jcvda

Jeśli ciśnienie na listwie paliwowej ok to trzeba szukac dalej. Sprawdził bym rozrzad, sprawdz na szybko czy podczas krecenia rozrusznikiem kreci ci sie lancuch pod korkiem oleju. A propo n42, to juz powinien być n46 w tym roczniku.

Napisane bo napisane ale w extremalnych i ciężkich warunkach! Mi w n46 od wymiany do wymiany oleju przy pełnym bagnecie spadło do połowy podzialki.

Miałem podobny przypadek, chodzil bardzo nierówno na zimnym jak u ciebie, okazalo sie ze cewka na 3-im cylindrze padla, po wymianie jak reką odjął. Mi wyskoczyl błąd cewki czy coś w podobie, ale nie oznacza ze u ciebie będzie to samo. A propo liswy to mozna sprawdzic prosto cisnienie wiec szkoda wydanej kasy. Sprawdz filtr i czy niema nieszczelnosci aż po obejmy bo u ostatniej wizycie u gazownika zapomnial że istnieje!

Też mam sparcialy aż szczeliny widac było, okleilem izolacją mysląc ze pomoze na falujące czasem obroty ale nic z tych żeczy, to nie to. Wnerwia mnie ze są za niskie obroty silnika i czasem drży buda ale po chwili znowu norma, niewiem czy walek valvotronica wytarty.

Bede teraz wymienial olej i jak popatrzylem na allegro to castrol edge 0w40 mozna wyrwac za 135zl 4l, gdzie w sklepie kolo mnie 180zl i niewiem czy to podrobka moze byc, ryzyko jest.

tomciuu troche nie za maly masz zbiornik, mi weszlo ostatnio 48l lpg i przejezdzam srednio 500km. Za duzo ci pali jedz na regulacje pozdrawiam.

Zamien cewke i zobacz czy to nie ona.

Gumki nowe ze sklepu dwa komplety, rozbieralem kilka razy i ciagle to samo. Przewody zamieniane i to samo. Tlok mozna palcami wciskac. Nic nie blokuje poprostu po nacisnieciu nie wraca calkowicie tloczek i to tez nie regula. Mechanik na urlopie i dlatego postanowilem napisac tutaj.

Podepne sie, mam problem tylko z lewym przednim hamulcem, otóż grzeje sie tarcza i felga i to znacząco wiec postanowilem kupic gumki i wymienilem wszystko specjalnym smarem a nadal nie odbija tloczek, inne kola kreca sie bez oporu. Uklad odpowietrzony, nawet kilka razy rozbieralem, skladalem ale ciagle to samo. Podczas jazdy gdy jest wzniesienie hamuje i powinien toczyc sie a trzyma to kolo, co ciekawe gdy nacisne jeszcze raz hamulec wtedy puszcza zasisk i toczy sie z gorki. Zalwazylem ze raz pedal jest miększy a nieraz twardawy ale niema zadnych problemow z hamowaniem. Dodam ze przewody gietki zamienialem i nic, może serwo? Silnik n46 e46

Napisze ktos po ilu km otwiera wam sie termostat czyli do 105st bo u mnie musze jakies 13-15 km przejechac, droga mieszana.

Piotrek1474 i jak poradziles sobie z tym odpowietrzaniem? Ja też mam problem,niby robilem tak jak w ksiazce sam naprawiam ale cos jest chyba nietak. Przelew jest ale jak wylacze ogrzewanie a jak wlacze to poziom plynu sie podnosi i brak strumienia i jakby wciagalo plyn tym przelewem. Ogrzewanie jest dobre. Otworzyl sie termostat i duze spadki temeratury sa o ponad 20stopni i tak wkolko jak dobije do 105stopni. Postanowilem otworzyc korek i ugniatac weze gorny dolny aby plyn zakrywal przelew i bable szly ale nadal przelewu niema gdy ogrzewanie chodzi, ale teraz gdy otworzyl sie termostat juz ladnie trzymal temp. Niewiem juz sam czy jest dobrze odpowietrzony czy nie. Odpowietrzal ktos w tym silniku mam blizniaczy n46b20.

Dołącze sie, problem z niedogrzanym silniku n46b20. Czy wąż za termostatem co idzie do zbiorniczka z plynem powinien być gorący gdy temp w tescie pokazuje 50-70st. Mam 12km do pracy drogi mieszanej i bez wlaczonej nagrzewnicy dochodzi do 95st po tym odcinku, a gdy wlacze w trakcie jazdy ogrzewanie spada temp o 15st i bardzo wolno sie nagrzewa. Mysle ze termostat sie zawiesil i puszcza plyn bo wszystkie gorne weze od termostatu gorące,chlodnica niby zimna. Jak to powinno wyglądać, bo termostat powinien sie otwierać w temp 105st C.

Miałem podobny przypadek niedawno w tym silniku. Nagle zapalila sie czerwona kontrolka i tez ze 100m musialem ujechac, olej wporzadku co sie okazalo pekl napinacz. Poprostu walki wtedy sa jakos przestawione i wywala kontrolke. Najlepiej niezapalaj bo mozesz zawory pogiąć, trzeba sprawdzic o gdzie lezy przyczyna. Kumaty mechanik powiniem dojsc do sedna.

NIe mialem ksiazeczki serwisowej, ale byl sprawdzany u pewnego mechanika kilkoma programami i wychodzilo ze oryginalny, bo wtedy co kupowalem to powiedzial ze rok temu mial troche mniej niz teraz. A ten mechanik od bmw powiedzial ze cofniety 100tys i ze sprawdzil programem wiec ja juz niewiem. Pokrywy zaworow jeszcze nikt nie ruszał tak mowil i sam widzialem. Jestem ciekaw ile wytrzymuje taki rozrzad w tym silniku. Ogólnie stan auta mialem wzorowy żadnuch otarć, wycieków itp. Jeszcze jedna sprawa mnie nurtuje kwestia niedogrzanego silnika i nawet po wymianie oleju co zrobilem moze z 300km juz widac budyn pod korkiem oleju, sprawdzilem testeem i przy +1,5s C gdzie do pracy mam 12km drogi mieszanej bez nawiewu temp 90-94st pokazuje jak juz dojade, a gdy wlacze 18s C na dwie kreski w trakcie rozgzrzewania to spada temp o 10-15stopni i wolno bardzo podnosi sie.

Wlaśnie dzisiaj odebrałem auto, zostal wymieniony rozrzad oryginał, olej i odma. Teraz ciszej chodzi i wkoncu ciągnie od spodu a tak to mial kopa dopiero przy 2 tys/obr. Fakt faktem za czesci wyszlo 1300zl plus do tego robocizna 700zl :shock: Drogo bierze ale wkoncu naprawia tylko bmw. Okazalo sie ze ma przejechane 200tys a nie 115. Następna wymiana rozrządu 80-100 tys. I tak miałem szczescie ze glowica nie poszla :cool2:

Byłem u mechanika, rozebral oslony, klucz na wal i niechce sie przekrecić :shock: Zdjąl dekiel i co sie okazalo tak jak mowił pękł napinacz od łańcucha. Powiedzial ze najpierw wymieni ten rozrzad i jak bedzie tylko to, to skasuje mnie 1500zl ze wszystkim olejami itp. Ale jesli coś poszlo w glowicy to cena 3,5tys. Troche duzo ale mam nadzieje ze to tylko ten rozrzad.

No właśnie dziwi mnie ta kontrolka oleju ze sie palila. Umówlem sie na piatek z mechanikiem i ma zobaczyc o co chodzi, mówil że przy tym zachrobotaniu mogły pęknąc ślizgi od rozrzadu. Widze że wydatek bedzie niezly, oby to odma była bo jescze niebyla wymieniana.

Podlacze sie pod temat, mam e46 silnik n46b20 i wczoraj jak odpalilem po 200m zalwazylem ze pali sie kontreolka na czerwono od oleju, wiec zjechalem odrazu i zgasilem. Sprawdzam olej w normie to samo z plynem chlodniczym. Jak odkrecilem korek wlewu oleju to mam taką żółtą maz i jakby byla zamarznieta. Myślalem że może odma zamarzła i niema cisnienia, dobrze myśle? Potem probowalem zapalic ale odrazu gasnie i coś jakby zachrobotalo w przedziale silnika. Musialem scholowac auto. W domu podłaczylem pod kompa i wyskoczyl jeden błąd ''2A88 CDKANWS - camshaft control outlet''. Dodam że auto jezdzi krotkie odcinki 12km do pracy. Może ktoś pomóż?

Ten silniczek znajduje sie chyba pod pokrywą zaworów tak? Myślałem jeszcze że to może przepustnica jest brudna ale to chyba inne blędy by były. Jak będe miał troche czasu to wrzuce wykresy pracy z inpy może to coś pomoże w rozszyfrowaniu pracy silnika.

Jak w temacie chciałem odpalić auto i nie chciał wogóle zapalić. Dopiero za 3 razem udało się jakoś ale zaczął nierówno chodzić i falować plus zapalone kontrolki check i eml. Do tej pory niemiałem problemów chodził idealnie. Jakoś musiałem dojechać do domu a potem podpiołem go pod lapka i z inpy wyszło 9 błedów: 2A67 CDKDVEST - VVT-Ansteuerung 2A69 CDKDVULV - VVT-Leistungsversorgung 2A5F CDKDVUSE - VVT-Versorgungsspannung Sensor 2D00 CDKDVEF - Federpruefung DK-Steller schliessende Feder 2D03 CDKDVEUB - Abbruch DV-Adaption wegen Umweltbedingungen 2F9E CDKTOENS - Thermischer Oelniveausensor 2F8A CDKUB – Batteriespannung 2D0F CDKLM – Heissfilmluftmassenmesser 2C6D CDKLASH - Lambda-Sondenalterung hinter Kat (BAnk1) Skasowałem, odpaliłem i chodzi jak wcześniej ale niedaje mi to spokoju. Załważylem jakby silnik troszke głośniej chodzi. Co może być przyczyną tych błędów?

Niech ktoś powie jak wejść w test przeplywomierza w disie?