kubazielonagora

To mi pachnie handlarskim opisem typu, wszystko doslownie wszystko robione maks 4,000 km temu... Tylko rozrzad to mozna w passacie tdi robic A tu n62 z przebiegiem 205,000 i nowym rozrzadem...?;) Dokladnie wypytal bym o ten szczegol bo cos mi tu szwindlem pachnie...

Uszczelniacze znam, wyciek z rurki tez, trzesienie sie silnika tez, Wymiana rozrzadu?przy 200,000 km?

Wymieniony rozrzad...;)?? To standardowa wymiana w 4,4?

nie sadze zeby swiezo robiona pneumatyka przy normalnej codziennej eksploatacji na naszych polskich pieknych drogach miala znowu pasc...

Lili...wnosi dokladnie tyle samo ile twoj post... pneumatyka wcale nie jest az taka straszna, poprostu jednorazowy koszt naprawy jest wysoki za to czestotliwosc ewentualnych napraw mniejsza. taka jest moja opinia mozecie sie nie zgadzac, ale skoro odstraszac od x ma nas pneumatyka to naprawde warto rozejrzec sie za lanosem...

uczciwie mysle ze warto sie przejechac, jeden wlasciciel od 7 lat byly serwisy faktury itd, przebieg maly ja bym ogladal bankowo...

3,0 diesel jest tez nienajciekawszy bo w przypadku ewentualnych awarii jest drozszy w naprawie niz 1,5i z niezawodnych deawoo;) Zawieszenie bylo robione na co rzekomo sa faktury i wpisy w bazie bmw i to nie tak dawno temu, mnie by nie odstraszalo...

Ladna, bez dwoch zdan bardzo ladna, przebieg znikomy do zweryfikowania w aso, ale wyglada dobrze i wiarygodnie, jak za ten przebieg i stan cena atrakcyjna

Masakra...jak handlarze potrafia wciskac zlom w stanie super... Oryginalny lakier na dachu tylko a w opisie powierzchniowo malowane 3 elementy, uszczelki latane tasma... Przebieg 350,000+, inne opony, hamulce na wykonczeniu-auto bez wkladu wlasnego...[BAD] mac jak bym przejechal tyle km zeby to ogladac po kontakcie ze sprzedajacym ze jest igla to chyba bym tego handlarzyne rozpierdolil... Przy 35 bedzie klopot ze znalezieniem x-a, sam najpierw mialem 10,000€ przeznaczone ale okazalo sie ze jeszcze 3,000 trza bylo dolozyc ze skarpety;), a pozniej prawie 8000zl na kompletna rejstracje w PL...

W vin nie ma;)ale sam mam znajomych ktorzy sportsitze obszywali u tapicerow z lepszym lub gorszym efektem-ale zawsze skora;)

Ogladales/widziales/dotykales?

A co to tam na bokach?Derma?

Czekamy na szczegolowa relacje...czuje ze wrocisz czarnula...

Nie wyglada najgorzej...wiec moze nie wjechala zadna cwiartka...ogolnie pojechal bym ogladac...

Zostaja;)prawda, jak czesto slysze ze ostatni zapis przy stanie xxx,xxx i ja czy ci co sie znaja drazysz sprawe dalej ale kowalskiemu wystarcze-czesto sprawdza sie przez tel a jeszcze czesciej w okolicy u dealera w okolicach handlarzyny, a tam juz wiedza co mowic a co pominac... Wiem z jakimi propozycjami i telefonami boryka sie moj brat Tzn. Wiesz pan powiedz to i tamto a 5% dla pana jak pojdzie Czasami auta zespawane z dwoch probuja wciskac jako bezwypadki...

Jedna wizyta w aso po korekcie i przebieg zapisze sie w bazie danych specjalnie pod ksiazke z allegro wypelniona zgodnie z nowym stanem licznika i opieczetowane pieczatka z allegro za 7zl... Kazdy kowalski sam moze przy niewielkim nakladzie finansowym(napewno oplacalne przy mlodych autach) moze stworzyc pelna historie serwisowa kazdego auta, zgrozo spotkalem sie z tym i na dodatek kompletem lewych faktur na potwierdzenie wpisow i napraw, lewa ksiazka, pieczatki i faktury przy Q7 w Holandii/sprzedajacy z POLSKA zona;););)korekta byla na 130 tysiecy czyli o polowe przebiegu, auto pedantycznie utrzymane tyle ze ostatnia wizyta w aso to podswietlenie tablicy rejstracyjnej przy 129,700 za 112,50€ a pol roku wczesniej zarniki xenonow i serwis na 247,700;););) Mozna?

Opis... 3 elementy powierzchniowo malowane...

Zapytaj o zdjecia przed powierzchniowym malowaniem...

A co po vinie mowi serwis?ogolnie auto jest calkiem fajne...;)

kupujacy gdyby mial same z oryginalnym przebiegiem to napewno by sie na cos zdecydowal bo czyms jezdzic musi-prawda, gdyby jednak kupujacy statystyczny kowalski choc chwilke pomyslal doszedl by do wniosku ze za 10 czy 15 letniego diesla z niemiec z przebiegiem 130tys. trzeba zaplacic wysoka cene, nikt nie sprzedaje swojego auta za bezcen kazdy stara sie zyskac jak najwyzsza cene, porownujac nasze polskie ceny, przebiegi, i opisywany przez handlarzy stan techniczny auto powinny byc drozsze niz w krajach z ktorych sa sprowadzone kosztuja faktycznie...

dobra cena, troszke golo jak na x(pdc, fotele, itd)Przebieg niech ci ktos zweryfikuje i warto obejrzec na zywo, ze zdjec niewiele mozna... jak przebieg ok(troche malo jak na wlocha z lpg 11 letniego z 4 letnim lpg) to napewno warto obejrzec, akcyze dodaj minimum 6000 zl plus tlumacz recykling przeglad pierwszy z lpg wydzial wyjdzie pewnie 7500 dodatkowo plus OC:) ogolnie X zawsze bedzie lepszy od e39:)Moim skromnym zdaniem a wlasnie z e39 przesiadlem sie na X:)

dokladnie:)Liczniki cofaja w Niemczech, nagminnie w Holandi i Francji A ja bede sie upieral przy tym ze handlarze cofaja liczniki nie dla tego ze chca zwiekszyc zysk tylko dlatego ze "'kowalski'' widzac 250,000 km na liczniku automatycznie traci zainteresowanie nawet jesli jest serwis to nic ale km za wysokie wiec lepiej poszukac cos kilka zlotych tansze i z polowe mniejszym stanem licznika...

W pelni zgadzam sie z przedmowca, to nie duzy przebieg dyskwalifikuje auto ale jego slaby stan techniczny...kupujac auto bardziej zwracam uwage na serwis regularny i bezwypadkowosc niz na wysoki stan licznika. Wszyscy narzekaja na cofanie licznikow, ale to przeciez my zmuszamy sprzedajacych do tego procederu...Nikt nie robi tego dla wlasnego widzimisie tylko poprostu nasz rynek tego wymaga!!!!!Osobiscie jeszcze nie cofalem ale nigdy nie probowalem sprzedac tez perly jednej na milion, a raczej uczciwie zaznaczyc wady ktore KAZDE uzywane auto posiada, nawet jesli sprowadzono je z emiratow arabskich od szejka!!!! Wolalbym jezdzic e60 z 400tysiecznym przebiegiem, ale bezwypadkowym dobrze utrzymanym i serwisowanym niz e60 z wspawana cwiartka, szpachlem na dachu i dwa razy cofnietym licznikiem(jak myslicie ze tyrko-niemiec lub marokano-francuzo-holender nigdy nie cofa to sie gruuuubo mylicie, a pozniej z 490,000 robi sie 290,000 po czym w polsce standardowo miedzy 165,000 a 190,000)!!

Po wymianie wnetrza chyba... Tez mialem kilka samochodow z przebiegami miedzy 400/500 tysiecy i ciezko mi uwierzyc ze po takim przebiegu nie widac zurzycia, uszczelki, przelaczniki, klamki, dywaniki, uchwyty, pedaly, fotele pozapadane, lakier itd... Kiedys po przejechaniu 1300km mercedesem ktory mial 760 tys i wygladal naprawde zdrowo nastepnego dnia nie moglem chodzic takie skorcze przez to ze fotel byl zapadniety/zarwany i [BAD] siedzialem na podlodze bo nie mialem nic zeby podlozyc wiec ciezko mi uwierzyc ze wprawne oko pasjonata motoryzacji nie wychwyci znacznego przebiegu po wnetrzu nawet jesli auto jest wzorowo utrzymane to pewnych oznak zurzycia bez wymiany na nowe( uzywane w lepszym stanie) nie ukryjesz...

Gdyby to bylo bezwypadkowe i gdyby to byl prawdziwy przebieg to napisal bym-piekne, kolor, konfiguracja wyposazenia, silnik no poprostu lala...cena powala, auto krzywe az szpachel kapie Srednio sie znam ale cos ktos tam fest powalczyl z tym przodem, ponadto auto z lpg i takim przebiegiem z NL?