zegarmistrz swiatla

Ja zawsze odpinam klemę plusa (+) [profilaktycznie]..... chociaż w poprzednim aucie (nie BMW) ładowałem bez odpinania i się nic nie działo..

Ja za swoją 525 w PZU musiałbym zapłacić około 2,5 tys rocznie za OC.. ale spisalem umowe darowizny pewnej czescina ojca i teraz za caly pakiet (OC, AC, NW, asistance) place okolo 1950 zl rocznie.. aha.. mam 22 lata (czyli jak bym sam miał być właścicielem to w pzu śpiewają za wiek +50% za ubezpieczenie, a granica wieku to 26 lat).

W dziale Elektrya, Mechanik itd.. jest takie cos co się nazywa taopiem przyklejonym na dodatek i ma tytuł: " Jak kupować BMW".....

Ja ma taką skrzynie tylko, że w 525 TD. Zalałem ją olejem zgodnym z drextronem 2 - mobilem ATF 220. Przy wymianie zmieniłem oczywiscie od razy filter i uszczelke miski olejowej.. oleju weszło do skrzyni około 3,6 litra (na początek niecałe 3.. po przejechaniu kawałka i dolewce weszła reszta).. od wymiany zrobiłem nie dużo bo dopiero 1500 km i na razie wszystko jest ok. nokerman czemu zalanie tej skrzyni olejem tej klasy to pewne kłopoty?? możesz rozwinąć swoją wypowiedz.

A może trzeba zbiornik uzupełnić.. w touringu jest dodatkowy zbiornik dla spryskiwaczas tylniej szyby.. znajduje się on w bagażniku po prawej stronie za (hm.. ja to się nazywa :P) "materiałem"..

Tego to nie wiem.. dzisiaj też zalałem sobie ten olej do wspomagania bo też mi się w garażu za dużo go znalazło :P EDIT: nie napisze może informacji pewnej na 100 % ale wydaje mi się że ten układ działa tak, że jest to zbiorniczek z którego płyn "spływa" w wyniku działania siły grawitacji na pompe serva więc jak go będzie za dużo w tym zbiorniczku to chyba nieszkodzi (mogę się mylić i jeśli tak niech mie ktoś poprawi).

Jest to olej do automatu o ile dobrze pamiętam i o ile dobrze pamiętam to na opakowaniu z tyłu napisali że można lać.. i o ile odbrze pamiętam to mechanik dzisiaj mi to też powiedział :P

Wpisz tutaj: http://www.bmw-z1.com/VIN/VINdecode-e.cgi ostanie 7 cyferek swojego numeru VIN... i bedziesz wiedzial ile wchodzi..

Ja tez nie.. mam Bmw od 4 tygodni.. fakt jestem ma łody, ale przez takich patrzą na mnie jak na jakiegoś wrednego szczeniaka który nie ma nic w głowie i tylko wciska pedał w podłoge.. (robie po 50 tys km rocznie i widzialem juz duzo hamstwa i braku wyobrazni i to wlasnie w wykonaniku szczeniakow ktorym starzy kupili mocniejsze autko - ale czemu bmw)..

Odnośnie kontrolek i podświetlania przebiegu to się zgadzam, że 1,2 W (chociaż zdaje mi się że do kontrolek są 1,2W a do podświetlania wyświetlacza przebiegu jest 1,5 W - ale głowy nie dam urwać), ale co do podświetlania całego licznika to są żarówki 3W (takie jak do świateł postojowych - tylko że postojówki są 5 W) bez cokołu (bo cokół jest plastikowy, ale się wyciąga starą żarówkę i wkłada się nową).. Ja mam kierownice z poduchą i licznik da się wyciągnąć bez jej zdejmowania.

Miasto - około 11 .. 12 litrów.. W trasie (sam w to nie wierze) - jazda autostradami ciskana po 140.. 150 km/h (dużo korków - 2 korki 3 godzinne) 7,7 litra średnie Dodam że to automat..a paliwo ostatnio to 50 % ropy na 50 % rzepaku.. PS. Spostrzeżenia po 3 tygodniach używania pojazdu..

Ja mam to samo ale w diseslu (problem pojawia się tylko po dłuższym postoju.. jak przód stoi pod górkę to mogę wykręcić aku do końca (fakt że tymczasowo mam założony 40 Ah). Jak stoi prosto bądź przodem w dół to zapala od razu..i nie doszedłem jeszcze co jest nie tak.. PS.. ale u mnie nie ma żadnych dziwnych dźwięków.. jest normalnie.

W instrukcji do samochodu jest napisane.. niestety na razie nie moge pomoc bo instrukcje mam w samochodzie w schowku, a zamek od schowka mi sie rozwalił i nie mam jak otworzyć (bo prawą ręke mam w gipsie)..

Witam wiek: 22 lata zamieszkanie: pow. 150 tys stan: w stałym związku dzieci: brak (za młody jestem) zawód: student informatyki / automatyk w przemyśle oponiarskim zarobki: jak na studenta to duże wykształcenie: technik elektronik / w trakcie studiów hobby: informatyka (linux , serwery), elektonika dlaczego BMW: po prostu chciałem ( z początku 3 ale sończyło się na 5 i się bardzo cieszę) i w końcu sobie na niego zapracowałem obecny model : e34 525 TD kolejny: na pewno BMW marzenia: ustabilizowanie się i koniec z pracą na kontraktach (bo w domu spędzam za mało czasu a do tego i studia dzienne - cięzko pogodzić)

Ja w piątek zalałem do mojej Buni mieszanke: 20 litrów OR na 40 litrów ON (po czym 500 km w trasie - pozielone na dwa dni).. efekt zaskakujący.. na ciepłym pali lepiej (dużo dużo lepiej), straty w dynamice nie stwierdziłem, frytkami smierdzi i zaczyna mnie to denerwować(musze jakiś zapach kupić bo oszaleje). Pali tyle co zawsze (chociaż nie wiem do końca ile jet to zawsze bo mam ją niecale dwa tygodnie), ale spalenie na poziomie 7,7 litrów się utrzymuje.

Wlaśnie przed chwilą przeczytałem w gazecie że lada dzień mają to wprowadzić.. i trochę sie wkrzyłem bo sprowadziłem właśnie samochód, celny i skarbowy już załatwiłem, ale nie miałem czasu ani wczoraj ani dzisiaj odiedzić urzędu komunikacji.... zadzwoniłem więc do urzędu z pytaniem : kiedy wprowadzą.. a pani mi na to żę nie wiedzą na razie i w tej chwili rejstrują według starych zasad... jak wiadomo ten podatek ma być zamiast akcyzy.. a ja akcyze już opłaciłem.. nie wiem teraz co mam robić.. w urzędzi na tą chwilę nie ma już numerków. Czy ktoś wie kiedy to ustojstwo wprowadzą??

Ja dzisiaj zapłaciłem tą całą akcyzę.. co prawda nie dużo (z drugiej strony dużo -> bo zależy od której spojrzeć :P). Poczekam z miesiąc i też złożę ten wniosek.. a niech im nawet 1 % odsetek narośnie... ale na pewno nie popuszczę..

Witam po długiej mojej nieobecności.. niestety nie miałem czasu na wizyte we Frankfurcie (bo ja pracuje kontraktowo i moje wizysty w Niemczech to raczej praca od 7 do 18 albo i dłużej.. no ale nie ważne)... odwiedziłem kilka komisów.. w wiekszości Bety w opłakanym stanie (porwane siedzenia i mówią ze 180 tyś km).. no ale do rzeczy.. pierwszy samochód na który byłem zdecydowany to było 525 tds z loistopada 95.. raz go obejrzałem.. później się nad nim zastanawiałem.. pojechałem się przejechać .. i prawie się zdecydowałem .. i dobrze że jednak podjąłem decyzje żeby go nie kupić.. samochód był na 4 w 10 stopniowej skali.. 240 tys km (nie udokumentowane) do tego nie palił (pryskali mu jakiegoś samostarta do wlotu powietrza).. jak się rozgrzał to chodził dobrze aha - był na manualu). Blachy w stanie opłakanym - dużo zaprawek trzeba by było zrobić.. Dobra.. ale teraz czas się pochwalić :P. Szukałem 3 tygodnie. Znalazłęm pojechałęm obejrzeć (525 td w automacie) 2 dni się zastanawiałem, pojechałęm się przejechać (dałem kolesiowi paszport a on do mnie że moge go potestować do południa - a była 8 rano).. dał mi Bemke i jazda.. jeździłem wszędzie.. po polnych drogach na autobanie po mieście.. w 3 godziny przejechałęm nim 200 km (nic nie stukało nic nie pukało - kultura pracy silnika wysoka).. i się zdecydowałem.. samochód palił od pierwszego przekręcenia kluczyka, zero rdzy (karoseria troche nie bardzo bo samochód przeżył gradobicie ale mi to nie przeszkadza bo lakier jest w super stanie), tapicerka w kapitalnym stanie, i przede wszystkim przebieg udokumentowany ( w momencie zakupu 204400 km.. przejechałem już 1600 km i cieszę się z tego auta jak dziecko). Cena - nie wiem czy mała czy duża .. stał za 1800 euro.. wyrwałęm go za 1650.. Po poszukiwaniach w niemczech (już 2 razy tam byłem i szukałem) stwierdzam - naprawde trzeba poszukać i można znaleźdz dobry samochód... nie warto się napalać a po prostu szukać i szukać....

Co do "wizyty w celnym" to musi się chyba odbyć w ciągu 7 dni od daty przyjazdu pojazdu do RP (nie wiem czy dokładnie 7 czy 14, ale kumpel przegiął i pomylił się w zeznaiach a babka na to "to w końcu kiedy ten samochód przyjechał do Polski" a on ze 3 tygodnie temu no i na to dostał mandadzik (500 zl) -> ale zaczął płakać i dostał tylko 200 zl.. więc z tym jeżdzeniem na twardym dowodzie trzeb uważać... Co do wyrejstrowania to nie pamiętam, ale chyba blachy musiał dostarczyć na miejsce (do gebelsów) celem wyejstrowania (tego nie jestem pewien)..

A mam jeszcze jedno pytanie.. czy w takim "sklepie z używanymi autami" jak bede kupował to idzie się dogadać o to żeby na umowie widniałą np. cena dużo niższa (500 euro) i czy idzie się z nimi targować.. pozdraiwam adam

TO ja sie dołącze do pytania.. będe koło Frankfurtu (tego głównego)... czy ktoś zna jakieś giełdy??? (będe tam jakieś 3.. 4 tygodnie)..

Poczytaj to co napisali na elektroda.pl (link wkleiłem wyżej).. te kilkaset postów które tam jest to kopalnia wiedzy na temat jeżdzenia na OR.. tam jest wszystko od a do z..

Instalacje sam zamierzam zrobić (podgrzewacz też).. niestety nie jestem z Wa-wy (tylko z olsztyna). Powiem tak.. pożyjemy zobaczymy. Jak już będe miał auto i instalacje to porobie zdjęcia i na pewno zdam relacje.. na razie mam kilka pomysłów. Na początek na pewno będe jezdził na mieszance, ale chcem później też spróbować jeździć na czystym OR. A podgrzewacz się przyda (bo w zimie też będe mógł jeździć na czystyn OR, oczywiście jeżeli temperatura w zimie nie bedzie ekstremalnie niska). CO do tego podgrzewacza to będzie zwykły wymniennik ciepła założony na mały obieg chłodzenia silnika.

Ja (nie mam jeszcze swojego, ale w sobote wyjezdzam do niemec na poszukiwanie) będe przerabiał na instalacje na rzepak. Dostawie drugi zbiornik (naczysty rzepak), wmontuje podgrzewacz (bo rzepak trzeba podgrzac do okolo 70 stopni żeby miał tą samą gęstość co ON i nie zapychał niczego).Polecam teamt : http://www.elektroda.pl/rtvforum/olej-roslinny-zamiast-ropy--ytt137090.html Tam chłopki z elektrody chyba wszystko napisali..

Ups.. pierwszy post i taka wtopa :oops: .