Greg211

i tylko po jednej stronie? Ja miałem taki przypadek a były winne tuleje, które są w kielichu - tam gdzie się przykręca amora - taka tulejka obrobiona gumą i na dwóch śrubach do kielicha przez to amor przechodzi no i ta guma się zużyła i się tukło, 80 zł plus moja wymiana i smakowo do dziś :)

no to widzę że najwięcej sam ze sobą pogadam, ale dokończę historii bo może się to komuś kiedyś przydać. Dziś postawiono diagnozę: IMMO Coś się nie tak dzieję bo immo rozłącza zasilanie pompki, a wczoraj bez problemu udało się w warsztacie zapalić auto. Więc na razie szukają gdzie to się mogło pogubić. Pożyjemy zobaczymy. Niedługo ciąg dalszy.

na razie wiadomo że elektryka coś świruje, podejrzenia padają na immo albo jakieś przekaźniki. Na interfejsie wykazało błąd immo, ale mimo wszystko nadal nie działa. Szpece dalej grzebią. Jak by się coś jeszcze komuś nasunęło to śmiało piszcie.

m. in. podczas skręcania powodują że jest też dociążane drugie koło, bo jak wiemy auto się wychyla podczas skrętu. A co za tym idzie bardzo duży wpływ na stateczność jazdy ma stabilizator oraz jego łączniki

a gdzie jest przekaźnik pompy paliwowej? może jakieś foto - please czy może być to wina kompa? np. wyłączył zasilanie pompy?

dwa dni temu zmieniałem łączniki stabilizatora,sądząc po zdjęciu to są twoje do wymiany, koszt łączników wyniósł mnie nie całe 100 zł plus wymiana (brak warunków) 30 zł a różnice widzę choć moje się jeszcze nie tłukły ale na diagnostyce sprawdzałem i wykazały luz

bezpieczniki sprawdzone, miernik pokazuje 0,0 na przewodach do pompki

ludzie pomocy - ja tu tragedie przeżywam bo auto stoi gdzieś tam i nie chce wrócić samo do domu :?

ech widzę że to gorący temat tym bardziej teraz - zimą. U mnie podobnie z ABS-em jakiś taki rozkapryszony raz działa raz nie, raz się świeci kontrolka raz nie i tak w koło. Na dniach jadę na komp to może pokarze coś mądrego

http://www.bmw-z1.com/VIN/VINdecode-e.cgi wrzuć numer VIN i wszystkie ilości płynów eksploatacyjnych same ci wyskoczą :dance:

Witam wszystkich, może pomożecie. Dziś podczas ruszana ze skrzyżowania przy zmianie biegów z jedynki na dwójkę, podskoczyły obroty do ok. 2800 po czy silnik zgasł. I już nie chce zapalić, kręci jak szalony ale nic. Sprawdziłem wszystkie bezpieczniki, iskra jest i doszedłem do tego że nie ma w ogóle napięcia na kostce która jest wpinana w pompkę paliwową. Paliwo również jest. Jak by ktoś wiedział jak się z tym uporać to dajcie znać. Silnik to 1,6 :(

a wiecie moja bunia jest z 95 ma przejechane ponad 340 000 tyle też pokazuje na zegarku i jest cacanym autkiem, wogóle mnie nie zawodzi, to bardziej ja ją, za mało nią jeżdze i raz zrobiłem jej kuku z przodu ale się zrechabilitowałem i dziś stawiam ja pod oknem, żebym mógł na nią patrzeć w ciągu dnia,hehe :dance:

może temat nie za świeży ale się podepnę I jak hummi udało sie wymienić? w mojej buni to samo do wymiany, wszystkie żarówki padły od podświetlenia. Opisz jak możesz jak sie do tego zabrałeś Poza tym muszę wymienić włącznik ogrzewania szyby (pęknięta oprawka) - wszystko mam ale jakoś nie mogę tego rozbroić a nie chcę na siłe coś połamać.

no posiadam tylko mam problem żeby je tu wrzucić :duh:

a w jakim przedziale są wachania? ja tez mam coś takiego,czasami bardziej czasami mniej u mnie tak od 600 - 1200, czasami w takich granicach potrafi skoczyć

Fajna sprawa. Mat co prawda brak ale napinacze wszystko wyjaśniają. Dzięki

Podepnę się pod manie compactów,też mam takie cacko, ale bez tego kompa :? ale nie to jest najważniejsze :wink: Sporo też przy swojej buni grzebałem bo miałem wypadek ale mnie nie zawodzi i się dzielnie spisuje. Pozdrowienia dla wszystkich którzy pomogli skompletować mi brakujące części

Przyłączam się do pytania kolegi odnośnie przewodów pod fotelami. Podobne u siebie zaobserwowałem, ale nijak to mi nie wygląda od instalacji podgrzewania fotele,jak ktoś coś wie,to dajcie znać

mam pytanie czy wiecie co może być przyczyną wariowania prędkościomierza, działa nie działa z przewagą nie działa o d jakiegoś czasu wogole nie działa, może czujnik? miał ktoś tak? a druga sprawa abs. Jest zimno i mrozik działa, jest ciepło nie działa i bądz tu madry dzięki za jakieś rady

wiadomo oryginał to oryginał, ja mam np błotnik rzemiosło (nizałożony) ale jest różnica minimalna w wymiarach, także zapodałem używki, a lakiernicy to różnie jak im się zachce, jednego spotkałem to dawał mi rok gwarancji, bo też muszę bunie malować gat to mamy siostrzyczki :lol:

Ten pit to PCC i chyba PCC1 z terminami może być ciężko ja za dwa tygodnie spóżnienia dostałem koło 110 zł kary z US,ale to dopiero przyszło gdzieś po 5 miesiącach, a ponieważ kary odrazu nie ujściłem to wspaniały US zajoł mi konto na powyrzszą kwotę :cry2: ups zapędzilem się

ale jeszcze jedno jestem przerażony :jawdrop: jak łatwo poszło mi odpalenie samochodu na krótko,dziś robiłem proby z racji uwalonej stacyjki :mad2:

dzieki chłopaki, z klockami to sprawdze czy przypadkiem nie mają jakiegoś miejsca na ten "czujnik ", za stacyjkę nową w BMW M-cars w Krakowie powiedzieli mi 250 zł ale chyba zlecę komuś wymianę bo nijak się dobrać do tego bębenka,wkładki czy jak tam zwał dziś nie mogłem. Poduchy zmienię kompletem jednak, ale gdzie widziałeś za 50zł oryginał u mnie po 80zł Febi za szt.

coś musisz mieć nie tak bo w moiej buni a też compact mam idetyczne gumy 225/60 i prowadzi się pięknie szczególnie zakręty nic a nic,płynnie i gładko,jedyne co to na mokrej nawierzchni slizga się ale to jest spowodowane lichym bieżnikiem,także w najbliższym sezonie letnim muszą iść nowe gumy Chyba jak przedmówcy tylko porządny pomiar auta coś wykarze

według mnie i moich doświadczeń a miałem tak że temp. na wskażniku wporządku, w chłodnicy płynu niby też a z nawiewu zimno a jak przyszedł mrozik to strach było włanczać nawiew bo mroziło a nie grzało, okazało się że układ zapowietrzony.Gościu wymienił nowy płyn i mordował się z 30-40 min żeby dobrze odpowietrzyć, odkręcał tą śrubkę u góry ale również zawór na dole (nie wiedzieć czemu?)i wcale autem nie jeżdził.Pomogło jak ręką odjął,po 10 min jazdy ciepełko lało się do środka. Radziłbym ci raczej doinwestować i spuścić całą tą wodę a zalać go płynem, z litra to za dobrego roztworu nie uzyskasz a jak przyjdzie w nocy ostrzejszy mrozik? a na mój gust to stukneło poniewarz na jakimś odcinku zagotowało wodę. Powodzenia