Skocz do zawartości

Greg211

Zarejestrowani
  • Postów

    65
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Greg211

  1. Witam Poczytałem sobie trochę postów odnośnie stacyjki a mam e36 i chyba tu standard z kręcącymi lub naprzemiennie blokującymi się stacyjkami ale nie doszukałem się inf. czy aby wymienic sam wkład stacyjki konieczny jest demontaż tego pierścienia od immo. Bo tak się podobnie u mnie stało-mechanik doprawił że pozostała w pozycji zapłon i ani zapalić ani zgasić - buuu. Kolejna sprawa mam zerwaną poduche pod silnikiem od strony pasażera a dokładnie gwint który wystaje.Czy jest jakaś zasada by wymieniać cały komplet czy wystarczy tylko pod silnikiem, bo zdaje sobię sprawę że jak z lewej to dobrze i z prawej odrazu wymienić I jeszcze jedno świeci kontrolka zużycia klocków,takowe wymieniłem(prawdopodobnie wciśnięto mi klocki bez możliwości dołożenia czujnika) czy mógłby ktoś zamieścić fotkę jak taki czujnik wygląda i gdzie jest dokładnie zamontowany Z góry dzieki za wszystkie informacje :jawdrop: ale żem się rozpisał :jawdrop:
  2. 316 i 95 r. 360000 przekroczone, chodzi bez zarzutu no poza delikatnym falowaniem,pali również na ostrym mrozie jak to miało u nas miejsce rok temu ok 30 stopni a trzymam pod chmurką - niestety :cry2:
  3. po odpięciu aku i potem go założeniu oczywiście, nie otwierały się drzwi od pasażera
  4. u mnie było podobnie nie otwierał drzwi od pasażera po odpięciu akumulatora,ale gdy podepne aku zatrzasne wszystkie drzw, zamknę kluczykiem a następnie otworze i jeszcze raz tak samo to wszystko powraca do normy :)
  5. Jeśli chcesz poprawić osiągi auta doprowadż je do stanu fabrycznego a zobaczysz co potrafi twoje autko a jak będzie ci mało to wtedy pomyśl o zmianach
  6. Dzięki wielkie za info jeszcze poszukam do mojej buni a jak nie znajde to bede kombinował od sedana
  7. Witam Na początek do administratora - dzięki za nowe hasło. Więc tak naprawa mojej buni (e36 copact 316 95r.) trwa zawzięcie aż mnie coś trafia bo tyle czasu już nie mam auta i obecnie mam problem ze znalezieniem reflektora lewego do mojego autka.A już sporo obdzwoniłem składów, sklepów i różnych możliwych miejsc - przy czym nowa heli ok.800zł a używka 500zł. niewspółmiernie do reflektorów od sedana czy cupe. I tu moje pytanie czy te reflektory się różnią? czy do compacta moge założyć reflektor od sedana? dzięki za odpowiedz!!! :modlitwa:
  8. zbyt szybko się wszystko działo, do tego żonka jechała ze mną a jechaliśmy na ślub. ja jestem pewien o słuszności tylko jak się pół wsi zbiegło to do pał poparli swojego ze wsi, że stał a ja coś zaczołem wydziwiać. gadałem też z gościem który mnie ubezpiecza i mówi żeby sprawy nie ruszać. chyba już się pogodziłem z faktem kosztów, choć boli cały czas rozbite autko. Narazie jest rozebrane choć nie jestem w stanie tego kontrolować bo auto 200 km odemnie. :mad2: :cry2:
  9. Fazer opowiadaj co i jak, bo może i mi by się udało co wyrwać z ubezpieczalni bo jak narazie to wszystkie koszty lecą na mnie
  10. podobny problem miałem jakiś czas temu w swojej 36 i jak poprzednicy powiedzieli ważne jest dokładne odpowietrzenie. ale w moim przypadku problem wynikł z czego innego. Od bloku silnika po prawej stronie wychodzi taka fajka od której odchodzą trzy węże z płynem chłodniczym i jeden z nich był niewiele uszkodzony ale na tyle że podczas jazdy uciekało trochę płynu który na tyle szybko odparowywał że długo nie mogłem zlokalizować usterki, tylko co jakiś czas dolewałem płynu, przechodziło i powoli historia się po kilku dniach zaczynała, bardzo denerwujące a koszt naprawy niski i gdyby nie wypadek cudnie by się jeżdziło do dziś pozdro
  11. nie no spoko, nawet siniaka czy zadrapania nie miałem, ale tym bardziej ta sytuacja utwierdziła mnie w słuszności wybranej marki. nawet jak by się nie nadawała do roboty to i tak kolejnym autem byłaby benia
  12. no trochę leciałem i ogrodzenie zebrałem z pół obrotu, a jaka była atrakcja na wsi, pół wsi poznałem albo i więcej, a kolo co mi zajechał wiwinoł się z wszystkiego a ziomale ze wsi poparli go i uziemili mnie miśki
  13. no niby najłatwiej sprzedać, ale to jest to czy gorszej nie trafie, ładnie zrobionej. Znaczy się tak konkretnie przestawione to ona nie jest (podłużnica) ja nawet nie zauważyłem dopiero gość co ją bedzie robił jakby co - znajomy kumpla - także sprawdzony mówi że jest delikatnie przesunieta
  14. Greg211

    doradźcie-walnięty przód

    zobacz temat niżej mam ten sam problem - ja osobiście jestem za orginałami używanymi. A jak chcesz mieć kilogramy szpachli na aucie i szpary jak fale dunaju to bierz podróby. Znajomy przerabiał ten temat i teraz blachy leżą bo i tak musiał kupić orginały.
  15. mam pytanko do was posiadam compacta 36 i spotkałem z bliska ogrodzenie w wyniku czego jest uszkodzona maska, błotnik a co gorsza delikatnie wygięta podłużnica, silnik przesuną się na poduszkach - niedłużo ale jednak pojechałi teraz robić i jeździć bezpiecznie czy lepiej sprzedać :?: :?: :?: pomóżcie jak wiecie coś w temacie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.