Skocz do zawartości

Krzysiek BMW Jabłonna

Zasłużeni forumowicze
  • Postów

    2 249
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Krzysiek BMW Jabłonna

  1. Kolego, po pierwsze to po co Ci różne rozmiary na osiach. Przez to nie będą działały Ci systemy bezpieczeństwa. Wsadź głowę pomiędzy przednie koło, a błotnik i spójrz jaką masz odległość między oponą, a dolnym kielichem teleskopu, zmierz metrówką, suwmiarką czy czym tam chcesz, a później użyj przesłanego przeze mnie kalkulatora i wylicz jakie największe opony możesz wsadzić.
  2. Takie opony nie wejdą Ci z przodu pod teleskop, różnica w średnicy to aż 7,5cm przy oponie 215/65/17 i aż 10cm przy oponie 235/65/17. To chyba do jakiejś terenówki. Ja mam takie opony jak Twoje i jeździ się świetnie.. Do tego zakładając różne rozmiary na przód i na tył nie będzie Ci działać kontrola trakcji. Tu masz stronkę do przeliczania wielkości średnicy: http://www.v10.pl/narzedzia/Kalkulator,-,dobor,rozmiaru,opon,204.html
  3. Szczotki padłu już nie jednemu z nas :wink: a teraz Tobie.. Wymiana jest bardzo prosta, tym bardziej jeśli wyjmiesz alternator. Jeśli masz odrobinę pojęcia i umiesz używać lutownicy, to bez najmniejszych problemów sobie poradzisz. To że przejechałeś tak długi odcinek z włączonymi odbiornikami dobrze świadczy o Twoim akumulatorze, bo wierz mi, alternator Ci nie ładuje jeśli masz takie napięcia. Powinno być 14,2-14,4V.
  4. Tylko takie mieli, przed remanentem pusto na półkach, a ja nie mogłem czekać. Chciałem wykorzystać to, że jestem u teścia i mam dostęp do kanału. Ale przyznam, że wszystko działa i mam dwa lata gwarancji, więc jak coś się posypie, to już kupie lemfordera. To było spontaniczne, nieplanowane. Nieważne, wymienione i teraz pozostało się tylko cieszyć, że nic nie drży :D
  5. Koledzy potrzebuję pożyczyć, a w ostateczności kupić ściągacz do tulei pływających, może ktoś z okolic stolicy chciałby pomóc. Jeśli ktoś ma, a jest z innego zakątka naszego kraju, to pokryję koszty wysyłki i oczywiście stawiam dobrą flaszkę. Z góry dzięki za pomoc.
  6. Hej, I ja się przyłączę do szczęśliwych posiadaczy nowych poduszek. Będąc u teścia na tych długich świętach postanowiłem, że z nudów wymienię poduszki. Nie było u mnie źle, ale na zimnym silniku i wolnych obrotach czuć było mrowienie pod tyłkiem. Byłem akurat w lokalnym sklepie, kupowałem coś do Volvo teścia i zamówiłem poduchy do siebie. Pod skrzynie femfordery, ale pod silnik lemforderów nie mieli w hurtowni (trzeba było czekać tydzień), więc wziąłem niemieckie HANS PRIES. Pod skrzynią wyglądały na idealne, ale zmieniłem, silnikowe to, lewa nie wyglądała źle, choć nie idealnie, no ale wsadziłem nową, prawa jak wyjąłem okazała się w super stanie, chyba już ktoś ją wymieniał, więc nową oddałem do sklepu. Po całej robocie zgodnie z wytycznymi ZIELA, odpalam autko, a tu rewelacja, inne autko. Zrobiłem dziś trasę 250km i kurcze, coś pięknego, już rozumiem innych, gdy piszą, że to najlepsza, najbardziej satysfakcjonująca robota przy autku, no i te banany na gębach... tak jak i u mnie!! Co najlepsze, zaraz po wymianie jechałem na imprezkę, dałem żonie kierować, bo byłem lekko mówiąc wstawiony, w garażu na trzeźwo nie da rady robić wiadomo, a ona odpala autko i od razu gasi, po czy znowu odpala i pyta się, czemu silnik nie odpala, a ja jej na to, zgaś głupia radio, to usłyszysz, że wszystko jest ok :mrgreen: Miałem problem z podniesieniem silnika, miałem stary hydrauliczny lewarek, ale okazał się za krótki, więc odkręciłem śruby, podniosłem całe autko do góry, podstawiłem pod miskę olejową drewniany pieniek, opuściłem autko, silnik zawisł na pieńku, wymieniłem szybko poduchę i autko do góry, żeby nie obciążać miski. Czy się bałem o miskę? Jak cholera, ale po paru żuberkach nabrałem odwagi, miska wytrzymała te dwie minuty na pieńku, a po drugie pomyślałem, że co może się stać, przecież jak kupuje się używany silnik, to on zawsze stoi na misce i to nie wiadomo jak długo, no ale nie ważne, wszystko jest ok, jestem mega szczęśliwy, ale szczerze, to nie podjąłbym się tej roboty gdybym nie znalazł tego opisu, bo myślałem, że to dużo roboty. Jeszcze raz dzięki ZIELO. Koszt: Poduszki pod skrzynię 64PLN Poduszka pod silnik 120PLN Żubr (akurat promocja w wiejskim sklepiku) 6 X 1,99 Wrażenia BEZCENNE!!
  7. Przedlifty, czyli 136KM takiej pompy chyba nie mają, czy może żyję w błędzie? :shock:
  8. Jakie mniejsze przebiegi, przecież wszystkie auta w Polsce mają około 200kkm :mrgreen:
  9. Hej, Bezsprzecznie "gałka", to najlepszy prezent dla faceta.... ale, możesz zrobić jeszcze coś fajnego. Zaloguj się na stronie BMW i umów chłopaka na jazdę próbną najnowszą M3, to nic nie kosztuje. Ja kiedyś tak zrobiłem i zaprosili mnie na jazdę najnowszą M5 (akurat wtedy miałem "piątkę"). Jedyny koszt, to dojazd do najbliższego salonu, a frajda niesamowita o zdjęciach na FB i komentarzach pełnych zazdrości, nie wspomnę.... są bezcenne :wink:
  10. Wymień wężyki przelewowe, to najczęściej z nich cieknie, a wygląda jakby spod wtrysku leciało. Oring na wtrysku być powinien, ale jeśli już puszczalby wtrysk, to oring tego nie zatrzyma. Jeśli wszystko zawiedzie, można szlifować gniazda wtrysków.
  11. No to rób jak uważasz, u mnie przelewał wtrysk, który na kompie wyglądał idealnie. Tylko test przelewowy prawdę Ci pokaże. U mnie też tak było, że raz odpalał idealnie, a innym razem wcale. Może i to być przekaźnik, może być pompka progowa, może być czyjnik ciśnienia paliwa na szynie CR, ale warto zacząć od najtańszych rzeczy. Koszt zestawu do testu przelewowego, to może 5zł. Oczywiście zrobisz jak uwżasz, ja tylko podpowiadam.
  12. Mechanicy.... słabe świece, dobre :mad2: Obstawiałbym przelewający wtrysk, miałem podobne objawy, namęczyłem się, naszukałem, narobiłem, a wystarczyło jeden wtrysk wymienić. Zrób kolego test przelewowy wtrysków, bardzo tania metoda i nie sugeruj się tym, że na komputerze dobrze wyglądają, nie myl też z lejącym wtryskiem. Jak zrobić taki test dowiesz się z filmików na YT.
  13. Może w końcu znalazło się jakieś z niekręconym przebiegiem, co to jest 304kkm? NIC dla takich aut.
  14. Chłopie nie kombinuj, zrób tak jak Ci opisałem, skręć i się nie dotykaj, bo każde odkręcenie odpowietrznika zapowietrza układ. Tym sposobem odpowietrzysz każdy silnik w każdym aucie!!! Jak odpalisz i poleci płyn, to logicznie pomyśleć kolego wystarczy, zakręcić odpowietrzniki, dolać płynu, zakręcić korek chłodnicy i zgasić silnik, proste? Nie rozumiem ludzi, którzy mając instrukcję przed nosem nadal sami coś wymyślają :duh:
  15. Gadasz Faliszewice, ten głos bardzo mi pasuje do Twojego zdjęcia :mrgreen:
  16. Kolego, odkręcasz oba odpowietrzniki i korek na chłodnicy, odpalasz silnik i ogrzewanie na full. Wlewasz płynu na maxa i czekasz, aż odpowietrznikami będzie lecieć sam płyn bez powietrza, kontrolujesz oczywiście czy nie trzeba dolewać płynu podczas pracy silnika, po tym skręcasz wszystko, gasisz silnik i po sprawie. Oczywiście temperatura musi stanąć na połowie żeby zadziałały termostaty czyli żeby płyn poszedł w każdą "dziurkę". Następnego dnia kontrolnie sprawdzasz stan płynu, ewentualnie dolewasz, ale nie ruszasz już odpowietrzników!!! No i po sprawie.
  17. Nic mi nie świeci, żadna awaria, ale właśnie dla tego, że są tam "rezystorki" dajace opór jak zwykłe żarowki.
  18. Ja właśnie takie same zamontowałem u siebie do oświetlenia tablicy, bagażnika w turasie i oświetlenie kabiny. To są tak zwane "z rezystorem". Jedynie do oświetlenia kabiny wcisnąłem 42mm, czyli dłuższe żeby było więcej światła, takie same idą w bagażniku. Bardzo dobrze to wygląda i bardzo dobrze świeci. Kupowałem to w Warszawie na białołęce, płaciłem 8 zł za sztukę
  19. Znajdź na forum kolegę ROGER_NYSA, naprawia te podgrzewacze, nawet był jego opis jak samemu to zrobić. Oczywiście przychylam się do opinii pozostałych, że to właśnie podgrzewacz, potrafi rozładowywać akumulator przy zgaszonym silniku.
  20. No właśnie, w końcu czas na życzenia :D Życzę wszystkim kolegom forumowiczom, fanom E46 i nietylko paliwka bez podatków i akcyzy, pięknych szerokich prostych i równych dróg, tanich części, niskiego spalania no ale najbardziej życzę wszystkim szybkich dziewczyn i pięknych samochodów :wink:
  21. Nic Ci się nie rozkoduje, immobilajzer działa niezależnie od baterii.. Samo też się nie naprawi. Rozbierz, posprawdzaj czy jest napięcie na baterii i czy w ogóle bateria łączy się z płytką, to jest najprostsze co możesz zrobić i jeszcze raz NIC W TEN SPOSÓB NIE ROZKODUJESZ!!!
  22. Błotnik i maska to to samo co w angolach, szkło reflektora na allegro znajdziesz za 50zł. Możesz kupić całą angielską lampę i przełożyć tylko swój odbłyśnik, ale i europejskie kompletne lamy nie są drogie. Na Twoje szczęście masz przedlifta, do którego części są tańsze.
  23. A rozbierałeś w końcu kluczyk, czy czekasz, że jakimś cudem sam się naprawi?
  24. Kolego do przedlifta znajdziesz wszystko za grosze na allegro od angoli i to w kolorze. Spokojnie w 5 stówkach sie zmieścisz.
  25. Nic się nie martw, gorzej nie zrobisz.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.