem autem do domu i w garażu zobaczyłem, że ta nakrętka jest luźna i przez to kontakt między tymi kablami, które tam się łączą był osłabiony, a przez to się to tak mocno grzało. Po dokręceniu tej nakrętki problem zniknął. Przypuszczam, ze ci ludzie z serwisu BMW Mikołajczak potafią naprawić auto. Trudno byłoby nie znać się na tym, zajmując się autami BMW przez tyle lat. Myślę jednak, że klient bardzo często jest wprowadzony w błąd co do sposobu naprawy, przez co koszt naprawy (usługi) jest ZNACZNIE zawyżony. Co mnie też dziwi, to fakt, że choćby "diagnostyka komputerowa" jest realizowana w ten sposób, że człowiek podłącza się do auta, które stoi na dworze, po czym wchodzi gdzieś do kanciapy, gdzie przeprowadza sprawdzania i wyniki jego sprawdzania przynosi na karteczce zapisanej długopisem. Ciekawi mnie dlaczego wybierają taki sposób prezentowania wyników. Nawet zakładając, że z jakiś powodów nie chcą, żeby klient widział z jakich narzędzi korzystają i patrzył im na ręce, to przypuszczam, że użycie drukarki byłoby znacznie łatwiejszym i szybszym rozwiązaniem... :)
  13. Rozumiem. Trzymam kciuki za udany efekt i energię do pracy.
  14. Wracając do tematu... Awaria wyglądała na taką, która wymaga ingerencji kogoś, kto się na tym zna. Przez miesiąc, mimo prób, demontażu siedzenia i zaglądania w mechamizm problem braku regulacji pochylenia oparcia nie chciał ustąpić. Podjechałem więc do człowieka zajmującego się siedzeniami, który zajrzał pod siedzenie i uznał, że mechanizm jest lekko skrzywiony. Umówiłem się z nim na wymianę przez niego skrzywionego mechanizmu na 3 dni później, bo wcześniej nie mogliśmy znaleźć odpowiedniego terminu. Następnego dnia wsiadając do auta odruchowo pociągnąłem za tę dźwignię i siedzenie normalnie dało się wyregulować. :) Od tego momentu regulacja przebiega bez przeszkód :)
  15. Na pewno dźwięk u Ciebie robi wrażenie przy takim setupie. Zestrojenie tego też wymagało na pewno trochę Twojej pracy i dużo eksperymentów. Jesteś w stanie strzelić jakieś fotki, jak to wygląda u Ciebie?
  16. Czyli zakładając, że chce się ograniczyć przeróbki i koszty to najlepiej celować w okolice 190KM - czyli w 118d (cały czas mam na myśli N47) najlepiej podmienić turbine i program. Tak? Dobrze to rozumiem, że w takim konfigu przeróbka będzie dość bezpieczna przy niekatującym użytkowniku?
  17. Patrzyłem na allegro i tam widać komplet wtrysków w okolicach 1000zł, turbina trochę więcej, więc sumarycznie ze zrobieniem dobrego programu byłby to koszt dość niewielki na zrobienie 200+ koni ze 140. Tylko potem mamy jeszcze skrzynię, sprzęgło, hamulce... Choć przy rozsądnym używaniu tej mocy...
  18. Na bank to dobrze założyłem - nawet sobie latarką świeciłem, czy te dwa zaczepy dobrze weszły. :)
  19. Dzięki za konkret. Dobrze wiedzieć, że niczego nie brakuje. BTW tę osłonę zdejmowałem, bo drżała, co było słychać w kabinie na wolnych obrotach. Okazało się, że jedna z gumek mocujących była uszkodzona i nie dobrze trzymała się tej wypuski na silniku. Kupiłem wczoraj nową gumę w ASO, wymieniłem, a płyta drży w dalszym ciągu. :( Nie mam pojęcia dlaczego. Dopiero przestaje być słyszalna, kiedy docisnę tę osłonę wkładając coś między tę osłonę na "podszybie". Czy to powszechny problem?
  20. Zdaje się, że klapki są w tych mocniejszych wersjach 177, 184, 204... KM. Czyli wygląda na to, ze wszystko jest prawidłowo. To któraś z kolei BMka, ale pierwsza z takim silnikiem, wiec...
  21. Latała mi osłona silnika i zanim ją porządnie zamontowałem to ją zdjąłem i zaciekawił mnie brak elementu. Auto jest z końca 2009, a silnik to N47 - wersja 143 konna. Czy tutaj coś powinno być? A jak tak, to co takiego? http://www.autode.pl/bmwaudio/n47brak1.jpg http://www.autode.pl/bmwaudio/n47brak2.jpg
  22. I jak? Możesz podzielić się spostrzeżeniami?
  23. Ten parametr pokazuje odległość do punktu docelowego, więc jeśli już dotarłeś do punktu docelowego, to pokazuje jak bardzo się od niego oddaliłeś :)
  24. Masz doświadczenie z tym MIC? On raczej wymaga odpowiedniego "przedwzmacniacza". Jak z kalibracją? Wolałbym model na USB, tylko trudno powiązań precyzyjny pomiar z dobrą ceną. Ma to być zabawa, ale ta zabawa ma sens tylko wtedy, kiedy odczyt jest dość wiarygodny.
  25. Zestaw Focala w drzwi masz dedykowany do BMW?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.