witam Kupilem niedawno e32 okazyjnie i podejzewałem ze cośmoe bys nie tak no i zaczełem sprawdzać.Okazało sie ze ukryta wadą jest niskie cisnienie na 6 cylindrze manometr pokazuje 0,4 a na innych fajnie 0,9 - 1. Zawory klekoczą jak w dieslu jutro jade na regulacje.MIejmy nadzieje ze to zaworki a nie całe popychacze bo to juz gorzej co nie ? Powracając do tego ostaniteog cylindra to po regulacji cisnienie powinno sie nieco porawić co nie ale jak juz wypalone gniazo zaworu to lipa, nowa głowica czy regeneracja tej ? mehcanik przy regulacji zaworów powienien coś tam zauwazyć czy to tylko zawory tak hałasują czy popychacze tez wyjechane.Mechanik dobry jest bo czytałem ze do papudraków nie ma co jechać.Wiec gdy okaze sie ze gniazdo wypalone bo przez złe być moze wczesniejsze ustawienie luzu zaworowego to sie stało to warto wymieniac głowice ? sama głowica be wałka tip nie powinna duzo wyniesc co nie ? czy tą zregenerować ? czekam na odp koledzy dzieki z góry za pomoc